KaroMały Szu wygra na 99,9 %!!! A Ahonen będzie jak w zeszłym sezonie poza podium!!!
(27.01.2005, 17:12)
mmm_krakow@Nykaenen 4 ever
I w przeciwieństwie do Nykaenena jego ostatni start na arenie międzynarodowej, to przyzwoite miejsce w konkursie Pucharu Świata, a nie bulo-ślizg jak Nykaenen w Predazzo w 1991 roku ;)
A kto zakończył karierę zwycięstwem w konkursie Pucharu Świata? ;)
(25.01.2005, 14:50)
Nykaenen 4everWeissfloga szanuję niezmiernie za jego wytrwałość i żelazną formę. Rozpoczął swoją wielką karierę od zwycięstwa w ostatnim konkursie T4S w 1983 roku. A zakończył w 1996!!! Przez te wszystkie lata 33 razy wygrywał zawody PŚ, zdobyl dwa indywidualne złote medale olimpijskie, wygrał czterokrotnie T4S... To naprawdę fenomenalny zawodnik. Nie tak utytułowany jak Nykaenen, ale bardziej nawet od niego waleczny i wytrwały.
(25.01.2005, 14:33)
Arkadiusz Kawka Lidzbark Welski ul. Jeleńska Zwycięstwo jest dla Adama, tyle.........
(25.01.2005, 10:32)
dafTak, trzeba oddać Nykaenenowi, co mu się bezwzględnie należy - czyli palmę pierwszeństwa. Jest bezdyskusyjnie najwybitniejszym skoczkiem i obserwując co się dzieje obecnie, w najbliższych latach nikt mu raczej nie zagrozi (dwa lata lemu można było myśleć o Małyszu, ale gdzieś zatracił swoją fenomenalną formę). Blisko jest Ahonen, ale tak się składa, że w ostatnich latach żadnemu skoczkowi nie udało się zdominować trzech kolejnych sezonów (i tu znowu Małysz, tyle że trzecia kula zdobyta już dość szczęśliwie, bo był jak najbardziej do pokonania). Wynika z tego, że następny sezon będzie należał już raczej do kogoś innego niż Janne... Zobaczymy.
PS. Weissflogowi też należy się wielki szacunek - za to, że potrafił wygrywać skacząc zarówno stylem klasycznym jak i "V". Chyba tylko on odnalazł się w nowych okolicznościach z całej "starej-klasycznej" gwardii skoczków.
Pozdrawiam
(25.01.2005, 10:23)
mmm_krakow@Mariusz:
Zarzuć pytanie do tych "kibicujących od zawsze Finom", kto był trenerem Finów, gdy Janne zdobył Mistrza Świata w 1997 roku [większego wgłębiania w historię nawet nie proponuję] i jak zobaczysz odpowiedzi, to ci wylazą gały, hehehe
(25.01.2005, 09:06)
MajaMAŁYSZ WYGRA NA 99,5%.
pamientajmy ze jest jeszcze Janne . !!!
(25.01.2005, 08:57)
dociekliwyJeszcze jedno.Dziennik Polski uparcie twierdzi, że będą też bilety ulgowe po 10 zł na kwalifikacje. Czy z informacją w Zakopanem zawsze muszą być problemy?
(25.01.2005, 07:30)
dociekliwySą nieścisłości. W treści artykułu jest, że skocznia w piątek jest otwarta od 8-mej rano a wcześniej też podano informacje, że trening rano jest zamknięty dla publiczności. Bilety na kwalifikacje, raz pisze się, że pod skocznią, innym razem, że w orbisie.
(25.01.2005, 07:24)
przemekMam nadzieje ze Janne wygra konkursy w Zakopanym. Po niedzielnym konkursie bylem taki nieszczesliwy, ze nie moglem nawet dodac komentarza. Biedny Janne, pewnie byl zmeczony po chorobie.
(25.01.2005, 02:00)
AlexNie rozumiem dlaczego wszyscy porownuja medale, rekordy, miejsca na podium Ahonena, Maysza, Nykenena, Weissfloga itd. i licytuja sie kto jest najlepszy. Porownania sa trudne, bo z biegiem czasu zmieniaja sie zasady, warunki konkursow i tysiace innych rzeczy. Fakty sa takie, ze w tym sezonie dominuje Ahonen. Kiedys dominowal Malysz. A jeszcze wczesniej Wiessflog.
(25.01.2005, 01:09)
Mariusz@Nykaenen 4ever. Cieszę się, że jesteś. Już myślałem, że tu wszystkich oblazła jakaś starcza demencja, choć wszyscy kibicują "od zawsze Finom". Co się zaś tyczy Twojej wypowiedzi, to jeszcze uzupełnijmy, że mowa o 3 indywidualnych złotach olimpijskich, bo się zaraz jakiś fachowiec znajdzie od podliczania złotych drużynowych :). Tak poza tym wszyscy jakoś powariowali z tymi pobytami na podium.... Ludzie przede wszystkim liczą się zwycięstwa. A w tych Ahonenowi z całym szacunkiem brakuje przede wszystkim do Weissfloga (choć nie wykluczam możliwości połknięcia i jego w tym sezonie), a dopiero potem do Nykaenena. A propos połykania - Aho dokonał chyba największego awansu w historii jak na jeden sezon, spójrzcie tylko: Goldi, Felder, Małysz, Schmitt a Jens już może odliczać konkursy he he he... I jeszcze jedna sprawa gwoli uzupełnienia. Przez wielu przemawia naiwność jakoby nowe rekordy były niezniszczalne. Otóż nic bardziej mylnego. Sport nie znosi próżni - zapamiętajcie to wszyscy. Mało tego - sport kocha niespodzianki. Żebyście wszyscy nie jęknęli jak w sezonie olimpijskim wróci Hannawald z taką formą, że się wszyscy będą zastanawiać "co on jadł" przez ten rok. W perspektywie przeciwników Adama w Turynie to właśnie Hannawald wydaje się być największą zagadką. Schmitt również nie składa broni. Wiem, że patrząc jak spada na bulę podśmiewacie się pod nosem, ale tak spadał w 99 roku Małysz. Nie zapominajcie też, że Schmitt jest zawodnikiem młodszym od Ahonena i Małysza. O rok, bo o rok ale zawsze. Hannawald największe sukcesy odnosił właśnie w wieku 27 lat, a więc wszystko jeszcze przed Schmittem. Tym bardziej, że on akurat, w przeciwieństwie do Adama, ma od kibiców spokój i czas na dojście do siebie zaś w jego talent chyba nikt poważny nie wątpi. Pozdrowienia dla redakcji.
(24.01.2005, 22:54)
Justynaczyli trzeba mieszkać w zakopcu żeby mieć darmowe wstepy???!!! no super i co jeszcze wymyslicie??!!! czekam na kolejne fascynujące decyzje :]
(24.01.2005, 22:35)
einsteinwykluczyć RuTkowskiego?
No pewnie można, ale i tak nie mamy nikogo wzamian....
A Schmitt ma wciąż szanse, niekoniecznie jest "wykluczony",
ale nie ma sensu go brać, skoro są aktualnie lepsi - niech trenuje i wraca do formy...
Jak Jussilainen - na szczęście nie wykluczono go tak szybko...
(24.01.2005, 22:13)
snowW skokach nie ma miejsc za załugi. Miejsce trzeba sobie wywalczyć w konkretnych zawodach. Nie opowiadajcie głupot, że podium komuś się bardziej należało za urodę lub uśmiech.
Schmitta już wykluczyli z kadry, a chłop by miał tabuny wielbicielek do tyłu. Nie ma sentymentów. Masz wynki to startujesz. Nad Małyszem też by się nie rozczulali gdyby dawał tyły w stylu Rudkowskiego. Młodzian jest bezsesowny i trzeba go wykluczyć z kadry.
(24.01.2005, 22:07)
*iskierka*@ realista - a więc ok :)
(24.01.2005, 21:53)
realista@iskiera
nie mówię ze nie zasługuję:) tylko ze bardziej Adam zasługuje:)
a w Finlandii odwrotnie
(24.01.2005, 21:48)
Bąkumusi Adam wygrac Mateja 10 Rutkowski 15 :D
(24.01.2005, 21:45)
*iskierka*@ realista - skoro Janne nie zasługuje na zwycięstwo w Zakopanem to Adam nie zasluguje na zwycięstwo w Lahti i Kuopio - wniosek z twojej teorii
(24.01.2005, 21:43)
Nykaenen 4ever@einstein
spoko i bez obaw - Nykaenena nie przegoni.
Po pierwsze musiałby zdobyć więcej niż 3 złote medale olimpijskie. A to oznacza, że musiałby wygrać oba konkursy indywidualne zarówno w 2006, jak i 2010 roku. Pamiętajac, że dotychczas startował trzykrotnie na Igrzyskach i zdobył tylko srebro w drużynie, sądzę, że jest niemożliwe pobić tu Nykaenena.
Po drugie musiałby zdobyć jeszcze dwa Puchary (zakładając, że w tym sezonie już zdobył), a o to nie będzie tak prosto.
Po trzecie do fenomenalnego wyniku Nykaenena (46 zwycięstw) brakuje mu 16... Z całym szacunkiem, ale nie sądzę, aby był w stanie poprawić ten rekord... choć akurat ten punkt jest najbardziej wątpliwy ze wszystkich.
Po czwarte dochodzą drobnostki w stylu największej liczby medali MŚ w lotach (Nykaenen ma 5 - w tym złoto, a Ahonen 3 - bez mistrzostwa), czy rekordu świata w długości skoku (Nykaenen poprawiał ten rekord dwukrotnie, a Janne ani razu).
Zawsze lubiłem Finów i dlatego dziś podziwiam to, co wyrabia Ahonen. Oczywiście kibicuję przede wszystkim Adamowi, ale jak Polak ma nie wygrać, to wolę, aby wygrał Janne, niż jakiś tam "gwiazdor jednego sezonu" (czytaj np. Pettersen). Pomimo jednak całego mego podziwu i szacunku dla Ahonena, Nykaenen pozostaje legendą. Jest to Pele skoków narciarskich, najbardziej utytułowany i najwybitniejszy skoczek w historii. Nikt i nigdy nie będzie w stanie zagrozić jego pozycji... nawet jeśli zdarzą się zawodnicy lepsi w konkretnych statystykach.
(24.01.2005, 21:39)
CelnikjOy mam pytanie niech tkos mi poda sklad polakow na zakopiec i ile ich bedzie.blizzzzzz bo wiem ze bedzie.Małysz,Mateja,Rutkowsk i,Skupien,2Tajnerów,Stoch,Dł ugopolski i kto jeszcze
(24.01.2005, 21:39)
swissairAhonen to nie tylko zdolny sportowiec. On jest w ogole bardzo ciekawy jako osobowosc. Szerokie horyzonty. Mozna go lubiec albo nie, ale nie sposob byc obojetnym.
(24.01.2005, 21:23)
swissair@einstein Zgadnij! Jestes przeciez einsteinem!
(24.01.2005, 21:17)
einstein@swissair
Aha!
A komu kibicujesz??
(24.01.2005, 21:01)
einstein@swissair
ja wciąż kibicuję Adamowi :-))
Cieszę się, że już 2x w tym roku wygrał i życzę mu co najmniej drugie tyle ;-))
Ale jeszcze raz powiem, że podziwiam Ahonena...
Jest w tym sezonie po prostu fenomenalny!!
Zaczynam się "obawiać" czy przypadkiem nie przegoni
największej sławy, czyli Nykaenena, którego podziwiałem ze 20 lat temu... (oczywiście kibicując Fijasowi :-))))))
(24.01.2005, 21:00)
einsteinNo skaczących synów mam nadzieję jeszcze doczekać :-))
Do tego nie trzeba być "bardzo młodym"
Wystarczy mieścić się w "pierwszej pięćdziesiątce" lat :-)
(24.01.2005, 20:55)
einsteinzasługuje :-)))))))))
Każdy zasługuje (jak jest bardzo dobry :-))
Oby warunki były sprawiedliwe i niech wygra lepszy :-)))
Czego życzę Adamowi :-))
(24.01.2005, 20:54)
swissair@einstein Kiedy ?Jezeli jestes bardzo mlody, to sie doczekasz.Mateja i Skupien maja synow, to moze z nich cos wyrosnie na miare mistrzow.A poki co mozna kibicowac " zastepczym faworytom " z innych krajow.Ja juz mam takiego. Idzie mu coraz lepiej.
(24.01.2005, 20:53)
realistaAhonen nie zasługuje na zwycięstwo
Adam najbardziej zasługuje bo to jego teren
(24.01.2005, 20:51)
einsteinczemu mam dziwne wrażenie, że "fszystkie fanki" Ahonena
i "pócharu" mają lat 10-17 ??
(24.01.2005, 20:49)
RudekNadarkiewicz bede tylko odmykal i zamykal.... Treninki bez widzow...Odette Bouvard puktowala juz 5 lat temu v Couechevel na LGP.
(24.01.2005, 20:45)
Fanka Janne Ahonenawygra Janne Ahonen napewno nie podda sie tak bez walki a zreszto ma już Póchar Świata zapewniony i kulr też ma już dla siebie.Pozdrowienia,dla fanów Janne Ahonena.
(24.01.2005, 20:44)
einsteinMarzy mi się drużyna, taka z prawdziwego zdarzenia!!
Jak mają Finowie, Niemcy, Norwegowie, czy Austriacy...
Kiedy się tego doczekamy?
Kiedy zobaczę w statystykach - całe podium z naszego kraju??
(24.01.2005, 20:42)
einsteinWierzę w naszego :-))
Szkoda, że nie mogę powiedzieć "w naszych"
Mam też cichą nadzieję na Mateję w dziesiątce...
I na jeszcze kogoś w trzydziestce
Byle tylko presja ich nie zeżarła :-)))
(24.01.2005, 20:38)
fREEZWIADOMO MOŻE JUŻ KTO BĘDZIE SPIKEREM NA SKOCZNI???
(24.01.2005, 20:26)
a girlNo ciekawe kto wygra. Z jednej strony jestem za Małyszem, ale z drugiej za Ahonenem ;)
(24.01.2005, 20:18)