marmiDzięki fortuna i Pawmak za głos rozsądku wśród przeważającej ilości teorii spiskowych jakoby Frantza "wycięto" i to u siebie.
Miał po prostu pecha, ale czy na pewno to nie jestem przekonany.
Nie wygrał najlepszy ogólnie w sezonie junior, ale czy tego dnia to po prostu nie wiem.
A to dlatego, że wg pomiarów Frantz miał korzystniejsze warunki a wiadomo jest, że rekompensata na wiatr z założenia nie w pełni rekompensuje gorsze warunki, tylko w ok. 75%. Gdyby się tym kierować, to on miał szczęście do warunków, co niewystarczająco wykorzystał. Tyle, że jest to średnia z pomiarów, a zależy gdzie jak wiało, a skoro musiał czekać kilka minut, to mogło już wiać zupełnie inaczej. Na przykład wiatr w plecy przy progu nie przeszkadza, a przed lądowaniem bardzo.
W każdym razie ci trzej stoczyli wyrównany pojedynek i im akurat się medale należały, pod tym względem jest sprawiedliwie.
Joniak i Tomasiak powinni być na poziomie tych miejsc 4-6 ale czegoś w konkursie zabrakło. Mam nadzieję na medal w drużynie.
Odnotowujemy występ skoczka pochodzącego i reprezentującego Tajlandię, udany o tyle, że został sklasyfikowany i nie odstawał jakoś szczególnie od tych przed nim.
(13.02.2025, 21:22)
PawmakWiadomo, ale nie byłoby wówczas nikogo takiego z danego państwa.
(13.02.2025, 15:49)
Arturion@Pawmak - Tak naprawdę to jest miejsce "w ogóle dla juniora". Medalista tym się wyróżnia, że może korzystać z tego miejsca nawet gdy skończy wiek juniorski.
(13.02.2025, 15:23)
PawmakNiekoniecznie która wygra, ale taka drużyna siłą rzeczy będzie musiała być na podium. Choć i premiowanie potencjalnie 9. miejsca ind. nie byłoby bez sensu, bo zawsze to jakieś odbetonowanie. Ogólnie dla kraju tego spoza podium nie musiałoby mieć miejsca imiennego, a za drużynowy siłą rzeczy nie mogłoby go być, tylko ogólnie dla juniora.
(13.02.2025, 13:59)
M.A co gdyby, czysto hipotetycznie, pierwsze osiem miejsc zajęło ośmiu zawodników z dwóch krajów? Mało prawdopodobne, ale jako że statystycznie możliwe, to w regulaminie musiałby być zapis, że dziewiąty zawodnik otrzymuje prawo startu. No i wtedy byłoby to bardzo bezsensowne. Lepiej zostawić, jak jest, ewentualnie rozważyć bonus dla najlepszej drużynówki, jeśli wygra drużyna, której zawodnik nie zdobędzie indywidualnego medalu.
(13.02.2025, 13:06)
PawmakCały czas mają dodatkowe miejsce, tylko będą mieć dzięki Frantzowi, a nie Belshawowi. Kloc w tym sezonie chyba jeszcze mógłby skorzystać, ale jego nie wystawili nawet w krajówce w Lake Placid, chociaż mogli.
Logiczne by było, gdyby trzecie dodatkowe miejsce przechodziło albo na Słowenię, albo na kraj, którego drużyna (inna niż jakiegoś medalisty ind.) będzie najwyżej, ale to raczej musieliby zmienić przepisy po sezonie.
(13.02.2025, 12:19)
Lataj a.k.a. LambdambientJuż od następnych tygodni Amerykanie mogą jeździć w 4+1. Miejsce może jednak zająć sam Frantz albo Colby. Jakikolwiek inny junior mógłby też jeździć dalej, jakby sobie wywalczył prawo startu w elicie. Kloc nie mógłby jednak z dodatkowego miejsca już skorzystać. Słoweńcy nie dostaną, bo wyjątku dla nich nie zrobią.
(13.02.2025, 11:24)
Andrzej KoivurantaLataj a.k.a. Lambdambient Czyli Amerykanie dzięki srebru mają juz miejsce dodatkowe? A Słoweńcy już bez szans na dodatkową miejscowe?
(13.02.2025, 11:04)
Lataj a.k.a. Lambdambient@Andrzej Koivuranta
Nic z tych rzeczy. Miejsce wędruje tylko do nacji, które zdobędą medal indywidualnie. Austriacy muszą się tym jednym podzielić, a Słowenia zostaje z niczym, chociaż szansa na brąz w teamie jest. Jak coś, u kobiet takiej możliwości nie ma
(13.02.2025, 10:49)
PawmakOszustwa oczywiście nie było, ale jest jasne, że najlepszy nie wygrał, tylko miał pecha (podobnego do Krafta w TCS).
Polacy - w końcu trzech dałem do piątki... Bo trudno było mi ich zgradować, a każdy miał szanse (i Steinberger ani Janczar pewniakami się nie wydawali, choć Kamiennogórski się jednak takim okazał). Amilkiewicz słabo przede wszystkim. W drużynowym bez niespodziewanych sytuacji będzie srebro lub złoto - raczej srebro.
Nieudany konkurs dla Słoweńców - tylko Szimnic nadspodziewanie wysoko, ale i tak ponad 10 pkt do medalu.
Szkoda, że Saendee ostatni (w próbnej też, ale na treningach nie), ale na pewno prezentował poziom godny występu. Startuje chyba też w kombinacji. W kombinacji zresztą jest tam też Holender - gdyby on wystartował w skokach, byłby pierwszym Holendrem w skokowych zawodach FIS od 2016 roku.
(13.02.2025, 09:05)
Andrzej KoivurantaRozumiem ze jeśli Polacy wygraliby druzynowke to mamy juniora w Pucharze Świata? Jak to jest?
(13.02.2025, 09:01)
M.Tak naprawdę to Frantz przegrał tym, że w pierwszej serii do not miał liczoną jedną 18.
(13.02.2025, 09:00)
SemenicRok temu pokonał Belshawa o 0,8 pkt, teraz Tate'a o 0,4... Wtedy przynajmniej wygrał zasłużenie...
(13.02.2025, 08:46)
Artix9Trochę szkoda, że tylko dwie reprezentacje skorzystają z powiększenia limitu za pomocą medalu MŚJ. Szansę miał np. Jancar. Kesseli piąty, to dopiero niespodzianka, jedyny Szwajcar w drugiej serii.
W drużynówce będziemy walczyć o srebro z Niemcami i Słoweńcami, jeśli Smerajc skoczy o wiele lepiej.
(13.02.2025, 08:46)
fortunaGarść informacji dla niedowiarków i spiskowców: Embacher, obrońca tytułu sprzed roku, skoczył metr bliżej, ale w trudniejszych warunkach (0,25 metra na sekundę wiatru z tyłu skoczni). Tate skoczył aż 98,5 metra, najdalej w całym konkursie. Miał jednak aż 0,34 metra na sekundę wiatru pod narty, a linia "to beat" wskazywała na 99,5 metra. I tym samym Austriak został zatem pierwszym skoczkiem od Janne Ahonena, który obronił tytuł mistrza świata juniorów. Finowi udało się to w 1993 i 1994 roku w Harrachove i Breitenwangu. Embacher dokonał tego w Planicy i teraz Lake Placid. Znów pokonuje Amerykanina, bo rok temu w Słowenii srebrny medal wywalczył Erik Belshaw. Poza tym, po raz pierwszy od trzech lat w najlepszej piątce konkursu mistrzostw świata juniorów skoczków nie ma Polaka. Rok temu piąty w Planicy był Tymoteusz Amilkiewicz, dwa lata temu brązowy medal w Whistler zdobywał Jan Habdas, a tuż za podium znalazł się Kacper Tomasiak.
(13.02.2025, 08:09)
PawRycerzBogaAvengers2467Myślałem, że mi będą wychodzić w typerze MŚJ, jak w tamtym roku, a tu dopiero tylko przez dwa konkursy 200 punktów, a poprzednim roku miałem już 600 punktów.
(13.02.2025, 07:52)
straz16@poczta.fmWrażenie robi przynależność krajowa zawodnika na 54 miejscu.
(13.02.2025, 07:33)
Artix90,4 pkt złoto Frantz przegrał...
(13.02.2025, 07:30)
SZCZUPAK1957Jak będzie BRĄZ - to Uznam to za SUKCES - Cienko dziś wyglądali Polacy - Tate wykopali wiatrem bo mu zabrali punkty Embacher miał dodane - Analizowałem teraz dokładnie
(13.02.2025, 02:34)
Arturion@Lataj - granda oczywista, Franz był najlepszy.
(13.02.2025, 02:29)
ArturionNiżej srebra będzie porażka. Byle Amilkiewicz sie ogarnął, bo myślę, że to jednak on a nie Szozda wystartuje.
(13.02.2025, 02:28)
aaapocieszenie , że Polska ma 2 wynik więc srebro w zasięgu Aut, Pol, Ger, USA, Slo
(13.02.2025, 02:13)
aaaDużym zaskoczeniem 5 wynik Szwajcara. Tejtowi zabrali złoto... i ot u siebie... Polacy poniżej oczekiwań liczyłem walkę o medal brązowy.
(13.02.2025, 02:10)
Lataj a.k.a. LambdambientKto nie poczuł się oszukany?
(13.02.2025, 02:09)