Zaloguj się
Kalendarz zawodów
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
maj 2025
Najbliższe zawody
kalendarz na przyszły sezon
nie został jeszcze zatwierdzony

Jari Kupila, "Urheilulehti"


Rola przypadku i imprezy prestiżowe
Według Ahonena zbyt duże prędkości urosły do rangi problemu w ostatnich latach. "W dyscyplinie dokonuje się wiele pozytywnych zmian, na przykład eliminacja różnych sztuczek z nartami i kombinezonami. Nie można skoczyć dalej, niż się skacze. Dodatki do kombinezonów już nie świętują, gdyż najlepsze długości osiągają ci, którzy mają najlepsze możliwości fizyczne i techniczne. To z kolei podkreśla znaczenie treningów i kolejnych startów. Na szczyt nie ma skrótów." Rozwój zmniejszył więc liczbę skoczków, którzy mogą szczyt osiągnąć. "Doprowadziło to do oczywistego zwiększenia różnic, co z punktu widzenia telewizji i przemysłu skokowego jest niedobre, chociaż od strony sportowej kierunek jest właściwy. Dlatego sięgnięto po jedyny środek, który likwiduje przewagę najlepszych i wyrównuje różnice: zbyt duże prędkości."

Daje to przeciętnym zawodnikom możliwość odniesienia sukcesu w pojedynczych zawodach. "Trzeba oczywiście pamiętać, że w rozgrywkach długoterminowych, jak na przykład w pucharze świata, na końcu i tak wyłania się najlepszych - jakiekolwiek by w międzyczasie zabawy z prędkościami wyczyniano. Ale w pojedynczych zawodach może dojść do zdumiewających niespodzianek. Dlatego podczas konkursów mistrzostw świata i igrzysk olimpijskich może zdarzyć się wszystko, właśnie przez sprawę rozbiegów."

Ahonen uważa ponadto, że mistrzostwa świata powinny rozgrywać się w innej formie, niż jest to obecnie. "Najlepszego skoczka świata znajduje się w pucharze świata. Pojedynczy konkurs o niczym nie rozstrzyga. Mistrzostwo świata powinno się przyznawać najlepszemu w całym sezonie, nie na podstawie przypadku. Dlatego puchar świata powinien na wzór Formuły 1 zmienić się w cykl mistrzostw świata."

Zawsze maksymalnie

Jeśli skoczek z poziomu Ahonena skacze przy zbyt dużej prędkości, jest jeden prosty sposób. "Przy każdej prędkości odbijam się maksymalnie. Zawsze, ponieważ inaczej można mieć straszne problemy. Jeśli prędkość jest zbyt duża, leci się parabolą, przy której wzrasta groźba zbyt długiego skoku. Doświadczony skoczek może jednak reagować podczas lotu i tak wylądować, by nie zrobić sobie krzywdy."

Jednak nawet to nie zawsze pomaga. Czasami prędkość i odbicie zaniosą za daleko, by jakiekolwiek próby hamowania w locie mogły przynieść rezultat. Ahonenowi przytrafiło się to poprzedniej wiosny na mamuciej skoczni w Planicy.

"Nic się nie dało zrobić. Lądowałem na płaskim i stało się, co się stało. Na szczęście trochę się tylko poobijałem i więcej o tym nie myślę. Mam tylko nadzieję, że pomyślą ci, którzy odpowiadają za skoki. Ja muszę skupić się na zapomnieniu negatywnych spraw i skakaniu, a więc dobrze wykonywać swoją pracę. Skoczek może tylko ufać, że ci, którzy odpowiadają za jego bezpieczeństwo, także dobrze wykonują swoją pracę."


Podziękowania dla Autora artykułu za pozwolenie na publikację oraz dla Czytelników za pozytywne komentarze.
Typuj wyniki i wygrywaj nagrody!
« lipiec 2006 - wszystkie artykuły
Komentarze
Kamila
Wielkie dzięki za cały obszerny artykuł.Bardzo miło sie czytało.W przyszłości oby takich więcej. Pozdro:-)
(24.07.2006, 12:11)
uskotko
a ja uważam, że trzecie miejsce było na miarę zwycięstwa :)))
(23.07.2006, 22:22)
Ushuaia
Popieram wniosek o nadanie Fance nicka Ekspertka :)
(21.07.2006, 11:07)
Fanka
@ uskotko
I tylko żal, że właśnie w Planicy, w swoim kraju, nie dał rady wygrać konkursu. Ale i tak cieszyłam się, że był na podium.
(21.07.2006, 09:13)
uskotko
zgadzam się z Tutti Frutti - gdy nikogo nie krzywdzą. Natomiast co do kwestii "zapasu"... Hmm, przypomnijcie sobie sezon 2003/2004, kiedy Janne wygrał PŚ właśnie dzięki zapasowi z pierwszej części zimy, jaki miał nad Roarem. W sezonie 2004/2005 też nie błyszczał w końcówce, a wygrał PŚ z uwagi na wspaniałą pierwszą część sezonu. Liczą się cztery miesiące pracy, nie można patrzeć tylko na fragment. Jeśli Kranjec dobrze radził sobie na początku - cóż, radził sobie i stąd punkty. No i nie zapominajcie, że na sam koniec, w Planicy, skakał wybornie :)))
Pozdrowienia!

PS. A tak w ogóle oto dowód, jak powinno toczyć się dyskusję - bez wzajemnego obrażania, a z wysłuchiwaniem opinii w szacunku. Czy tylko kobiety są w stanie tak to robić? Ech...
(20.07.2006, 21:33)
Fanka (in spe - "Ekspertka")
@ Tutti Frutti
A ja dziękuję za miłe słowa i pozdrawiam.
(20.07.2006, 12:56)
Tutti Frutti
Dzięki za wyjaśnienia. Ty to masz wiadomości:) Twój nick jest kompletnie nieadekwatny - powinien brzmieć "Ekspertka" :)
(20.07.2006, 12:24)
Fanka
@ Tutti Frutti
Z Kranjcem to chyba chodziło o to, że w drugiej części sezonu był w bardzo słabej formie, ale dzięki zapasowi punktów z pierwszej części dłuższy czas nie musiał przechodzić przez kwalifikacje, bo był w "15". Jandę zdywskalifikowano przez jednym z konkursów TCS. Trzeba jednak pamiętać, że TCS należy do PŚ i "15" może mieć pewne fory; natomiast uważam, że przypadek z dyskwalifikacją L. Bystoela przed konkursem w Pragelato na K-95, a nastepnie dopuszczenie go do startu nie powinno mieć miejsca - skoro olimpiada jest imprezą niezależną od cyklu PŚ, podobnie jak MŚ. Ale chyba to złoto było mu sądzone;-)
Jeżeli chodzi o upadek i mozliwość startu w drugiej serii - jeśli zawodnik w swoim skoku zakończonym upadkiem osiągnie min. 90% długości najdłuższego skoku serii - wchodzi do II serii, oprócz "30", która weszła na podstawie uzyskanych punktów. To samo dotyczy kwalifikacji - być może pamiętasz, że przed konkursem w Kuopio podczas kwalifikacji upadli M. Schmitt i M. Neumayer, ale dzięki uzyskanym odległościom mogli wystartować w konkursie. Pomijam kwestię, że akurat w Zakopanem młody Włoch miał szczególnego pecha - i upadł również przy drugim skoku! No i można też przypomnieć zjazd W. Loitzla po rozbiegu Wielkiej Krokwi i pozwolenie na ponowny skok:-)
Masz rację, sprawiedliwość to bardzo trudna sprawa i chyba nie na dzisiejszy upał:-)
(20.07.2006, 11:32)
Tutti Frutti
Myślę, że pozwolenie startu kilku zawodnikom mimo wcześniejszej dyskwalifikacji miało na celu właśnie jakąś tam sprawiedliwość. Walter chyba sam zdaje sobie sprawę, że zasady obowiązujące w skokach nie są najlepsze i stara się coś z tym zrobić, ale nigdy nie zadowoli się wszystkich i zawsze ktoś bedzie czuł się niesprawiedliwie potraktowany. Zupełnie nie pamietam o co chodzi z Kranjcem, Janda tez mi jakoś z głowy wyleciał natomiast podobało mi sie to, że w Zakopanem pozwolono startować w 2 serii młodemu Włochowi mimo, iż przez upadek po 1 skoku był gdzieś daleko. Wyjatki sa czasami potrzebne właśnie dla emocji i sprawiedliwości, ale wtedy gdy nie krzywdzą innych. Inna sprawa, że zawsze znajdzie się jakiś poszkodowany. Trudna ta sprawiedliwość :(
(20.07.2006, 11:03)
Ushuaia
@Clio
Wielkie dzięki za cały cykl artykułów o Janne . Co my byśmyy bez Ciebie zrobili pracowita pszczółko ,)))
(20.07.2006, 10:06)
Ushuaia
@Tutti Frutti. Ale niesprawiedliwość i nieporównywalność powinna dotyczyć wszystkich skoczków jednakowo. Wtedy tylko mozna powiedzieć,że wyniki, mimo,że wyniki sa sprawiedliwe. A to co sie działo z Kranjcem w zeszłym sezonie , to parodia sportu! A o starcie zdyskwalifikowanego Jandy (i innych skoczków) chyba lepiej nie wspominać, bo wściekłość człowieka ogarnia (mimo całej sympatii do tego skoczka). Jak tak mozna ?
Konkurs ciekawy, to konkurs nieprzewidywalny.
W końcowym efekcie sezon i tak wygra najlepszy !
(20.07.2006, 10:05)
Tutti Frutti
@Ushuaia
Pewnie, że nawet najlepszy mógłby się nie zakwalifikować, ale chyba jakiś bonus się należy. Poza tym paradoksalnie ta "nagroda" dla pierwszej 15 daje możliwość startu najlepszym zawodnikom w zbliżonych warunkach, co ma wiele wspólnego ze sprawiedliwym traktowaniem zawodników (jakkolwiek przyznaję nie zawsze się to udaje, ale to już siła wyższa).Takie jest moje skromne zdanie, ale nie zaprzeczam, że ciekawy to pomysł
Skoki nigdy nie były i nie bedą sprawiedliwym sportem w głównej mierze przez pogodę i dopóty dopóki nie pojawi się zadaszony obiekt pozwalający wszystkim zawodnikom startować w takich samych warunkach, nie doczekamy się sprawiedliwych wyników. Sędziowie też mają swój udział w tej niesprawiedliwości więc w ogóle długo możnaby dywagować na ten temat. Wychodzi na to, że sport nie jest sprawiedliwy,a jak będzie, stanie się również przewidywalny, a więc mało emocjonujacy. I tak źle i tak niedobrze :(
(19.07.2006, 16:13)
Mia
Can someone translate the article in English, please?
(19.07.2006, 16:06)
Ushuaia
W pełni zgadzam się z poglądami Ahonena !
Mistrzostwo ŚSwiata powinno być dla najlepszego w sezonie !
A atrakcyjność imprez łatwo przywrócić likwidując przywilleje dla 15 PŚ. Wtedy nawet najlepszy może sie nie zakwalifikować do konkursu a w efekcie koncowym wygra i tak najlepsze skoczek!
(19.07.2006, 15:53)
Fanka
@ uskotko
Dla mnie "nieprzewidywalność&quo t; to taki element zaskoczenia. Coś, co powoduje, że do samego końca zawody lub cały sezon trzyma w napięciu. Choćby przykład z ostatnich kilku lat. O wiele ciekawszy był dla mnie sezon 2003/2004, kiedy dosłownie do ostatniej chwili nie było wiadomo, kto zdobędzie PŚ niż choćby 2004/2005, kiedy jeden zawodnik wypracował sobie (oczywiście gratuluję TAKIEJ formy) olbrzymią przewagę i pozostali walczyli tylko o drugie i kolejne miejsca. No.... chyba, że tym zawodnikiem jest Adam Małysz!
A niesprawiedliwość... nie chcę sie powtarzać i być nudna... ale choć Nasz Adaś na dużej skoczni w Pragelato był dopiero 14., a na średniej - 7., to z powodu wyczynów sędziów podczas konkursu na K-95, zawody te wspominam jako wyjątkowo niesympatyczne. Przypomina mi się pewien dowcip, kiedy ktoś (bodajże świadek) w sądzie zwraca sie do sądu "wysoka sprawiedliwości" i to kilkakrotnie. W końcu zdenerwowany sędzia wstaje i poucza: Tu nie ma sprawiedliwości!! Tu jest sąd!
Tu nie ma sprawiedliwości, tu są zawody o mistrzostwo olimpijskie!!!
Jednak mam nadzieję, że dzień nadal będzie miły :-), czego i Tobie życzę.
(19.07.2006, 15:41)
uskotko
smaczek zwykle określa pozytywny plus, a nieprzewidywalność i niesprawiedliwe rozstrzygnięcia, które sobą powoduje, na pewno do pozytywów się nie zaliczają. No ale to tylko moja opinia. Miłego dnia!
(19.07.2006, 15:03)
Fanka
Niech bedzie PŚ, MŚ, CoC i inne imprezy. Skoków nigdy za dużo!! Strasznie cierpię latem.
@ uskotko
Przecież napisałam, że to pewna nieprzewidywalność wyników dodaje skokom "smaczku", a nie hołdowanie wyczynom sędziów, które skutkują niesprawiedliwymi rezultatami. I czowywiście, również pozdrawiam.
(19.07.2006, 13:31)
Tutti Frutti
W takim razie czym staną się mś i czy w ogóle byłby rozgrywane po ewentualnej zmianie pś na mś??
(19.07.2006, 13:21)
uskotko
taaak, smaczku - nie ma to jak docenianie i hołdowanie NIESPRAWIEDLIWOŚCI.
Zupełnie nie rozumiem pytania o rolę PŚ po przekształceniu - przecież chodzi po prostu o zmianę nazwy: to, co teraz jest PŚ, stałoby się walką o MŚ *wywraca oczami* Mistrz to ktoś najlepszy, jak nazwa wskazuje - szkoda że w praktyce niekoniecznie się sprawdza.
Pozdrowienia!
(19.07.2006, 13:10)
Fanka
@ Tutti Frutti
Zastanawiam się, co mogłoby sie stać, gdyby mistrzostwa świata zostały przekształcone w cykl zawodów, na wzór F1? Jaka wówczas byłaby rola PŚ, jeśli nie wyłonienie najlepszego skoczka w sezonie? Wiadomo, że tak utytułowanym zawodnikom jak Ahonen czy nasz Adam Małysz może być przykro, że będąc tak wybitnymi skoczkami nie mają na razie (mam nadzieję, że ten brak zostanie uzupełniony:-) w swoim dorobku złota olimpijskiego (a Janne żadnego medalu indywidualnie). Bo przecież trzech ostatnich mistrzów olimpijskich (SLC i Turyn) w momencie zdobywania złota, będącego właściwie ukoronowaniem kariery każdego sportowca, mieli w swoim dorobku jedno (lub wcale) zwycięstwo w konkursie PŚ. Może się to wydawać nieco niesprawiedliwie (choć bardzo lubię S. Ammanna i T. Morgensterna), ale cóż - taki jest ten sport i pewna nieprzewidywalność (wyników, a nie poczynań sędziów, oczywiście) dodaje mu tylko smaczku.
(19.07.2006, 13:02)
Tutti Frutti
Z tym tytułem mistrza świata Janne ma racje, - powinien być dla najlepszego skoczka w całym sezonie. Ten, kto w przeciągu tych czterech miesięcy zgromadzi najwięcej punktów powinien zostać mistrzem. Tak byłoby sprawiedliwie. Skończyły by się wszystkie kalkulacje i ustawienia trenerów, którego zawodnika na jaką imprezę szykować oraz skoczków, co w tym sezonie chcą osiągnąć. Nie byłoby dziwnych niespodzianek, zwalania na wiatr, brak formy, słabą psychikę. Tytuł dostałby najlepszy w całym sezonie, który po prostu pokazał, że jest najlepszy. Zapewne przemawia przez Ahonena i sportowa złość. Wiadomo, że kilka startów w mś, a szczególnie w tych u siebie w Lahti, mu nie wyszło, podobnie z io, może mieć zatem o to żal, tym bardziej, że ostatnie PŚ zdecydowanie należały do niego.
Nie sądzę jednak by FIS zgodził się na taka zmianę. Przemianowanie mś, czy też w ogóle zrezygnowanie z tej imprezy oznaczałoby spore straty finansowe dla wszystkich osób związanych ze skokami.
Mimo iż Janne nie należy do moich ulubionych zawodników życzę mu, by skakał jak najdłużej, znalazł w sobie motywacje i wygrał w skokach to, na czym zależy mu najbardziej udowadniając wszystkim, że jest wielkim sportowcem. Po prostu mistrzem.
(19.07.2006, 08:59)
123
a wiec jest 6 czesci...no no,co za komplet:)
(19.07.2006, 08:02)
stokrotka
Bardzo ładny artykuł (wszystkie części), gratulacje.
(19.07.2006, 07:50)
Dodaj komentarz
Zaloguj się, aby komentować:
Kategorie użytkowników
niezarejestrowany
zarejestrowany
redaktor
VIP
"Mistrz w głowie" - część VI (ost.)

"Mistrz w głowie" - część VI (ost.)

Kalendarium
Janne Ahonen
Przekaż 1,5% podatku na rehabilitację syna naszego redaktora - Adam Mysiak
Reklama
Typer - typuj wyniki skoków narciarskich
Reklama
krzesła biurowe Warszawa
Cookies
Ten portal korzysta z plików cookies w celu umożliwienia pełnego korzystania z funkcjonalności serwisu, dopasowania reklam oraz zbierania anonimowych statystyk.
Obsługę cookies możesz wyłączyć w ustawieniach Twojej przeglądarki internetowej.
Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z ustawieniami przeglądarki.
Administratorem danych osobowych, udostępnionych przez Klienta, jest 10 OFFICE Paweł Stawowczyk. Dane osobowe będą przetwarzane wyłącznie w celu identyfikacji użytkowników piszących komentarze, w celu obsługi konkursów, w celu wysyłki wiadomości drogą mailową itp. i nie będą w żaden inny sposób archiwizowane, gromadzone lub przetwarzane.
Publikowane materiały mogą zawierać Piksel Facebooka i inne technologie śledzenia, stosowane za pośrednictwem stron internetowych osób trzecich.
ukryj ten komunikat na stałe »
copyright © 2000-2025 10office.pl
Obserwuj Skokinarciarskie.pl na Facebooku Obserwuj Skokinarciarskie.pl na Twitterze RSS na Skokinarciarskie.pl - newsy o skokach narciarskich