jamesbond007Dla Żyły impreza docelowa to MŚ i obrona tytułu mistrzowskiego ;), więc będą ustaląc to pod tym kątem.
(23.01.2025, 19:57)
Andrzej KoivurantaDYOMAST kurcze i jak on tego nie wykorzystał:/
Ciekaw e jeśli Żyła by był na opodium w Obersdorfie, czy wtedy z automatu Willingen i Sapporo.
(23.01.2025, 16:12)
DYOMASTAle w swoim pierwszym skoku na 127 metrów miał 131.7 pkt więc to nie jest tak że deklasował rywali bo łącznie miał 292.6 pkt i to jeszcze było w konkursie drużynowym
(23.01.2025, 16:04)
DYOMAST@andrzej koivuranta
Tak, lanisek mial najwyższą pojedynczą notę, yukiya sato za 147 miał 160.9 pkt
(23.01.2025, 16:02)
marmiJeżeli ktoś, kto ma realny wpływ na decyzję kogo zabrać na PŚ, czyli załóżmy najbliższe otoczenie trenera, którzy z nim bezpośrednio rozmawiają, tego emaila w ogóle przeczytał to niech mi kaktus na ręce wyrośnie.
Realnie to zbieg okoliczności, a trener na to argumentację przedstawił i to całkiem logiczną.
Nie polegała na tym, że Kubacki tam sobie nie poradzi albo że Żyła będzie lepszy.
(23.01.2025, 14:17)
PawRycerzBogaAvengers2467Może też PZN szuka oszczędności, @Arturion wiesz mówię sobie, a wyślę im tego emaila, bo wiem, że Pan Kubacki nie da rady na lotach i dałem im wszystkie argumenty.
(22.01.2025, 20:26)
Arturion@jb - Faktycznie. To ma sens.
(22.01.2025, 20:06)
jamesbond007Przypuszczam też, że taki był cel wysyłania Joniaka i Amilkiewicza - walka o limit w COC: Amilkiewicz broni miejsca w 50-tce, Joniak ma szanse wskoczyć, bez oglądania się na Juroszka.
(22.01.2025, 20:01)
jamesbond007Znaczy stracimy jedno miejsce w COC na kolejny period, jesli Juroszek nie zapunktuje w Japonii, bo w tej chwili jest poza 50-tką.
(22.01.2025, 19:59)
jamesbond007No własnie cała reszta jest w takiej formie, że nie nadają się nawet na taki COC. Bo kto? Stękała, Krzak, Pilch, Niżnik, Gruszka? Pewnie każdy z nich chciałby pojechac sobie na wycieczke, ale nie gwarantują oni punktów nawet przy słabej obsadzie, co najwyżej Stękała mógłby powalczyć o jakieś punkciki. Zostają tylko juniorzy (Byrski, Tomasiak), ale wiadomo, że tutaj priorytetem są MSJ.
Kot walczy o limit na PŚ, Juroszek o limit na COC (straciliśmy jedno miejsce, bo wypadł z 50-tki COC), a Joniak z Amilkiewiczem rzeczywiście mogliby potrenować w kraju - tyle ze nie ma kogo wysłać za nich.
(22.01.2025, 19:57)
Artix9@jb007 Nie do końca. To jest droga z Europy do Japonii, nie każdemu tyle się chce jeździć. Zresztą Sapporo to będzie moim zdaniem najsłabiej obsadzony konkurs w tym sezonie PŚ. Tak jak mówię nie każdemu się tyle chcę jeździć (przed Sapporo ostatnimi zawodami PŚ jest Lake Placid), to na dodatek do jest ostatni konkurs przed tegorocznymi MŚ. Może być nawet podobna obsada do tej z Rasnova 2023, gdzie tacy skoczkowie jak Cacina czy Rydl punktowali. Podobno taki skład jedzie na COC, też się zastanawiam, dlaczego wciskają Amilikiewicza i Joniaka na taką długą podróż, Stękałę czy nawet Pilcha prędzej, to już od dawna nie są juniorzy.
(22.01.2025, 19:23)
jamesbond007@Arturion Zwróć uwage, że nawet nie wykorzystujemy pełnej kwoty startowej. Mamy taką sytuację, że nie mamy po prostu kogo wysyłać na zawody COC...
(22.01.2025, 19:06)
Arturion@Artix9 - Oficjalnie? Jeśli tak, to moim zdaniem błąd. Juniorów nie powinno się tam wystawiać.
Tak uważam.
Potem LA i MŚJ. Jaki sens ich teraz wozić po świecie?
(22.01.2025, 18:47)
Arturion@Paw - GRATULACJE!
Pierwszy chyba przypadek, że beton skruszał na wniosek! ;-)
(22.01.2025, 18:45)
Artix9Wiadomo, że na COC w Sapporo pojadą Kot, Amilikiewicz, Joniak i Juroszek
(22.01.2025, 16:50)
PawRycerzBogaAvengers2467Właśnie zobaczyłem, że Żyła jest za Kubackiego, chyba mnie posłuchali.
(22.01.2025, 16:38)
Glon@PawRycerzBogaAvengers
Ofi cjal nie Żyła za Kubackiego.
(22.01.2025, 16:24)
PawRycerzBogaAvengers2467@Afimico nie odpisali jeszcze wciąż milczy,
@DYOMAST musisz wytypować pięciu zawodników.
(22.01.2025, 15:42)
marmiKliknij TYPER w prawym górnym rogu strony :)
Co do wiatru to nie jestem przekonany, że tak się to odbywa. Kiedyś czytałem, że dane sczytywane są z czujnika w momencie gdy skoczek go mija i te są brane do średniej z 5 czujników.
Nawet jeśli jednak są brane wszystkie odczyty z wszystkich czujników podczas skoku, to on trwa ok. 2 sekund na dużej skoczni a warunki aż tak szybko się nie zmieniają, może w naprawdę wyjątkowym przypadku.
W troszkę dłuższym okresie czasu się czasem zmieniają, czego przykładem jest przesuwająca się linia oznaczająca potrzebną odległość do prowadzenia czy awansu. Do niej dane z czujników są zbierane chwilę wcześniej (nie wiadomo ile sekund ale na pewno więcej niż 2), co jeszcze musi gdzieś tam zostać przetworzone na wyświetlaną laserem linię, więc to opóźnienie jest. Później dostajemy korektę do punktów za wiatr, jeśli on się zmieniał akurat w trakcie skoku, o czym słyszymy w komentarzu, więc to jest co najmniej 10 sek. później. Tak jakby ktoś myślał, że tutaj są machloje, to nie, to jest po prostu opóźnienie w dostarczaniu danych i ich przetwarzaniu.
(22.01.2025, 15:42)
DYOMASTi mam pytanie: jak zagrać w typerze?
(22.01.2025, 14:24)
DYOMASTd2jsp
To nie jest tak, że ustawia się moment w którym się mierzy wiatr, wiatr to jest średnia z każdego punktu pomiarowego i z każdej sekundy lub z każdej dziesiątej części sekundy skoku. To jest trochę niesprawiedliwe ponieważ załóżmy że ktoś w tym miejscu gdzie leci ma wiatr pod narty. I taki zawodnik przymierza się do lądowania i dalej ma wiatr pod narty. Ale gdzieś nad bulą nagle dostaje tornado w plecy które jest nad bulą więc w ogóle nie zmienia to odległości ani stylu skoku. Lecz to się liczy i taki skoczek powinien mieć punkty odjęte za wiatr pod narty, ale jest przecież niewpływające na odległość i styl tornado w plecy i zawodnik ma dodane 20 pkt za ten wiatr, mimo że mu sprzyjał, i to mógł wykorzystac Kraft.
(22.01.2025, 14:18)
Andrzej KoivurantaCzy nota za skok Laniszka w pierwszej serii nie była przypadkiem najwyższą notą łączną w historii na Wielkiej Krokwii za pojedynczy skok?
Sato mial więcej za te swoje 147?
(22.01.2025, 11:12)
Afimico Pululu@Pawrycerz
odpisali?
(21.01.2025, 21:57)
marmiTwoje zestawienie natomiast d2jsp jest nic nie warte. To nie odległość wygrywa tylko nota za skok.
Nie ma znaczenia suma odległości, bo to nie daje wygranej, jest tylko jedną z czterech składowych. Ważną, ale są inne. To proste jak konstrukcja cepa, a ty oczekujesz, że musi mieć najwięcej wygranych z największymi odległościami.
Jak to zrozumiesz to może zaczniesz oglądać skoki z przyjemnością, jak nie to zalecam przestać.
Ja zupełnie nie takiego zestawienia oczekiwałem.
Ty twierdzisz, że oszukuje się na rzecz Krafta, głównie na wietrze.
Zestawienie jakiego oczekuję to jest porównanie warunków wietrznych Krafta w całym sezonie, tj. jakie było odchylenie wiatru, który on miał od średniego w każdej ocenianej serii (to jest w protokole FIS) i takie same zestawienie dla innego czołowego skoczka z danego sezonu, najlepiej kilku, żeby było porównanie. To pozwoli ocenić, czy miał lepsze statystycznie czy gorsze warunki.
Tyle tylko, że wyznawca teorii spiskowych znajdzie i na to wytłumaczenie, że te warunki wyjdą mu przeciętne. Takie, że ktoś tam ręcznie mu je wpisuje inaczej niż było naprawdę.
Na tym właśnie polegają teorie spiskowe, na wymyślaniu niestworzonych rzeczy, których jednak nie można łatwo udowodnić, że to nieprawda. No bo nie udowodnię ci, że nikt tego ręcznie nie wpisuje do systemu. Jakoś jednak nikt w branży takich oskarżeń nie stawia a wszyscy wiedzą jak system działa i że jest automatyczny.
Daleko mu do ideału, to na pewno, nawet w założeniach on redukuje wpływ wiatru w 75 a nie 100%, niemniej człowiek nie ma możliwości ingerencji.
(21.01.2025, 21:16)
marmiDokładnie tak @M. i jamesbond007.
Małysz to jak był w topowej formie to raz mu to poważnie zaszkodziło paradoksalnie.
Pamiętam gdy wygrywał seryjnie konkursy w 2007 pod koniec sezonu i tam w Oslo wybił się tak bardzo, że wyleciał ponad osłony przeciwwiatrowe i został zdmuchnięty na zeskok, bo tak wiało ponad nimi. Zamiast pierwszy skończył bodaj ostatni w konkursie, a wszystkie wcześniej po MŚ i później wygrał. Gdyby nie to miałby najwięcej wygranych konkursów PŚ z rzędu w historii (7).
(21.01.2025, 21:04)
M.Takie analizy miałyby sens, gdyby je zrobić dla każdego z zawodników. Trzeba by było obliczyć średnią różnicę pomiędzy wynikiem punktowym, a wynikiem odległości i wtedy możnaby ocenić, który z zawodników ma największe różnice. Obstawiam, że pierwszy byłby Wellinger w takiej kategorii. Ciekawsza natomiast byłaby analiza tego, jak brak przeliczników za wiatr wpływał na wyniki w czasach przed przeliczników. Niestety niemożliwe do wykonania. Jednak losowość tamtejszych zawodów była czymś, co powodowało, że sporo przypominał zawody na dniach miastach, czy festynie, niż poważne zawody sportowe. Fenomen Małysza w sporej mierze polegał na tym, że on skakał tak, jakby warunki nie miały dla niego żadnego znaczenia. Gdy inni skakali blisko ten huknął 10 metrów więcej. W czasach przeliczników chyba jedynie Kobayashi w najwyższej formie potrafił tak odskakiwać.
(20.01.2025, 21:06)
PawRycerzBogaAvengers2467Mogli by tak zrobić, ale pewnie tego nie zrobią, choć kiedyś tak było, pamiętam taki jeden konkurs, że wysłaliśmy juniorów na loty, bo nasi trenowali na MŚ i wtedy jeden z naszych młodych skoczków zdobył jakieś tam punkty, ale nie pamiętam kto to był.
(20.01.2025, 18:55)
jamesbond007@Paw To mogą wysłać drugi skład (bez Kota, który potwierdził, że leci do Sapporo walczyć o limit). Może nic nie osiągną, ale przynajmniej niektórzy będą mieli przygodę życia.
(20.01.2025, 18:45)
PawRycerzBogaAvengers2467PZN jakoś milczy, ale mówi się żeby kadra została w domu i na loty nie jechała, tylko potrenowała na MŚ.
(20.01.2025, 17:41)
fortunaSami zawodnicy przecież pokazują jaki był wiatr i że nie dało się odlecieć. Nie żebym Krafta przesadnie lubił (taki ma charakter) ale szanuję jego talent. Skoki bez przeliczników to nie skoki. Jakoś w TCS nie udało się pokombinować, żeby GER lub AUT wygrywały? AUT czekała 10 lat a GER czeka 23 lata!
(20.01.2025, 15:19)
jamesbond007@d2jsk Jedna uwaga - Kraft ma na koncie 4 mistrzostwa świata - jeszcze loty 2024.
"skubany ma takie umiejętności, że jest w nich najlepszy." - i tu trafiłeś w sedno - Kraft ma takie umiejętności, że potrafi odlecieć nawet mimo słabych warunków, czego inni nie potrafią. Gdy innym źle powiało, to lądowali blisko, i nawet rekompensaty im nie pomagały, a Kraft potrafił skoczyć daleko.
Kiedyś na którejś stronie było zestawienie co do warunków, z którego wynikało, że wcale Kraft nie ma najgorszych - tyle że on z tych złych potrafi coś wyciągnąć, z w przeciwieństwie do większości rywali.
(20.01.2025, 14:09)
d2jspSprawdziłem jeszcze jedyny wygrany przez Krafta turniej 4 skoczni.
z Hayboeckiem przegrał w turnieju o 17 metrów
Na MŚ 3 wygrane
2017 - Najlepszy o 1 metr
2017 - 4 odległościowo, stracił 3,5 metra
2021 - 2 odległość, stracił 1 metr
Kraft jest po prostu najbardziej pechowym zawodnikiem w historii jeśli chodzi o warunki, a skubany ma takie umiejętności, że jest w nich najlepszy. Podobnie miał chyba tylko Małysz...tylko on w tych warunkach skakał kilka-kilkanaście metrów dalej od drugiego najlepszego. Przewagi Małysza w zawodach mistrzowskich
8 metrów
6 metrów
6 metrów
2,5 metra
3 rekordy świata
Stawianie Krafta gdzieś obok Stocha, Małysza, Mattiego, Ahonena czy Jensa jest absurdalne.
Zresztą całe to liczenie od lat zabija ten sport i w tych statystykach widać dlaczego. Ludzie wolą prostotę i przejrzystość, a nie czary mary z komputera i ustawianie się jak cieć do pomiaru kombinezonu. Zostało ledwie kilka państw w tym sporcie, a wkrótce może być jeszcze gorzej.
(20.01.2025, 13:45)
d2jspCzyli od not, wiatru, komputerów i upadków innych Stoch dostał 9 wygranych. Kraft 21
(20.01.2025, 13:27)
d2jspStoch
1 - 2 - 0,5
2 - 1 - 0,5
3 - 2 - 9
4 - 1 - 6
5 - 1 - 1
6 - 1 - 3
7 - 1 - 3
8 - 2 - 3
9 - 1 - 1
10 - 5 - 7
11 - 1 - 16,5
12 - 1 - 4,5
13 - 1 - 1
14 - 1 - 0,5
15 - 1 - 5
16 - 6 - 6
17 - 1 - 0,5
18 - 1 - 7
19 - 1 - 0,5
20 - 5 - 2
21 - 1 - 1,5
22 - 3 - 12,5
23 - 1 - 7,5
24 - 1 - 5,5
25 - 2 - 0,5
26 - 1 - 0,5
27 - 1 - 12
28 - 1 - 2
29 - 1 - 5,5
30 - 1 - 2,5
31 - 1 - 0,5
32 - 2 - 2
33 - 1 - 8
34 - 1 - 2
35 - 1 - 3,5
36 - 1 - 1,5
37 - 1 - 1
38 - 1 - 1,5
39 - 1 - 0,5
na 39 wygranych Stoch 30 razy miał najdłuższą sumę odległości w konkursie, 36 razy był w najlepszej trójce.
Stoch 77% najdalej w konkursach wygranych
Kraft 53%
Stoch 90% w top 2 odległości
Kraft 76%
Stoch 92% w top 3 odległości
Kraft 84%
(20.01.2025, 13:25)
d2jspmarmi
Tak jak Ci mówięc, załóż że wszystko jest uczciwe. SKoro ktoś na 45 zwycięstw 24 razy skoczył tak naprawdę najdalej, to system po prostu nie działa prawidłowo. Ingerować można bardzo łatwo, np obniżając komuś belkę, albo ją podnosząc.
TU masz tak
(wygrana)
(pozycja według długości skoku)
(Przewaga/strata Krafta do zwycięzcy, lub przewaga nad drugim miejscem)
1 - 2 - 3,5
2 - 6 - 4,5
3 - 1 - 8
4 - 2 - 2,5
5 - 1 - 1,5
6 - 2 - 11,5
7 - 2 - 2,5
8 - 1 - 3,5
9 - 1 - 1,5
10 - 1 - 4
11 - 1 - 4
12 - 1 - 7
13 - 1 - 0,5
14 - 2 - 12,5
15 - 2 - 3
16 - 1 - 6,5
17 - 2 - 0,5
18 - 1 - 10,5
19 - 6 - 12,5
20 - 1 - 2
21 - 1 - 0
22 - 5 - 5,5
23 - 1 - 2,5
24 - 2 - 1
25 - 4 - 13
26 - 1 - 3
27 - 1 - 4
28 - 1 - 5,5
29 - 1 - 26
30 - 1 - 3,5
31 - 1 - 2,5
32 - 1 - 7,5
33 - 1 - 3
34 - 5 - 3,5
35 - 3 - 4
36 - 1 - 0,5
37 - 13 - 6,5
38 - 3 - 5,5
39 - 1 - 1
40 - 4 - 6,5
41 - 1 - 4,5
42 - 3 - 0,5
43 - 2 - 3
44 - 3 - 3
45 - 2 - 2
skoro ktoś wygrywa 45 razy razy, a tak naprawdę 24 razy oddawał nadjdłuższe skoki, to system nie działa prawidłowo/ktoś w niego ingeruje.
Zrobię dla Stocha bardzo chętnie i on jest akurat dobrą próbką, bo także otrzymywał często zawyżone noty za styl.
(20.01.2025, 12:54)
marmiBzdura, obliczanie punktów za wiatr jest z definicji obiektywne, bo nie bierze w tym udziału człowiek.
Kompletnie wywróciłeś to do góry nogami. Sugerujesz jakoby ktoś w to ingerował co jest zwyczajnie niemożliwe, to jest całkowicie zautomatyzowane. Nikt nie wybiera żadnych momentów, co może ktoś jeszcze przestawia czujniki na okoliczność skoku Krafta czy kogokolwiek? LOL, no większej bzdury dawno nie czytałem.
To są właśnie teorie spiskowe, głupszą jest tylko ta o płaskiej ziemi.
Czekam z utęsknieniem na zestawienie. Nie zapomnij zrobić takiego samego dla Stocha, Graneruda czy Kobayashiego czy innych, którzy zdobyli KK w erze pomiarów za wiatr.
Jesteś chory na punkcie Krafta, to jest jedyne o czym piszesz. Nie interesuje cię jak skaczą Polacy, ani cokolwiek innego, sądząc po komentarzu oczywiście i z tym masz problem. Zastanów się nad tym po co te skoki oglądasz, bo jeśli po to, żeby udowadniać w swojej głowie że Kraft oszukuje to myślę, że najwyższy czas przestać.
(20.01.2025, 12:37)
d2jspmarmi
Tak, Stoch też miał zawyżane noty za styl i wynika to z tego, że zarówno on jak i Kraft są stylistami jeśli chodzi o lot i lądowanie, a później po prostu dostają te 18,5-19,5 za skok z automatu, nawet jak skoczą na takie 18.
Problem z Kraftem jest taki, że on naprawdę statystycznie ma najgorsze warunki od lat, niemal w każdym konkursie. Nikt nie ma takiego stosunku przewagi odległości to finalnej pozycji. Jak będę miał wolną chwilę, to zrobię takie zestawienie i Ci je wstawie.
Można mówić, że jest ustalana według noty, ale tutaj wiele osób się zgodzi, że absurdy pod względem zasad w skokach od lat zniechęcają wiele osób...i nie powinno się też tym zasłaniać sugerując że zasady są dla wszystkich takie same, bo obliczanie punktów na podstawie wiatru jest bardzo...subiektywne...i my nie jesteśmy w stanie tego ocenić przed telewizorem czy stojąc pod skocznią. Dostajemy po prostu finalną decyzję "komputera". Tylko ktoś po drodze wybiera moment pomiaru, ustawia czujniki, ustala wysokość belki itd. Wiara w to, że na 45 zwycięstw czy też 120 podiów ma takiego pecha, że odległościowo na tych pozycjach jest rzadziej niż w połowie przypadków jest absurdalna. Dobra, nawet jeśli damy w to wiarę, to jest to wręcz idealny powód do tego by zmienić zasady, bo ewidentnie przepisy od lat nie działają prawidłowo.
Marzy mi się, by stworzono jedną skocznie zadaszoną, gdzie nie zmieniamy belki i nie dajemy komputerowych punktów, choćby na imprezy mistrzowskie. Melodia przyszłości...i to może.
(20.01.2025, 11:56)
fortunaSnopek ma prawie 62 lata więc do emerytury trochę mu zostało i nie zgodzę się że nie ma emocji w jego głosie. Nie chodzi przecież o to żeby wydzierać się jak na meczu w Brazylii. Zauważyłem, że Czofeniś wychodzi bardzo wysoko za progiem jak kiedyś Kubacki i leci daleko. Kubackiemu to nie wychodziło o obniżył ten pułap, teraz znowu do niego chyba wraca ale z marnym skutkiem. Skoki typu szuranie po zeskoku (teraz Paschke, zawsze Zniszczoł) nie wychodzi na skoczniach. No i dyskwalifikacje mamy ich już 5 podobnie jak USA i tu przynajmniej prowadzimy.
(20.01.2025, 11:06)
marmiNo to myliłem się, jest więcej takich. Kolejność w zawodach nie jest ustalana wg odległości a według noty.
Stoch miał również przez znaczną część kariery zawyżane noty, jakoś nikomu to nie przeszkadzało.
Statystyki również robiłem w jakimś sezonie, gdzie Kraft zrobił KK i wyszły przeciętnie, żadnych takich wniosków jak twoje nie można było wysnuć. Trzeba mieć taką z góry założoną tezę, żeby sobie wysnuć dowolne wnioski i wtedy tak wychodzi. EOT
(20.01.2025, 10:51)
M.Poziom komentatorów jest dostosowany do przeciętnego widza. Eurosport to tragedia ostatnio, ciągle te same teksty, gadanie o wietrze bocznym, obsesja na punkcie prędkości najazdowej. ksenofobia, nielogiczność, głupie żarty, wydaje się, że oni ten sport komentują za karę. Babiarz z tą swoją manierą i gadaniem bzdur przypomina wodzireja na dożynkach, więc dla przeciętnego widza skoków jest na pewno bliższy sercu. Niemniej nie ma dobrego komentatora skoków w Polsce i raczej nie będzie. Ogólnie to jest ciężki zawód. Błachut na początku był naprawdę najlepszy, ale teraz coś się z nim stało. Może to zależy od partnera, może od tego, że po latach nie da się nie powtarzać. Komentowanie tak monotonnego sportu jest naprawdę ciężką sztuką, co widać że u Jewtucha i Kruka, którzy na początku naprawdę błyszczeli w snookerze, ale po latach trochę już oklapli. Wybitnych komentatorów to mieliśmy w tenisie.
(20.01.2025, 08:58)
d2jspmarmi
Hej marmi. Nie występuje pod innym nickiem, po prostu wiele osób widzi jak od lat Kraft magicznie wskakuje na podium. Miał genialne okresy w swojej karierze, ale to jak komputer działa na jego korzyść jest zwyczajnie bezdyskusyjne. Jak dodasz do tego normę w skokach dla renomowanych zawodników, czyli zawyżane noty za styl, to taki Kraft w każdym konkursie ma kilka metrów na skok przewagi przed samym skokiem.
Skokami interesuje się nieprzerwanie od 2001 roku, jak wielu z nas i rzadko tutaj się udzielam.
Robiłem sobie kiedyś statystyki przy 40 zwycięstwie Stefana i on na te 40 wygranych odległościowo w tych konkursach chyba 18 razy skoczył najdalej. Z miejscami na podium wyglądało to jeszcze gorzej, bo na jakieś 110 razy nawet 50 nie był odległościowo w najlepszej trójce.
Było wiele konkursów, gdzie wszyscy mieli pod narty, a magicznie wśród 2-3 zawodników wiejącym w plecy był Kraft.
Mam nadzieję, że ktoś zrobi kiedyś o tym dobre video i pokaże jakiego "pecha" do warunków przez całą karierę miał Kraft.
(20.01.2025, 08:50)
marmiBroski, Babiarz absolutnie nie jest żadnym partyjniakiem i tym bardziej nie dostał nic za to. Był w TVP przez wiele różnych ekip rządkowych, żadnej nie służąc. Przypadkowo znalazł się na jednym zdjęciu z partyjniakami, można to znaleźć co dokładnie i jak się stało. Plus ma określone poglądy, do których każdy ma prawo i już przylepiono mu łatkę PIS. Komentowanie skoków dostał, bo ktoś inny odszedł z tego czy innego powodu a on był, chciał i się podjął. Puścili go na głęboką wodę bez odpowiedniego przygotowania i popełniał dużo błędów, nie przeczę.
Moim zdaniem poprawił się, ale oczywiście każdy może mieć negatywne zdanie o jego komentarzu. Ja miałem ale teraz wolę to od cwaniakowania i wyliczanek tych w TVN.
No i oczywiście cokolwiek by się działo w konkursie to znajdziesz w tym dowód na pomaganie Austriakom, także nie będę już tego komentował, bo nie ma to sensu, ty i tak wiesz lepiej.
Ekstremalnym tego przypadkiem jest niejaki d2jsp który jak jestem przekonany wcześniej występował pod innym nickiem. Ten człowiek jedyny komentarz jaki potrafi napisać jest właśnie tego typu, jak pod tym artykułem, on szczególnie Krafta nienawidzi i nic innego jest nieważne, choćby Polak wygrał, to liczy się tylko to, że Kraft jak zwykle oszukał bądź oszukano na jego korzyść. Przy takiej postawie nie widzę sensu interesowania się tym sportem.
(20.01.2025, 03:04)
Arturion@Lataj - dziękuję i gratuluję! :-)
Co do tych 400 pkt. to pokazuje tylko tylu, ilu się zmieściło w tabelce. Zdaje się, wg kolejności zdobycia.
(20.01.2025, 00:19)
Krzysztof NBoRodoliczy sie ze chociaz próbujesz @paw a nie tylko marudzisz! szanuje te postawe!
(19.01.2025, 23:47)
BroskiJak ten Lanisek mógł to tak zepsuć...
Ogólnie konkurs na wysokim poziomie, ale moim zdaniem nie obyło się bez kontrowersji. I co ciekawe obie w przypadku Austriaków. Pierwsza to skandalicznie wysokie noty dla Embachera za tak mierny skok. Czyżby przykaz był, żeby Redbullowca pchać jak najdalej? To niesprawiedliwe, żeby taki skok dawał awans, a skoki Oestvolda czy Kosa nie. A druga kontrowersja to obniżenie z tyłka belki przed skokiem Krafta. Wszyscy wiedzą, że nie skacze tu dobrze (chociaż drugi skok mu dzisiaj wyjątkowo wyszedł), ale żeby pchać go dodatkowo prawie 5 punktami za belkę. Z belki wyżej wcale by lepiej nie skoczył, co pokazywał przez cały weekend. Oczywiście część z was powie, że to teorie spiskowe, ale coś ich za dużo wokół tego jednego skoczka.
No i nie wiem jak można się cieszyć z beznadziejnego komentarza Babiarza. To partyjniak, który dostał posadę komentowania najpopularniejszej dyscypliny, mimo że on się w ogóle na niej nie zna. Nowa władza ma po prostu wywalone, kto te konkursy komentuje. Pan Snopek klasa, ale Babiarza nie da się znieść za mikrofonem. Znów po paru minutach jego p***dolenia miałem dość i wyciszyłem komentarz. Jak można tak cedzić?
(19.01.2025, 23:37)
Lataj a.k.a. LambdambientDziwne. Nie uwzględniło mnie w klasyfikacji największych zdobyczy indywidualnie (mam 400 pkt)
(19.01.2025, 22:56)
Lataj a.k.a. Lambdambient@barnaby @Artix9
Żółwik ;) Ostatnio mam niesamowitą passę* i tak się spodziewałem, że coś wygram. Ale nie że tak prędko. Dziś też gratuluję @Arturion za zwycięstwo, choć w PK! Chociaż to i tak ironia, jak więcej pkt zgarnąłem za indywidualny niż drużynówkę.
*Gorsz e momenty też miałem, konkretniej z paniami, np. wtedy, kiedy prawie zapomniałem o typowaniu pierwszych zawodów PI i stąd mnożnik tylko 0,5.
(19.01.2025, 22:03)
nolaanEmail do PZNu z preferencją dot. powołania - ubawiłem się, dzięki :D
(19.01.2025, 21:56)
marmiTy serio Paw czy jaja sobie robisz, myślisz, że tam ktokolwiek to przeczyta już nie mówiąc o wzięciu w jakimkolwiek stopniu pod uwagę? LOL
(19.01.2025, 20:56)
Andrzej Koivuranta@marmi Dobry komentarz, ja w typerze ostatni bo 9x poprawialem ;) nastepny konkurs juz bez poprawiania.
Z innej beczki, mnie zastanawia czy Kot nie pojawi się w Willngen za kogoś z obecnej kadry z Zakopanego.
(19.01.2025, 20:26)
PawRycerzBogaAvengers2467Wysłałem email do PZN, żeby nie wysyłać Pana Kubackiego na loty, bo bym wolał Żyłę, ale jeszcze żadnej odpowiedzi od nich nie dostałem.
(19.01.2025, 20:26)
marmi@DYOMAST
Wasiliew nie jest lepszy od Wolnego ani Sato. Niestety tutaj wyniki są błędnie podawane w przypadku DSQ czy NPS, DNS.
Zobacz w wynikach oficjalnych FIS, tam nie ma numerka przy nich, jest za to informacja o dyskwalifikacji.
To ostatnie jak sama nazwa wskazuje oznacza, że nie zostali sklasyfikowani, czyli nie zajęli żadnego miejsca. Zupełnie tak jakby nie wystartowali. Nie wiem tylko, czy to się liczy do liczby występów w PŚ (w przypadku DSQ po skoku w pierwszej serii, bo DNS i NPS to zakładam, że się nie liczą, a po DSQ w drugiej się liczy)...
(19.01.2025, 20:03)
marmiNo szkoda tego drugiego skoku Laniska, gdyby chociaż podium zachował - z pewnością miałby największą owację na podium ze względu na pamiętne wydarzenia w związku z Kubackim.
Jednak on i Forfang pokazują, że to zwycięstwo jest już w ich zasięgu i prędzej czy później któryś je wyrwie Austriakom. Z kolei Paweł Wąsek wygrał z wszystkimi poza tymi czterema bijącymi się o podium, ale pokonał pozostałych Austriaków, Deschwandena czy Geigera i Wellingera, gratulacje. Ja go gdzieś między 6-8 widziałem, więc miła niespodzianka dla mnie, pozostali Polacy to już mniej więcej tak jak się spodziewałem, włącznie z Kubą przed DSQ.
Świetne wyniki Zografskiego (zwłaszcza petarda w pierwszej serii), Fouberta czy Bicknera - bardzo miłe urozmaicenie wśród krajów w czołówce.
Norwegowie poza Forfangiem coś kiepsko, natomiast chyba bardzo nie chcą być podmienieni przez Pedersena i tutaj Oestvold być może dziś to miejsce przegrał, ciekawe co zrobi ich trener.
W końcu punkt złapał Insam i Włochy, próbował, próbował i dziś się udało :)
Dramatyczny zjazd formy Paschke, nie wejście niedawnego dominatora PŚ do drugiej serii to już jakiś dramat dla niego, to nie to, że go wiatr zdmuchnął czy coś... Po wczorajszych świetnych skokach także Kos dziś się nie popisał, można go było widzieć w top10 a tu tuż poza drugą serią...
Słabo Japończycy, jedynie Nikaido skacze po japońsku - jako tako :)
Co do komentarza to podoba mi się bardziej ten w TVP muszę przyznać. Snopek jest już pewnie na emeryturze i tylko na te konkursy z TVP powraca do komentowania jak przypuszczam, ale on zna się na rzeczy i się nie myli - tyle że brakuje mu emocji. Te zapewnia Babiarz, on nie tylko w tym jest dobry, ale on ogólnie jest mądry, z dużą wiedzą, w tym zna się bardzo dobrze na sporcie, tyle że głównie lekkoatletyce i pływaniu :) No ale przynajmniej jak mi się wydaje, nie popełnia już jakichś rażących błędów w komentowaniu skoków i jest już ok, no akurat można powiedzieć wtedy, gdy z jednej strony TVP nie wykupuje już praw na sezon a jego samego w większości ogólnie odsunęli, bo polityka musi się mieszać niestety nawet do tego.
No i cała realizacja, studio, wywiady, analizy po konkursie i to bez nachalnej ilości reklam, to mogłem z przyjemnością i zainteresowaniem obejrzeć.
Zwykle to jak przypuszczam można obejrzeć tylko w Eurosport (o ile w ogóle), co obecnie jak dla mnie kosztowałoby jakieś 50zł miesięcznie, to o wiele za dużo.
Kiedyś kupowałem w player taki pakiet na cały rok na czarny piątek za pół ceny i nie wymagało to posiadania pakietu podstawowego itp. więc tam wychodziło np. 15zł/miesiąc. Już ze 2-3 lata takiej możliwości nie ma, więc moich (i wielu innych) pieniędzy nie dostaną.
W typerze poszło mi też prawie świetnie. Znaczy gdyby np. Hoerl dostał pół oceny więcej za jeden ze skoków i nie spóźniłbym się z typowaniem za 2x (zapomniałem i było x1,5) to bym miał 460 i być może je wygrał :D
(19.01.2025, 19:59)
zsyłaM madASzkoda że Lanisek stracił taką duża przewagę i na podium nawet nie starczyło. I szkoda Paschke choć od początku się spodziewałem że jego forma prędzej czy później wyparuje. To było zbyt piękne by mogło długo trwać.
(19.01.2025, 19:50)
Andrzej KoivurantaLaniszek nie dał rady presji i tyle albo aż tyle, doskonale czuł tą skocznie, to presja na 99% wyprowadziła go z równowagi.
Paschke ponoć sezon przygotowawczy pracował z psychologiem, efekty były, przecież wygrał 5 konkursów na początku sezonu i w sumie 7 razem był na podium, dlaczego teraz skacze słabo nie mam pojęcia..
(19.01.2025, 19:48)
PawRycerzBogaAvengers2467@Lataj.k.a gratulacje za wygraną w typera.
(19.01.2025, 19:46)
DYOMASTJakim prawem wasiljew lepszy od wolnego nie?
(19.01.2025, 19:39)
DYOMASTLanisek poczuł się zbyt pewnie bo myślał aaa na pewno wygram...
(19.01.2025, 19:39)
Rawianek12Szkoda Anze
(19.01.2025, 19:19)
leatherfaceNiektórzy skoczkowie powinni pracować z psychologiem Lanisek Deschwanden forfang paschce Wąsek jak chcą kiedyś wygrać puchar świata.
(19.01.2025, 18:59)
Marcin81@trener_ammanna. Sytuacja Ziszczoła była nieco inna. Lanisek jest obecnie w dużo lepszej formie niż Olek rok temu. Powinien ten konkurs wygrać. Trudno powiedzieć co stało się w II serii.
(19.01.2025, 18:26)
Andrzej KoivurantaMartwi dyspozycja Zniszczoła.
(19.01.2025, 18:05)
Andrzej KoivurantaJanne Ahonen kiedyś powiedział że nie da się wygrywać bez mocnej glowy, ze dobre skoki są mocno zalezne od psychiki a nie dyspozycji dnia.
(19.01.2025, 18:03)
Artix9No i dalej tylko Niemiec lub Austriak jest zwycięzcą konkursu indywidualnego. Forfang, Lanisek, Deschwanden - dalej żaden z nich nie wygrał konkursu.
No a Polacy standard, Wąsek wyrażnie najlepszy z Polaków, a reszta to co najwyżej parę punktów zdobędą.
No i świetnie Foubert, coraz bliżej tej pierwszej dziesiątki. W końcu też Insam zdobył punkty i Włochy są w Pucharze Narodów. Nie spodziewałem się, że aż tak będę mu kibicować, żeby zdobył te punkty XD
(19.01.2025, 17:55)
fortunaSnopek i Babiarz o niebo lepsi od Błachuta i Korościela! Że też ES godzi się na to mędrkowanie i pseudodowcipkowanie na wizji. Błachut i Babairz w jednym są podobni: odbija im się w trakcie komentowania.
(19.01.2025, 17:55)
trener_ammanna18Świetny konkurs. Sytuacja z Laniskiem przypominała trochę tą z Zniszczołem w Wilingen w ubiegłym sezonie, kiedy przeliczniki przyczyniły się do jego prowadzenia po I serii. Szkoda, że słoweńcowi w drugim skoku nie poszło.
(19.01.2025, 17:54)
leatherfaceCo ten lanisek odwalił niech kończy karierę jak ma problem z głową bo to co zrobił w 2 skoku to jest amatorszczyzna.
(19.01.2025, 17:49)
Andrzej KoivurantaNie wytrzymał presji Laniszek, szkoda ze Forfang nie dolozyl tych 3 lub 4 metrow, mialby wtedy wygraną.
(19.01.2025, 17:47)
Jawa125Polskie pojedynki na liście wszechczasów w punktacji PŚ.
7. Stefan Hula 1134
8. Aleksander Zniszczoł 1110
Kiedy Olek przed Bożym Narodzeniem przekroczył próg 1100 punktów przeskoczenie Stefana wydawało się formalnością. Olek jednak musi bardzo lubić starszego kolegę i nie chce mu robić przykrości.
10. Robert Mateja 754
11. Stanisław Bobak 753
12. Paweł Wąsek 663
Paweł przesunął się w tym sezonie o parę pozycji i na serio zaczyna pogoń za pierwszą dziesiątką. Życzymy, życzymy!
(19.01.2025, 17:47)
d2jspKonkurs indywidualny i już Kraftowi "wieje z tyłu"
(19.01.2025, 17:12)
ArturionNa pewno realizacja lepsza niż w Eurosporcie. A studio i komentarz o niebo lepsze.
(19.01.2025, 17:06)
DYOMASTPierwsze pkt dla Włochów
(19.01.2025, 17:06)
pawel1991Hej, nie macie wrażenie że realizator kompletnie gubi się podczas transmisji nie nadazajac z kamerą, a poza tym że poziom komentowania w TVP jest tragiczny ? Plus tragedia te obniżanie belek ..
(19.01.2025, 17:04)