Zaloguj się
Kalendarz zawodów
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
kwiecień 2024
Najbliższe zawody
kalendarz na przyszły sezon
nie został jeszcze zatwierdzony

Ostatni konkurs sezonu, loty w Planicy, jak mało który dostarczył nam emocji. Latano poza granicę rekordu świata - i być może również rozsądku. Cieszyliśmy się z dalekich lotów kolejnych rekordzistów i martwiliśmy podczas upadków kilku kolejnych.

Matti Hautamaeki aż do dzisiejszego poranka cieszył się tytułem rekordzisty świata w długości lotu - podczas rundy próbnej pobił go na głowę Bjoern Einar Romoeren i to skokiem na odległość 234,5 m. Matti - być może łasy na siódme z rzędu zwycięstwo w Pucharze Świata - musiał być także rozczarowany swoim rezultatem z pierwszej serii: tylko 217,5 metra i dopiero ósma lokata. Przed sobą miał trzech zawodników, którzy skoczyli ponad 220, i czterech, którzy uzyskali ponad 230 metrów. W drugiej serii Hautamaeki pokazał, na co naprawdę go stać. 235,5 metra było nowym rekordem i pozwoliło mu awansować o trzy pozycje. "Odzyskałem rekord na jakieś dwie minuty" powiedział Matti po konkursie i skoku Romoerena na 239. metr. "Cieszę się, że zakończyłem sezon takim skokiem i nie uważam czwartego miejsca za złe. Dzisiejszy konkurs był naprawdę ciężki." Hautamaeki zajął ostatecznie trzecią lokatę w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata. "To mój najlepszy sezon" oświadczył, "choć w 2002 również byłem trzeci. Początek sezonu miałem dość dobry, plasowałem się wysoko, ale czegoś wciąż mi brakowało. Koniec był czymś wspaniałym" podsumował zawodnik Puijon Hiihtoseura. "Teraz myślę tylko o odpoczynku, ale lato będzie wyglądać jak zawsze. Ciężki trening" zakończył Hautamaeki.

Matti pod koniec sezonu wykupił od Janne Ahonena licencję na zwycięstwa w Pucharze Świata. Wydawało się, że zmęczony Ahonen nie jest w stanie pokazać już niczego zachwycającego i że usunął się w cień, znalazłszy godnego zastępcę w osobie kolegi z reprezentacji - i wygrawszy to, na czym mu zależało. Dziś Janne w obu seriach konkursowych szybował najdalej ze wszystkich zawodników - co w drugim przypadku omal nie zakończyło się tragedią. W pierwszym skoku Ahonen lądował tylko metr bliżej od nowego rekordu Romoerena (miał 233,5) i był na półmetku drugi za Roarem Ljoekelsoeyem. W drugiej serii poleciał znacznie dalej - schodząc do lądowania około 240-go metra. Nie mogło się to skończyć dobrze. "Janne leciał o wiele za wysoko i za daleko" skomentował Matti Hautamaeki. Upadek wyglądał dość dramatycznie, ale po wstępnych badaniach okazało się, że Fin nie odniósł poważniejszych obrażeń i był w stanie odebrać Kryształową Kulę zaraz po konkursie. "Zrobiliśmy tylko szybkie oględziny. W poniedziałek prześwietlę się w Finlandii, nie zostaję tutaj w szpitalu" zadecydował zwycięzca Pucharu Świata. "Być może mam złamaną kość ogonową, natomiast z pewnością ucierpiało złamane już wcześniej żebro" mówił. "Czuję się jak stary człowiek. Wszystko mnie boli."

Podobnie jak Hautamaeki, Ahonen zadowolony jest z końcówki sezonu. "To wspaniałe uczucie, że jeszcze podczas ostatnich zawodów oddałem dobre skoki. Podczas ostatnich dni nie czułem się jakoś rewelacyjnie ani też nie wierzyłem, że tak daleko skoczę. W połowie lotu zdałem sobie sprawę, że to naprawdę daleki skok. Lądowanie było kiepskie. Na skoczni były za duże prędkości, ale każdy siadał na belce i chciał skoczyć rekord świata" wspomina Ahonen. Fin wraca do domu z 216 000 euro w kieszeni, jakie zarobił podczas tego sezonu, i liczy na w pełni zasłużony odpoczynek. "Sezon był wspaniały, nie do uwierzenia. Zwycięstwo w PŚ jest czymś nadzwyczaj przyjemnym, ale po Mistrzostwach byłem naprawdę zmęczony. Latem Ahonen znów zamierza startować w wyścigach i bronić tytułu Mistrza Finlandii. "Pierwsze zawody są pod koniec maja" przypomina.

Trzeci z Finów, Risto Jussilainen, zajął dziś 14 miejsce, skacząc na odległość 214,5 i 224,5 metra.

Choć wszystko zakończyło się szczęśliwie, słów krytyki dla konkursu nie szczędził trener Kari Paetaeri. "W drugiej serii znacznie poprawiły się warunki, zaczęło wiać od przodu i to było przyczyną tak dalekich lotów. Prędkości osiągane przez zawodników były zdecydowanie za duże" powiedział Paetaeri po zawodach. "Po szkodzie każdy jest mądry. Po skokach dziesięciu zawodników powinno się było coś zrobić, skoro rezultaty tak gwałtownie się poprawiły. Łatwo było przewidzieć, że będzie bardzo niebezpiecznie." Paetaeri uważa ponadto, że dopóki nie zostanie zmieniony profil skoczni, skoki będą oddawane poza granicę bezpieczeństwa. "W tym roku najlepsi zawodnicy ucierpieli za przyczyną zbyt dużej prędkości. A przecież i najlepsi powinni móc skakać bezpiecznie. To jest sport wyczynowy, w którym liczą się i pieniądze, i zdrowie. Pod żadnym pozorem nie można tak ryzykować."
Typuj wyniki i wygrywaj nagrody!
« marzec 2005 - wszystkie artykuły
Komentarze
finomanka
Z jednej strony to aż miło oglądać tak odległe i wspaniałe skoki, ale z drugiej to jest przeciez duże ryzyko że coś się może stać, bo jak to mówią trener Tajner i komentatorzy- to skoczkowie lądują już prawie na płaskim :) !!! Bogu dzięki że Jasiek wyszedł cało...bo to nie wyglądało najlepiej - ten jego upadek. /ale skok był imponujący...szkoda ,że jeszcze nie zakończony telemarkiem /Fajnie że Matti 3, Janne 1 !!! Jupi !! Finiątka rulezzzz !!!
(22.03.2005, 19:35)
oil
Fakt moglo sie zakonczyc zle ale na szczescie Janek zyje =]
(22.03.2005, 15:30)
Marek
najponetniejsi skoczkowie wedlug mnie:
1. amman
2. benovic
3. morgernstern
4. ito

ps. dlaczego redakcja wykasowala poprzednie moje wpisy? nietolerancja z was bije wy ktorzy uwarzacie sie za liberalne nowe pokolenie, wiwat wasze uprzedzenia
(22.03.2005, 13:16)
Lucy
@marmi
Jeden z naszych wspaniałych komentatorów (nie pamiętam, który) ujął to tak: "Przy lądowaniu telemarkiem liczy się to miejsce między nogami."
Teraz już wiesz wszystko?:))))
(21.03.2005, 18:49)
marmi
@mmm_krakow: właśnie miałem zapytać, jak dokładnie mierzy się odległość a tu gotowe wyjaśnienie, dzięki :)
(21.03.2005, 13:54)
lalinka
madzka popieram Cię w zupełności Matti zawsze będzie najlepszy i pobije jeszcze nie jeden rekord, byle bezpiecznie
(21.03.2005, 10:44)
mmm_krakow
@sc 440
Moim zdaniem jest dobrze zmierzone, bo nie mierzy się w momencie dotknięcia czubkiem nart, tylko stopą :) A w przypadku prawidłowego telemarku - połowę odległości między stopami - przednią i tylną :P
(21.03.2005, 09:46)
mmm_krakow
W ogóle to Ahonen niepotrzebnie podszedl zbyt wcześniej do lądowania, bo miał zapas jeszcze na jakieś 3-4 metry. Stąd tez efekt taki był, jaki wszyscy widzieliśmy.
A po skoku na taka odległośc prawidłowo zachował się Bjoern - wykonując skłon do przodu :)
Patrząc na styl innych skoczów - Morgi skacząc "na główkę" się kiedyś zabije [albo naprawdę sobie zrobi poważną krzywdę]. Przecież jego pierwszy skok w niedzielę przypominał ten wypadek z Kuusamo, na szczęście nie było bocznych silnych podmuchów, więc się udało.
(21.03.2005, 09:44)
zdzichu
Ahonen to as
(21.03.2005, 09:28)
FiNoMaNkA
Janne 3maj sie cieplooooo i wracaj do zdrowia szybko!!!gratulacje za udany sezon dla Ciebie i Mattiego, jestescie NAJLEPSI!!!=]=]=]=]=]=]=]=]=]= ]=]=]=]=]=]=]=]=]
(20.03.2005, 22:07)
finofanka
brawo Clio! ty zawsze piszesz najlepsze newsy !!! :)
(20.03.2005, 21:31)
kibic z Augustowa
Ej weście zróbcie stop na lądowaniu AHonnena (tylko dokladnie) i zobaczcie jeszcze jeden metr i prawie na plaskim by bylo!!! Moze i juz bylo na plaskim trudno powiedziec na takiej kamerze... Ale jestem pelny podziwu...
(20.03.2005, 20:10)
HArt
Salt Lake City Małysza cos nauczyło a Ahonena upadki chyba nie za bardzo. Nie mam nic do gościa , ale ta jego chęć wygrania za wszelką cenę i utarcia nosa innym obróciła się przeciwko niemu!
(20.03.2005, 20:08)
bmart93
Ej a wiecie, czy na jakimś kanale dostepnym w polsce będą pokazywać wyścigi dragsterów ??:]
(20.03.2005, 20:04)
*iskierka*
finowie the best!!
(20.03.2005, 19:35)
fin
a dlaczego nie "norwegowie: ....." albo "polacy....."?? no pytam sie dlaczego???
(20.03.2005, 19:35)
uskotko
ej no, chyba nie czytaliście dokładnie artykułu. Przecież napisano wyraźnie, że skoczkowie mieli za dużą prędkość. A ci mieli wtedy zrobić? Zejść z belki i powiedzieć: "Nie skaczemy"??? Nie, podjęli wyzwanie. Czy może mieli nie odbijać się z progu i lądować dla bezpieczeństwa na buli? Zastanówcie się. Kiedy skoczek jest w powietrzu, nie ma praktycznie możliwości - musi lecieć tak długo, jak da radę. Janne wiedział, że lądowanie w tamtym miejscu nie jest bezpieczne, bo był jeszcze za wysoko - ale wiedział, że gdyby poleciał dalej, rozbiłby się dość dokładnie.
(20.03.2005, 19:33)
RagingBull
Ehhh kibice skoków i nie tylko:):) jeśli sie zwija z bulu to bardzo dobry znak. Znaczy że żyje !!! Mam nadzieje ze pamiętacie upadek Adama w Salt Lake City...? Jak turlał sie bezwładnie nieprzytomny po zeskoku, jak było widac jego bezruch i zamknięte oczy...wtedy można sie było przestarszyć. A Jasiek przysiadł na tyłek, klepnął plecami o zeskok a po kilku minutach machał wesoło rączkami do publiczności. Ehhh kibice....
(20.03.2005, 19:27)
ktosia
ja sie na początku no nie wiem co sie ze mną działo, ale później byłam na niego zła. Normalnie mnie wkurzył. OK. Lubi wygrywać ale po co do diabła musiał tak się wybijać. Mógł się zabić! ojejciu ale z niego jest wariat. Wariat nad wariatami. W dzisiejszym konkursie :
Ahonen - wariat nr 1
Romeoren - wariat nr 2
Hautamaeki - wariat nr 3
Boję się co by bylo jakby rozbieg był wyższy brrr
Ale w ogóle ogłaszam konkurs. Kto byl największym wariatem w sezonie 2004/ 2005 ?
piszcie!
(20.03.2005, 19:26)
kibic z Augustowa
Troszeczke przesadzilem no ale sciagnij filmik tro zobaczysz
(20.03.2005, 19:17)
uskotko
kto jak kto, ale on akurat się z bólu nie zwijał...

a Bull jak zwykle wszystko wrzuca do jednego worka i jak zwykle czepia się Clio. Trochę elastyczności myślenia, to ci poradzę, chłopie.
(20.03.2005, 19:16)
RagingBull
Skoro "upadek" Jaśka był dramatyczny, to jak nazwać kraksy Roberta Kranjec'a , Tomka Pochwały , czy Valerego Kobyielewa na Velikance, niewspominając o Morgim w Kuusamo czy Simmim w Willingen ? Zresztą Jasiek juz nie raz przecierał tyłkiem zeskok, więc ten element ma obcykany. Poza tym obserwujac tegoroczne starty Ahonena nie było niespodzianką, ze po "konkretnym" skoku przyziemi na pupe :):):P:P
Ehhh znowu czekać do listopada...
(20.03.2005, 19:10)
kibic z Augustowa
Przyznam sie ze wiedzialem ze powalczy no dobra upadl ale myslalem ze tylko plecami dotknal ziemie a to wiecie na pierwszy rzut okiem... tak wygladalo... No ale potem jak lezal myslalem ze tylko zalowal i za chwile sie podniesie ale jak nie wstawal i sie zwijal z bulu to... naprawde bylo... ale wielkie brawa za odwage!!! Janne a po co to robiles?? Przeciez naprawde moglbys sie zabic... to kregoslup czlowieku!!! Uwazaj na siebie
(20.03.2005, 19:05)
Zossia
No Janne to prawdziwy twardziel! A Hautamaeki jaki przystojny! ^_^
(20.03.2005, 19:00)
ola
Możę ktoś by się przejął Ahonenem, co???!! Mógł zginąć a wy tutaj piszecie o tym kogo lubicie a kogo nie! ludzie! zastanówcie się!!!
(20.03.2005, 18:59)
Glutek
Buuu Matti,cale szczescie,ze Bjoern go pobil:):):)
(20.03.2005, 18:39)
Suvi
no i oczywiscie wielki podziw dla Mattiego!! Przypomina mi się sezon 2001/2002, wtedy też był 3!! A w tym roku potrafił z odległego miejsca wspiąć się do 3 :) i dorównać Janne 6 zwycięstw z rzędu;)
FINLANDIA RZĄDZI XD
SUOMI ON PARAS!! Minä rakastan Suomea!! Minulle aine on paras ja kaunis on Suomi;)
(20.03.2005, 18:39)
Matti
Matti jest the best :-)
(20.03.2005, 18:27)
Suvi
konkurs piekny, ale i niebezpieczny... Janne nie musiał tak ryzykować.. najważniejsze, że nic złego mu się nie stalo!! BRAWA DLA MISTRZA!!
(20.03.2005, 18:24)
labi
powinni matti'emu pozwolic jeszcze raz skoczyc:) tak bedzie musial czekac rok na probe pobicia rekordu-alenapewno mu sie uda! jest najlepszy!!!
(20.03.2005, 18:19)
madzka
Buuu Bjoern jak mogles to zrobic??!!
Matti trzymaj sie, zawsze bedziesz najlepszy :)
(20.03.2005, 18:08)
kibic z Augustowa
Dobra przepraszam redakcjo... Ponioslo mnie ale to naprawde dziwne krytykowac jak ma sie takich dobrych skoczkow...
(20.03.2005, 18:07)
Dodaj komentarz
Zaloguj się, aby komentować:
Kategorie użytkowników
niezarejestrowany
zarejestrowany
redaktor
VIP
Finowie: skoczkowie zadowoleni, trener krytykuje.
Finowie: skoczkowie zadowoleni, trener krytykuje.

Finowie: skoczkowie zadowoleni, trener krytykuje.

Przekaż 1,5% podatku na rehabilitację syna naszego redaktora - Adam Mysiak
Reklama
Typer - typuj wyniki skoków narciarskich
Reklama
krzesła biurowe Warszawa
Cookies
Ten portal korzysta z plików cookies w celu umożliwienia pełnego korzystania z funkcjonalności serwisu, dopasowania reklam oraz zbierania anonimowych statystyk.
Obsługę cookies możesz wyłączyć w ustawieniach Twojej przeglądarki internetowej.
Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z ustawieniami przeglądarki.
Administratorem danych osobowych, udostępnionych przez Klienta, jest 10 OFFICE Paweł Stawowczyk. Dane osobowe będą przetwarzane wyłącznie w celu identyfikacji użytkowników piszących komentarze, w celu obsługi konkursów, w celu wysyłki wiadomości drogą mailową itp. i nie będą w żaden inny sposób archiwizowane, gromadzone lub przetwarzane.
Publikowane materiały mogą zawierać Piksel Facebooka i inne technologie śledzenia, stosowane za pośrednictwem stron internetowych osób trzecich.
ukryj ten komunikat na stałe »
copyright © 2000-2024 10office.pl
Obserwuj Skokinarciarskie.pl na Facebooku Obserwuj Skokinarciarskie.pl na Twitterze RSS na Skokinarciarskie.pl - newsy o skokach narciarskich