Zaloguj się
Kalendarz zawodów
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
kwiecień 2024
Najbliższe zawody
kalendarz na przyszły sezon
nie został jeszcze zatwierdzony

O Janne Ahonenie napisano na naszej stronie wiele, jeśli nie wszystko. Niewątpliwie jest skoczkiem najlepszej klasy światowej. Rok temu wygrał PŚ w stylu jakiego pozazdrościłby mu Matti Nykaenen. W tym cyklu zajął drugie miejsce – miejsce, dla którego wielu dałoby sobie narty pociąć, ale w przypadku Ahonena ciężko mówić o pełnej satysfakcji z sezonu (i nie chodzi tu tylko o drugie miejsce w PŚ). Niemniej i tak wypadł w sezonie 2005/06 znakomicie. Przyjrzyjmy się więc temu bliżej.


2. Janne Ahonen (Finlandia) – 1024 punkty (14/-1)


W Kuusamo zajął dwa razy drugie miejsce (zresztą tych drugich miejsc miał najwięcej w całym sezonie). Co było dobrym prognostykiem na początku sezonu. W norweskim Lillehammer było stosunkowo gorzej – ale i tak dobre pozycje (piąta i szósta) wstydu Ahonenowi nie przyniosły. Harrachov to znowu dwa miejsca na podium – trzecia pozycja w pierwszym konkursie (awans z jedenastej po pierwszej serii!), druga w drugim. W Engelbergu był tuż poza podium. Przed Turniejem 4 Skoczni był drugi w PŚ i to się nie miało zmienić.

Turniej 4 Skoczni był wręcz niesamowity w minionym sezonie. W Oberstdorfie Janne wygrał bez większego trudu (zapiszmy to, bo większej roli Mechler nie odegrał w tym cyklu poza tym, że skakał w rundzie KO z Ahonenem) wynikami 130,5 i 130 metrów. O 2,5 punktu nad drugim Ljoekelsoeyem i – co najważniejsze – na 8,3 punktu przed trzecim Jandą. W Ga-Pa (przeciwnik Jan Matura) wynikami 122,5 i 124 metry przegrał z Jandą o 2,5 punktu (wciąż więc miał 5,8 przewagi). W Innsbrucku druga seria obróciła wszystko. Ahonen skakał w serii KO z Jandą i był po pierwszej serii dziesiąty (Janda jedenasty), z przewagą 0,9 punktu, ale w drugiej serii poprawił się o cztery lokaty – Czech aż o dziewięć i po tym konkursie Janda miał 2 punkty przewagi. Bischofshofen to najbardziej dramatyczny i niesamowity finał Turnieju jaki można było sobie wyobrazić. Najpierw – matactwa w kwalifikacjach – na kilka godzin przed konkursem nagle okazało się, że źle zmierzyli długości skoków Kuettela i Ahonena – i z Jandą miast Szwajcara skakać miał w konkursie bohater niniejszego artykułu. Po pierwszej serii prowadził Janda z przewagą jednego punktu, Ahonen osiągnął 141 metrów. W drugiej Janne poprawił się o pół metra i zdobył 293 punkty. Janda – 291. W tym momencie prosta arytmetyka zaczęła wielu sprawozdawców zawodzić. Ogłosili zwycięstwo Jandy – jako, że po pierwszej serii miał 3 punkty przewagi nad Ahonenem, a w konkursie stracił łącznie dwa punkty. Owszem – tylko nikt nie policzył, że notę w konkursie należy porównać do noty łącznej po Innsbrucku! A w samej drugiej serii Janne wyprzedził Jandę o dokładnie 3 punkty. W sumie więc obaj uzyskali 1081,5 punktu i obaj zwyciężyli cały Turniej. Sytuacja wręcz niesamowita. Janne w dodatku wygrał go po raz czwarty, w czym wyrównał wynik wielkiego Weissfloga. Po wygranej w Bischofshofen wydawało się, że wyrówna też jego bilans zwycięstw, ale póki co z 32 ustępuje Niemcowi o jedną wygraną (o dystansie do Nykaenena nie ma co wspominać – nie do przeskoczenia).

Na MŚ w Kulm indywidualnie wypadł blado – ósma lokata, fakt duży wiatr mocno mu przeszkadzał. W drużynie zdobył srebro. W Zakopanem podczas PŚ znów widzieliśmy go na podium 2 razy – na trzeciej i drugiej pozycji – niemniej były to ostatnie jak do tej pory tak dobre wyniki Janne. W Willingen był szósty – też już wyżej nie widzieliśmy go w PŚ, zaś drużyna fińska akurat tam wygrała.

Janne nie zdobył nigdy medalu indywidualnego na ZIO. Wydawało się jednak, że uda mu się to wreszcie w Pragelato. Po pierwszej serii na skoczni normalnej był drugi (103,5 metra), w drugiej skokiem 100 spadł na szóste miejsce. Przed skokiem na K120 widać było olbrzymie nerwy na twarzy Ahonena – wcześniej nie do pomyślenia – i te nerwy chyba go zniszczyły – dziewiąte miejsce i koniec marzeń o olimpijskim medalu. Przynajmniej indywidualnie, bo w drużynie Finowie byli drudzy.

To chyba podłamało nieco Ahonena poza tym czuć było zmęczenie sezonem. Do końca skakał bowiem raczej przeciętnie. W pierwszej serii w Lahti skoczył 111 metrów i cudem awansował do drugiej serii (na 30 miejscu!). W niej poprawił się znacząco o 15 metrów i 10 miejsc, ale i tak Nikunen postanowił nie wystawić go w Kuopio i dać mu szansę na odpoczynek. W Lillehammer był dopiero dwudziesty piąty. W trzech ostatnich konkursach sezonu skakał na poziomie – był dwunasty w Oslo i jedenasty oraz dziesiąty w Planicy.

I tak drugie miejsce w PŚ, trzynaste z rzędu miejsce w pierwszej piętnastce PŚ, czwarta wygrana w Turnieju 4 Skoczni – nie można mieć pretensji. Szkoda tylko Igrzysk Olimpijskich. Zasłużył bowiem na medal jak Tomasz Frankowski na udział na Mistrzostwach Świata – niemniej tym argumentem medalu nie dało się wywalczyć. Janne poskacze zapewne jeszcze ze 2 lata i wyśrubuje kilka rekordów. Bilans ma bowiem niesamowity i wciąż jest to skoczek najściślejszej czołówki.

Bilans medalowy Janne Ahonena (zł-sr-br):

Mistrzostwa Świata: indywidualnie (2-0-2), drużyna (3-3-0)
Igrzyska Olimpijskie: drużyna (0-2-0)
Mistrzostwa Świata w Lotach: indywidualnie (0-2-1), drużyna (0-2-0)

Ogółem: indywidualnie (2-2-3), drużyna (3-7-0)

CDN
Typuj wyniki i wygrywaj nagrody!
« czerwiec 2006 - wszystkie artykuły
Komentarze
daf
@Jaro
Hehe, potulny albo ponury :)
(22.06.2006, 00:53)
Jaro
Ahonen Janek
potulny baranek
(21.06.2006, 16:53)
daf
Ahonen Janek
Uśmiech za wianek...
(21.06.2006, 13:41)
Jaro
miłośnik koreańskich skakanek
(20.06.2006, 11:03)
daf
AHONEN JANEK
FIŃSKI SPRZEDAWCA FIRANEK...
(19.06.2006, 10:32)
PLUSHENKO
AHONEN JANEK

ULUBIEŃIEC FANEK...
(17.06.2006, 21:46)
happonen
@Glon
Prawda! Nie powtorzyl tego wyniku! Myslalem ze mu sie to uda, lecz sie mylilem. Brawo dla jandy! :-)
(15.06.2006, 09:02)
anne-marie-tore-dossa
Hehe. Jakaś karykakura...:] Wygląda bardzo poważnie :]
@123
To nie jest aż tak dziwne! Wiele bardzo dobrych skoczków po prostu nie lubią skakać na IO. Przykładem jest Kuba Janda :]]
(15.06.2006, 08:48)
Jaro
tjaa on jest wyjatkowo fotogeniczny...
(14.06.2006, 17:02)
daf
rzeczywiście czadowe zdjęcie - prawie jak karykatura (już bardziej ponurej miny chyba nie ma w swoim repertuarze)...
(14.06.2006, 14:24)
indor
O artykulik o mruku - ale zdjęcie daliście - lepszego się nie dało - przez pół dnia się śmiałem :))
(14.06.2006, 12:19)
daf
@Wehrmacht
Tym razem trafiłeś kulą w płot - artykuł jak najbardziej na miejscu (Aho był następny w kolejce), a komentarze też - wszak news o Ahonenie.
(13.06.2006, 21:19)
Wehrmacht
Czemu zaś piszecie o Ahonenie ?? To się juz po prostu staje nudne !!!
(13.06.2006, 19:11)
uskotko
@daf.
Tak, tego też szkoda...
(13.06.2006, 17:52)
daf
@Jarek Gracka
Podsumowanie, jak zaznaczyłeś wyraźnie w tytule serii jest SUBIEKTYWNE, więc jak najbardziej masz prawo przytaczać rekordy, serie i porównania jakiekolwiek Ci się zechce. A że trafiłeś akurat na Ahonenową Maniaczkę, to warczeć chciała...
(13.06.2006, 16:55)
Jarek Gracka
coz ustosunkowac sie do komentarzy wypada :)

@ uskotko
w przypadku najwiekszych zawodnikow ocierajacych sie o rekordy, porownuje sie do pierwszego rekordzisty, wzglednie do najblizszego rekordzisty, stad porownanie do Malysza i do Weissfloga. Co do 13 razy z rzedu, a 12 w pierwszej pietnastce, zawsze bardziej fascynowaly mnie serie, wiec na to zwracam uwage, oczywiscie 12 razy w pierwszej "10" to wyczyn rownie niesamowity

@ olli
przepraszam za pomylke

@ uskotko
@ daf

oba zarzuty o patrzenie przez pryzmat mam nadzieje mnie dotycza :)
(13.06.2006, 15:53)
Jaro
@daf
doskonała i (jakże celna) riposta.
Pozdrawiam : )
(13.06.2006, 15:50)
Ruuuuar
Jessas ludzie.....;o
Przestancie- jedni uwazaja Ahonena za najlepszego, drudzy Malysza- i juz....bez przesady- nie trzeba na sile nawracac innych do swoich przekonan.... Ja np. uwazam, ze Roar jest najlepszy- i mam do tego prawo- a skoro ktos inny uwaza, ze nie- to trudno- jego zdanie...
poza tym tak to juz jest- w Polsce beda porownania do Malysza...w Niemczech wszystko sie kreci wokol Schumachera...chyba normalka?!

Ahonenowi, przy okazji- gratuluje - udanego- po raz kolejny- sezonu- jest naprawde znakomity!

-Amen- ;)
(13.06.2006, 12:48)
daf
nie samym Ahonenem zyje czlowiek. Szkoda ze niektorzy nigdy nie przestana patrzec na skoki wlasnie i tylko przez jego pryzmat...
(13.06.2006, 09:17)
123
naprawde dziwne,ze taki dobry skoczek nie ma medalu na io.
(13.06.2006, 08:10)
uskotko
nie samym Małyszem zyje czlowiek. Szkoda ze niektorzy nigdy nie przestana patrzec na skoki wlasnie i tylko przez jego pryzmat...
(13.06.2006, 07:04)
daf
@uskotko
Schowaj pazurki, bo żyjemy w Polsce i nic dziwnego, że w kontekście Ahonena czy innego skoczka z zagranicy często przewijają się porównania do naszego najlepszego skoczka. Kosmopolitka się znalazła...
(13.06.2006, 00:49)
Radek
Ahaonen jest skoczkiem tej klasy że może mówic o tym drugim miejscu jak o gorszym sezonie... w zasadzie to dla niego miejsce poza podium PŚ to byłby gorszy sezon (był juz na nim 6 razy!)
(12.06.2006, 23:18)
olli
MALUTKI BŁĄD JANDA W INSBRUCKU PO PIERWSZEJ SERII BYŁ 13 , A NIE JEDENASTY !!!
(12.06.2006, 22:40)
Jagaciarz
@Jarek autor:)
Fajne to nawiązanie do Frankowskiego:)
(12.06.2006, 22:20)
Jagaciarz
@uskotko
też strasznię lubię Ahonena,ale akurat nie widzę nic zdrożnego w nawiązaniu do sukcesów Małysza;mi też akurat w tym przypadku nawiązania
do kul Adama nasuwają się same i nie ma w tym złośliwości(choc satysfakcja,ze to Adam ma więcej-nie powiem-jest)
W każdym razie i tak zadne nawet najzzłośliwsze komentarze nie zmienią faktu wielkości Fina
Mi osobiście ciężko będzie oglądać skoki kiedy Janne przestanie skakać...
(12.06.2006, 22:18)
Ponura
Janne THE BEST!!!:D
(12.06.2006, 21:15)
Dżymek
Miał powtórzyć sukces Adama Małysza. Niestety nie udało się.
(12.06.2006, 19:58)
uskotko
mała aktualizacja: nie wiadomo, ile Janne zamierza jeszcze skakać - może rok, może 4, jak sam mówi.
Nerwy na twarzy powalają :D
Decyzja o nieskakaniu w Kuopio była jego własną i Nikunen nie miał tu nic do powiedzenia.
A na to "trzynastce z rzędu miejsce w pierwszej 15" tylko warknę. Dwunaste na czternaście lat startów miejsce w pierwszej 10 :> Bez dwóch zdań :D
Pozdrawiam i dzięki! :)))
(12.06.2006, 19:31)
uskotko
Janneeeeeeeeeeee!!!
O wielu rozstrzygnięciach w PŚ zadecydowała końcówka. Ja jakoś nie widzę powodu, by zaznaczać, że komuś nie udało się to, co udało się Adamowi - to zakrawa już na przesadę i pewien nieobiektywizm. By przy okazji wszystkiego i wszystkich nawiązywać do Adama Małysza!
(12.06.2006, 19:26)
Glon
Mimo wszystko warto zaznaczyć, że nie udało się Jankowi powtórzyć wyniku Adama - puchar 3 z rzędu. Zadecydowała końcówka, podobnie jak w 1998/2000 i 2002/2003.
(12.06.2006, 19:18)
Dodaj komentarz
Zaloguj się, aby komentować:
Kategorie użytkowników
niezarejestrowany
zarejestrowany
redaktor
VIP
PŚ Subiektywnie i Przeglądowo - część 23
PŚ Subiektywnie i Przeglądowo - część 23

PŚ Subiektywnie i Przeglądowo - część 23

Przekaż 1,5% podatku na rehabilitację syna naszego redaktora - Adam Mysiak
Reklama
Typer - typuj wyniki skoków narciarskich
Reklama
krzesła biurowe Warszawa
Cookies
Ten portal korzysta z plików cookies w celu umożliwienia pełnego korzystania z funkcjonalności serwisu, dopasowania reklam oraz zbierania anonimowych statystyk.
Obsługę cookies możesz wyłączyć w ustawieniach Twojej przeglądarki internetowej.
Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z ustawieniami przeglądarki.
Administratorem danych osobowych, udostępnionych przez Klienta, jest 10 OFFICE Paweł Stawowczyk. Dane osobowe będą przetwarzane wyłącznie w celu identyfikacji użytkowników piszących komentarze, w celu obsługi konkursów, w celu wysyłki wiadomości drogą mailową itp. i nie będą w żaden inny sposób archiwizowane, gromadzone lub przetwarzane.
Publikowane materiały mogą zawierać Piksel Facebooka i inne technologie śledzenia, stosowane za pośrednictwem stron internetowych osób trzecich.
ukryj ten komunikat na stałe »
copyright © 2000-2024 10office.pl
Obserwuj Skokinarciarskie.pl na Facebooku Obserwuj Skokinarciarskie.pl na Twitterze RSS na Skokinarciarskie.pl - newsy o skokach narciarskich