SquealJest jeszcze parę ważnych zmian, o których artykuł nie wspomina. Po pierwsze - zwiększenie ilości skoczków z WRL zaliczanych do kwoty z 50 do 55. Po drugie - zostały zlikwidowane miejsca imienne w kwocie, tak więc można już było sobie wysyłać na niektóre konkursy juniorów i i tak dostać za ich występ zwrot kosztów. Chyba ktoś pomyślał o tej nieszczęsnej Japonii... :)
(02.06.2005, 18:12)
Squeal@mmm_kraków:
Heh, cały czas mówisz, że to Norwedzy na pohybel Austriakom nowe przepisy wymyślili, a tymczasem póki co Austriacy nadal mają tyle miejsc, ile mieli, a Norwegia straciła dwa. To jak to jest w końcu? ;P
A tak w ogóle: Dwa miejsca z CoC zamiast pięciu?!? I oni chcą w ten sposób ZWIĘKSZYĆ poziom CoC? To już jest jakaś kompletna paranoja.
(02.06.2005, 17:52)
spidermanTak czy tak zawsze w pierwszej serii wystartuje 50 zawodników. Być może w kwalifikacjach będzie mniej skoczków, ale w pierwszej serii zawsze 50 powinno być.
(02.06.2005, 15:47)
Henio@ Sabina
Ograniczenie (nawet do czterech )obowiązuje w MŚ i na I.O. i nie ma to istotnego znaczenia bo do trzydziestki słabi się i tak nie łapią.
Jedynym plusem będzie to, że na starcie stanie mniej skoczków i konkursy (Iseria) będą krótsze
(02.06.2005, 08:37)
SabinaOgraniczenie kwot startowych może choć trochę zapobiegnie dominacji dwóch lub trzech państw w całym Pucharze Świata. Dzięki temu również ci słabsi dostają szansę.
@Henio
Zmiana reprezentacji to indywidualna decyzja każdego zawodnika, a przepisy mogą dać jedynie pretekst i nie są bezpośrednim powodem.
A tak generalnie to Polski i tak to nie dotyczy hehe :P no chyba że Rutkowski się obrazi i zacznie skakać dla Słowaków :P
(01.06.2005, 19:03)
spidermanJa bym był za tym, aby zamist zmniejszać kwoty startowe, to powiększać kwoty startowe do 10 skoczków!
I jeszcze jedno. W kwalifikacjach do zawodów mogło by brać udział nieograniczenie wiele skoczków.
(01.06.2005, 17:57)
Hans Abba@Henio - i dobrze. Może jakiś zdolny skoczek zechce skakać dla Polski? Wiem, że to mało prawdopodobne, ale pomarzyć można...
(01.06.2005, 15:01)
HenioJestem przeciwny ograniczaniu wprost przeciwnie należałoby znieść w ogóle te kwoty.
Bardziej sensowne byłoby prowadzenie jednolitego rankingu skoczków(wzorem punktacji tenisistów,czy narciarstwa alpejskiego).
Wprowdzenie trzeciegu rodzaju konkursów FIS właściwie uzasadnia ujednolicenie punktacji ( przy założeniu, że punkty w PK są 2,3 razy mniejsze a w konkursach FIS 5,6 razy mniejsze niż w PŚ).
Ograniczenie kwot spowoduje ,iż nasilą się zmiany (bez sensowne) barw(vide Mollinger)
(01.06.2005, 13:52)
mmm_krakow@marmi
Max 8 - tak jak do tej pory.
(01.06.2005, 11:41)
marmiTakie zmiany zwiększają szansę m.in. Polski, nie będzie tak dużo skoczków z potęg narciarskisch w 50 WRL... Pytanie: jeżeli państwo mające limit 6 będzie mieć lidera ind. i druż. oraz 2 pierwszych w COC to będzie mogła wystawić aż 10 skoczków w PŚ czy jest jakiś górny limit?
(01.06.2005, 08:35)