sir_skinernic podobnego Malysz nie mowil - powiedzial, ze na mamucie nie tyle liczy sie wybicie w gore ile predkosc przelotu i ze w sobote szedl za malo do produ niz powinien. w niedziele jak powiedzial tak zrobil ;)
(18.01.2005, 19:06)
i tylemarmi sam adam po konkursie pwoiedizal ze sie juz neii wybija tak do gory jak kiedys tylko do przodu, dlatego ta skocznia mu pasowala,
(18.01.2005, 16:36)
askaalex .. po prstu skoncz i tyle. juz cie ktos o to prosil a to chyba wystarczajay powod. daj sobie luzu, ze nie lubisz tajnera to nie musisz mu tak jechac, bo czego bys nie powiedzial to za jego trenerstwa Malysz zdobyl trzy puchary ( czego nikt nie dokonal) wiec swoimi zlosliwosciami i tak mu tego nie odbierzesz, bo zawsze wszyscy beda to pamietac jako trenara ktorego zawodnik zdobyl trzy puchary .
(18.01.2005, 16:35)
vikaTajner...leć daleko stąd
(18.01.2005, 16:02)
marmi@faw: a to ciekawe co piszesz delikatnie mówiąc. Ja właśnie czytałem wypowiedzi specjalistów (chyba Kruczka), że wybija się teraz za wysoko i traci całą energię na progu, dodatkowo spada z większej wysokości przy lądowaniu przez co ma problemy właśnie przy lądowaniu (niższe oceny).
(18.01.2005, 13:17)
Alex@marmi
no napewno nie "zagalopowałeś się"
(18.01.2005, 13:10)
faw@ sir skiner
Oczywiście to moje subiektywne odczucie i moja prywatna opinia. Aha, na kilkunastu konkursach z udziałem Adama byłem - to coś fajnego jak tak daleko od kraju ziomaek wygrywa.
(18.01.2005, 12:37)
sir_skiner@faw
a powiedz mi jak ty porownujesz ta wysokosc lotu, bo chyba nie w telewizji...
(18.01.2005, 12:20)
fawPomimo olbrzymiej radości, jaką sprawiają mi wygrane Małysza muszę stwierzdzić że obecna technika lotu Adama, a właściwie wysokość i parabola lotu ( leci znacznie niżej niż w latach największych sukcesów),przy jego niskim wzroście nie wróży nic dobrego gdy warunki panujące na skoczni będą różne od bezwietrznych. Dotychczasowe starty to tylko potwierdzają gdy wiatr był na skoczni pod narty wyżsi zawodnicy z czołówki latali dalej lub w tych samych granicach (bo mają większą powieszchnię nośną), natomiast gdy wiało w plecy zawodnikom, skoki były poprostu krótki, gdyż przy takiej paraboli lotu poprostu daleko się nie da polecieć. Właściwym obrazem ilustrującym różnicę pomiędzy poprzednim a obecnym torem lotu Małysza jest jego skok w pierwszej serii, pamiętnego konkursu w Trondhaim (2001 zawody w których ustanowił rekord skoczni w 2 serii) gdy cała czołówka PS "spadała na bulę" a on pomimo fatalnych warunków ,dzięki wysokiemu wyjściu z progu i wysokiej paraboli lotu "odleciał" rywalom.
(18.01.2005, 11:31)
xyz@grzeeech
serio myslisz ze to fanka Ahonena?ja mysle, ze to napisal ktos typu realista
(18.01.2005, 11:20)
marmi@Alex: to są półprawdy a czasem wręcz kłamstwa, nie ciągnij tego wątku bo się trochę zagalopowałeś.
(18.01.2005, 01:58)
grzeeech@fanka Janne Ahonena
Myślisz że Janne chciałby mieć taką fankę która pisze "Póchar" zamiast "Puchar" ??? Popraw sie w ortografii bo aż ręce opadają i nie chce się z Tobą dyskutować, litości !!!
(18.01.2005, 01:56)
AlexJuż Tajner dawno przepowiadał spadek formy Ahonena i gadał, że tylko Adam jest w stanie go pokonać, nikt inny. Potem się okazało, że Ahonen wygrał turniej 4 skoczni. A w ostatnim konkursie pokonał go akurat Hoelwarth. Tajner zamilkł i przyznał, że Ahonen jest w wielkiej formie. Potem Ahonen pobił rekord Małysza, który wegług Tajnera był nie do pobicia w tamtych warunkach. Na początku sezonu Tajner z lekką ironią wypowiadał sie o metodach szkoleniowych Kutina a teraz go chwali. Facet jest beznadziejny.
(17.01.2005, 23:04)
marmi@Alex: słuszna uwaga, sam miałem to napisać :P
(17.01.2005, 22:32)
borsukCo Wy tam wiecie? W Neustadt Ahonen może wygrać, ale może też przegrać, chyba żeby w ogóle nie skakał. To samo może być w Zakopanem, a nawet w Sapporro.
(17.01.2005, 22:21)
Alex@marmi
Ale też nigdy Ahonen nie był w takiej formie jak obecnie.
(17.01.2005, 21:30)
marmiTo się jeszcze okaże czy nikt nie ma na niego rady. Tak było do tej pory w tym sezonie ale zobaczymy co będzie dalej. Ahonen nigdy jeśli mnie pamięc nie myli nie miał całego sezonu w wysokiej formie.
(17.01.2005, 21:28)
Fanka Janne AhonenaCzego sie czepacie Janne Ahonena wiadomo,że wygra nastepne konkursy nikt niema na niego rady .Adas wygrał w kulmie ,bo był nieobecny Janne ,ale też sie ciesze ,że wygrał Adac.,ale Pócharu Świata nie bedzie miał i niezdobedzie kuli Adasiowi brakuje do niego ma słabsza forme niż Janne Ahonen.
(17.01.2005, 20:53)
sir_skiner@bartek
ahonen tam byl pod postacia niewidzialnego ducha ahonenowego natchnal jussilajnena aby ten wskoczyl na podium, kapisz? ;D
(17.01.2005, 20:22)
BartekAdam wygrał konkurs, co tu więcej gadać? co by było gdyby był Ahonen.. ale go NIE BYŁO i juz !!
(17.01.2005, 19:51)
mr.malkontentwolność słowa ma jednak również swoje ciemne strony
(17.01.2005, 19:44)
KOCURA CZEMU NIKT NIE MÓWI O MATTIM HAUTAMAEKIM? MAŁYSZ NIE ZNALAZŁBY ODPOWIEDZI NA JEGO SKOK W KONCU MATTI TO REKORDZISTA W OGOLE
(17.01.2005, 19:28)
ahojNa jakiej podstawie twierdzi ten supertrener, ze "Na ten drugi niedzielny skok Małysza nawet Janne Ahonen nie znalazłby odpowiedzi". Info extra dla Pana Tajnera: W 13 zawodach PŚ (26 skokow) Ahonen 23 razy skoczyl dalej od Malysza.
(17.01.2005, 18:39)
AlexTajner potrafi tylko krytykować. Jego proroctwa co do tego jak się potoczą losy pucharu jakoś się nie sprawdzają. Mówił, że dobrze zna Ahonena ciekawe skąd, chyba z telewizji. Co on może wiedzieć o Jandzie i innych skoczkach. Zajął by się może czymś innym niż głupim gadaniem.
(17.01.2005, 18:11)
dafA co się dzieje z Wojtkiem Skupniem? Szlifuje formę na Zakopane? Mam nadzieję, że wróci do skoków, bo czasem potrafił pokusić się o miłą niespodziankę... Robert Mateja się nieco odrodził, może i Skupień jeszcze błyśnie. Trzymam kciuki.
(17.01.2005, 16:52)
realista"możliwość nawiązania walki z Ahonenem"
to zdanie jest nieprawidłowe powinno być "mozliwosc wygrania z Ahonenem"
(17.01.2005, 16:35)
borsuk@ dość
To nie Tajner nienawdzi Ahonena, tylko ty nienawidzisz Tajnera. Pogadaj jeszcze o Toniu, że tatuś go faworyzuje, a jak zacznie grać reprezentacja w nogę, to ponaśmiewaj się z drewnianego Rasiaka. Będziesz trendy. Jak panienki w żelazkach lub współwłaściciel siłowni z pitbullem u boku.
(17.01.2005, 16:34)
dziennikarz SEZ innej beczki...
Adam Małysz nie może komentować wybryków Morgensterna (kombinezony), gdyż jest jednym z "Aniołków Ediego", ale czarno na białym widać, który z chłopców "Ed Bulla" ma skrzydła, a który rogi.
Fajnie napisane, nie???
(17.01.2005, 16:32)
askaczy juz mozecie skonczyc z tym co by bylo gdyby .... ahonena nie bylo i nigdy sie nie dowiemy co by bylo gdyby jednak przyjechal. Ale wtedy tez kazdy by sie rozwodizl nad tym, ze zle skakal bo mila goraczke.
ADAM WYGRAL I Z TEGO TREZBA SIE CIESZYC.
ja na przyklad, bardzo lubie ahonena, widelca i inych ale po 1 jestem Polka wiec kibicuje adamowi i prezstancie sie juz tak rozckwliiac nad ta wspanial forma ahonena, bo kto go wie co mu tam dolega . A o wygranej jeszcze nieprzesadzajcie... adas trezcia krysztalawa wywalczyl dopiero po wzlocie na MS> wiec glowy i narty do gory, bo sezon bedzie ciekawszy.
(17.01.2005, 16:15)
dosćTajner chyba wybitnie nie lubi Ahonena. Nie dość, że przez pierwsze tygodnie PŚ bez przerwy zapowiadał, że to już koniec jego formy, to albo czepiał się jego lądowania albo wagi. Tylko raz uznał jego klasę: po pokonaniu rekordu Małysza, co było podobno nie do ustania dla jakiegokolwiek innego zawodnika niż Adaś.
Teraz nawet jak nie było Ahonena, znowu nawiązuje do tej rywalizacji, ajkby Fin był jego osobistym wrogiem numer 1. To w dużej części Tajner wprowadza niezdrową atmosferę nienawiści do Ahonena.
(17.01.2005, 15:56)
marmiTak, Widhoelzl mówił, że spaprał nieco drugi skok ale Małysz miał w 2. serii większą przewagę nad innymi skoczkami. Rozbieg był dłuższy ale raczej statystycznie biorąc skoczkowie nie poprawiali swoich wyników z I serii, być może zmieniły się na gorsze warunki pogodowe (temp., nasłonecznienie). Także uważam, że drugi skok był już super. Inna sprawa czy wystarczyłoby to na Ahonena, tego nie możemy wiedzieć...
(17.01.2005, 15:18)
Eowyn"Na ten drugi niedzielny skok Małysza nawet Janne Ahonen nie znalazłby odpowiedzi" - Tajner chyba przesadzil. W pierwszej serii Widhoelzl skoczyk tak samo jak Malysz. W drugiej Malysz skoczyl te dwa metry dalej niz w pierwszej serii, bo i rozbieg byl wyzszy. A Widhoelzl po prostu nie wytrzymal nerwowo. Jasiek problemow z nerwami nie ma.
(17.01.2005, 15:02)
remixTo był naprawdę udany występ adama ale słowa tajnera "Na ten drugi niedzielny skok Małysza nawet Janne Ahonen nie znalazłby odpowiedzi" mogą być wątpliwe bo jane jest w lepszej formie niż adam zaś adam do tej wielkiej formy dopiero dochodzi i na konkurs w zakopanym powinien by już w znakomitej formie. Myśle że to będzie jeden z najlepszych komnkursów tego sezonu jeśli chodzi o rywalizację (adam - ahonen) skoczków jak i popis kibiców polskich. Po tym konkursie sie dopietro okaze kto jest obrcnie najlepszym skoczkiem na świecie. A jeśli chodzi o Janne Ahonena to myśle że to było celowe zagranie w jego stylu bo już jego trener mówił że po tak długich skokach ciężko mu sie już ląduje i dlatego ma takie noty za styl a nie inne i teraz postanowił sobie odpocząć troche i odsapnąć żeby znowu daleko skakać podobnie jak zrobił to adam nie skacząć w willingen przed mistrzostwami świata i wyszło mu to na dobre więć pewnie ahonen też tak myśli bo już niedługo mś w obersdorfie. Uważam jeszcze że Ahonen jest w takiej formie w jakiej był nasz Adam Małysz wcześniej gdy to wygrał 3 kolejne puchary świata z rzędu.
(17.01.2005, 14:56)
RagingBullAni jednym słowem nie wspomniałem o możliwosci odebrania Jaśkowi prowadzenia w generalce. O rywalizacje w poszczególnych zawodach chodzi :)
(17.01.2005, 14:42)
RagingBull"Czy to oznacza możliwosć nawiązania walki z Ahonenem "- bueheheheh. Tak choćby Adam i inni zawodnicy poprzednio nie nawiązywali walki z Jaśkiem. Ahonen jest do pokonania i każdy o tym wie.
(Spójrz na obecną klasyfikację PŚ i różnicę między liderem - Ahonenem, a drugim skoczniem - Hoellwarthem... jest wystarczająco duża, aby można było tak powiedzieć)
(17.01.2005, 14:29)
PASSTINGADAM CZY WYGRYWASZ CZY NIE MY I TAK KOCHAMY CIĘ....ADAM BYŁEŚ JESTEŚ I BĘDZIESZ NR1 NA ŚWIECIE
(17.01.2005, 14:21)
Stanley@andbal
Dla FIS-u period jest period i nie ma gadania. Po Bischofschofen wyłowią piątkę premiowaną awansem, która dostąpi możliwości goszczenia na Wielkiej Krokwi i następnych konkursach.
(17.01.2005, 14:18)
grzeeechTo nie jest wina Widhoelzla i Małysza że nie było Ahonena. Dlatego każdy kto pomniejsza ich zwyciestwa w Kulm jest niesprawiedliwy.
(17.01.2005, 14:16)
łupi34nie wspominac ahonena dzieki temu ze nie bylo go na tym mamucie na nowo odkryłem piekno patrzenia na ten sport, wszyscy sie cieszyli a rywalizacja byla do konca w dwa konkursy nie do odgadniecia, super
(17.01.2005, 14:08)
Trakszkoda, że nie było Ahonena, bo pozostały niedomówienia, "co by było, gdyby był".
(17.01.2005, 13:53)
andbalPytanie nie dotyczące wiadamości.
W związku z tym, że periody PŚ i PK się rozjeżdzają to z którego periodu PK 5 najlepszych będzie mogło uczestniczyć w zawodach w Zakopanym a z którego w Japonii ?
(17.01.2005, 13:53)