Zaloguj się
Kalendarz zawodów
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
kwiecień 2024
Najbliższe zawody
kalendarz na przyszły sezon
nie został jeszcze zatwierdzony

Prawie wszystkie teamy przeżywaly ból głowy przy kompletowaniu zespołów, które pojadą na Mistrzostwa Świata do Sapporo. Dla niektórych (czytaj Austria) problemem był nadmiar utalentowanych skoczków. Każdy ustalony "zestaw" zawodników mógł budzić emocje i pytania dlaczego dokonano takiego właśnie wyboru. Tak stało się, gdy trener Pointner postawił na Mario Inauera, a pozostawił w domu prezentującego świetną formę Arthura Pauli.

Inne teamy miały swoje problemy. Polacy - oprócz wciąż rewelacyjnego Adama Małysza - mają tylko średniego Kamila Stocha i całą resztę mniej niż średnich zawodników. Szwajcarzy - oprócz Ammanna i Kuettela - nie mają nikogo, na kogo dobry występ mogliby liczyć. Na szczęście my mamy całę rzeszę świetnych młodziutkich skoczków - Byrt, Słowiok, Cieślar, Zniszczoł, Murańka to przyszłość polskich skoków. Szwajcarzy takiego zaplecza nie mają. Gdzie tkwi przyczyna?

Po olimijskiej wygranej Ammanna w 2002 r. skoki narciarskie stały się wreszcie w Szwajcarii dyscypliną zauważoną. Do klubów zaczęło zgłaszać się coraz więcej młodziutkich sportowców chętnych do uprawiania tej dyscypliny. Sytuacja w Polsce była analogiczna - to Małysz swoimi sukcesami zachęcił całą rzeszę dzieciaków do skakania. I na tym koniec. Chęci i talenty młodziutkich sportowców nie zostały wsparte finansami. W Szwajcarii sytuacja jest chyba jeszce gorsza niż w Polsce. Tam np. po Mistrzostwach Szwajcarii młodzi skoczkowie chodzą z puszką wśród publiczności zbierając datki na swoje podupadające kluby. Zniszczone (często podarte i zszywane!) kombinezony to w Szwajacii wcale nie jest rzadki widok... W Polsce kluby też borykają się z brakiem pieniędzy. Niewielu młodych może pochwalić się posiadaniem sponsora (Klimek Murańka). Na ostatnim Lotos Cup młodzi zawodnicy chcieli zainteresować TVP swoimi finansowymi problemami. Na kaskach w centralnym punkcie, tam gdzie powinno tkwić logo sponsora, namalowali znak zapytania i wykrzyknik... Wiadomo, że sprzęt, a nawet tak prozaiczna sprawa jak dobre smary do nart przekładają się potem na wyniki.

Jeszcze gorzej dzieje się w skokach dziewcząt. W Polsce, wśrod działaczy tej dyscypliny sportu, jest chyba jakaś niechęć do skoków kobiet. Gdy Kongres Federacji FIS w 2006 roku w Portugalii zatwierdził skoki kobiet na MŚ, polscy przedstawiciele wstrzymali się od głosu. Niektórzy nawet głośno wyrażali swoje zdanie, że to sport szkodliwy dla kobiet. O jaką szkodliwość chodzi - nie powiedzieli. Możemy tylko domniemywać ironizując, że boją się o to, że pęd powietrza spłaszczy biusty zawodniczek... Takie stanowisko działaczy nie pomaga w przezwyciężeniu problemów finansowych. Dziewczęta - trenujące w Wiśle pod kierunkiem Jana Szturca i w Zakopanem pod kierunkiem Kazimierza Bafii - zdane są na siebie. Dziwne w tym wszytkim jest to, że losem ich kariery sportowej przejmują się bardziej kibice niż powołani do tego działacze. Pod koniec czerwca 2006 roku powstalo WTWS - Wolne Towarzystwo Wspierające Skakajki. I to osoba z tej organizacji wsparła finansowo wyjazd dziewcząt do Słowenii w lipcu 2006 r. Kiedyś Jan Kobuszewski tlumacząc zawiłości ekonomii powiedział, że "jak się włoży, to się wyjmie"... Można to dedykować wszystkim działaczom mogącym zrobić coś dobrego w skokach narciarskich. Jeśli zainwestują w młodych zawodników, to nie zmarnują się talenty Byrta, Słowioka, Buńdy i innych... Wtedy też ich ból głowy przed MŚ, czy Olimpiadą będzie podobny do bólu głowy trenera Alexandra Pointnera...
Typuj wyniki i wygrywaj nagrody!
« luty 2007 - wszystkie artykuły
Komentarze
Bobby
sorki ale myślę ze z Rosją i Czechami przegramy z Japonią tez oczywiscie kibicuje naszym z całego serca ale patrząc obiektywnie....zobaczymy
(17.02.2007, 15:25)
Canton
@ Miszka

Z tą Rosją bym się raczej niezgodził . Może przegramy , ale aż tyle raczej nie stracimy do nich .
(15.02.2007, 15:54)
canjump
Szkoda ze tak opornie widzi sie w PZN skoki Pan, badzie wstyd gdy w 2014 rozdzielane beda medale Olimpijske a w Polsce ciagle beda debatowac czy to warto. Zawsze bylem oporny co do kobiet na skoczni ale gdy 16 lat temu zobaczylem Linsy Van skaczaca lepiej od wiekszosci chlopakow w jej wieku to od tej pory nie mam obiekcji. Dziewczyny naprawde sa ambitne i szoka by nie dac Polka tej okazji co oferuja inne kraje.
(15.02.2007, 15:26)
Miszka
Polska a reszta świata - porównanie ekip

Jakie szanse na walkę z innymi ekipami w konkursie drużynowym mają nasi skoczkowie?
Proponuje przegląd porównawczy, wg stanu wiedzy jaki mamy po ostatnim przed mistrzostwami konkursie PŚ.
Najpierw zastanówmy się na jakie skoki (w równych warunkach) stać naszych skoczków. Zakładam, że najlepsza na MŚ trójka zawodników (np. Jakobsen, Małysz, Schlieri – oby tak było !!) będzie się zbliżać do 140 m., pozostała czołówka (najlepsza dziesiątka) odda skoki w granicach 135 m., zawodnicy dobrzy ale nie najlepsi – lądować będą gdzieś około 130 m. itd., itd.
Z takimi więc założeniami: Adam ląduje gdzieś na 140 m., Piotr Żyła (jego uważam za „dwójkę”
w Polskim zespole) – na 131 m., Kamil Stoch – na 128 m., a Robert (nie wierzę w odzyskanie formy przez Hulę) - 122 m.
Porównanie zaczynamy od najmocniejszych:
1. Austria – no cóż tu na pewno przegrywamy. O ile można liczyć, że Adam dołoży kilka metrów Schlieri’emu, to pozostali nasi chłopcy bezwzględnie dostaną – P.Ż. od Koflera (niech będzie 5 m.
w każdym skoku) K.S. od Morgensterna – (7 m./na skok), R.M. od Loitzla (spokojnie 10 m. w każdej
z serii). Łączna strata – szkoda analizować, życzmy im by nie stracili więcej niż 100 pkt.
2. Norwegia – i tu na pewno przegrywamy. Co więcej, czuję że tu dostanie nawet Adam (2 m. na skok) od Jakobsena, inni o wiele gorzej: P.Ż. od Lioekelsoeya (5 m./ skok), K.S. od Pettersena (4 m./ skok), R.M. od Hilde (7 m./ skok).
Aby i tu nie było więcej niż 100 pkt łącznej straty.
3. Finlandia – oczywiście przegrywamy, ale już - wydaje się - w bardziej ludzkich rozmiarach.
Adam przyłoży Janne jakieś 3 m., niestety P.Ż. dostanie od Mattiego co najmniej 3 m. Kamil od A. Lappiego następne 5. Niestety Robert przegra przynajmniej 7 m. z Ollim. Tracimy więc 12 m. na serię, co w najlepszym razie oznacza jakieś 20 pkt. Nie ma się co łudzić – ale gdyby pomógł cud ...
4. Rosja – tak, niestety przegrywamy również z Rosją. Adam nad Vassilievem ma jakieś 3 m. przewagi w 1 skoku, niestety do równego składu Rosjan tracą tę przewagę pozostali: P.Ż – 4 m. do Ipatova, K.S. 4 m. do Kornilova, a Robert – 5 m. do Rosliakova. Po 1-szej serii tracimy 10 m. Trochę dużo, ale jeden niespodziewany skok wiele może zmienić …
5. Niemcy – nikt w to pewnie nie uwierzy, ale tutaj możemy już powalczyć: Uhrmann słabszy tylko o 2 m. od naszego asa, Martin lepszy od P. Ż ale tylko o 2 m., Joerg – na równi z Kamilem, natomiast Robert Mateja przechyla szalę na naszą korzyść dokładając Hockemu 1 m. Trochę dużo w tym optymizmu – ale wierzyć trzeba.
6. Szwajcaria – Mają mocną dwójkę, która może wiele nadrobić, ale z nami nie mają szans. Amman straci pewnie do Małysza nie więcej niż 2 m. na skok, Kuettel nadrobi nad P. Ż ok. 6 m. ale pozostali stracą: Moellinger 5 m. do Kamila Stocha, a Landert 4 m. do R. Matei / na jeden skok. Na oko jesteśmy więc lepsi o jakieś 5 m. po 1-nej serii.
7. Japonia – ostatnio nie prezentowała się najlepiej, ale na swoich skoczniach zawsze skaczą o wiele lepiej. Lider Daiki Ito nie ma jednak szans w konfrontacji z Adamem Małyszem – w każdym skoku dostaje najmniej 4 m. Dalej N. Kasai – lepszy od P. Ż. tylko o 2 m/ skok. Okabe – słabszy od Kamila o 3 m., Pozostaje jeszcze któryś z młodszych skoczków japońskich – może Kenshiro Ito - co najwyżej skaczący na równi z Robertem Mateją. Wynik – w serii wygrywamy z Japonią o 5 m. (niech będzie 8 pkt), w całym konkursie daje to 16 pkt przewagi.
8. Czechy – brak lidera, jak w przypadku Japonii, a dodatkowo jeszcze brak czwartego równego zawodnika (Matura zanotował spadek formy). W efekcie liderem jest Koudelka, który przegrywa
w konfrontacji z Adamem Małyszem co najmniej 7 m., Janda (wątpliwe aby wrócił do wysokiej dyspozycji) skacze na równi z P. Ż., A. Hajek – minimalnie lepszy od Kamila Stocha (może 1 m. na skok), a Matura na poziomie Matei. Jesteśmy więc do przodu o jakieś 6 m. – co wróży 20 punktową przewagę w konkursie.
9. Słowenia – nieco ratuje ich postawa Jerneja Damiana, ale nie na tyle by wejść do drugiej serii. Jeszcze przyzwoicie skaczący Pikl – i to by było na tyle. Tak więc Jernej dostaje od Adama 6 m. na skok, Pikl jest słabszy od P. Ż o jakieś 2 m., następny – któż to wie może jednak Benkowić – słabszy od Kamila o następne 3 m/ na skok i w końcu któryś z młodych Słoweńców (Rok Urbanc ??) – w najlepszym przypadku równy Robertowi Matei. Na 1 serię oznacza to 11 m. straty i … ostatnie miejsce (spośród ekip liczących się) w tej optymistyczno-relaksacyjnej prognozie konkursu drużynowego na MŚ w Sapporo ;).
(15.02.2007, 12:21)
Marzenka
"Jak sie wlozy, to sie wyjmie" rzeczywiscie niezle to!! nawet uwagi nie zwrocilam<lol2>:D:D:D< ;hahaha>
(14.02.2007, 16:03)
obrońca zdrowego rozumu
W PZN jest zrzeszona bardziej niuebezpieczna dla kobiet dyscyplina sportowa, czyli zjazd i slalom gigant, że o snowboardzie nie wspomnę. Czy Pan Tajner przewiduje ich likwidację w obronie zdrowia kobiet?
(14.02.2007, 15:10)
indor
No no, tytuł newsa pierwsza klasa :)
buahahahaha
(14.02.2007, 15:03)
macko
(Quavertone) zgadzam sie :D:D hehehe
(14.02.2007, 14:59)
Quavertone
Hihihihihihihihi :D Jaki smieszny tytuł newsa :D <lol>
(14.02.2007, 14:39)
marzenka
No wlasnie znalezliby sie wkoncu jacys sponsorzy zeby wlozyc naklad pieniezny w ta dyscypline i aby tym mlodym chlopakom i DZIEWCZYNOM pomoc w realizacji swoich marzen no i zeby mogli w porzadnym sprzecie uprawiac ta dyscypline. A dziwie sie bo przeciez to kiedys oni beda startowac w PŚ. A co do dziewczyn to nie rozumiem czemu skoki narciarskie mialyby byc szkodliwe dla kobiet?? pod jakim wzgeldem??
(14.02.2007, 14:26)
haliee
chyba po raz pierwszy Pauli żałuje, że nie skacze w barwach Polski, bo miejsce w teamie miałby zagwarantowane :D
(14.02.2007, 14:25)
uskotko
sport szkodliwy dla kobiet. Czasami mam wrazenie, ze Polska naprawde wciaz tkwi w sredniowieczu...
(14.02.2007, 14:07)
Dodaj komentarz
Zaloguj się, aby komentować:
Kategorie użytkowników
niezarejestrowany
zarejestrowany
redaktor
VIP
"Jak się włoży, to się wyjmie" - sytuacja polskich skoków

"Jak się włoży, to się wyjmie" - sytuacja polskich skoków

Przekaż 1,5% podatku na rehabilitację syna naszego redaktora - Adam Mysiak
Reklama
Typer - typuj wyniki skoków narciarskich
Reklama
krzesła biurowe Warszawa
Cookies
Ten portal korzysta z plików cookies w celu umożliwienia pełnego korzystania z funkcjonalności serwisu, dopasowania reklam oraz zbierania anonimowych statystyk.
Obsługę cookies możesz wyłączyć w ustawieniach Twojej przeglądarki internetowej.
Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z ustawieniami przeglądarki.
Administratorem danych osobowych, udostępnionych przez Klienta, jest 10 OFFICE Paweł Stawowczyk. Dane osobowe będą przetwarzane wyłącznie w celu identyfikacji użytkowników piszących komentarze, w celu obsługi konkursów, w celu wysyłki wiadomości drogą mailową itp. i nie będą w żaden inny sposób archiwizowane, gromadzone lub przetwarzane.
Publikowane materiały mogą zawierać Piksel Facebooka i inne technologie śledzenia, stosowane za pośrednictwem stron internetowych osób trzecich.
ukryj ten komunikat na stałe »
copyright © 2000-2024 10office.pl
Obserwuj Skokinarciarskie.pl na Facebooku Obserwuj Skokinarciarskie.pl na Twitterze RSS na Skokinarciarskie.pl - newsy o skokach narciarskich