Zaloguj się
Kalendarz zawodów
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
maj 2025
Najbliższe zawody
kalendarz na przyszły sezon
nie został jeszcze zatwierdzony

Ryoyu Kobayashi wygrał czwartkowy konkurs Pucharu Świata w Oslo, Japończyk objął też prowadzenie w turnieju Raw Air. Najlepszy z Polaków, Paweł Wąsek, był dziś siedemnasty.

Na początku konkursu sędziowie ustawili belkę startową w pozycji jedenastej. Otwierający rywalizację Soelve Jokerud Strand przy wietrze 0,82 m/s pod narty lądował dokładnie na punkcie K, położonym tutaj na 120. metrze. Norweg prowadził przez kilka minut - do czasu, kiedy zepchnął go Jason Colby (124 m - 0,97 m/s).

Stosunkowo szybko doczekaliśmy się pierwszego z Polaków... i stosunkowo szybko stało się jasne, że po skoku na odległość 114 metrów (0,73 m/s pod narty) Maciej Kot nie wystąpi w drugiej serii.

Colby'ego wkrótce dość wyraźnie wyprzedził Stephan Embacher - Austriak co prawda lądował bliżej (122,5 m), ale zrobił to w lepszym stylu oraz w znacznie mniej korzystnych warunkach (0,26 m/s).

Z zainteresowaniem patrzyliśmy na występy kolejnych Polaków. Kamil Stoch nie pokazał nic wielkiego, ale 119,5 metra (0,36 m/s) dawało nadzieję na awans do drugiej serii. Taką samą odległość, ale w nieco lepszych warunkach (0,44 m/s), osiągnął Dawid Kubacki - w tym momencie Stoch był już pewny udziału w finale. Po chwili dołączył do niego Jakub Wolny (124,5 m - 1,07 m/s), który zajmował drugie miejsce.

Sprzyjające warunki wykorzystał także Killian Peier - przy wietrze 1,02 m/s Szwajcar uzyskał 128 metrów, dzięki czemu wyszedł na pierwsze miejsce. Jego pozycję próbował zaatakować Władimir Zografski (126,5 m - 0,59 m/s), który stracił 0,9 punktu. Lepiej poszło Philippowi Raimundowi (129,5 m - 0,91 m/s) - Niemiec wyprzedził Bułgara o 2,8 punktu.

Po skoku Aleksandra Zniszczoła (118 m - 0,08 m/s) do drugiej serii awansował kolejny nasz reprezentant - ze względu na niskie noty za styl nie był to jednak wiślanin, a Dawid Kubacki; Zniszczołowi nie brakowało wiele, ale musiał czekać na skoki rywali..

Lekki wiatr w plecy (0,07 m/s) miał podczas swojego skoku mistrz świata z Trondheim, Domen Prevc. Słoweniec nic sobie z tego nie robił - poleciał na odległość 125 metrów, co wystarczyło, by o 2,4 punkru wyprzedzić Raimunda. Inny podopieczny Roberta Hrgoty, Timi Zajc, uzyskał 116,5 metra (0,03 m/s w plecy) i wspólnie ze Zniszczołem był pierwszy w kolejce do awansu.

Chwilę po tym, jak na prowadzenie wyszedł Karl Geiger (126 m - 0,12 m/s; przewaga 0,1 punktu nad Prevcem), oglądaliśmy Pawła Wąska. Polak nic wielkiego nie pokazał, ale 119 metrów (0,33 m/s) pozwoliło mu uplasować się 0,3 punktu przed polsko-słoweńskim duetem i wejść do finału.

Świetnie zaprezentował się Ryoyu Kobayashi - Japończyk poleciał na odległość 129,5 metra (0,05 m/s pod narty) i wykończył skok wysoko ocenionym telemarkiem. Nic więc dziwnego, że zdecydowanie wyprzedzał rywali - nad Geigerem miał dziewięć punktów przewagi. Swojego rodaka wyprzedził też Andreas Wellinger (125,5 m - 0,09 m/s w plecy).

Zniszczoł i Zajc doczekali się awansu za sprawą Piusa Paschke, u którego nie ma już śladu po formie z początku sezonu - tym razem Niemiec lądował na 116. metrze (0,15 m/s pod narty) i pożegnał się z dzisiejszą rywalizacją.

W końcówce pierwszej serii w czołówce nie namieszał Stefan Kraft (122,5 m - 0,02 m/s pod narty); lepiej poszło Janowi Hoerlowi (126 m - 0,33 m/s), który zajmował piąte miejsce, ale ze stratą ponad jedenastu punktów do Kobayashiego. Ostatni na liście startowej Daniel Tschofenig również nie zdołał wyprzedzić Japończyka - 126 metrów (0,35 m/s) wystarczyło na siódme miejsce.
Wyniki po I serii
zawodnik kraj odl. 1 punkty
1 Ryoyu Kobayashi Japonia 129.5 132.6
2 Andreas Wellinger Niemcy 125.5 125.2
3 Karl Geiger Niemcy 126.0 123.6
4 Domen Prevc Słowenia 125.0 123.5
5 Jan Hoerl Austria 126.0 121.5
6 Philipp Raimund Niemcy 129.5 121.1
7 Daniel Tschofenig Austria 126.0 120.8
8 Anze Lanisek Słowenia 123.5 119.5
9 Killian Peier Szwajcaria 128.0 118.3
10 Vladimir Zografski Bułgaria 126.5 117.4
11 Stefan Kraft Austria 122.5 116.8
12 Manuel Fettner Austria 121.5 116.4
13 Stephan Embacher Austria 122.5 115.9
14 Gregor Deschwanden Szwajcaria 121.0 112.8
15 Naoki Nakamura Japonia 123.0 111.0
  Jakub Wolny Polska 124.5 111.0
17 Valentin Foubert Francja 122.0 110.2
18 Ren Nikaido Japonia 118.5 110.0
19 Artti Aigro Estonia 119.0 109.1
  Jason Colby USA 124.0 109.1
21 Zak Mogel Słowenia 123.0 107.8
22 Fredrik Villumstad Norwegia 121.5 107.1
23 Kamil Stoch Polska 119.5 107.0
24 Sakutaro Kobayashi Japonia 120.0 106.6
25 Michael Hayboeck Austria 117.5 106.5
26 Tate Frantz USA 119.0 105.9
27 Dawid Kubacki Polska 119.5 105.7
  Alex Insam Włochy 118.5 105.7
29 Paweł Wąsek Polska 119.0 105.4
30 Timi Zajc Słowenia 116.5 105.1
  Aleksander Zniszczoł Polska 118.0 105.1
32 Antti Aalto Finlandia 119.0 104.9
33 Yevhen Marusiak Ukraina 118.0 103.7
34 Soelve Jokerud Strand Norwegia 120.0 102.4
35 Pius Paschke Niemcy 116.0 101.8
36 Roman Koudelka Czechy 114.5 98.4
37 Eetu Nousiainen Finlandia 116.0 95.9
38 Yanick Wasser Szwajcaria 116.0 94.2
  Andrew Urlaub USA 113.0 94.2
40 Lovro Kos Słowenia 114.0 93.5
41 Markus Eisenbichler Niemcy 111.5 91.7
  Vitaliy Kalinichenko Ukraina 112.5 91.7
43 Erik Belshaw USA 112.0 90.7
44 Maciej Kot Polska 114.0 90.5
45 Yukiya Sato Japonia 110.0 84.9
46 Enzo Milesi Francja 105.0 84.0
47 Ilyja Mizernykh Kazachstan 110.0 83.9
48 Kevin Bickner USA 109.0 83.7
49 Sindre Ulven Joergensen Norwegia 107.0 83.0
50 Felix Trunz Szwajcaria 103.0 76.8
przesuń kursor myszy nad odległość, aby zobaczyć szczegóły skoku

Przed drugą serią sędziowie wydłużyli rozbieg do bramki trzynastej. Z takiego najazdu Aleksander Zniszczoł zdołał polecieć na odległość 118 metrów (wiatr 0,08 m/s w plecy) - a biorąc pod uwagę fakt, iż do finału przystępowało 31 zawodników, to nie dawało gwarancji zdobycia punktów do klasyfikacji generalnej Pucharu Świata.

Zniszczoła szybko wyprzedził Timi Zajc (122 m - 0,09 m/s), który musiał uznać wyższość Pawła Wąska (123 m - 0,1 m/s). Z kolei Alex Insam lądował znacznie bliżej (117,5 m - 0,11 m/s) i w słabym stylu - co przełożyło się na punkty PŚ dla Zniszczoła.

Wąsek pozostawał na prowadzeniu również po skoku Dawida Kubackiego - on co prawda lądował dalej (123,5 m), ale zrobił to przy wietrze 0,01 m/s pod narty i w słabszym stylu, był więc trzeci. Polaka nie wyprzedzili także Tate Frantz (120 m - 0,15 m/s w plecy), Michael Hayboeck (121 m - 0,05 m/s), Sakutaro Kobayashi (121 m - 0,04 m/s) oraz Kamil Stoch (122 m - 0,03 m/s pod narty) - przy czym ten ostatni był drugi ze stratą półtora punktu.

Kolejne minuty wciąż nie przynosiły zmian na prowadzeniu, w związku z czym Wąsek awansował do drugiej dziesiątki. Mocno zbliżył się do niego Artti Aigro (122,5 m - 0,06 m/s pod narty), natomiast pierwsze miejsce przejął Ren Nikaido (124 m - 0,03 m/s pod narty).

Po pierwszej serii najwyżej sklasyfikowanym Polakiem był Jakub Wolny, po drugiej został... najniżej klasyfikowanym. Skok na odległość 114 metrów (0,08 m/s w plecy) skutkował spadkiem na ostatnie miejsce wśród skoczków rywalizujących w drugiej serii - i, co prawdopodobne, brakiem punktów.

Nikaido musiał wkrótce uznać wyższość kolegi z drużyny - Naoki Nakamura poleciał na odległość 122,5 metra, a bonifikata za wiatr (0,18 m/s w plecy) dopełniła dzieła. Z pierwszego miejsca nie cieszył się jednak długo - już po chwili zmienił go Gregor Deschwanden (125,5 m - 0,19 m/s, ale pod narty). Kolejnymi liderami zostawali Austriacy: Stephan Embacher (123 m - 0,09 m/s w plecy) i Manuel Fettner (130 m - 0,02 m/s w plecy) - a ten ostatni miał bardzo dużą przewagę nad rywalami.

Przez pewien czas walka toczyła się za plecami Austriaka - na drugie miejsce wyszedł Stefan Kraft (125 m - 0,01 m/s w plecy), gorsze wyniki notowali Władimir Zografski (117,5 m - 0,14 m/s w plecy) i Killian Peier (122 m - 0,07 m/s pod narty). Wynik Fettnera przebił dopiero (choć ze stosunkowo niedużą przewagą - 2,8 punktu) Anze Lanisek (129,5 m - 0,03 m/s w plecy).

Lider nie zmienił się po skokach Daniela Tschofeniga (127 m - 0,03 m/s pod narty) i Philippa Raimunda (129 m - 0,1 m/s pod narty), ale po występie Jana Hoerla (129 m - 0,01 m/s w plecy) już tak. Wicelider Pucharu Świata wiedział, że tym samym zmniejszy stratę do Tschofeniga w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata.

W dobrych warunkach (0,17 m/s pod narty) przyszło startować Domenowi Prevcowi. Słoweniec poleciał na odległość 127,5 metra - był trzeci ze stratą trzech punktów do Austriaka. Ten z kolei po próbie Karla Geigera (128 m - 0,06 m/s w plecy) mógł cieszyć się z miejsca na podium dzisiejszego konkursu.

Do dekoracji mógł się wkrótce szykować i Geiger, bowiem drugi po pierwszej serii Andreas Wellinger lądował bliżej (125 m - 0,05 m/s w plecy). Wygrana w dzisiejszym konkursie powędrowała jednak do Japonii - kończący konkurs Ryoyu Kobayashi nie roztrwonił przewagi, a skok na odległość 127 metrów (0,23 m/s w plecy) dał mu wygraną i prowadzenie w turnieju Raw Air!
Wyniki końcowe
zawodnik kraj odl. 1 odl. 2 punkty
1 Ryoyu Kobayashi Japonia 129.5 127.0 264.1
2 Jan Hoerl Austria 126.0 129.0 253.3
3 Karl Geiger Niemcy 126.0 128.0 252.4
4 Anze Lanisek Słowenia 123.5 129.5 252.0
5 Philipp Raimund Niemcy 129.5 129.0 250.3
  Domen Prevc Słowenia 125.0 127.5 250.3
7 Andreas Wellinger Niemcy 125.5 125.0 249.9
8 Manuel Fettner Austria 121.5 130.0 249.2
9 Daniel Tschofenig Austria 126.0 127.0 247.1
10 Stefan Kraft Austria 122.5 125.0 238.9
11 Stephan Embacher Austria 122.5 123.0 235.1
12 Gregor Deschwanden Szwajcaria 121.0 125.5 233.3
13 Killian Peier Szwajcaria 128.0 122.0 233.2
14 Naoki Nakamura Japonia 123.0 122.5 231.2
15 Ren Nikaido Japonia 118.5 124.0 229.4
16 Vladimir Zografski Bułgaria 126.5 117.5 226.0
17 Paweł Wąsek Polska 119.0 123.0 224.8
18 Valentin Foubert Francja 122.0 120.5 224.6
19 Artti Aigro Estonia 119.0 122.5 224.0
20 Kamil Stoch Polska 119.5 122.0 223.3
21 Timi Zajc Słowenia 116.5 122.0 222.5
22 Dawid Kubacki Polska 119.5 123.5 222.4
23 Zak Mogel Słowenia 123.0 120.5 221.9
24 Michael Hayboeck Austria 117.5 121.0 220.5
25 Tate Frantz USA 119.0 120.0 219.6
26 Sakutaro Kobayashi Japonia 120.0 121.0 219.5
27 Fredrik Villumstad Norwegia 121.5 119.0 216.9
28 Aleksander Zniszczoł Polska 118.0 118.0 213.7
29 Jason Colby USA 124.0 115.0 211.6
30 Alex Insam Włochy 118.5 117.5 211.3
31 Jakub Wolny Polska 124.5 114.0 210.9
32 Antti Aalto Finlandia 119.0   104.9
33 Yevhen Marusiak Ukraina 118.0   103.7
34 Soelve Jokerud Strand Norwegia 120.0   102.4
35 Pius Paschke Niemcy 116.0   101.8
36 Roman Koudelka Czechy 114.5   98.4
37 Eetu Nousiainen Finlandia 116.0   95.9
38 Andrew Urlaub USA 113.0   94.2
  Yanick Wasser Szwajcaria 116.0   94.2
40 Lovro Kos Słowenia 114.0   93.5
41 Vitaliy Kalinichenko Ukraina 112.5   91.7
  Markus Eisenbichler Niemcy 111.5   91.7
43 Erik Belshaw USA 112.0   90.7
44 Maciej Kot Polska 114.0   90.5
45 Yukiya Sato Japonia 110.0   84.9
46 Enzo Milesi Francja 105.0   84.0
47 Ilyja Mizernykh Kazachstan 110.0   83.9
48 Kevin Bickner USA 109.0   83.7
49 Sindre Ulven Joergensen Norwegia 107.0   83.0
50 Felix Trunz Szwajcaria 103.0   76.8
przesuń kursor myszy nad odległość, aby zobaczyć szczegóły skoku

klasyfikacja generalna Pucharu Świata » wirtualna klasyfikacja Światowej Listy Rankingowej (WRL) » klasyfikacja generalna Raw Air »
Typuj wyniki i wygrywaj nagrody!
« marzec 2025 - wszystkie artykuły
Komentarze
Semenic
@aux5 nie wiadomo jak na lotach się będą spisywali, ja jednak stawiam na Daniela
Ale rzeczywiście walka się zrobiła ciekawa
(14.03.2025, 08:17)
aux5
każdy już dał kulę czofenigowi, a tu wcyhdzodzi, że to herl ją będzie miał. Hoerl jest zawodnikiem do konca sezonu ma miejsca 1-5, a Tschofenig? Na 4-8? Hoerl ma kulę
(14.03.2025, 02:52)
Lataj a.k.a. Lambdambient
Czekamy, czekamy, czekamy...

Ryoyu wykręcił szatański numerek dzięki temu konkursowi
(14.03.2025, 01:31)
marmi
No cóż, dla Norwegów dramat u siebie, jeden skoczek pod koniec 30tki...
Należy też zauważyć, że Olek, Paweł a może i Dawid awansowali do drugiej serii tylko dzięki zawieszeniu Norwegów. Występ Polaków bardzo słaby mając to na uwadze. Dobry tylko pierwszy skok Wolnego, drugi Wąska, przyzwoite Stocha.
Fajnie, że jest wciąż realna walka o Kryształową Kulę, przy czym w takim tempie to Hoerl łyknie lidera z łatwością, tyle że dopiero zobaczymy jak będą się porównywać na mamucie.
Gratulacje dla Ryoyu, ta topowa forma trochę późno jednak przyszła. Słyszałem dość chyba kontrowersyjną tezę, że przez kwietniową imprezę na Islandii zakłócone zostały i opóźnione przygotowania do sezonu i to jest przyczyną gorszych wyników aż do lutego.
Niemcy zaprezentowali się z jednej strony świetnie w postaci Geigera, Wellingera i Raimunda a z drugiej bardzo słabe skoki Paschke i Eisebichlera. Mam nadzieję, że Markus będzie się prezentował lepiej na mamutach i zobaczymy jeszcze jego miny czy gesty, z których jest znany :)
Ciekawe, że Deschwanden i Peier osiągnęli niemal identyczny wynik, przy czym dla pierwszego jest on słaby a dla drugiego sukces w tym sezonie.
(13.03.2025, 22:46)
Andrzej Koivuranta
Dzisiaj chyba Oestveld nie dał rady psychicznie, czuł presje prawdopodobnie. Honor dziś probowal ratować Villumstad zdobywając jako jedyny punkty z Norwegow.
(13.03.2025, 21:20)
Andrzej Koivuranta
Kobayashi wyrownuje serie Piusa Paschke, 3 konkursy pucharu świata wygrane z rzędu w tym sezonie.

Jutro już Vikersund:)

(13.03.2025, 21:16)
Andrzej1985
Czekamy na rozliczenie typera :)
(13.03.2025, 21:09)
Marcin81
Aha, i z ciekawostek- jeżeli Forfang nie zostanie dopuszczony do startu w tym sezonie to po raz pierwszy od dawna tylko 3 skoczków przekroczy granicę 1000 pkt w PŚ. I to wszyscy jednej narodowości. Teoretyczne szanse ma jeszcze kilku skoczków ale faktycznie tylko Norweg mógł dołączyć do tego grona.
(13.03.2025, 20:06)
fortuna
A nasza kadra sukcesy odnosi tylko na polu długowieczności. Od teraz, odkąd 35-latkiem stał się Kubacki, więcej zawodników od Polski w takim wieku w historii PŚ mieli tylko Japończycy.
(13.03.2025, 19:57)
DYOMAST
Ja wierzę w hoerla
(13.03.2025, 19:31)
Marcin81
35 zwycięstwo Ryoyu. Może już w tym sezonie przegonić Ahonena. Zapowiada się emocjonująca walka o Krysztalową Kulę. Dzięki niedopuszczeniu czołowych Norwegów, Kraft może być już praktycznie pewny 3 msca w generalce. O ile oczywiście Forfang za szybko nie wróci do PŚ. Podobnie Paschke nie powinien spaść poniżej 6 msca.
(13.03.2025, 19:02)
Dodaj komentarz
Zaloguj się, aby komentować:
Kategorie użytkowników
niezarejestrowany
zarejestrowany
redaktor
VIP
PŚ Oslo: Wyraźna wygrana Kobayashiego, Polacy poza piętnastką
PŚ Oslo: Wyraźna wygrana Kobayashiego, Polacy poza piętnastką

PŚ Oslo: Wyraźna wygrana Kobayashiego, Polacy poza piętnastką

Kalendarium
Katie Willis
Święto Pracy
Dziś urodziny obchodzą:
Niels De Groot (1981)
Przekaż 1,5% podatku na rehabilitację syna naszego redaktora - Adam Mysiak
Reklama
Typer - typuj wyniki skoków narciarskich
Reklama
krzesła biurowe Warszawa
Cookies
Ten portal korzysta z plików cookies w celu umożliwienia pełnego korzystania z funkcjonalności serwisu, dopasowania reklam oraz zbierania anonimowych statystyk.
Obsługę cookies możesz wyłączyć w ustawieniach Twojej przeglądarki internetowej.
Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z ustawieniami przeglądarki.
Administratorem danych osobowych, udostępnionych przez Klienta, jest 10 OFFICE Paweł Stawowczyk. Dane osobowe będą przetwarzane wyłącznie w celu identyfikacji użytkowników piszących komentarze, w celu obsługi konkursów, w celu wysyłki wiadomości drogą mailową itp. i nie będą w żaden inny sposób archiwizowane, gromadzone lub przetwarzane.
Publikowane materiały mogą zawierać Piksel Facebooka i inne technologie śledzenia, stosowane za pośrednictwem stron internetowych osób trzecich.
ukryj ten komunikat na stałe »
copyright © 2000-2025 10office.pl
Obserwuj Skokinarciarskie.pl na Facebooku Obserwuj Skokinarciarskie.pl na Twitterze RSS na Skokinarciarskie.pl - newsy o skokach narciarskich