HenioFakt, ze o przenoszeniu Huli i Bachledy do LGP upominał si,e "fan skoków" ale jak niesłusznie widzę skontestowałem miał poparcie Sgueal.
Pisanie bredni o wejściu do 50-tki WRL Bachledy to: 1.nierealne (z taką formą jak ma obecnie Marcin)2.iluzoryczne wejście do 50-tki nic nie daje (nie zwiększa limitu w PŚ) bo na dzień dzisiejszy mamytylko dwóch panów M.i Stocha zszansami na wejście do 50-tki.
Natomiast b.prawdopodobne wygranie przez Marcina daje rzeczywiście na jeden period zwiększony do 5-ciu limit.
Le poczekajmy na LGP w Zakopcu - być moze przy skromnej obsadzie pierwsza trzydziestka bedzie w zasięgu Marcina.
(02.08.2005, 12:41)
Squeal"Co do Stefana Huli to raczej się wycofałeś."
Wycofałem? Ależ ja nigdy nie chciałem przenosić Huli do GP. ;)
"Za period Bachleda ma szanse na automatyczny przydział miejsca w PŚ to mimo wszystko warte zachodu."
Przepraszam, ale...
BREDNIE. I to bardzo niebezpieczne brednie.
Za wygranie letniego CoC Bachleda dostanie miejsce w PŚ na jeden period. Natomiast już kilka przyzwoitych (miejsca w drugiej, trzeciej dziesiątce) startów w LGP może mu zapewnić miejsce w 55 WRL i pewne miejsce w PŚ na cały sezon.
Co prawda w tej chwili miejsce w kwocie PŚ nie jest takie ważne (jakoś nie wierzę, żeby ani Mateja, ani Stoch nie potrafili sobie wywalczyć odpowiedniej ilości punktów, więc te 4 miejsca, które mamy, są już raczej pewne na czas dłuższy - a więcej też jeszcze długo nie zdobędziemy), ale niestety pamiętam jeszcze o niebezpiecznym precedensie sprzed bodaj dwóch lat (Polacy przez pół sezonu mieli trzy miejsca w PŚ, bo trenerzy zamęczali Bachledę startami w letnim CoC, mimo, że miał już PEWNE miejsce w 50 WRL - i nie dość, że nic na tym nie zyskaliśmy, to jeszcze potem Marcin w.w. miejsce szybko stracił, bo był przemęczony po lecie.) i nie chcę, żeby się to powtórzyło.
"Proponuję mimo wszystko pozostanie przy swoich zdaniach do czasu LGP w Zakopcu"
W sumie możemy. Co prawda wątpię, żeby Marcin jakiś cud miał pokazać w JEDNYM JEDYNYM starcie, ale zobaczymy.
(02.08.2005, 12:02)
Henio@Sguael
Co do Stefana Huli to raczej się wycofałeś.
Jeśli chodzi o Marcina to masz rację, że z w/w skoczkami z 30-tki WRL jest w stanie powalczyć z tym że raczej pojedynczo.Jeśli do konkursu staje pełna 50-tka WRL to będzie to już znacznie gorzej.
No i też chyba masz świadomość że starty w PK dla Marcina to w tej chwili być albo nie być.Natomiast w/w raczej nie są przygotwani specjalnie do startu Pk i w PŚ będą w zupełnie innej dyspozycji.
No i ostatnia uwaga .
Za period Bachleda ma szanse na automatyczny przydział miejsca w PŚ to mimo wszystko warte zachodu.
Proponuję mimo wszystko pozostanie przy swoich zdaniach do czasu LGP w Zakopcu na Którym Marcin Bachleda pokaże czy jest w stanie wejść do pierwszej 30-tki.(o ile bedzie w ogóle mógł wygrać z kimkolwiek z szóstki z kadry A)
(02.08.2005, 10:41)
Squeal@mmm_kraków: Też miałem taką nadzieję... Ja w ogóle to naiwnie marzyłem, że wszystko się zmieni na lepsze... ;)
Jest co prawda szansa, że trenerzy traktują letnie zawody jako część przygotowań do (ważniejszego) sezonu zimowego, dlatego trzymają kadry razem. Oby, bo to by przynajmniej miało sens. Chociaż tak czy tak uważam to za błąd - na takie coś mogą sobie pozwolić Austriacy czy Norwegowie - Polska zaś ma tak słabą pozycję w skokach (pomijając Adama), że powinno się póki co wykorzystywać każdą okazję na pokazanie się z dobrej strony na arenie międzynarodowej, zdobycie doświadczenia, punktów w rankingach... A okazja jest dobra - Marcin (jeszcze - bo jak długo?) w formie, konkursy słabiej obsadzone...
(02.08.2005, 09:57)
Squeal@Henio: Rzeczywiście, wygranie letniego periodu CoC to jest takie wielkie osiągnięcie, że należy skoncentrować na tym wszystkie siły Marcina. To z pewnością będzie jego życiowy sukces. Mniejsza o to, że potem będzie tak wykończony, że przez pół zimy będzie spadał na bulę.
A teraz zróbmy taki mały test. Ja ci podaję nazwisko zawodnika, a ty mi mówisz, czy Marcin jest za słaby, żeby go pokonać. Lecimy:
a) Lars Bystoel (13 miejsce w WRL)
b) Andreas Kuettel (14)
c) Jernej Damjan (18)
d) Michael Neumayer (20)
e) Rok Benkovic (21)
f) Simon Ammann (26)
g) Robert Kranjec (28)
h) Michael Moellinger (29)
Jak widać, ze swoimi wynikami Marcin nie ma żadnych szans na wejście do trzydziestki w GP. W końcu na świecie jest jeszcze kilkudziesięciu skoczków o klasę lepszych od wyżej wymienionych, prawda?
(02.08.2005, 09:50)
mmm_krakow@Squeal
Myślałam, że z nowymi trenerami cokolwiek sie zmieni w tym systemie i nie będzie aż tak sztywnego podziału na kadry.
A Austriacy przynieśli podział jeszcze bardziej "betonowy" :(
(02.08.2005, 09:34)
henio@Sgueal
Marcin i Stefan muszą skakać w PK.
Bachleda i wygranie letniego periodu. Hula o pierwszą 50-tkę CRL.
TEORETYCZNIE mogliby wystąpić w LGP ale nie ma co się oszukiwać -są za słabi a sukcesem dla nich byłoby przejście kwalifikacji o 30-tce w PŚ to tylko pomarzyć l
Mają 20-tego Lillahamer i tam powinni dać z siebie maxa.
Z tym ze razem z nimi powinni jechać nie Tonie tylko Stoch i najlepszy z HiZa w celu wywalczenia punktów w CRL.
(02.08.2005, 08:31)
Squeal"Nie rozumiem czemu trenerzy nie wezmą Huli i Bachledy."
Bo u nas się skacze kadrami. Kadra A w PŚ/GP, kadra B w CoC. A kadra C na zawodach w Pipidówie Dolnej.
A potem, po paru miesiącach, robi się przetasowanie składów i przenosi zawodników, którym się właśnie skończyła dobra forma, do kadry A, coby szorowali bulę na konkursach.
(01.08.2005, 18:55)
fan skokówJa się cieszę z zawodów na igielicie bo nie trzeba czekać do zimy. Nie rozumiem czemu trenerzy nie wezmą Huli i Bachledy.
pozdrowienia
(01.08.2005, 18:28)
FankaLGP to nie to samo ,co konkursy zimowe.Latem ,brak tego klimatu,atmosfery zimowej,śniegu , to zupelnie coś innego.
Ja tam czekam na sezon zimowy ,uważam ,że to są dopiero ekscytujące zawody Pucharowe.
Wyniki uzyskiwane latem na igielicie nie mozna porównywać wogóle do wyników jakie zawodnicy mogą osiągać zimą , są niewspólmierne.
Na igielicie skacze sie zupelnie inaczej niż na śniegu.
(01.08.2005, 17:36)
Redi tak kicha będzie.... nie wierzę w dobre wyniki na LGP
(01.08.2005, 16:00)
FankaWidze ,że przygotowania idą pelną parą.Uważam,że to dobrze ,że tak trenerzy postanowili,pojadą wszyscy lecz dopiero na miejscu ustalą sklad.Ja życzę wszystkim , dobrego i pomyślnego przygotowania do zimy,bo to szczególnie glówny cel zawodników i trenerów.
Ale myślę,że trochę odpoczynku czasem dobrze by im zrobilo.. jest cos takiego jak przetrenowanie zawodnika , mam nadzieje,że trenerzy o tym pamiętają.
Oby sie nie okazalo,że na sezon zimowy zabraknie w pewnym momencie sily.
Zycze im wszystkiego dobrego .
(01.08.2005, 15:08)
mmm_krakowCiekawe, bo dzisiejszy "Dziennik Polski" marudzi, że może sie okazac, że Małysz w ogóle nie wystartuje w Hiza. Decyzja ma zapaśc po treningu we wtorek.
Rzekomo Kruczek im wysłał takiego maila :P
(01.08.2005, 15:07)