Zaloguj się
Kalendarz zawodów
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
kwiecień 2024
Najbliższe zawody
kalendarz na przyszły sezon
nie został jeszcze zatwierdzony

W moich podsumowaniach przyszedł czas na Adama Małysza. Postać w świecie skoków narciarskich nietuzinkową. O Małyszu w naszym kraju napisano wiele, słyszeli o nim chyba wszyscy. Każdy wypowiadał się na jego temat, często bez wiedzy tematu i w bardzo emocjonalny sposób – dotyczy to w równym stopniu kibiców jak i dziennikarzy. Jednak specyfika podsumowań "subiektywnie i przeglądowo" dotyczy wyników, a nie wydumanych kwestii społecznych i postaram się na starty naszego Mistrza spojrzeć przez właśnie ich pryzmat. Artykuł ten dedykuję wszystkim, którzy przekreślają już Adama po tym sezonie, którzy cieszą się jedynie ze zwycięstw, a nie darują mu porażek i dla których dziewiąte miejsce w PŚ jest klęską. Dedykuję też trenerowi Kuttinowi, który wbrew różnym wypowiedziom "znawców tematu" (wśród których na czoło wysuwa się pewien redaktor TV, przed sukcesami Małysza specjalizujący się głównie w koszykówce i lekkoatletyce) zrobił sporo dobrej roboty.


9. Adam Małysz (Polska) – 634 punkty (12/-5)

Początek sezonu Adam miał całkiem niezły. Bo przecież siódme i piąte miejsce w Kuusamo nawet takiemu Mistrzowi jak Małysz ujmy nie przynoszą. W Lillehammer znów dwa razy był w pierwszej dziesiątce (dziesiąta i piąta lokata), podobnie jak w Harrachovie (ósme i siódme miejsce). Oczywiście od razu rozległy się głosy, że Małysz skacze poniżej oczekiwań gdyż nie staje na podium. Po trzynastym miejscu w Engelbergu przetoczyła się fala krytyki – oczywiście trzynaste miejsce może nie było jakimś szczytem możliwości, ale media zaczęły popadać w paranoję, mimo szóstego miejsca w klasyfikacji generalnej PŚ.

I to właśnie medialnej paranoi przypisałbym pewne dziwne rzeczy, które dziać się zaczęły na Turnieju 4 Skoczni. W Oberstdorfie przeciwnikiem Polaka był Jens Salumae – spokojnie sobie z nim poradził i zajął ostatecznie trzynaste miejsce. W Ga-Pa było faktycznie słabiej – niemniej 21 miejsce uznano za niemal narodową klęskę. Małysz w ogniu krytyki podjął decyzję o wycofaniu się z Turnieju. Męska decyzja, która nie wiem czy do końca była słuszna – niemniej priorytetem sezonu były ZIO.

Skoro wycofał się z Turnieju to kto wie, czy bardzo potrzebny był Małyszowi start na MŚ w Kulm. Nawet w swej szczytowej formie na tej imprezie nie dawał rady osiągnąć bodaj pierwszej dziesiątki. Na tych Mistrzostwach był dwudziesty – gorzej wypadł od Roberta Matei, który dla odmiany zawalił Polakom konkurs drużynowy (ostatnie, dziewiąte miejsce).

Oczywiście jak wielu innych zawodników Adama podczas zawodów PŚ w Sapporo nie było. W Zakopanem w ogłuszającym dopingu w pierwszym konkursie Małysz wypadł znowu świetnie – czwarte miejsce. Dzień później skoczył gorzej – czternasta lokata. Owszem, wtedy Polakom ciężko było skakać – wszyscy myśleli o tragedii w Chorzowie. Tu kolejny przyczynek do naszego pisarstwa sportowego. Pojawiły się głosy oburzenia, że zawody w ogóle się odbyły, jakoś nikt nie pomyślał, że odwołać imprezę międzynarodową nie jest tak łatwo jak krajową. Jesteśmy przyzwyczajeni do pustych gestów, a przecież powaga, cisza i przedkonkursowa modlitwa była wyrazem szacunku, a nie tak jak chciały to media hipokryzją. Hipokryzję pokazał pewien poczytny tabloid, który nie podał w ogóle wyników zawodów, uznając je za przejaw braku szacunku dla tragedii.

W Willingen również Adama brakło – decyzja była podjęta odpowiednio wcześniej. Te absencje sprawiły, że w PŚ spadł na miejsce trzynaste. Olimpiada to dobre siódme i niezłe czternaste miejsce odpowiednio na K95 i K120 i znakomite miejsce piąte w drużynie. Porażka? W stosunku do poprzednich ZIO może, niemniej w Turynie eksplodował talent Morgiego, Koflera, Bystoela – oni naprawdę byli nie do zatrzymania.

A wielka forma do Adama przyszła, choć nie wtedy kiedy wszyscy sobie tego życzyli. W Lahti drużyna tym razem zajęła spodziewane, ósme miejsce, indywidualnie nasz Mistrz zajął szóste miejsce. W Kuopio wreszcie osiągnął oczekiwane przez wszystkich podium. Po pierwszej serii był dopiero piąty, niemniej przeskoczył nie byle kogo bo Widhoelzla i Jandę, przegrywając tylko z Kuettelem i Morgensternem (odległości jakie osiągnął Adam to 129,5 i 128 metrów). W PŚ awansował o jedną pozycję. W Lillehammer było trochę gorzej – jedenasta pozycja, na którą też awansował w łącznej klasyfikacji (głosy z Polski: "podium w Kuopio było dziełem przypadku"), natomiast w Oslo… W Holmenkollen w 17 marca 1996 roku wygrała swój pierwszy konkurs 18 letnia podówczas nadzieja skoków. 10 lat bez 5 dni później wygrał swój dwudziesty konkurs kandydat do tytułu "drugi największy skoczek wszech czasów" (bo największym był Nykaenem, co nie ulega wątpliwości). W pierwszej serii osiągnął 130,5 metra co było wynikiem numer 2. W drugim pogorszył się o sześć metrów, niemniej słabe warunki i zupełnie zepsuty skok Kocha pokazały, że był to skok na zwycięstwo – bardzo zasłużone. Dziewiąte miejsce po tym konkursie w PŚ stało się faktem. Nie zmieniły go, bo i zmienić nie mogły udane próby w lotach w Planicy. Wszystkie cztery skoki miał Adam powyżej 210 metrów, co dało mu szóste i ósme miejsce.

Sezon więc dla Małysza uważam za udany, jedynym zgrzytem był Turniej 4 Skoczni (i może ZIO), Kuttin nie zmarnował tych dwóch lat. Lepistoe – tak myślę – jednak może być bardziej odporny na krytykę mediów i dokonać tego co Kuttinowi się nie udało – zdobyć z Adamem medal indywidualny na wielkiej imprezie. Co do reszty skoczków – no cóż talentów u nas nie brakuje, jednak problem tkwi w psychice. Życzę Hannu jak najlepszych sukcesów trenerskich, a Adamowi – wygrania jeszcze co najmniej 5 konkursów PŚ (wyprzedzi wtedy swojego idola – Weissfloga).

Bilans Adama Małysza na wielkich imprezach (zł-sr-br):

Mistrzostwa Świata: indywidualnie (3-1-0) – pierwsze miejsce wszech czasów ex aequo z Birgerem Ruudem
Igrzyska Olimpijskie: indywidualnie (0-1-1)

Ogółem: indywidualnie (3-2-1)
Typuj wyniki i wygrywaj nagrody!
« maj 2006 - wszystkie artykuły
Komentarze
kamil_1911
Bardzo dobry, fachowy artykuł. Jednakże nie we wszystkim zgodzę się z autorem. Był to jeden z gorszych sezonów Adama w XXI wieku. Nie oszukujmy się - duża w tym wina Kuttina, dziś wiemy, że współpraca pomiędzy nim a Adamem nie układała się najlepiej. Bardzo dobra końcówka sezonu to w dużej mierze efekt współpracy z doktorem Żołądziem, która rozpoczęła się bodaj w grudniu 2005.
Nie twierdzę, że Kuttin to zły szkoleniowiec. Jest świetny jeśli chodzi o pracę z młodzieżą, co pokazały wyniki polskich juniorów w sezonie 2003/04. Ale nie oszukujmy się - Austriak nie sprostał wielkiemu wyzwaniu, jakim niewątpliwie była współpraca z Adamem Małyszem. I jakieś tam pretensje są uzasadnione widząc osiągi Adama z sezonu 2006/07 już pod wodzą Lepistoe.
Pozdrawiam
(30.11.2007, 22:53)
fan skoków
@FAN ADAMA MAŁYSZA
Źle mnie zrozumiałeś, nie chodzi mi o to żebyś szukał po archiwach, tylko pytam się czy pamiętasz. Jak widzisz po szybkości mojego odpisywanie też nie mam zbytnio czasu. Rzeczywiście trochę wtedy poczułem się urażony, ale ok puszczam to niepamięć. Przynajmniej to sobie jakoś wyjaśniliśmy. A tak w ogóle u mnie się zapowiada taki tydzień wyjaśniania , bo jutro też będę chyba sobie wyjaśniał z pewnymi osobami 1 sytuację.
pozdrowienia
(05.06.2006, 21:36)
FAN ADAMA MAŁYSZA
@fanie skoków,
Jeśli tak było, to mea culpa. Ja nie zamierzam hołdować zasadzie, że „jak nas za rękę nie złapią, to brniemy w zaparte”.
Z tamtej dyskusji nie pamiętam wiele. Na pewno mniej, niż Ty. Jeśli więc poczułeś się w jakiś sposób urażony, to przepraszam. Z reguły unikam pyskówek. Być może wówczas było inaczej. Natomiast nie zamierzam szukać po archiwum, wybacz, ale jak każdy z nas tu obecnych mam inne ciekawsze zajęcia.
Pozdrawiam.
(02.06.2006, 22:33)
fan skoków
@FAN ADAMA MAŁYSZA
Powiedziałeś konkretnie że straciłem szanse żeby mnie traktować poważnie. Nie pamiętam dokładnie pod którym to było artykułem, może ty pamiętasz. W lato to było. Znam to powiedzenie z kolacją, kto wie może kiedyś.Na razie to nawet nie wiem gdzie mieszkasz i na odwrót.
pozdrowienia
(02.06.2006, 13:41)
Mada
@FAN ADAMA MAŁYSZA
Właśnie pod spodem znalazłam przynajmniej częściową odpowiedź na to dzisiejsze "niezadane pytanie". I bardziej mnie zdziwiło użycie akurat przez Ciebie w stosunku do rozmówcy słówka "niepoważny", niż twoja ewentualna niewiara w możliwości Tomka. :))))))
Pozdrawiam
(31.05.2006, 00:41)
FAN ADAMA MAŁYSZA
Pamiętliwy "fanie skoków". Przypomnij sobie całą rozmowę, skoro już tak Cię tamta wymiana zdań (z moje strony na pewno stonowana) zabolała.
Mogłem wówczas napisać, że Małyszem polska zima stoi, ot co. I stała przez lata. A Tomek Sikora doczekał się zasłużonego lauru. Chwała mu za to.
Poza tym na tak zadane pytanie jakobym nazwał Cię niepowaznym właściwie powinienem się orbazić i nie reagować, albowiem nie jest w moim stylu obrażanie żadnego współrozmówcy, forumowicza, kogokolwiek.
Również pozdrawiam.
PS. Moja babcia mawiała: kto ma rację, stawia kolację. Gdzie i kiedy?
PS2. Niektórzy mają tendencję do upraszczania i interpretowania wyczytanych kwestii w sposób sobie wygodny. Żeby nie powiedzieć ostrzej....
(30.05.2006, 23:29)
marmi
"wygrał swój dwudziesty konkurs" - tu oczywisty błąd, czyżby nikt nie zwrócił uwagi?
Poza tym Adaś chyba jest królem Holmenkollen, można było o tym napisać. Poza tym z grubsza się zgadzam z oceną Małysza. Niemniej uważam, że wycofanie z TCS było słuszne a niepotrzebnie pojechał do Kulm - byłoby znacznie więcej czasu na trening, wyciszenie etc.
(30.05.2006, 22:11)
fan skoków
@Jarek Gracka
Ja wiem że to jest subiektywnie, ale obiektywnie rzecz biorąc to Mateja w drużynówce trafił na fatalne warunki atfosmeryczne.
pozdrowienia
(30.05.2006, 14:33)
Glon
Miniony sezon był "taki sobie". Cele, czyli Turniej 4 Skoczni, MŚ w Lotach czy Olimpiada wypadły dość blado (dwie piersze impezy wręcz b. słabo). Ważne , że finisz był znakomity i dał Adamowi wiarę na lepszy sezon.
(30.05.2006, 11:54)
fan skoków
@FAN ADAMA MAŁYSZA
Mam jedno pytanie, czy to ty mnie uznałeś rok temu za niepoważnego gdy napisałem że Sikora to dobry sportowiec. Jeśli tak to widzisz kto tu ma rację, żeby nie powiedzieć ostrzej.
pozdrowienia
(30.05.2006, 10:54)
Hanibal
Media to jedno wielkie tałatajstwo i swołocz
(29.05.2006, 21:18)
HANIBAL
żadko mi sie to zdarza, ale brawo dla PANA REDAKTORA, nareszcze do ludzi zaczyna docierać ża małysz nie bedzie wiecznie na piedestale tym bardziej że skoki to coraz bardziej wyrównana dyscyplina i coraz trudniej o skucesy, to były dobre 2 lata pod wodzą Kuttina
(29.05.2006, 21:17)
tmx
Teraz na pewno będzie lepiej! Szczególnie ze Stochem i innymi mlodymi!
Zapraszam do siebie www.tmx.xt.pl
(29.05.2006, 16:17)
FAN ADAMA MAŁYSZA
Bardzo ciekawa subiektywna analiza. Taka właśnie miała być. Adam potraktowany z należnym szacunkiem. Oczywiście, że apetyt rośnie w miarę jedzenia i brak medali w ciągu ostatnich trzech sezonów co "bystrzejsi" komentatorzy odczytują jako porażkę. Niemniej jednak prawdziwi specjaliści wciąż są pełni podziwu dla Adama oraz dla Janne, że tak długo potrafią utrzymywać się w czołówce. Pamiętajmy, że gdyby nie fatalny upadek w SLC, to Adam właśnie zakończyłby szósty sezon z rzędu w dziesiątce PŚ. To obok wyczynów Ahonena naprawdę wyśmienity wynik.
Oczywiście nigdy nie uda nam się podejść do Mistrza obiektywnie, choćbyśmy nie wiem jak bardzo się starali. Na szczęście ten subiektywizm, który zaprezentował autor niniejszego artykułu nie jest subiektywizmem szytym miarą pewnego pana „dziennikarza&#8 221;, któremu żółć co jakiś czas zalewa rozum... Kto ma wiedzieć, ten wie ;)
Serdecznie gratuluję tekstu i pozdrawiam.
(28.05.2006, 11:48)
Daria
Super tekst ,
coś dla mojego oka jako jego wiernej Fanki ,

jestem pewna , ze w lutym uslyszymy znów Mazurka , a Adasia na najwyższym stopniu podium ,
takich chwil będzie jeszcze wiele , bo kariera Adasia nadal trwa , i niech tak zostanie.
(27.05.2006, 17:21)
Glon
A Adam na zdjęciu wygląda ok
(27.05.2006, 08:41)
Mada
Jarku, to jeden z najbardziej OBIEKTYWNIE napisanych tekstów o Adamie, jaki przeczytałam w ciagu ostatnich siedmiu lat. Chociaż, ja to mogę oceniać subiektywnie, bo cały czas czułam się jakbym czytała swoje własne słowa. Zgadzam się w 100% z każdym słowem, każdą literą tego artykułu.
I muszę przyznać, że czytając wzruszyłam się prawie tak samo, jak 12 marca, gdy po drugim skoku Kocha jeszcze przed oficjalnym ogłoszeniem wiedziałam, że Adaś wygrał.
(27.05.2006, 00:32)
Colloredo
Sezon dla Adama był pół slaby, pól swietny i dlaczego??
pierwszej czesci sezonu niczym nam nie zaimponowal
natomiast w drugiej czesci juz bylo zdecydowanie lepiej
(26.05.2006, 18:28)
Maciekw7
Moim zdaniem ten sezon był w wykonaniu Adama małysza raczej średni. Osiągnął co prawda pierwszą dziesiątkę PŚ wygrywając jeden konkurs i pondto raz stając na podium, ale nienajlepiej mu wyszły większe imprezy. Nie mówię, ze powinien zdobywać medale, ale obiektywnie patrząc jedynymi w mairę dobrymi rezultatami na większych imprezach były 7 miejsce na K90 na igrzyskach i 5 miejsce drużynowo.
Moim zdaniem ten sezon był gorszy niż poprzedni, jednak mam szczerą nadzieję ze dzięki pracy z trenerem Lepistoe Małysz wygra jakieś konkursy w następnym PŚ i może naweet wróci do pierwszej piątki.
(26.05.2006, 16:46)
Jagaciarz
Świetne opracowanie startów Adama.Rzeczwiście ta histeria wokół jego startów mocno przesadzona.
Ten sezon był w wykonaniu Adama dobry-szósty raz z rzędu w pierwszej 15 piechotą nie chodzi.Rzecz jasna nie można go jednak nazwać bardzo dobrym-starty na wielkich imprezach słabe(z wyjątkiem niezłego miejsca na normalnej skoczni na ZIO,ale tu pozostaje też niedosyt tych 2 metrów więcej i byłby medal).
Niemniej początek i koniec sezonu to juz Adam w formie z zeszłego roku.Osobiście wierzę,że jeszcze kilka dobrych wyników ze zwycięstwami łącznie odniesie,paru sportowych wzruszeń nam dostarczy.

Osobna spraws to ocena dokonań trenera Kuttina.Redaktor Jarek go broni,ja muszę przyznać,że też dostrzegam przynajmniej kilka plusów jego 2letniej kadencji.
Na plus mozna by zapisać:-wygranie przez Adama LGP niedługo po fatalnym upadku w SLC
-jednak 2 sezony w 1szej 10ce PŚ,z czego zeszły to Adam jako zawodnik zacięcie walczący o podium w generalce,wygrywający 4 konkursy;warto przy okazji podkreślić,ze to 4 miejsce na koniec sezonu 2004/05 przyszło po słabym ostatnim sezonie za kadencji Apoloniusza Tajnera-tu mała dygresja:red. Józwiak w którymś studiu konkursowym stwierdził,ze sezony za Kuttina są dwoma zdecydowanie najgorszymi sezonami Adama-albo pan redaktor się pomylił albo zapomniał albo przeoczył nie wiedzieć czemu ostatni słaby sezon za Tajnera,kiedy Adam był(z kilkoma wyjątkami)skoczkiem 2giej dziesiątki
-kolejny plus za pracę z młodzieżą-vide złoto Rutka
-jednak na pewno jakiś postęp reszty kadry-wreszcie pojawiają się w PŚ nawet czasem punktując(choć oczywiście cały czas nie są to punkty na miarę oczekiwań, zwłaszcza w stosunku do Kamila Stocha) nazwiska tj.Stoch,Hula,Śliż,Żyła
a poza tym najlepsze w historii 5 miejsce w druzynówce,kiedy aż się chciało oglądać wystep naszej kadry(szkoda tylko,ze Adam nie był wtedy w lepszej formie)

Niestety Kuttina zwolniono,bo przy tych plusach rzuca się w oczy jedna rzecz-Adamowi gasła forma zawsze na ważne imprezy.Tego niestety nie da się nie zauważyć.Gdyby to dotyczyło tylko 1 imprezy,ale niestety mamy i TCS i ubiegłoroczne MŚ i ZIO(wyjątkiem zeszłoroczny TCS).o to pewnie zarzuty do trenera będą zawsze,bo po analizie innych startów wydaje się,ze i na imprezach Adam mógł powalczyć,a tak poza wyjątkami(zwłaszcza konkurs na normalnej w Oberstdorfie 2005-pech z warunkami)nie było.
(26.05.2006, 16:30)
Jaro
Małysz dobry jest. Jeszcze nie raz wygra...
(26.05.2006, 16:14)
Aduśka
Brawo Panie Adamie!!!

(26.05.2006, 13:58)
Ana
dzisaij DZIEŃ MATKI i składam wszystkim mamom skoczków życzenia
(26.05.2006, 13:04)
123
ps:to byl moj najdluzszy komentarz.
(26.05.2006, 07:59)
stokrotka
Jeśli chodzi o Herra, to szczerze mówiąc nie obchodzi mnie gdzie będzie skakał. Nie przepadam za nim i z całej byłej ekipy niemieckiej najbardziej nie lubiłam właśnie Herra. Jednak mimo wszystko, może właśnie skoki w Szwecji podniosą poziom.
(26.05.2006, 07:59)
123
brawo adam!ciagle jestes w dobrej formie!a tak z innej beczki-wszystkiego najlepszego z okazji 6 lat serwisu!
(26.05.2006, 07:58)
KaCzY
Ładny artykuł..zgadzam się z Jarkiem...uważam ze mimo wszystko byl to dobry sezon Adama :) Zawsze wierze...ze Adas pokarze kły ;) pozdrowienia
(26.05.2006, 01:18)
Dodaj komentarz
Zaloguj się, aby komentować:
Kategorie użytkowników
niezarejestrowany
zarejestrowany
redaktor
VIP
PŚ Subiektywnie i Przeglądowo - część 16
PŚ Subiektywnie i Przeglądowo - część 16

PŚ Subiektywnie i Przeglądowo - część 16

Przekaż 1,5% podatku na rehabilitację syna naszego redaktora - Adam Mysiak
Reklama
Typer - typuj wyniki skoków narciarskich
Reklama
krzesła biurowe Warszawa
Cookies
Ten portal korzysta z plików cookies w celu umożliwienia pełnego korzystania z funkcjonalności serwisu, dopasowania reklam oraz zbierania anonimowych statystyk.
Obsługę cookies możesz wyłączyć w ustawieniach Twojej przeglądarki internetowej.
Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z ustawieniami przeglądarki.
Administratorem danych osobowych, udostępnionych przez Klienta, jest 10 OFFICE Paweł Stawowczyk. Dane osobowe będą przetwarzane wyłącznie w celu identyfikacji użytkowników piszących komentarze, w celu obsługi konkursów, w celu wysyłki wiadomości drogą mailową itp. i nie będą w żaden inny sposób archiwizowane, gromadzone lub przetwarzane.
Publikowane materiały mogą zawierać Piksel Facebooka i inne technologie śledzenia, stosowane za pośrednictwem stron internetowych osób trzecich.
ukryj ten komunikat na stałe »
copyright © 2000-2024 10office.pl
Obserwuj Skokinarciarskie.pl na Facebooku Obserwuj Skokinarciarskie.pl na Twitterze RSS na Skokinarciarskie.pl - newsy o skokach narciarskich