GluriHmm...moze niech nei wraca Tajner, poczekajmy jeżli Kuttin nic dobrego nei zrobi dla polskich skoków narciarskich trzeba znowu wywalić trenera, to na prawde czasami wiekszość zależy od trenera, popatrzcie na Norwegów!:)
(18.12.2004, 18:19)
jan bez ziemijak panowie sobie stawiaja takie zyciowe cele jak MSJ czy zdobycie raz lub dwa punktow w PS to jak tu z nimi rozmawiac?? jak ktos ma tak minimalistyczne podejscie do sprawy to lepiej mu podziekowac ! bo np. Mateja - jest stary, ostatnie pare sezonow byl w fatalnej formie - ale jednak COS MU SIE CHCE! stawia przed soba jakies wymagania! a nie z usmiechem na twarzy mowi, ze jak sie skacze 113 na duzej skoczni to nie ma po co jezdic , a potem jak niedoskakuje do tej granicy to z jeszcze bardziej rozbrajajacym usmiechem mowi to samo...
(18.12.2004, 12:03)
SquealNiech pan Kuttin przestanie się na skoczków obrażać.
Niech pan Kuttin zacznie myśleć, zanim coś powie.
Niech pan Kuttin po prostu robi swoje, dobrze?
W tej chwili to ja jestem przerażony. Mamy trenera, który odmawia trenowania zawodników, bo ci się go nie słuchają...!!! Przecież umiejętność motywowania ludzi do pracy jest jedną z podstawowych składników warsztatu trenerskiego! Jak Kuttin chce zbudować atmosferę w drużynie, skoro za plecami zawodników wyżywa się na nich? Po JEDNYM nieudanym starcie?!?
(18.12.2004, 11:24)
dociekliwyPanowie naukowcy Blecharz i Żołądź służyli pomocą i opiekowali się nie tylko Adamem Małyszem ale i pozostałymi zawodnikami. Pamiętam że wtedy dobre miesca zajmowali raz Mateja, raz Skupień, a także pozostali. Małysz był pierwszy ale poza nim w finale byli inni.
Zawodnicy powinni skakać i walczyć o dobre miejsce. Ci co nie kwalifikują się do 50-tki powinni jeździć od następnego dnia na zawody Pucharu kontynentalnego. Jak tam udowodnią że są na czołowych miejscach tak jak Robert Mateja w lecie to jest szansa, że w Pucharze świata będą kwalifikować się do 50-tki.
Jak są słabi w kontynentalnym to niech trenują w kraju aż złapią formę. Jak nie chcą lub już nie mogą, to należy na ich miejsce do kontynentalnego brać zaplecze mające aktualnie najwyższą formę.
Nie nazwisko, czy krewni powinno być brane pod uwagę, ale aktualna forma.
No ale aby tak było należy w komplecie wymienić działaczy w PZN zaczynając od samej góry (wiadomo jak z tą rybą).
(18.12.2004, 10:42)
sdsizgadzam sie z Marianem - z Rutkowskiego nic nie bedzie jako skoczka... :( talent i zmoliwosci - co udowodnil - ma. ale sport to dyscyplina, pokora, praca, etc... on tego nie ma. ale z drugiej strony w profesjonalnym sporcie trzeba sie z tym liczyc i np. dzialacze pzn mogli by miec wiecej wyobrazni co do materii z jaka sie mierza; to mlode chlopaki - a wiec powinien byc system edukacyjny, wspolpraca ze szkola, wychowawcy, psychologowie, etc, etc... tego na pewno nie ma w sporcie - mam mozliwosc obserwacji mlodych zainteresowanych sportem ludzi, kotrzy chca uprawiac pilke nozna - szkola sobie, sport sobie, wychowanie sobie... :(
(18.12.2004, 10:19)
NatalieEee.... TAJNER, WRACAJ!!! To wszytsko co mam do powiedzenia...
(18.12.2004, 09:48)
MarianTrzeba postawić na młodych zawodników, którzy chcą być mistrzami. Jest kilku którym jeszcze "woda sodowa" nie uderzyła do głowy. Nie wyobrażam sobie tego, jak można nie utrzymać wagi zalecanej przez trenera chcąc być dobrym zawodnikiem. Rutkowski nasz młody mistrz świata myślał, że już niedługo zostanie najlepszym zawodnikiem na świecie, życie pokazuje że jednak nic z tego nie będzie. Ma on talent do skakania, ale nie ma talentu bycia wielkim sportowcem i nidy nim nie będzie. Te dwa "talenty" muszą być połączony tak jak u Małysza, wtedy człowiek staje się nieprzeciętny.
(18.12.2004, 09:37)
sdsipare lat temu Bachleda - pod nieobecnosc Malysza - swietnie skakla w Japonii. widac - ma mozliwosci. w tej kadrze chyba nie ma dobrych pedgaogow, psychologow..
(18.12.2004, 00:25)
elfszczerze mowiac, to na miejscu Kuttina wywalilabym Bachlede na zbity pysk! juz nawet znienawidzony przez wiekszosc Tonio ma wiecej ambicji :[
(17.12.2004, 23:03)
optymista do szaleństwamateja był cały czas w kadrze kuttina ani przez moment horngachera za to w tamtej kadrze byli bachleda i długopolski
...a w sumie i tak jest postęp małysz już najlepszy .. porządna kadra już 2 osobowa...kwestią krótkiego czasu jest kiedy kuttin znajdzie 3 i 4 ...ja zaryzykowałbym z dzisiejszym solenizantem panie kuttin
(17.12.2004, 21:33)
kiibicTo nie Ktin trenuje Mateje tylko Hongacher.
(17.12.2004, 21:14)
Arczyn / ArCrackKuttin pokazał, że z cieniasa można zrobić zawodnika (Mateja), mam nadzieję, że pozostali nasi kadrowicze go posłuchają i wezmą się do roboty...
(17.12.2004, 20:56)
FAWBachleda to pikuś ale Kuttin pracuje z nimi już przeszło 8 m-cy i co dopiero teraz widzi efekty swojej niemocy
(17.12.2004, 20:37)
ranNiech żyje Bachleda, ale ambitny!
(17.12.2004, 20:23)
azerPrecz z Bachledą !!!
(17.12.2004, 20:01)