Zaloguj się
Kalendarz zawodów
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
kwiecień 2024
Najbliższe zawody
kalendarz na przyszły sezon
nie został jeszcze zatwierdzony

Primoż Pikl zwyciężył w przedostatnim konkursie letniego Pucharu Kontynentalnego. Reprezentant Słowenii oddał najlepsze skoki w obu seriach (95 i 97,5 m), dzięki czemu pokonał Stefana Thurnbichlera i Martina Cikla (obaj zajęli drugie miejsce, Czech dodatkowo mógł cieszyć się z najdalszego skoku zawodów - 99 metrów).

Najlepszym z Polaków okazał się Marcin Bachleda, który zajął ósmą lokatę. "Diabełek" po pierwszej serii był dopiero dwudziesty, ale świetny skok na odległość 96,5 m (trzeci wynik drugiej rundy) pozwolił mu na wysoki awans. Drugim z naszych skoczków, który awansował do finału, był Kamil Stoch - jednak wiemy, że tego zawodnika stać na więcej niż dwunaste miejsce (88 i 95 metrów). Do drugiej serii nie zakwalifikowali się natomiast pozostali dwaj nasi reprezentanci - Krzysztof Miętus był 35. (84,5 metra), a Kamil Kowal 40. (83 metry).

Warto zaznaczyć świetną postawę Jana Mazocha, który wystartował w zawodach pierwszy raz od niebezpiecznego upadku w Zakopanem w styczniu tego roku. Młody Czech skoczył dwa razy na odległość 92,5 metra i zajął siódmą lokatę.

Dzięki dzisiejszemu zwycięstwu Pikl awansował na drugie miejsce w klasyfikacji generalnej letniego Pucharu Kontynentalnego. Przed ostatnim konkursem Słoweniec traci do prowadzącego Bastiana Kaltenboecka 50 punktów - a więc walka o końcowy triumf jest jeszcze otwarta. W klasyfikacji drużynowej zdecydowanie prowadzi Austria.

Wyniki końcowe

zawodnik

odl. 1odl. 2pkt
1

Primoz Pikl (Słowenia)

95.0
97.5
257.5
2

Martin Cikl (Czechy)

93.0
99.0
249.0

Stefan Thurnbichler (Austria)

93.0
95.5
249.0
4

Lukas Hlava (Czechy)

91.5
93.0
240.0
5

Bastian Kaltenböck (Austria)

91.5
92.5
239.0
6

David Unterberger (Austria)

90.5
93.0
237.5
7

Jan Mazoch (Czechy)

92.5
92.5
237.0
8

Marcin Bachleda (Polska)

87.0
96.5
235.0
9

Andreas Widhölzl (Austria)

93.5
89.5
234.5
10

Taku Takeuchi (Japonia)

91.5
90.0
234.0

Tobias Bogner (Niemcy)

88.5
93.5
234.0
12

Kamil Stoch (Polska)

88.0
95.0
233.5
13

Jure Bogataj (Słowenia)

88.5
94.0
231.0
14

Stefan Kaiser (Austria)

90.5
88.0
227.5
15

Jon Aaraas (Norwegia)

86.5
93.0
227.0
16

Martin Höllwarth (Austria)

89.0
88.5
226.0
17

Daniel Lackner (Austria)

91.0
86.5
224.5
18

Fumihisa Yumoto (Japonia)

88.5
89.5
224.0
19

Markus Eggenhofer (Austria)

88.5
89.0
223.5
20

Balthasar Schneider (Austria)

86.5
91.0
222.5
21

Keita Umezaki (Japonia)

86.0
89.0
216.0
22

Nikolas Fettner (Austria)

85.5
88.5
215.0
23

Luka Bardorfer (Słowenia)

87.0
87.0
214.0
24

Thomas Thurnbichler (Austria)

85.5
88.0
213.5
25

Nicolas Mayer (Francja)

86.5
86.0
210.5

Kevin Horlacher (Niemcy)

85.5
87.0
210.5
27

Andreas Strolz (Austria)

86.5
85.0
209.0
28

Primoz Zupan (Słowenia)

86.0
84.0
204.0
29

Arthur Pauli (Austria)

89.0
DNS
110.5
30

Antoine Guignard (Szwajcaria)

86.0
DNS
104.5
         
31

Martin Mesik (Słowacja)

85.5

103.0
32

Alexey Korolev (Kazachstan)

85.0

102.5

Guido Landert (Szwajcaria)

85.0

102.5

Borek Sedlak (Czechy)

85.0

102.5
35

Fredrik Bjerkeengen (Norwegia)

84.5

101.5

Krzysztof Miętus (Polska)

84.5

101.5
37

Manuel Poppinger (Austria)

84.0

99.5

Kai Kovaljeff (Finlandia)

84.0

99.5
39

Remi Francais (Szwajcaria)

83.5

99.0
40

Kamil Kowal (Polska)

83.0

96.5
41

Severin Freund (Niemcy)

82.0

96.0
42

Alessio Bolognani (Włochy)

82.0

95.5

Anze Damjan (Słowenia)

82.5

95.5
44

Eirik Kjelstrup (Norwegia)

82.0

95.0
45

Gerald Wambacher (Austria)

81.5

94.5
46

Roland Mueller (Austria)

81.0

94.0

Pascal Bodmer (Niemcy)

82.5

94.0
48

Mitja Meznar (Słowenia)

81.5

93.5
49

Rok Zima (Słowenia)

81.5

93.0

Vegard Swensen (Norwegia)

82.0

93.0
51

Felix Schoft (Niemcy)

80.0

90.5
52

Petar Fartunov (Bułgaria)

78.5

87.0
53

Alexey Pchelintsev (Kazachstan)

79.0

86.0
54

Jiri Mazoch (Czechy)

77.0

83.0
55

Kim Rene Elverum Sorsell (Norwegia)

76.0

80.0
56

Benjamin Bourqui (Francja)

75.0

76.5

Vladimir Rosko (Słowacja)

75.0

76.5
58

Simone Morassi (Włochy)

74.0

76.0
59

Baris Demirci (Turcja)

73.5

75.0
60

Tomas Zmoray (Słowacja)

75.5

73.5
61

Vladimir Zogravski (Bułgaria)

72.5

73.0
62

Michele Liva (Włochy)

73.0

72.5
63

Yoshihiko Osanai (Japonia)

77.0

72.0
64

Evgeni Levkin (Kazachstan)

71.5

71.0
65

Denes Pungor (Węgry)

62.0

42.0
66

Chingiz Nabiev (Kazachstan)

DNS

DNS

Bogomil Pavlov (Bułgaria)

DNS

DNS
68

Marco Beltrame (Włochy)


DSQ
DSQ

klasyfikacja generalna letniego Pucharu Kontynentalnego »
wirt. klasyfikacja Kontynentalnej Listy Rankingowej (CRL) »

Typuj wyniki i wygrywaj nagrody!
« wrzesień 2007 - wszystkie artykuły
Komentarze
Ankamalyszomanka
@Elite
masz rację- to przykre, ale taka jest prawda...
(16.09.2007, 15:23)
Elite27.12.
Bravo! Bo co tu więcej pisac... Po prostu wielkie gratki i buziaki! Mazda jest wielki! Myślę, że miejsce, które zajął powinno go satysfakcjonowac;) Mam nadzieję, że z czasem zacznie odnosic podobne sukcesy w Pś....
Zastanawia mnie tylko jedna rzecz, ostatnio sporo nad tym myślałam..... Jan Mazoch to teraz bardzo znany zawdonik. Nie przesadzę, jeśli napiszę, że jeden z bardziej rozpoznawalnych, bardziej, że tak powiem rozpowszechnionych... Tak, Mazda stał się sławny! Tylko pytanie teraz - kto ( poza ludzmi interesującymi się skokami-czyli takimi jak my;)) wiedziełby, że istnieje ktoś taki jak Mazoch, gdyby nie Jego wypadek? To moim zdaniem przykre... Ale tak jest, Janek zdobył sławę "dzięki" swojej krzywdzie, dzięki łzom kibiców i swoich bliskich, dzięki bólowi... ;( Jednak teraz już nic mu tej sławy nie odbierze, już zawsze będzie dla wielu Wielki, już zawsze będzie słyszał doping ludzi zgromadzonych pod skoczniami... Tylko czy to opłacalne? Takim kosztem? Na to niec każdy sam sobie odpowie.....
(16.09.2007, 14:23)
Dona
Brawo Janek, a ten upadek zostawmy juz w spokoju, bo chłopak jest pełen zycia i robi, co lubi-SKACZE!!! Oby ta siodemna była dla niego szczesliwa!!!
(16.09.2007, 12:28)
Fin
brawo dla takich ludzi upartych w dązeniu do mazen mimo przeciwnosci losy i okrutnych zdarzeni.Brawo dla takich jak morgi czy mazoch
(16.09.2007, 07:57)
Mipoc
Brawa dla Janka pierwszy start od tego nieszczęsnego upadku i 7 miejsce na PK to dobry start.
@Ankamałyszomanka
dobrze powiedziane
nie jeden skoczek by się z tego upadku nie podniósł.
(15.09.2007, 22:37)
Ankamalyszomanka
Cieszyłem się bardzo, że wreszcie nadszedł ten dzień. Dzień ważny dla każdego skoczka- PŚ w Zakopanem. Tu skacze się zupełnie inaczej, wielki hałas, jaki wytwarzają fani dodaje skrzydeł.
Siedziałem na belce...Później dostałem znak do startu...Ruszyłem... Wybiłem się...poleciałem...Lądowani a nie pamiętam...
W ogóle nic już nie pamiętam. Gdy się obudziłem- leżałem w szpitalu, nie wiedziałem dlaczego, dopiero później powiedziano mi, że miałem wypadek...
Lekarze zrobili swoje, za co im dziękuję, ale mi żyć się odechciało. Nie wierzyłem, że jeszcze kiedykolwiek stanę na skoczni. Straciłem wiarę w swoje możliwości. Na skoczni widziałem sie tylko w roli kibica...
Bardzo bolało mnie, że wszyscy skaczą, nawet mój brat. Ale nic nie moglem zrobić. Pozostało mi tylko pogodzić sie z losem, bo byłem bezsilny...
Mój brat niedawno przyszedł do mnie i powiedział, że jedzie na PK do Villach. Zaproponował mi, żebym jechał z nim, żebym trzymał za niego kciuki...
Pojechałem. Stoję na trybunach, udaję, że się cieszę, ale tak na prawdę zazdroszczę wszystkim skoczkom... Dlaczego ten upadek musiał trafić właśnie na mnie???
To mogłaby być historia Janka Mazocha, gdyby się poddał, przestał wierzyć w swoje możliwości.
Jednak nie do tego jesteśmy przyzwyczajeni. Podziwiając upór Janka wszyscy doświadczyliśmy innej wersji wydarzeń. Jego historia wygląda mniej więcej tak...:
Cieszyłem się bardzo, że wreszcie nadszedł ten dzień. Dzień ważny dla każdego skoczka- PŚ w Zakopanem. Tu skacze się zupełnie inaczej, wielki hałas, jaki wytwarzają fani dodaje skrzydeł.
Siedziałem na belce...Później dostałem znak do startu...Ruszyłem... Wybiłem się...poleciałem...Lądowani a nie pamiętam...
W ogóle nic już nie pamiętam. Gdy się obudziłem- leżałem w szpitalu, nie wiedziałem dlaczego, dopiero później powiedziano mi, że miałem wypadek...
Lekarze zrobili swoje, za co im dziękuję. Dodali mi motywacji w to, że całkowite odzyskanie zdrowia i powrót na skocznię jest możliwy. Potrzeba tylko woli walki. Nie poddałem się - ćwiczyłem...
Wiedziałe m, że mój cel jest realny. Dopingowało mnie to, ze wszyscy wokół mnie skaczą, nawet mój brat. Wiedziałem, że oni w jakimś stopniu przyczynią się do mojego powrotu...
Ćwiczenia pomogły. Niedawno stanąłem na rozbiegu skoczni i oddałem kilka, pierwszych od upadku, skoków. To był dla mnie sukces. Do tego Razem z bratem pojadę na zawody PK do Villach :-)...
Wiedziałem, że nie tylko lekarze, ale i ja sam przyczyniłem się do powrotu na ukochaną skocznię. Dzisiaj w Villach odniosłem wielki sukces. Szczęśliwe 7 miejsce spośród prawie 70-ciu skoczków zmobilizowało mnie jeszcze bardziej. Jestem szczęśliwy:-)
Czasem sobie myślę nawet, że ten upadek był sprawdzianem. Teraz wiem, że jestem silny:-)

Ta wersja wydarzeń wydaje się być najbardziej optymistyczna. Mamy szczęście, że właśnie ten fragment z życia Mazocha przyszło nam oglądać.:))
(15.09.2007, 21:35)
<lolek>
Dwóch Stefanów Turnbiślerów??? :D
(15.09.2007, 19:50)
jasiek96
Brawa dla Diabełka i dla Mazdy. Szkoda tylko Miętusa i Kowala.
(15.09.2007, 19:00)
Dodaj komentarz
Zaloguj się, aby komentować:
Kategorie użytkowników
niezarejestrowany
zarejestrowany
redaktor
VIP
COC: Pikl wygrywa w Villach, Bachleda ósmy
COC: Pikl wygrywa w Villach, Bachleda ósmy

COC: Pikl wygrywa w Villach, Bachleda ósmy

Przekaż 1,5% podatku na rehabilitację syna naszego redaktora - Adam Mysiak
Reklama
Typer - typuj wyniki skoków narciarskich
Reklama
krzesła biurowe Warszawa
Cookies
Ten portal korzysta z plików cookies w celu umożliwienia pełnego korzystania z funkcjonalności serwisu, dopasowania reklam oraz zbierania anonimowych statystyk.
Obsługę cookies możesz wyłączyć w ustawieniach Twojej przeglądarki internetowej.
Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z ustawieniami przeglądarki.
Administratorem danych osobowych, udostępnionych przez Klienta, jest 10 OFFICE Paweł Stawowczyk. Dane osobowe będą przetwarzane wyłącznie w celu identyfikacji użytkowników piszących komentarze, w celu obsługi konkursów, w celu wysyłki wiadomości drogą mailową itp. i nie będą w żaden inny sposób archiwizowane, gromadzone lub przetwarzane.
Publikowane materiały mogą zawierać Piksel Facebooka i inne technologie śledzenia, stosowane za pośrednictwem stron internetowych osób trzecich.
ukryj ten komunikat na stałe »
copyright © 2000-2024 10office.pl
Obserwuj Skokinarciarskie.pl na Facebooku Obserwuj Skokinarciarskie.pl na Twitterze RSS na Skokinarciarskie.pl - newsy o skokach narciarskich