LavenderMyślę, że ten mecz nie był jakims szcególnie wazny dla RAP-U. Powinni oni uważać na skoczków, którzy sa o wiele lżejsi od nich. Przecież nie mozna niechcący złamać komuś nogę! Chłpaki z Green day maja rację - this is the age of paranoja.Mam nadzieję, że podobne incydenty nie wydarzą się w przyszłości.
(20.05.2005, 22:54)
nikaNasi wspaniali "artyści" muszą zrozumieć,że ten mecz to nie wlka o mistrzostwo świata, ale wydarzenie medialne.A główną atrakcją nie są oni lecz skoczkowie. Ja wszystko rozumiem, wiem że piłka to nie szchy, ale panowie mogli mieć na względzie,że nie grają z zapaśnikami ale z chudzitkimi, filigranowymi skoczkami!!! No i już tak naprawdę koniec z meczmi skoczkowie kontra rap. A tak miło było....
(18.05.2005, 19:42)
2006@Stawy
Po prostu kopaliśmy piłkę a nie przeciwnika i dlatego nam się "udało" :)
To nie był typowy mecz, nie chodziło o wynik, ale raczej o dobre widowisko, dla mnie nim nie było.
Udział w meczu, owszem był dobrowolny i każdy kto wchodził na boisko zdawał sobie sprawę, że może nabawić się kontuzji, ale wyobrazam sobie siebie w takiej sytuacji i nie wiem czy byłbym w stanie odmówić udziału (bo cel szczytny) i podjąć ryzyko. Na szczescie dla skoczków, za rok będzie im łatwiej odmówić udziału, niestety.
(18.05.2005, 18:51)
KiBiCuJąCaMoże lepiej by było gdyby spotkali się na skoczni:)
Byłby niezły ubaw:D
(18.05.2005, 14:56)
dentkanoo Gosci to niezle poobijali,ale to takie chudzinki...Niestety czasu nie da sie cofnac...To przez to ze nie sa w tej dyscyplinie zawodowcami i czasami chciec nie znaczy moc...ale gratulacje dla Tych,ktorzy przyjechali i dali z siebie wszystko..
(18.05.2005, 14:36)
Stawy@2006: ja gram co tydzień od kilku lat. Bilans: ciągłe stłuczenia, złamana kość śródręcza, stłuczona kostka, kontuzja pachwiny, zerwane więzadło... sporo tego się uzbierało. A gram amatorsko i z kumplami, którzy nie chcą nikomu zrobić krzywdy. Udało Wam się, albo masz 15 lat, a wtedy jesteś elastyczny...
(17.05.2005, 23:38)
lukaszja bym chcial znalesc skoki narciarskie 203 do sciongania na computer ale niewiem jaka to jest strona
(17.05.2005, 22:58)
spidermanJa również nie przypominam sobie aby w meczach które ja grałem (a było ich naprawdę masę) ktoś sobie złamał nogę. Ale czasami zdarzają się brzydkie faule, raz dostałem nogą w nos (tragedia, mówię wam) ale żeby tak sfaulować aby złamać nogę to ja nie wiem :/
(17.05.2005, 21:31)
2006Ja też przychylam się do komentarza Andy. Trzy dość poważne kontuzje w ciągu 50 minut gry to trochę za wiele (to rzadkość nawet w normalnych meczach piłki nożnej). Nie mają sensu tłumaczenia, że to mecz amatorów (grałem w piłkę jako amator chyba z 1000 razy np. w szkole i nie pamiętam, żebym ja lub ktoś inny złamał noge albo obił żebra) Skoczkowie to nie kruche, delikatne istotki o łamliwych kościach, ale mocni i wysportowani zawodnicy - upadki na skoczniach (taki jak np. przed dwoma laty upadek Morgensterna) o tym dowodzą, wiec myślę, że przyczyną kontuzji była brawura i bezmyślność naszych artystów. Szkoda, że tak się to skończyło.
(17.05.2005, 20:45)
spidermanJeśli za rok ma się odbyć taki mecz to najlepiej w Chorzowie! Przyjdzie 3 razy więcej kibiców na trybuny. Po za tym może ci skoczkowie, którzy ucierpieli nie przyjadą, ale za to mogą przyjechać inni, przecież wybór jest ogromny :-)
(17.05.2005, 20:03)
YvonneJa już napisałam, że na pewno faule nie były celowe, ale zakończyło się delikatnie mówiąc niemiło i nie sądzę, aby nie wpłynęło to na dalsze imprezy tego typu...niestety.
I podpisuję się obiema rękami pod wypowiedzią Andy.
(17.05.2005, 17:14)
PHLA dlaczego za rok skoczkowie znowu mają grać w cokolwiek z artystami polskimi??!! Jak dobrze pamiętam RAP zanim rozpoczął cykl meczów ze skoczkami, grał także z artystami włoskimi (m.in. Erosem Ramazotti w składzie). Niech skoczkowie za rok grają w piłkę właśnie z włoskimi artystami! W roku igrzysk olimipjskich we Włoszech! Np. na stadionie Delle Alpi w Turynie. Przyjdzie kilkadziesiąt tysięcy kibiców bo Włosi kochają futbol. Poza tym artyści włoscy może nie są aż tak masywnej budowy jak polscy ;)))))
(17.05.2005, 16:32)
Zossia@ Andy zgadzam się, ale mam nadzieję, że nie będzie aż tak tragicznie !!!
(17.05.2005, 16:19)
AndyPowiedzmy sobie szczerze - to był ostatni mecz skoczków z RAPem. Wskazuj na to bardzo nikłe zaintersowanie skoczków tym występem (zwłaszcza tych czołowych), niska frekwencja na trybunach oraz poważne kontuzje, jakie odnieśli w tym roku nasi goście. Jeżeli za rok również pojawi sie inicjatywa rozegrania takiego meczu to każdy ze skoczków zastanowi się 15 razy zanim przyjedzie na takie spotkanie.
(17.05.2005, 16:10)
MadziaLA ja uważam, że artyści przesadzili. 100-kilowe tłuściochy w ogóle nie mają wyczucia siły i nie myślą, że mogą komuś zepsuć sezon, bo go wyłączą z treningów na miesiąc. Oni i tak nic nie robią, chleją pewnie wiecznie i kasują kilka tysięcy za jakieś beznadziejne występy.
(17.05.2005, 16:09)
kibic z AugustowaTak juz najlepiej zeby w rugby
(17.05.2005, 15:51)
KolkaA może w sumo? :D (Już na stadionie nam skoczkowie dali popisy tego sportu) :P
(17.05.2005, 15:29)
LukTen mecz to **** dobrze że go nie oglądałem - narobiliśmy sobie wstydu całemu światu :/
(17.05.2005, 15:21)
daf_krakowmoże w cymbergaja?
(17.05.2005, 15:17)
ZossiaFakt, że artyści byli brutalniejsi! Ale moim zdaniekm to nie było specjalne, poprostu tak już jest, że mają więcej masy! ;)
Przykro mi z powodu skoczków którzy ucierpieli, ale zgadzając się na przyjazd, musiali brać pod uwagę konsekwencje! ;(
Podsumując to nasuwa się wniosek gry w inną, mniej brutalną grę na przyszłość!
(17.05.2005, 15:13)
mmm_krakow@sola
Jak przed którymś konkursem trenerzy grali w hokeja, to w efekcie trener Niemców miał operacje kolana :D
@daf
A może sie biedaczysko wstydzi pokazywać w stroju piłkarskim [nózki krzywe?]?? ;)))))
(17.05.2005, 15:11)
solaNastępnym razem niech grają w hokeja i koniec :D To dopiero byłaby zabawa :P
(17.05.2005, 15:01)
dzymekNajlepiej niech zagrają w brydża i to jeszcze na pieniądze.Chyba się o te pieniądze pobiją:D
(17.05.2005, 14:57)
daf_krakowwidocznie Mistrz Motywacji uznał, że jak zanadto zmotywuje skoczków, to się pozabijają, więc wolał nie przyjeżdżać
(17.05.2005, 14:55)
mmm_krakow@daf
Tyle razy obiecywali, że Kojonkoski będzie na meczu... A tu nic :(
(17.05.2005, 14:47)
daf_krakow@mmm_krakow
Nykaenen na kacu... hehe - wtedy to dopiero byłoby kontuzji (nie wiadomo co by kopał)... A co do weteranów - przecież Polo T. jest ex-skoczkiem - zabawnie byłoby go zobaczyć w krótkich gaciach i koszulce ledwie skrywającej pępek...
(17.05.2005, 14:36)
ashjaZwariowali ci, ktorzy maja pretensje do artystow!!KAZDY kto tutaj przyjechal, wiedzial,ze roznie moze byc.Rownie dobrze mogl spasc ze schodow. Przeciez NIKT nie wpadl w nikogo celowo!!Mozna by tak samo mowic,ze to skoczkowie chcieli zrobic "krzywde" artystom, tylko im nie wyszlo....ludzie, rozsadku troche, to sa normalnie ludzie, i nie przesadzajmy...
(17.05.2005, 14:28)
Karolcia:-)No świetnie!Polska the best!Zawsze coś jest nie teges :/.W tym roku było *****.Mało fajnych skoczków,a w przyszłym roku to już wogóle nikogo nie zobaczymy :/!
(17.05.2005, 14:08)
mmm_krakow@daf
Kuttin grał w poprzednich latach :)
Aczkolwiek widok Nykaenena na kacu, biegającego za piłką...
(17.05.2005, 14:06)
Złydo dobra metoda - zaprosić najlepszych skoczków (bez Małysza) i poturbować ich na boisku. W prosty i teoretycznie uczciwy sposób można wyeliminować najgroźniejszych rywali Adama. Oczywiście sens ma to tylko, gdyby mecz odbywałby się na np. dwa tygodnie przed sezonem.
(17.05.2005, 14:03)
daf_krakowA ja uważam, że w takich meczach powinni ze strony skoczków uczestniczyć zawodnicy, którzy już zakończyli kariery - kto nie jest ciekaw jak na boisku radziłby sobie Weissfolg, Fijas czy Kuttin? A przecież wśród artystów jest wielu weteranów, więc nie można mówić, ze szanse nie byłyby równe. Ex-skoczkowie przynajmniej nie ryzykują karier sportowych...
(17.05.2005, 13:28)
Kolka@mmm_krakow,
Na skoczni? No to tym razem by artyści wrócili połamani! :D Ale, przynajmniej, nie mogliby zwalić winy na skoczków! :P Tylko ciekawe ilu by się artystów do takich zawodów zgłosiło... :D
(17.05.2005, 13:21)
803NA Bjoern Einar to byl w tym roku,bo szczerze mówiac nie bardzo sledzilem to wydarzenie?Chyba jednak nie,bo gdyby byl,to byloby pewnie duzo szumu wokól jego osoby,a tak cisza...
(17.05.2005, 13:10)
OllaA ja proponuje żeby za rok zrobić mecz harytatywny na rzecz rechabilitacji dla SKOCZKÓW.Jest tyle młodych, znanych i lubianych artystów ...... to nie.........dziadki graja ale to dlatego, że pan A***** po znajomości .A dla młodych nie ma miejsca ;/ Smutne troche...
(17.05.2005, 12:48)
mmm_krakowNie no!! Za rok obowiązkowo na skoczni :)))))
Co najwyżej "kluski" z RAP-u puści się z jakiejś mniejszej skoczni, np. K-20 :D
(17.05.2005, 12:15)
KolkaSkoczkowie i szachy, artyści i siatkówka... Tja... A może by tak przeprowadzić ankietę w jakiej dyscyplinie chcielibyśmy ujrzeć Skoczków i RAP w przyszłym roku? :D Jestem strasznie ciekawa co by wygrało! ;)
(17.05.2005, 11:46)
kasiaw przyszłości dobrym rozwiązaniem byłby mecz siatkówki, bo wtedy skoczkowie nie byliby narażeni na artystów, a co najwyżej na siebie nawzajem
(17.05.2005, 11:33)
kasiaw przyszłym roku to pewnie w ogóle nie będzie takiego meczu bo nie będzie nawet tylu chętnych skoczków , żeby mogli stworzyć drużynę
(17.05.2005, 11:29)
Stawyalbo niech zagrają w szachy, wtedy kontuzji nie będzie
(17.05.2005, 11:28)
KolkaKibice nie powinni decydować za skoczków! Zawodnicy sami wiedzą co mogą a co nie. Faktem jest, że Nasi Artyści są co najmniej dwa razy tacy niż skoczkowie, a gdy skoczek wpadnie na artystę zostaje nieźle poturbowany, natomiast w sytuacji odwrotnej to lepiej nie mówić co zostaje ze skoczka, ale jednak Oni przyjeżdżają i chcą w tym uczestniczyć! To był ICH wybór! Organizatorzy mogą tylko zmienić reguły i np.: wprowadzić obowiązek ważenia zawodników przed meczem, a na murawie może grać 1000kg artystów na 1000kg skoczków... :D Co to by była za wspaniała gra! :D
(17.05.2005, 11:24)
ninaa ja i tak uważam że artyści polscy zbyt brutalnie grali (nie tak jak w zeszłym roku) i niech się nie dziwią jak w przyszłym roku będzie jeszcze gorszy skład drużyny skoczków
(17.05.2005, 11:21)