Organizatorzy 53. Turnieju Czterech Skoczni na dają zawodnikom ani chwili na odpoczynek. Po dwóch dniach zawodów w Garmisch-Partenkirchen będziemy obserwować dwudniowe skoki w Innsbrucku. Już dzisiaj o 11:30 na obiekcie Bergisel rozpoczną się oficjalne treningi (dwie serie), po czym - o 13:45 - zostaną przeprowadzone kwalifikacje do jutrzejszego konkursu.

Na liście startowej treningów i kwalifikacji jest 78 skoczków - w tym aż 16 Austriaków (w końcu jesteśmy w Austrii, a organizatorzy mają prawo do wystawienia w konkursie większej liczby zawodników).

W kwalifikacjach wystartuje trzech Polaków - Krystian Długopolski (z numerem 32), Robert Mateja (52) i Adam Małysz (72).

Dzisiejsze kwalifikacje na żywo będzie transmitowała niemiecka stacja RTL, z opóźnieniem będzie je można obejrzeć na Eurosporcie. Poniedziałkowy konkurs główny na żywo wyemituje TVP1 i RTL, Eurosport z opóźnieniem.

Po dwóch konkursach rozgrywanych w znakomitych warunkach atmosferycznych, teraz czekają nas większe problemy z pogodą. Co prawda temperatury będą odpowiednie (od -8 do 3 stopni), a wiatr nie będzie wiał ze zbyt mocną siłą (w porywach do ok. 2 m/s), ale już od dzisiaj w Innsbrucku pada deszcz, a jutro deszcz ze śniegiem - organizatorzy mogą więc mieć problemy z odpowiednim przygotowaniem rozbiegu.

Jeszcze co nieco o skoczni, która będzie areną trzeciego etapu TCS. Punkt K obiektu przebudowanego w 2001 roku, uważanego za jeden z najnowocześniejszych na świecie, wynosi 120 metrów. Wielkość Skoczni (HS) to 130 m. Najdalej do tej pory skoczył tutaj Adam Małysz. Polak podczas Letniej Grand Prix uzyskał odległość 136 metrów.