marmi
Kasia Starachata widzę rządzi także w PŚ :)
Natomiast Kvandal to tak się zastanawiam na czyją tak naprawdę prośbę jest obniżana belka dla niej, czy ona prosi o to trenera czy on to robi bez pytania... Scenariusz wielokrotnie się już powtarzał: obniżona belka, krótki skok, brak bonusu, spadek w klasyfikacji czasem oznaczający utratę zwycięstwa. Jeśli sama to robi to zakrawa na jakiś masochizm, jeśli trener to na jakąś piątą kolumnę... W tym drugim przypadku zresztą powinien po prostu już stracić posadę.
Teraz popatrzmy na Norweżki, są 4 w top10. Opseth jest ponoć piątą Norweżką obecnie, może Traaserud. Gdzie one by tu były? Można z dużą dozą prawdopodobieństwa stawiać na drugą dziesiątkę, co by oznaczało, że ten poziom osiągnęła właśnie Ania Twardosz, oby takie wyniki udało się jej już niedługo osiągać, to już oznacza premie finansowe (bodaj top20 w skokach kobiet).
Z drugiej strony można powiedzieć, że poniżej poziomu skaczą Takanashi, Loutitt czy Ito. One jednak jeszcze nie mają takiego zmartwienia jak Kramer, Kriznar, Pagnier, Seyfarth czy też nawet Seifriedsberger. Co się z nimi dzieje, nawet bardziej niż miejsce razi strata punktowa. Krzinar czy Kramer mają notę za 2 skoki w pobliżu Schmid, ale za jeden LOL
No i Kriznar to Vodan widzę pierwszy raz, nie wiem czy teraz wyszła za mąż, czy po prostu to wcześniej przegapiłem :)