tutti fruttiJak się z tabaką przesadza to też można w szpitalu skończyć, albo co najwyzej na fotelu dentystycznym więc ogólny wniosek jest taki, że nie wolno nadużywać ;)
(27.07.2006, 09:13)
FankaI tak od informacji o pobycie Nykaenena w szpitalu nastąpiło płynne przejście do tematu "Znaczenie uzębienia w rozwoju kariery zawodników kadry norweskiej" ;-) Grunt, to odpowiednio wyciągać wnioski i ciągnąć wątek.
(27.07.2006, 08:06)
tutti fruttiJa myślę, że fani skoków doświadczyli wyłącznie tej jasnej strony. Na mnie Lars robi naprawdę sympatyczne wrażenie , fajnie odnosi się do fanów i angażuje w ciekawe "projekty". Uważam, że z rozdmuchiwaniem jednej sprawy niektórzy mocno przesadzają. By jest dla mnie przykładem, że jak się do czegoś przykłada, stara się, to to wychodzi:) I że można się wybić nawet jak juz cie wszyscy skreślili.
A co do ząbków to zauważyłam, że większość Norwegów ma "dziwny" uśmiech. Zdecydowanie za dużo tabaki. Zdecydowanie :)
(26.07.2006, 16:49)
Fanka@ Tutti Frutti
Chyba się domyślam... Ale co do imienia, nazwiska lub ksywki - przemilczę (Ochrona danych osobowych, rozumie się). Pozdrowionka.
Ja też dam Larsowi mały plus - za zachowanie wobec kibiców i za to, że tej przyjemniejszej strony jego osobowości mogłam doświadczyć w Zakopanem. Albo, niech ma nawet dwa plusiki - z okazji mi dziś wiadomej :-).
(26.07.2006, 15:51)
tutti fruttiOj, Fanko droga, cynizm i ironia w twym poście, że hoho, ale nie przeczę, że Lord Vampir wygląda jak wyglada i może budzić grozę i antypatię, zwłaszcza u fanek pokonanych przez niego skoczków niemniej... u mnie jest na +. Natomiast co do tego młodszego, to jak najbardziej od Kojota - ten naj naj naj najbradziej lubiany, złoty chłopak. Naj w każdej kategorii:)
(26.07.2006, 14:34)
Fanka@ Tutti Frutti
Rzeczywiście, sprawia sympatyczne wrażenie, zwłaszcza ten jego śliczny uśmiech i przepiękne ząbki. Ale ja też go przez pewien czas lubiłam.
O jaki błąd Ci chodzi? Brak lądowania telemarkiem? W fiordzie może to być nieco utrudnione :-).
Czy ten młodszy kolega to z podopiecznych trenera MK czy jakiś inny?
(26.07.2006, 14:20)
tutti fruttiHaha, jaki kalambur:) No akurat tego skoczka lubię i odnoszę wrażenie, że nie pójdzie w ślady byłego mistrza. Ta sprawa ze skakaniem do wody wydaje mi się mocno przesadzona, a sam skoczek sprawia sympatyczne wrażenie. Najwyraźniej dostał nauczkę i może nie popełni tego samego błędu po raz drugi:)
Myślałam, że czarną przyszłość widzisz przed młodszym kolegą ww ;)
(26.07.2006, 13:55)
Fanka@ Tutti Frutti
Jest taki jeden znany skoczek narciarski, który oprócz skoków na nartach uprawia też skoki do wody - wszędzie, gdzie się da, np przy nabrzeżu portowym w mieście, gdzie znajduje się najstarsza skocznia narciarska na świecie. A podobno ma też na koncie inne wy-skoki, jak prowadzenie samochodu po spożyciu napoju wy-skokowego.
(26.07.2006, 13:39)
ojciec dyrektorOn skończy tak samo jak George Best
(26.07.2006, 13:01)
tutti frutti@ Ekspertka ;)
Daj jakąś wskazówkę, zobaczymy co i jak :)
(26.07.2006, 12:56)
Fanka@ Tutti Frutti
Jednego zawodnika bym nie żałowała. Ale może on nie jest w grupie tych, którym Ty najmocniej kibicujesz.
(26.07.2006, 12:47)
DingoPrzepraszam za 1.
(26.07.2006, 12:40)
DingoA w niektórych gazetach mówią że nieżyje.
Wstyd!!!1
(26.07.2006, 12:39)
FankaCiekawe, czy będzie to przestrogą dla innego mistrza olimpijskiego w skokach narciarskich pochodzącego ze Skandynawii?
(26.07.2006, 08:15)
AnkaA ja uważam, że Matti, nawet jako świetny skoczek (bo takim był) jest dziś "nikim". Taki wielki zawodnik i kończy tak kiepsko. Mógł być dziś kimś a jest "nikim". Żal mi takich ludzi, bo niszczą siebie, swoich bliskich i innych ludzi. Zamiast świecić przykładem dobrego zawodnika i trenera (pewnie byłby świetnym trenerem)- imprezuje, z kiepskim skutkiem. Dla kogo on dziś może być autorytetem? Był wysoko, osiągał sukcesy, był wielki i upadł. Szkoda, że tacy wielcy ludzie tak głupio czasem upadają.
(25.07.2006, 21:27)
AnrdzejRaczej serce @lencia
(25.07.2006, 20:21)
tutti fruttimnie byłoby chyba strasznie przykro gdyby któryś z obecnych skoczków, zawodników, których najbardziej lubię i najmocniej kibicuję za kilka lat skończył jat Matti. Czułabym sie strasznie rozczarowana i chyba oszukana (jakkolwiek dziwnie to zabrzmi). Głupia sprawa z tym Nykaenenem. Espen też był gwiazdą, co prawda nie tak wielka jak Matti a poszedł o wiele lepszą drogą:)
(25.07.2006, 16:19)
lenciaW końcu wątroba mu nie wytrzymała
(25.07.2006, 16:13)
GimletCiężko pomóc komuś, kto sam pomocy nie chce, ale co racja to racja. Przynajmniej widać, że żona się jakoś układa.
(25.07.2006, 13:44)
stokrotkaNo tak, tym razem jest w szpitalu, nie w areszcie, ale naprawdę wiadomość o jego śmierci była nie na miejscu. Jemu ktoś powinien wreszcie pomóc.
(25.07.2006, 13:34)
GimletJejuuuuuuuuuuu, ktoś tu robi nas w bambuko!!!
(25.07.2006, 13:16)
jacqA na SportsPlanet jest napisane, że leży w szpitalu w Helsinkach..
(25.07.2006, 12:38)
tutti fruttiŚwiętował, świętował i z tego świętowania nabawił się choroby brzucha. A podobno Finowie mogą o wiele więcej i o wiele dłużej.
(25.07.2006, 12:24)