Dzisiaj skoczkowie zakończyli przygotowania w fińskiej miejscowo¶ci Vuokatti i udali się do oddalonego o 200 km Kuopio, gdzie już za trzy dni przyst±pi± do pierwszego konkursu Pucharu ¦wiata w tym sezonie zimowym. Oprócz treningu na za¶nieżonej skoczni Polacy trenowali także na dziwnym urz±dzeniu - trenażerze. Trenażer sprawdza moc odbicia na progu i na monitorze wy¶wietla potrzebne dane, które ułatwiaj± trenerom korektę treningu. Pomysłodawc± urz±dzenia jest oczywi¶cie prof. Jerzy Żoł±dĽ. I On i Apoloniusz Tajner s± zadowoleni z dotychczasowych przygotowań Polaków. "W sumie każdy oddał 55 skoków" - mówi Tajner. Trener zapowiada, że Małysz jest w najlepszej formie, podobno wyższej niż przed rokiem co zapowiada nam nie lada emocję. Ciekawi jeste¶my w jakiej formie s± jego konkurenci, a w szczególno¶ci Martin Schmitt, bo nie wydaje się, żeby który¶ z Polaków dorównał na razie mistrzowi. Jedyna zmiana w kadrze po treningach we Vuokatti: Tomisław Tajner zast±pił słabo spisuj±cego się Kruczka.
Odważnie przed sezonem wypowiada się także Norweg Tommy Ingebrigsten, który ostatnio prowadzi indywidualny cykl przygotowań do sezonu z angielskim psychologiem. Jego celem, jak powiedział jest złoty medal na Olimpiadzie w Salt Lake City. Ale chyba każdy skoczek ma taki cel. Ingebrigsten o tyle może się tak wypowiadać, gdyż potrafił już zaskakiwać publiczno¶ć. W 1995 roku był mistrzem ¶wiata (Thunder Bay), a w 1999 roku ustanowił w Planicy rekord ¶wiata w długo¶ci lotu - 219.5 metra. Ostatni sezon nie był jednak dla niego udany. "Pani Britt Tajet-Fokell - psycholog pomogła mi znaleĽć odpowiedni ton my¶li i wiarę w siebie. Po każdym spotkaniu jestem silniejszy psychicznie. Moim celem jest medal olimpijski i medal mistrzostw ¶wiata w lotach" - wyznał Ingi. Inny Norweg - Lasse Ottesen, który w poprzednim sezonie zakończył karierę skoczka będzie gor±co dopingował Tommiego, ale już jako komentator sportowy norweskiej telewizji NRK TV.
Jak widzimy w tym sezonie Małysz nie będzie miał tylko kilku rywali. Wszyscy chc± bić mistrza. Ale my¶lę, że już po pierwszych konkursach będzie można zweryfikować odważne wypowiedzi trenerów i samych skoczków.
TRANSMISJA TELEWIZYJNA
TVP 1 - pi±tek, 23 listopada godz. 17:15