CantonJuż mówiłem to wiele razy ale powiem po raz kolejny , że dla Niemców to będzie najgorszy sezon od wielu wielu lat. Uhrmanna i Schmitta widze w 20-30 pucharu świata , ale po za nimi to będzie kompromitacja.
(12.12.2006, 16:54)
ZulaZ Niemców toleruję tylko Schmitta. Reszta jakoś do gustu mi nie przypadła. No ale dość o moich sympatiach i antypatiach .... bo to mało ważne;)))
Faktycznie, Niemcy nie mają łatwo w tym sezonie, brak im tego jednego zawodnika, który pociągnąłby wszystkich. Brakuje im Hannawalda i Schmitta, to widać. Nie mają już tej siły. Jeśli coś się u nich nie zmieni to mogą okazać się nawiększymi przegranymi tego sezonu.
Schmitt raczej nie wróci do swojej szczytowej formy (obym się jednak myliła), HAnnawald już nie wróci, Herr i Moellinger zmienili kadry, a Uhrmann, Spaeth, Hocke i inni- noc cóż ... albo słabiutka forma albo kontuzja.
Sypie się jedna z największych potęg w świecie skoków. Szkoda, bo kiedy Niemcy byli w formie potrafili nieźle namieszać w czołówce. A o zdrową rywalizację tu najbardziej chodzi.
(12.12.2006, 11:46)
fan skoków@uskotko
Moim zdaniem przesadzasz, nie widzę tutaj nic co powinno się usunąć. Nie wszyscy muszą lubić Niemców.
pozdrowienia
(12.12.2006, 10:01)
uskotkowydaje mi sie, ze zakrawajaca na faszyzm wypowiedz ponizsza (ten dlugi nick), powinna zostac usunieta, a jej autor zbanowany.
(12.12.2006, 09:05)
Nika@deuschlanddeutschlanduberalle s
A ja się z Tobą nie zgodzę: Martin Schmitt ma na swoim koncie wiele zwycięstw i tytułów mistrzowskich a Sven dokonał tego, czego przed nim nikt jeszcze nie zrobił: wygrał wszystkie 4 konkursy w TCS. Oczywiście, masz rację, twierdząc, że zrówno Martin jak i Sven nie byli tak długo w czołówce jak Małysz czy Ahonen ale to nie powód, żeby bagatelizować ich osiągnięcia.
(11.12.2006, 19:53)
deuschlanddeutschlanduberallesa ja nigdy nie kibicowalem niemcom i nigdy nie bede, i cale szczescie ze tak mysli wiekszosc Polakow:)
a swoja droga tez mi to byly czasy martina i svena. jeden byl gwiazda 3 (ten ostatni i tak przycmiony przez Adama Malysza) sezonow a ten drugi ledwie jednego, z paroma przeblyskami lat kilka wczesniej. sukcesy niemcow - faktycznie piekne chwile buhehe, szkoda tylko ze oni sie nie ciesza jak wygrywaja Polacy tylko mysla sobie "do gazu z nimi". i jeszcze jeden odnosnik - faktycznie herr, neumayer i hocke zapewne odwrociliby swiat skokow narciarskich do gory nogami gdyby mogli tylko wystartowac.
(11.12.2006, 15:00)
Germanz20066Jakie były czasy Martina i Svena pamiętamy.........Wierze że te piękne chwile wrócą i ORŁY znów będą latać tak jak kiedyś........wierze w nich.ZIEEEEEEEEEHT ADLER
(10.12.2006, 22:30)
MartynaNiemcy martwią się 5. miejscem, a my cieszymy się z 7.?
Czy mamy szanse na lepsze?
(10.12.2006, 20:30)
MajaNie wiem czy to dobry pomysł z jego powrotem w końcu nigdy nie był wybijający, ale w tej sytuacji w jakiej znajduja sie teraz niemcy nie maja chyba za duzego wyboru:/ Ja też zawsze kibicuje Niemcom:D
(10.12.2006, 19:44)
fan skokówTrudną sytuację mają Niemcy brak: Herra, Neumayera i Hockego, trochę tego jest. W tej sytuacji ciężko będzie im obronić 5 miejsce z Oberstdorfu. Co do Mechlera, ma on 2 zwycięstwa na swoim koncie: w LGP 2003 w Insbrucku i w PŚ 2004/2005 w Willingen z drużyną.
pozdrowienia
(10.12.2006, 16:07)
uskotkoNiemcom kibicuję zawsze :)
Powodzenia, Orły!
A Mechlera witamy na nowo w kadrze - szkoda że bez "kolegi z klasy"...
(10.12.2006, 14:53)