marmiGeiger powiedział, że kontrolę przeszedł, więc jest wszystko ok.
Jak to dla ciebie jest anonim z Internetu to ok @M, nie mam więcej pytań :)
(04.03.2025, 20:54)
PawmakF. Malik to wprawdzie nie kontroler, a sędzia od stylu, ale pewnie coś tam się zna, jeśli chodzi o możliwe przyczyny:
"Kombinezo ny szyte są na podstawie wziętych wcześniej pomiarów przez FIS. One muszą się zgadzać, ale budowa każdego człowieka jest inna. U choćby Geigera wydaje się, że jest "worek", bo na przykład ma bardzo wysoki tułów i ma luz. Zresztą na tułowiu można mieć do trzech centymetrów luzu, więc może się wydawać, że kombinezon Niemca jest za duży. Gdy jednak stanie, przybierze odpowiednią postawę, okazuje się, że kombinezon jest prawidłowy i mieści się w normach. (...) Geiger i Stefan Horngacher mają zbyt duże doświadczenie, aby pozwolić sobie na jakiekolwiek ryzyko dyskwalifikacji".
Gei ger nie wiadomo, czy ją przechodził po skoku, bo tylko 3 najlepszych obowiązkowo się kontroluje. No ale ryzyko było duże.
(04.03.2025, 10:44)
M.Zresztą pisanie o tym, że Norwegowie mogą robić co chcą jest o tyle dziwne, bo oni mają chyba najwięcej dyskwalifikacji w ostatnich latach ze wszystkich krajów, a Oestvold to jest pewnie rekordzistą indywidualnym.
(04.03.2025, 10:36)
M.Marmi, Balcerski jest znany z robienia sensacji i szukania wszędzie spisków, a mówiąc o anonimowym komentarze miałem na myśli właśnie tego rzekomego działacza. Skąd możemy wiedzieć, że Balcerski rozmawiał z kimś kompetentnym? I to on pisał wcześniej o tym, że według jego anonimowych informatorów to Austriacy oszukują! Na początku jego artykuły mogły wzbudzać podejrzenia, ale jak zobaczyłem, że on pisze ciągle nowe teorie spiskowe, tylko za każdym razem zmienia się ten, kto niby oszukuje, a informatorzy są zawsze anonimowi, to nie będę miał do tego najmniejszego zaufania.
(04.03.2025, 08:16)
marmiDziennikarz nazywa się Jakub Balcerski a tytuł zaczyna się od absolutny cyrk na MŚ w Trondheim (jakby ktoś tego szukał).
(04.03.2025, 00:04)
marmi@M.
Źle zrozumiałeś mój przekaz. Ja nie powtarzam opinii żadnych anonimów z Internetu, one mnie tak obchodzą mniej więcej jak Ciebie.
To dalszy ciąg przekazu z artykułu polskiego dziennikarza, który jest na miejscu, włożył wiele wysiłku w to, żeby dojść do sedna jak pisałem i rozmawiał z wieloma ludźmi z ekip, skoczków czy związków itd. To jest opinia ludzi akredytowanych tam na MŚ.
Dziennikarz a nie jakiś tam komentator nie jest anonimowy w żadnym razie a artykuł pewnie łatwo znaleźć, jak podasz jakieś słowa kluczowe, linków zamieszczać jak wiadomo nie można...
(03.03.2025, 23:42)
PawmakAle ustawiona była nieco za wysoko, taki Żyła nie miał szans. Nawet z zielonej linii zrezygnowali. Wymagane do prowadzenia srogie bicie rekordu skoczni... Może w PŚ takie widowisko by się przydało, ale na MŚ powinno być sprawiedliwiej.
A wczoraj w zawodach FIS na Okurayamie Kasai (który był 7.) było o 0,1 pkt przed... Okabem ;) Nie Takanobu oczywiście, ale jego synem.
Funaki nie startował po tej kontuzji (rok i 2 lata temu też nie startował, ale był zgłaszany, a do 2022 regularnie startował).
(03.03.2025, 20:47)
Lataj a.k.a. Lambdambient@zsyłaM madA
Jak coś, to już można belkowych pochwalić nawet za to, że była zmiana tylko raz w I serii.
(03.03.2025, 20:10)
M.Załamać się idzie. Jak Austriacy dominowali na początku sezonu to anonimowi komentatorzy mówili, że Austriacy mają układy i skaczą w czym chcą. Teraz jakiś anonimowy komentator donosi, że Niemcy i Norwegowie są uprzywilejowani. W poprzednich latach czytałem, że Polakom na wiele pozwalają. To kto w końcu kogo oszukuje, bo już nie nadążam.
(03.03.2025, 16:41)
zsyłaM madARewelacyjne zawody, i 1 seria.
(03.03.2025, 15:59)
marmiJest tam duży szum i afera Paw, to nie jest tak, że jakieś anonimy z Internetu powinny czy mogą coś tam zgłaszać :)
(03.03.2025, 14:42)
marmiCzytałem akurat artykuł o tym, dziennikarz próbował dojść, ale wygląda na to, że się nie da. Kathol po początkowej chęci rozmowy jak zobaczył wyciągany dyktafon to nagle stwierdził, że ma inne obowiązki teraz i pomimo 40min czekania w ulewie (szacun dla dziennikarza) się już nie pojawił.
Opinia jest taka, że Niemcom i Norwegom wszystko wolno w kwestii kombinezonów. Co ciekawe nie Austriakom i tam Widhoelzl też czekał w innym czasie na kontrolera i się nie doczekał. A oni rodakami zdaje się są :)
(03.03.2025, 14:38)
PawRycerzBogaAvengers2467Ja już o tym wczoraj pisałem, że Geiger powinien być zdyskwalifikowany od razu, a nie jeszcze skacze, powinni być protesty, ktoś powinien to zgłosić, Ja jakbym wiedział dokąd to się zgłasza, to Ja od razu bym zgłosił zły strój zawodnika, jakiś kontakt ktoś ma do Fisu.
(03.03.2025, 14:10)
marmiWażne, że kombinezon przechodzi pomiar, tylko to się liczy. To co widać nie ma najmniejszego formalnego znaczenia.
Pytanie jest oczywiście jak to możliwe i jak dokładnie w tym sezonie ten pomiar wygląda, bo jest plombowanie, coś tam... No tu faktycznie jest pole do popisu dla dziennikarza śledczego dosłownie.
Komentatorzy to żarty żartami ale powinni to zgłosić zarówno do FIS jak i sztabów drużyn, także niemieckiej.
(03.03.2025, 13:19)
Artix9Tak naprawdę sytuacja z Geigerem dość bliźniacza z IO w Pekinie, zabrał wówczas Kamilowi brąz. Tylko taka różnica, że tam zdobył brązowy medal, a tutaj był czwarty. Co oczywiście nie ma znaczenia, bo jego dzióbek widział dosłownie każdy, no a Kathol nie. Z DSQ spraw kontrowersyjnych jest w tym sezonie naprawdę dużo, np. z Zajcem w Willingen podczas mixów.
(03.03.2025, 13:12)
Lataj a.k.a. LambdambientNie może nikt w jakimś wywiadzie przycisnąć FIS-u, dlaczego Geiger ma worek?
(03.03.2025, 11:49)
PawmakNo właśnie - ktoś od kontroli powinien się wypowiedzieć, czemu jest to uznawane za prawidłowe, skoro w oczach wszystkich wygląda jak nieprawidłowe...
(03.03.2025, 11:37)
Andrzej1985Niemcy, a szczególnie Geiger mieli kombinezony jak balony. I bez dsq?
(03.03.2025, 11:14)
Mariusz2022Dlaczego Geiger nie został zdyskwalifikowany za kombinezon ??? Niemcy mogą więcej ???
(03.03.2025, 10:33)
PawmakZ jednej strony z czołowych nacji tylko wszyscy Austriacy byli lepsi od najsłabszych Polaków (tylko ich i Niemców było po 4 w II serii, a Niemców prawie też by było 3, bo Paschke fuksem się wślizgnął i był w niej najsłabszy). W dodatku nawet z większością Polaków przegrali Tschofenig (zdec. lider PŚ, dobry na normalnych - i po I serii ze wszystkim przegrywał) i Ortner (którego nawet w jednym studiu ktoś typował do medalu). A przy udziale Stocha (zamiast Wolnego, który i tak sprężył się na konkurs, jak na ostatni PŚ) wyglądałoby to z założenia jeszcze korzystniej (no i oczywiście gdyby nie mocno zepsuty skok Zniszczoła, który był najwyżej po I serii). Z drugiej strony daleko od walki o medale - a poprzednio złota na MŚ na normalnej nie było 8 lat temu. Czyli odwrotność tego, co było za Małysza - drużyna na wysokim poziomie, ale nikt nie jest w stanie walczyć o ścisłą czołówkę.
(03.03.2025, 09:46)
M.Sądząc po Sapporo to byłby w okolicach Żyły. Niesamowite to jest. Przecież on tam nie oddał dwóch skoków w konkursie, ale prawie 10. I akurat te dwa skoki w konkursie miał najlepsze. Gdyby to było takie proste, to konkurs wczorajszy wygrałby Lanisek, a Lindvik byłby 10.
(03.03.2025, 08:38)
ArturionŻe Stoch nie pojechał, to nie był błąd trenera, tylko zwykła złośliwość. To go w moich oczach dyskwalifikuje, bo kto rozsądny sam zawęża sobie pole manewru?
Sądząc po Sapporo, to Stoch mógł tu być w okolicach Wąska. A na pewno były mocnym punktem drużyny. Taki stabilny zawodnik przydałby się. Bo właśnie brak stabilności to grzech główny wybrańców Thurna. Bronią się tylko Wąsek i trochę Kubacki.
(03.03.2025, 01:18)
Lataj a.k.a. LambdambientW ogóle dziwne, że tak mało osób stawiało na Gajgera. Na MŚ zwykle się bronił wynikowo. Ale to byłby jeszcze większy żart z dyscypliny, jakby ostatecznie nawet brąz powędrował do niego.
(03.03.2025, 00:39)
Lataj a.k.a. LambdambientOczywiście, należy pogratulować za zwycięstwo 9 osobom w tym wyścigu ślimaków w Typerze. Marius z uznaniem króla, a Wellinger znów drugi. Ale też dobrze. Chcieli medalu dla Niemca, przepychając obrzydliwy kombinezon dwukrotnie? To go mają.
(03.03.2025, 00:37)
marmi@aural
Zupełnie nie rozumiem argumentu, żeby w drugiej serii były dłuższe skoki niż w pierwszej, w ogóle zresztą nigdy takiego postulatu nie słyszałem i nie widzę powodu.
Dlaczego nie wydłużono to akurat jest proste, bo po pierwsze rzadko w ogóle się to robi, to już jak nikt nie przekracza punktu K na przykład. Po drugie zaś skaczą coraz lepsi a wiatr może się poprawić, więc jeśli skaczą pomiędzy K a HS to kolejni mogą się do HS zbliżyć lub go przekroczyć więc jest ok...
Nie wzięcie Stocha jest oczywiście dyskusyjne, ja rozumiem jednak argumentację trenera co nie znaczy, że ją podzielam. Nie udowodnił, że miał rację, była tylko na to szansa. Taka mniej więcej jak Geigera na podium i tam prawie się udało...
Po prostu Stoch też by tu nic nie zwojował, no ale ja bym przy równym poziomie go wziął za zasługi właśnie.
@Broski
Ok, rozumiem też twoją argumentację :)
(03.03.2025, 00:34)
auralPięciu drugiej serii skoczyło dalej lub tak samo jak w pierwszej. A ile metrów krócej skakano z drugiej serii ogólnie? Czy to nie powinno być tak dla dobra dyscypliny przypadkiem że w drugiej serii są dłuższe skoki? A jeśli tak to dlaczego nie wydłużono rozbiegu?
(03.03.2025, 00:12)
Andrzej KoivurantaSkaczący Tschofenig czy Laniszek dobrze wiedzieli ze 103, czy 104 m nie dadzą prowadzenia.
(03.03.2025, 00:07)
auralTylko mnie ten konkurs utwierdził w przekonaniu że nie wzięcie Stocha było obrzydliwe niesprawiedliwe i błędne.
(03.03.2025, 00:06)
Andrzej Koivuranta@Broski ale popatrz na to w ten sposób, przecież czołowa dziesiątka albo dajmy na to czołowa 15 pucharu świata dobrze zdawała sobie sprawe, ze zeby wygrać na tej skoczni trzeba ją przeskoczyć, przeskoczył ją Lindvik robiąc przy tym nowy rekord, w drugiej serii skoczył minimum i wygrał.
(03.03.2025, 00:06)
BroskiTak, pisałeś chyba o ich "sufitach", czy jakoś tak to nazwałeś i kumam tę argumentację, aczkolwiek Paschke jest w takiej dyspozycji od dłuższego czasu, że jego sufit się znacznie obniżył i jednak myślę, że sufit Leyhego jest wyżej.
Co do zielonej linii to jej granica zawsze się kończyła w okolicach rekordu (powyżej oczywiście) na takim poziomie gdzie uznawane jest już niemożliwe do jej osiągnięcia, jej brak później świadczył o tym, że trzeba było skoczyć poza jej granicę wyświetlania, żeby prowadzić. Dlatego uważam, że brak obniżenia belki był błędem, bo nie dawało to nikomu szansy wyprzedzenia Lindvika. Myślę, że nawet dla skoczków w locie jej brak mógł być dziwny, zawsze to jakiś punkt odniesienia i cel do dążenia, więc nawet w kwestii psychiki było to szkodliwe dla pozostałych, że jej nie było.
(03.03.2025, 00:03)
marmiTak Broski Leyhe poradziłby sobie *prawdopodobnie* lepiej niż Paschke, ale nie o to chodzi i nie dlatego Horngacher wybrał Paschkego. Szerzej o tym pisałem starając się podążyć za rozumowaniem trenera pod innym artykułem i to nic nie zmienia czy Leyhe byłby tu 20ty a nie 30ty jak Paschke.
Ten drugi mógłby mieć jednak dzień konia, tak jak Geiger miał i walczyć nawet o medal, u Leyhe takiej możliwości nie było.
A co do belki to trzymam stronę Koivuranty. To nie była typowa sytuacja bo po pierwsze rekord skoczni nadal nie jest na niej wyśrubowany a po drugie bardzo wysokie oceny, których tu nie żałowano powodowały, że wystarczało skoczyć ok. 2m mniej niż pokazywała zielona belka, choć tu czasami jej nie było, uznawano że byłaby za daleko. Swoją drogą ciekawe gdzie jest ta granica jej pokazywania i co lub kto o tym decyduje gdzie konkretnie.
@DoSto
Zga dzam się jak najbardziej, epokowy wyczyn Romana :)
Tylko trochę błędów się trafiło w tej wypowiedzi :)
(02.03.2025, 23:46)
Andrzej KoivurantaRuszanie belki byłoby błędem
(02.03.2025, 23:03)
Andrzej Koivuranta@Broski nie masz do końca racji, bardzo dobrze ze nikt nie ruszał belki po skoku Lindvika, przeciez Horl, Forfang czy Wellinger skoczyli niewiele krócej..Belka
(02.03.2025, 23:03)
Broskimarmi, o ile wybór Geigera się obronił, tak Paschkego nie i sądzę, że Leyhe poradziłby sobie lepiej. Geiger i Wellinger to w sumie i tak bardziej turniejowcy niż maratończycy, oni właśnie celują z formą w jeden termin. Lindvik w sumie też i jemu to wyszło najlepiej. I jak nie lubię żonglowania belkami, to akurat uważam, że to błąd, że po skoku Mariusa w pierwszej serii belka nie poszła w dół. Bo jakby nie patrzeć wymóg do prowadzenia to pobicie rekordu skoczni jest zwyczajnie absurdalny. Ustawiło to trochę Lindvika na pozycji wygranego, bo nie było prawie szans tego przebić. No ale trudno. I tak pokazał klasę, bo myślałem, że nie wytrzyma presji w drugiej serii, a jednak dał radę. Spalił się za to Tschofenig w pierwszej serii i myślę, że w drugiej to po prostu się już nie starał, bo w jego sytuacji zajęte miejsce było już bez znaczenia.
(02.03.2025, 22:55)
DoStoOgólnie uważam że cichym bohaterem tego konkursu jest Roman Koudelka, który zakończył konkurs na bardzo wysokim 34 miejscu skacząc na 96,5 metra. przeskoczył tym samym punkt konstrukcyjny AŻ O 6,5m! co jest niewyobrażalnym osiągnieciem wychodzącym po za skale waszego rozumowania. Otarł się tym samym o niebywały wyczyn wejścia do drugiej serii. jezeli by to się stało to nastąpiło by doszczetne pszepalenia rdzenia łaba u każdego człowieka na ziemi z dotępem do butów które potrafią dotykac kostki brukowej nie wywołując tym samym wojny mrówek w północnej cześci senegalu. Warto również wspomnieć o tym że to był najlepszy czeski wynik na MŚ od ponad 23 miesięcy. Enzo Milesi oddając niewiele gorszy skok mógł co najwyżej pomażyć o takim osiągnieci jakim jest 34 miejsce w zawodach MŚ. wynik fenomenalnego czecha był tak znakomity że aż 4krotny mistrz olimpijski Simon Ammann w ciemno by się zamienił pozycjami w tym arcyemocjonującym konkursie. jestem przekonany że jeśli Donald Trump by oglądał ten konkurs to Koudelka przez Trumpa został by mianowany na prezydenta Maroka i Bangladeszu. A i jeszcze lindwik wygrał konkurs ale było tak mało fasynujące na tle wyczynku Romana że prawie przeoczyłem. A pozatym to Lindwik powinin se nazwisko zmienic bo ma literówke. Ludwik brzmi lepiej. Jestem ciekaw waszej opinii na temat konkursu i czy się zemna zgadzacie. Z checią z wami mógłbym podyskutować na temat Romana albo ewentualnie na temat konkursu.
(02.03.2025, 21:36)
fan skoków85Ja się zastanawiam czy u Tschofeniga to dziś psychika nie siadła. Pierwszy raz jechał na imprezę sezonu jako główny faworyt.
(02.03.2025, 21:22)
Andrzej KoivurantaŚwietnie ze Lindvik wygrał, forma akurat na mistrzostwa przyszła, zaskakujące jest miejsce Gaigera, co do Tschofeniga maksymalnie dawałem mu 3-6 miejsce, a tu zaskoczenie pod koniec 30.
Forfang na duzej skoczni odbije sobie brak podium, Laniszek nadal niewiadomo, nie daje rady powtorzyć dwoch dobrych skoków.
Paweł Wąsek najlepszyz Polaków jak mozna bylo sie spodziewać.
(02.03.2025, 20:41)
Alexander Supertramp@marmi
Chwila poszukania w Internecie i zgodnie z dostępnymi informacjami Paweł Wałach to skoczek WSS z rocznika 2012 - 2013
(02.03.2025, 20:18)
marmiPopatrzyłem na wyniki typera i wygrani z punktacją 180pkt. co pokazuje, że zupełnie nie takich wyników można było się spodziewać.
Zaledwie ok. 50 osób z punktacją 100+, to raczej dość rzadki widok na najwyższej rangi zawodach.
Zwycięzcy nie wytypował nikt, choć osoby na drugim miejscu, dla nich gratulacje za dobrego nosa :)
12 osób trafiło Wellingera na drugim, ale to już mniejsza niespodzianka.
Natomiast co ciekawe Hoerl był najczęściej typowany zarówno na 3, 4 jak i 5te miejsce :)
Za to taki Geiger to był raz wytypowany na 3, 4 i 5tym miejscu. Gratuluję także tym typerom, zwłaszcza temu, który go dał na czwarte :)
Ciekawe też widzimy typowania na dowolnym miejscu: raz Granerud (ktoś tu przespał ostatni tydzień przynajmniej) czy niejaki Paweł Wałach (tu komuś się paluszek omsknął, ale kto to w ogóle jest ?!)
(02.03.2025, 20:03)
marmiNo więc ani Lanisek ani Forfang, obaj nie mają nawet medalu choć skakali bardzo dobrze, zwłaszcza Norweg. Także nie Kobayashi, który mógłby być czarnym koniem.
Wellinger pisałem pod próbną, że ma szanse (nie żeby to jakieś odkrycie było) no i mało mu znowu do złota zabrakło. Miałem też wspomnieć pod próbną o Lindviku, ale jakoś tak zapomniałem, ale też mniej wierzyłem w jego medal, a tu proszę: piękne skoki, rekord skoczni i mistrzostwo świata, wielkie gratulacje dla niego! To naprawdę mistrzowski zawodnik, jakoś nie widzę go wygrywającego Kryształową Kulę, ale wszystkie tytuły może zgarnąć, także TCS.
Austriakom medal uratował Hoerl, Kraft nie schodzi z wysokiego poziomu, ale pozostali zawiedli.
O Polakach nie można powiedzieć, że zawiedli, no chyba, że ktoś przespał sezon do tej pory.
Dziesiątka Wąska (ledwo ale jednak) to niewątpliwie jego sukces, miejsce takie sobie Kubackiego, dobre Żyły, popsuty drugi skok Olka i szczęśliwy awans do drugiej serii Wolnego, tak bym krótko podsumował to co osiągnęli Polacy na tle tego, czego po treningach można było się spodziewać.
Jednak zarówno Lindvik jak i Wellinger np. miesiąc temu szans wielkich medalowych nikt by im nie dawał, albo nie większe niż np. Wąskowi. A jednak potrafili przygotować pik formy na właściwy moment i o to chodzi, i na tym sztuka polega. Bo to nie są przypadkowi medaliści, oni po prostu świetnie skakali!
To nie był loteryjny konkurs. Owszem warunki nie były równe, a większość Polaków miała szczęście do wiatru w pierwszej serii, ale to nie decydowało o czołowych pozycjach. No Tschofenig na tym stracił, ale on i tak nie był faworytem do medalu sądząc po treningach właśnie, to nie jego skocznia i nie ma tu szczytu formy. Może byłby w top10 a może nie, skończył 21szy.
Patrząc dalej zaskakująco świetny występ Geigera, który skakał w śpiworze, jak to nazwał komentator, no ale u nikogo tak odstający kombinezon nie rzucał się w oczy na belce, inny określił to, że na materiale nie oszczędzali :) Innymi słowy widać jak na dłoni, że machloje nadal są możliwe. Mimo wszystko swoim występem obronił decyzję Horngachera o wystawieniu jego i Paschke do konkursu zamiast Leyhe. Po prostu ich sufit jest znacznie wyżej niż tego ostatniego, co pokazał Karl a nie pokazał zupełnie Pius, no ale szansa zawsze była i taki sens miała jego decyzja (podobnie w przypadku Słoweńców).
Świetny wynik Zografskiego i gratulacje także dla niego, to niewątpliwie duży sukces dla bułgarskich skoków top10 w MŚ.
Zawiódł nieco Deschwanden, głównie przez lądowania, bardziej nawet po świetnych wcześniejszych skokach Foubert no i brak awansu Sundala i Zajca to duży zawód dla nich i ich kibiców.
Niezły występ Amerykanów, dobry Finów nawet mimo dsq Palosaariego.
No i starzy dobrzy Koudelka czy Ammann to już im tylko to pierwsze zostało (ale przynajmniej wystąpili w przeciwieństwie do Stocha, który uznania nie znalazł u trenera).
@d2jsp
Twoje wrażenie jest z gruntu błędne, żeby mieć prawidłowe musiałbyś analizować, pamiętać czy znać moje komentarze z wielu lat, także tych, gdy Austriakom się nie wiodło. Bliższe prawdy byłoby, gdybyś powiedział, że bronię jury bądź sędziów, to faktycznie dość często robię a co ma swoje uzasadnione przyczyny. Co nie oznacza jednak, że robię to zawsze i bezwzględnie, kiedy należy się im krytyka, to tak właśnie robię. Staram się być maksymalnie obiektywny i racjonalny, to tyle a więcej dyskutować o tym nie będę.
(02.03.2025, 19:50)
Mariusz2022Dlaczego Geiger robi dzióbek do selfie ??? Pytanie do M.
(02.03.2025, 19:39)
d2jspArtix9
no ma niesamowitego pecha. Szczerze mówiąc nie kojarzę nikogo kto by miał zaledwie 1 tytuł z grona tych 4 najważniejszych klasyfikacji na 8 miejsc w top3. Taki Kamil ma 9 tytułów na 14 miejsc top3.
(02.03.2025, 19:34)
Artix9Liczyłem, że Wellinger zdobędzie złoto, bo moim zdaniem zasłużył na nie. Rzeczywiście większość jego indywidualnych sukcesów kończy się na drugim miejscu, no ale i tak, lepiej drugie niż czwarte. Zresztą patrząc na cały sezon to on nie był kandydatem do medalu na MŚ, więc i tak jest najpewniej zadowolony. Bardzo go lubię, liczę, że powalczy o złoto na skoczni dużej.
(02.03.2025, 19:12)
d2jspmarmi
Ja mam wrażenie, że jedyne co Ty robisz na tym forum to bronienie Austriaków :D
(02.03.2025, 18:59)
M.A dlaczego Casey Larson rzuca się z gratulacjami na Lindvika po konkursie? Pytanie do Mariusza.
(02.03.2025, 18:59)
d2jspWellinger poważnych tytułów indywidualnie: 1xIO, 1xLGP
2miejsca:
M Ś o 2,3 pkt
IO o 3,4
MŚ o 2,1
MŚ o 1,3
MŚ o 2,6
MŚwL o 2,2
MŚj o 0,5
T4S o 24,5
PŚwL o 123
T4S o 69,6
LGP o 229
Nie licząć tych 3-4 ostatnich klasyfikacji, to niemal wszystko przegrywał o włos, a w kareirze ma 1-2 poważne tytuły
(02.03.2025, 18:58)
PawmakNie wiem, czy przeżywa, ale współpracują.
(02.03.2025, 18:56)
Mariusz2022Dlaczego trener Zografskiego tak przeżywa skoki niemieckich skoczków i przybija żółwiki z Horngacherem ???
(02.03.2025, 18:55)
marmiTo wszystko co cię interesuje DojczBoy w skokach: "udowodnić" na siłę faworyzowanie Austriaków, ty zawsze znajdziesz pole do popisu na ten temat i żaden inny. Nie interesuje cię nic, tylko i wyłącznie faworyzowanie Austriaków i tylko o tym masz cokolwiek do powiedzenia. Żal mi cię człowieku. Ja normalny komentarz oczywiście napisze, tylko trochę później.
(02.03.2025, 18:52)
DojczBoyLindvik za drugi idealny stylowo skok całe 2.5pkt wiecej za noty niz dwie nogi herla, fajnie, nie?
(02.03.2025, 18:44)