Zaloguj się
Kalendarz zawodów
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
kwiecień 2024
Najbliższe zawody
kalendarz na przyszły sezon
nie został jeszcze zatwierdzony

Czas na trzecią i ostatnią część wywiadu z Andreasem Kuettelem. Wyjaśnia on podstawowe zasady skoków narciarskich, a także opisuje, co czuje w każdej z faz skoku.

Lot

- Na jakiej wysokości znajduje się skoczek po wybiciu się z progu?

Około 3, 4 metrów. W przypadku mamutów skoczek leci wyżej – na wysokości około 10 metrów nad skocznią. W locie głowa skoczka zwykle znajduje się wyżej niż stopy [w wyjątkowych przypadkach głowa może znajdować się niemal na tym samym poziomie co narty – taką technikę preferują Czesi i Japończycy – przyp. redakcji], stąd z naszej perspektywy ciężko jest określić jak wysoko nad skocznią naprawdę się znajdujemy.

- O czym myślisz kiedy unosisz się w powietrzu?

Staram się kontrolować narty i rozluźnić ramiona. Myślę o tym co mam robić i gdzie mogę wylądować. Jeśli wszystko idzie zgodnie z planem to w myślach zanim jeszcze wyląduję powtarzam sobie "ten skok mi wyjdzie, muszę jeszcze zakończyć go telemarkiem". W przypadku złego wybicia, cały czas myślisz o tym co mogłeś zrobić lepiej. Jesteś zirytowany tym co się stało i skok może ci nie wyjść.

- Czy widzisz kibiców, to co się dzieje wokół skoczni?

Kibice są zwykle zbyt daleko, by skoczek mógł ich dostrzec w locie. Czasami widzę sędziów liniowych.

- Jak ważna jest granica punktu konstrukcyjnego dla skoczka? Czy jest to tylko punkt orientacyjny?

W dzisiejszych czasach trzeba przekraczać ten punkt, gdyż w przeciwnym razie jest się pozbawionym szans na dobrą pozycję w konkursie. To jest linia orientacyjna, ale też w większości przypadków masz po prostu frajdę gdy przekraczasz tę granicę.

Rekordy

- Co jest dla skoczka cenniejsze: wylądowanie w miejscu, w którym dotąd nikt nie wylądował (czyli rekord skoczni) czy też zwycięstwo w zawodach?

Zwycięstwo, bo za rekord nie dostajesz pieniędzy [śmiech]. Miło jest być rekordzistą, ale musisz liczyć się z tym, że w dzisiejszych czasach twój rekord może szybko zostać pobity. Nawet na treningach wielu zawodników często zbliża się do tej granicy.

- A co według Ciebie umożliwia bicie rekordów?

Bardzo dobry skok i bardzo dobre warunki. Jeśli chcesz pobić rekord musisz mieć dobre warunki. W przeciwnym razie jest to po prostu niemożliwe.

- Przy bardzo długich skokach zawodnika może wcisnąć w narty...

Tak. Cały czas spadasz w dół. Kiedy widzisz, że jesteś już tak daleko cofasz się i tracisz napięcie ciała. Działa na ciebie ogromna siła, która wbija cię w skocznię. Lądujesz też wtedy w miejscu, w którym skocznia jest niemal zupełnie płaska. Jeśli twój punkt ciężkości nie jest stabilny, to możesz nie utrzymać się na nartach i zakończyć skok upadkiem. Dlatego bezpieczniej jest wtedy lądować na dwóch nogach.

- W dzisiejszych czasach bicie rekordów trochę wymknęło się chyba spod kontroli...

Może na niektórych skoczniach. Wszystko zależy od warunków. Jeśli masz dobre warunki to możesz lecieć i lecieć, a potem bezpiecznie wylądować na długich dystansach. Ale nie zawsze tak jest. Podczas tegorocznych zawodów w Planicy nie było nad tym kontroli. Skoczkowie rozwijali zbyt duże prędkości, wiatr z przodu był zbyt silny. W dodatku skakali świetni zawodnicy. To nie było rozsądne. Jak już jesteś tak wysoko w powietrzu to nie możesz tak po prostu się zatrzymać i wylądować.

- Co czuje zawodnik po zwycięstwie?

Nigdy nie wygrałem z czołówką Pucharu Świata... [wywiad został przeprowadzony na tydzień przed zwycięstwem Andiego w ramach LGP w Bischofshofen – przyp. redakcji]

- ...ale zwyciężyłeś w Pucharze Kontynentalnym.

Tak. To piękne uczucie kiedy wchodzisz na podium. W zeszłym roku byłem trzeci w Willingen i muszę przyznać, że dało mi to więcej radości niż zwycięstwo w Pucharze Kontynentalnym. Byłem tak szczęśliwy, że udało mi się dobrze skoczyć. Do tego kibicowało mi wiele tysięcy kibiców, no i był to Puchar Świata. To wiązało się z większą dawką emocji, odczuć i wielką radością. Na pewno gdybym wygrał byłoby jeszcze cudowniej, ale tego nie mogę wam niestety powiedzieć.

Skoki to sztuka

- Zbliżamy się do podsumowania naszej rozmowy. Czy w skokach narciarskich ćwiczenia czynią mistrza czy trzeba mieć też talent? Na ile skoki można wyćwiczyć, a na ile jest to kwestia tego, co ma się w głowie? Gdzie jest granica?

Moim zdaniem musisz być bardzo utalentowanym. Oczywiście powinieneś mieć ku temu pewne predyspozycje np. fizyczne, związane z odpowiednią sylwetką. Prawda jest jednak taka, że jeśli zaczniesz bardzo wcześnie i będziesz dużo trenować, możesz nabyć wiele wprawy. Jeśli dodatkowo będą cię wspierać dobrzy trenerzy to możesz naprawdę wiele się nauczyć. Ja zawsze chciałbym znajdować się na podium, wiele rzeczy chciałbym robić perfekcyjnie, ale nie tędy droga do dobrych skoków. Nie jest dobrze być perfekcyjnym. Nie musisz być doskonały, by doskonale skakać. Nie liczy się to, jak doskonałą przybierasz pozycję najazdową, ani jak idealnie się wybijasz. Wystarczy, że zrobisz to poprawnie. Liczy się tak naprawdę to, jak daleko skoczysz. Czasami skoczek może za bardzo skupiać uwagę na szczegółach, przez co zatraca poczucie całości skoku. Może wtedy utracić radość, która płynie z tego pięknego sportu. Trzeba skakać "z sercem". To bardzo ważne.

- Nad czym pod względem technicznym szczególnie mocno pracujesz? Masz jakieś konkretne cele na treningach?

Muszę udoskonalić pozycję na progu i pracować nad otwieraniem nart w literę "V". Moje narty często krzyżują się z tyłu. To nie jest wielki błąd, ale czuję, że tracę przez to kilka metrów. Tym bardziej, że inne elementy mojego skoku funkcjonują poprawnie. Jeśli chodzi o moje podejście do treningów to zawsze powtarzam sobie, że mam tylko jedną szansę i na tym treningu muszę wykonać wszystko tak jak trzeba. Staram się robić to lepiej niż inni. To jest taki mały cel, który sobie wytyczam.

- Co zamierzasz robić po zakończeniu Letniej Grand Prix?

Po zakończeniu letnich zmagań, które są dla mnie swego rodzaju testem szczególnie jeśli chodzi o aspekty techniczne, nadejdzie jesień, a wraz z nią zwiększona ilość treningów fizycznych, mających na celu poprawienie naszej kondycji. Będziemy też chcieli znaleźć najlepszy sprzęt na zimę. A on niestety ciągle się zmienia. Mam na przykład nowe buty na zimę. Chcę je wypróbować i sprawdzić jak się w nich czuję. Musimy też wspólnie dopracować kombinezony. Chodzi o to, żeby wyciągnąć wnioski z letnich startów i wykorzystać je potem w zimowych konkursach. Trzeba zrobić sobie listę: to i to działa, a to i tamto trzeba odrzucić. To nasze zadanie na jesień. Jeśli chodzi o mnie to potrzebuję odpoczynku przed zimą. Nie jest żadną tajemnicą, że właśnie jesienią wiele podróżuję i odwiedzam inne kraje. Dopiero gdy rozpocznę treningi na śniegu będę mógł wam powiedzieć w jakiej jestem formie. Oczywiście mamy specjalne, olimpijskie przygotowania. Jednak najlepszym przygotowaniem są według mnie dobre miejsca w zawodach Pucharu Świata. Wtedy wiem, że jestem dobry i nabieram pewności siebie. I tylko wtedy można oczekiwać udanego startu na olimpiadzie.

- Dziękuję za rozmowę.

rozmawiała Katarzyna Kajzerek
Typuj wyniki i wygrywaj nagrody!
« wrzesień 2005 - wszystkie artykuły
Komentarze
XXX
Wiadomo, kto z kim przestaje takim się staje. Simi podobny do Andreasa a Forfang do Romoerena ;)
(30.09.2005, 14:43)
Fanka z Poznania
Mnie on strasznie przypomina Simmona , jest tak bardzo podobny do niego ,
ale oboje sa bardzo sympatyczni .
(30.09.2005, 14:10)
fan skoków
Fajnie że jakiegoś skoczka poproszono o odkrycie najgłębszych tajemnic skoku.
Pewnie to jeden wywiad z wielu które zrobiono w Zakopanem.
pozdrowienia
(29.09.2005, 21:36)
Bułka
po LGP na wakacje ?? niech przyjedzie do Polski :D
(29.09.2005, 16:24)
Fanka z Poznania
Wspanialy wywiad , po przeczytaniu calości ,
jeszcze bardziej utwierdzam się w przekonaniu , że acy uprawiac ten sport , potrzeba baardzo dużo odwagi ,
ale i potrzebny jest talent , bez tego , ani rusz.
(29.09.2005, 11:56)
chary888
Spodobala mi sie jego wypowiedz na temat parametrów skoczka.
(29.09.2005, 11:03)
Norgefan
No to mamy już Trylogię Andreasa K. Świetna rozmowa:)
(29.09.2005, 10:17)
Dodaj komentarz
Zaloguj się, aby komentować:
Kategorie użytkowników
niezarejestrowany
zarejestrowany
redaktor
VIP
Teoria skoku narciarskiego - Andreas Küttel cz.3
Teoria skoku narciarskiego - Andreas Küttel cz.3

Teoria skoku narciarskiego - Andreas Küttel cz.3

Przekaż 1,5% podatku na rehabilitację syna naszego redaktora - Adam Mysiak
Reklama
Typer - typuj wyniki skoków narciarskich
Reklama
krzesła biurowe Warszawa
Cookies
Ten portal korzysta z plików cookies w celu umożliwienia pełnego korzystania z funkcjonalności serwisu, dopasowania reklam oraz zbierania anonimowych statystyk.
Obsługę cookies możesz wyłączyć w ustawieniach Twojej przeglądarki internetowej.
Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z ustawieniami przeglądarki.
Administratorem danych osobowych, udostępnionych przez Klienta, jest 10 OFFICE Paweł Stawowczyk. Dane osobowe będą przetwarzane wyłącznie w celu identyfikacji użytkowników piszących komentarze, w celu obsługi konkursów, w celu wysyłki wiadomości drogą mailową itp. i nie będą w żaden inny sposób archiwizowane, gromadzone lub przetwarzane.
Publikowane materiały mogą zawierać Piksel Facebooka i inne technologie śledzenia, stosowane za pośrednictwem stron internetowych osób trzecich.
ukryj ten komunikat na stałe »
copyright © 2000-2024 10office.pl
Obserwuj Skokinarciarskie.pl na Facebooku Obserwuj Skokinarciarskie.pl na Twitterze RSS na Skokinarciarskie.pl - newsy o skokach narciarskich