Zaloguj się
Kalendarz zawodów
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
kwiecień 2024
Najbliższe zawody
kalendarz na przyszły sezon
nie został jeszcze zatwierdzony

"Jesteśmy optymistami. Tę zimę poświęcimy na rozwijanie się. W sezonie 2003/04 chcemy już być w ścisłej światowej czołówce". To słowa Jana-Erika Aalbu, szefa reprezentacji Norwegii w skokach narciarskich i kombinacji norweskiej. W drużynie humory dopisują jak za dawnych dobrych czasów. Po kilku latach porażek w odmianę losu i lepszą passę coraz silniej wierzą zawodnicy, trenerzy i działacze.


Skoczkowie zdążyli się już przyzwyczaić do Miki Kojonkoskiego. Bynajmniej nie było im łatwo. "Zajęło mi trochę czasu zanim opanowałem nową technikę, którą zalecił nam Kojonkoski. Byłem przyzwyczajony do zupełnie innego reżimu treningowego." opowiada Bjoern Einar Romoeren. "Wczesnym latem non-stop lądowałem na buli. Było tragicznie źle, gorzej niż kiedykolwiek. Czułem się, jakbym od nowa musiał uczyć się skakać. Wszystko zmieniło się w sezonie letnim. Nie marzyłem nawet o tak dobrych rezultatach! Moim największym osiągnięciem w konkursach Letniej Grand Prix było 4 miejsce" mówi Romoeren.
Kiedy Mika mówi do swoich podopiecznych, brzmi to niemalże tak, jak gdyby przemawiał do sześciolatków i po kolei tłumaczył im każdy element skoku. Mówi o najprostszych rzeczach i porządnie wszystko wyjaśnia. To traktowanie jak początkujących zawodników wszystkim jednak pomaga. Ponadto nowy typ treningu nie wiąże się z tak wielkimi obciążeniami dla skoczków. Więcej bywają w domach i dlatego na kolejnych zgrupowaniach przejawiają duży "głód skoków".
Obecnie kadra norweska przebywa na zgrupowaniu w Lillehammer. Pogoda dopisuje, a zawodnicy cieszą się z pierwszych skoków na śniegu. Wszystkim szczególnie zależało, by to zgrupowanie odbyło się w Norwegii. Kalkulacja była prosta: mniej czasu straconego na podróże to więcej skoków. Nikt nie ukrywa, że w grę wchodziły także kwestie finansowe - na organizacji zgrupowania w kraju zaoszczędzono ponad sto tysięcy koron.
"Mieliśmy dobry sezon letni i teraz powstaje pytanie, czy na śniegu uda nam się nie strącić poprzeczki. W naszej grupie na dobre zagościła pewność siebie i poczucie bezpieczeństwa. Poza tym wreszcie zawodnikom uprawianie tego sportu zaczyna sprawiać prawdziwą przyjemność" mówi Jan-Erik Aalbu.
"W sezonie letnim szczególnie zaimponował mi weteran Roar Ljoekelsoey, całkiem niezły był też Bjoern Einar Romoeren. To samo dotyczy najmłodszego stażem kadrowicza Sigurda Pettersena (w czasie zgrupowania skakał wyśmienicie, doznał jednak niegroźnej kontuzji ramienia). Szczególnie jednak cieszy mnie, że bardzo poprawiliśmy się jako drużyna" przyznaje Aalbu.
Szef reprezentacji wie jednak dobrze, że to czego Norwegowie dokonali na igelicie, zostanie zapomniane, jak tylko rozpocznie się sezon zimowy. "Wtedy zobaczymy, czy norweskie skoki choć trochę zbliżyły się do światowego poziomu. Osobiście sądzę, że tak się stało. Na pewno jesteśmy lepsi niż w czasie kilku poprzednich sezonów. Mam nadzieję, że już tej zimy objawią się skutki naszej pracy." mówi.
Mimo potencjalnie dobrych warunków treningowych (ogromna liczba małych i średnich skoczni w całym kraju), sytuacja wśród juniorów i młodszych skoczków nie wygląda zbyt różowo. Aalbu uważa, że na większej ilości skoczni powinien zostać położony igelit, tak by ci, którzy chcą skakać na nartach, mogli to robić także w lecie. Po ośmiu latach od Zimowych Igrzysk Olimpijskich, igelit powinien wreszcie zostać położony także na dużej skoczni w Lillehammer (obecnie maty są tylko na obiekcie 90-metrowym).
Jan-Erik Aalbu docenia także znaczenie popularności skoczków. "Im nasi chłopcy będą lepsi, tym więcej będzie się o nich mówić i coraz więcej dzieci będzie chciało podążać w ich ślady" konstatuje.
Tymczasem zawody Pucharu Świata zaplanowane na 6 i 7 grudnia w norweskim Trondheim mogą nie dojść do skutku. Na trzy tygodnie przed konkursem sen z powiek organizatorom spędzają dodatnie temperatury. Zagrożone są dwa konkursy skoków i jeden kombinacji norweskiej. Ani skocznia ani trasy biegowe nie są jeszcze przygotowane. Do przejęcia konkursu gotowi są jednak działacze sportowi z Lillehammer. W tym sezonie to miasto nie organizuje zawodów PŚ, a konkursy w kilku poprzednich sezonach zostały tam odwoływane właśnie z powodu niekorzystnej aury.
Typuj wyniki i wygrywaj nagrody!
« listopad 2002 - wszystkie artykuły
Komentarze
brak komentarzy
Dodaj komentarz
Zaloguj się, aby komentować:
Kategorie użytkowników
niezarejestrowany
zarejestrowany
redaktor
VIP
Norweskie skoki -
Norweskie skoki - "jesteśmy optymistami"

Norweskie skoki - "jesteśmy optymistami"

Przekaż 1,5% podatku na rehabilitację syna naszego redaktora - Adam Mysiak
Reklama
Typer - typuj wyniki skoków narciarskich
Reklama
krzesła biurowe Warszawa
Cookies
Ten portal korzysta z plików cookies w celu umożliwienia pełnego korzystania z funkcjonalności serwisu, dopasowania reklam oraz zbierania anonimowych statystyk.
Obsługę cookies możesz wyłączyć w ustawieniach Twojej przeglądarki internetowej.
Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z ustawieniami przeglądarki.
Administratorem danych osobowych, udostępnionych przez Klienta, jest 10 OFFICE Paweł Stawowczyk. Dane osobowe będą przetwarzane wyłącznie w celu identyfikacji użytkowników piszących komentarze, w celu obsługi konkursów, w celu wysyłki wiadomości drogą mailową itp. i nie będą w żaden inny sposób archiwizowane, gromadzone lub przetwarzane.
Publikowane materiały mogą zawierać Piksel Facebooka i inne technologie śledzenia, stosowane za pośrednictwem stron internetowych osób trzecich.
ukryj ten komunikat na stałe »
copyright © 2000-2024 10office.pl
Obserwuj Skokinarciarskie.pl na Facebooku Obserwuj Skokinarciarskie.pl na Twitterze RSS na Skokinarciarskie.pl - newsy o skokach narciarskich