PŚ Ruka: Dominacja Krafta, Żyła i Kubacki w trzeciej dziesiątce

Kalendarz zawodów

styczeń 2025

Najbliższe zawody

18.01.2025, godz. 08:00

Sapporo HS-134

PŚ K ind.

Stefan Kraft zdominował niedzielny konkurs Pucharu Świata w Ruce. Austriak pokonał Jana Hoerla i Andreasa Wellingera. Piotr Żyła i Dawid Kubacki zakończyli zawody w trzeciej dziesiątce.

Konkurs rozpoczął się przy piętnastej belce startowej i umiarkowanym wietrze w plecy. Otwierający rywalizację Johann Andre Forfang, który kilkadziesiąt minut wcześniej oddał skok na miarę wygranej w kwalifikacjach, tym razem lądował nieco bliżej - jednak 129,5 metra (0,32 m/s) dawało mu komfort w kontekście awansu do drugiej serii.

Norweg przez chwilę utrzymywał się na czele, choć blisko jego wyniku był Giovanni Bresadola (133 m - 0,04 m/s, ale pod narty). O ile Włoch tracił do Forfanga 0,3 punktu, to Erik Belshaw (129 m - 0,33 m/s w plecy) zdołał znaleźć się właśnie 0,3 punktu przed podopiecznym Alexandra Stöckla.

Przyzwoity występ zaliczył pierwszy z Polaków, Paweł Wąsek - 128,5 metra (0,1 m/s w plecy) w tej fazie rywalizacji dawało mu czwarte miejsce. W tym momencie trudno jednak było powiedzieć, czy to wystarczy do awansu do finału. Takich rozważań nie było w przypadku Piotra Żyły - wiślanin objął wyraźne prowadzenie, lecąc na odległość 135,5 metra (0,31 m/s w plecy).

Polak nie utrzymał się na prowadzeniu szczególnie długo - wyprzedził go Kristoffer Eriksen Sundal (138 m - 0,22 m/s w plecy), by kilka minut później jeszcze lepiej spisał się Władimir Zografski (143,5 m - 0,1 m/s pod narty). Warto też wspomnieć, że dobry wynik zanotował Andrea Campregher (136 m - 0,08 m/s w plecy), który po raz pierwszy w karierze awansował do drugiej serii konkursu Pucharu Świata; podobnie zresztą Tate Frantz (132,5 m - 0,04 m/s w plecy).

Wreszcie przyszła kolej na ostatniego z Polaków - Dawid Kubacki w wyjątkowo trudnych warunkach (0,67 m/s w plecy) poleciał na odległość 129,5 metra. To dawało szóste miejsce, zatem nasz reprezentant mógł przygotowywać się do drugiego skoku.

Przez pewien czas nic nie zmieniało się na czołowych lokatach, jednak w końcu rywalizacja nabrała rumieńców - najpierw na drugim miejscu znalazł się Domen Prevc (136,5 m - 0,48 m/s w plecy), a po chwili prowadzenie obejmowali kolejno Halvor Egner Granerud (142 m - 0,34 m/s w plecy) i Anze Lanisek (144,5 m - 0,2 m/s w plecy; do tego bardzo wysokie noty za styl: łącznie 58 punktów).

Tylko ze Słoweńcem i Norwegiem przegrał Gregor Deschwanden. Szwajcar pofrunął jeszcze dalej (146 m - 0,2 m/s w plecy), ale o ostatecznym wyniku zaważyły niskie noty za styl. W tym momencie sędziowie zdecydowali się na skrócenie rozbiegu do bramki czternastej, ale to nie przeszkodziło Petrowi Prevcowi - Słoweniec wyszedł na czoło, skacząc na odległość 144 metrów (0,08 m/s w plecy). Efektem ubocznym była kolejna zmiana belki (trzynastka).

Z takiego rozbiegu startowali kolejni liderzy konkursu - Karl Geiger (141 m - 0,21 m/s w plecy) i Jan Hoerl (144,5 m - 0,17 m/s), a także Timi Zajc (142,5 m - 0,06 m/s), który rozdzielał Austriaka i Niemca w tabeli wyników. Minimalnie (0,4 punktu) za Hoerlem znalazł się natomiast Ryoyu Kobayashi (144 m - 0,17 m/s).

Z dwunastej belki przyszło startować kilku ostatnim zawodnikom, począwszy od Daniela Tschofeniga. Austriak w niezłym stylu doleciał do 141. metra - był trzeci za sprawą punktów odjętych za wiatr (0,08 m/s, ale pod narty). W jeszcze lepszych warunkach dalej poszybował Andreas Wellinger (143,5 m - 0,27 m/s) - i teraz to Niemiec był trzeci.

Pierwszy był za to inny z podopiecznych Stefana Horngachera - Stephan Leyhe doleciał do 145. metra (0,29 m/s pod narty), dzięki czemu wyprzedził Hoerla o 0,3 punktu. Pius Paschke lądował niewiele bliżej (143 m - 0,19 m/s) - był czwarty.

Kończący pierwszą serię Stefan Kraft startował jednak w zupełnie innej lidze - przy wietrze 0,1 m/s w plecy uzyskał aż 148,5 metra. Po uwzględnieniu wysokich not za styl (58,5 punktu) miał aż trzynaście punktów przewagi nad Leyhe!

Wyniki po I serii
	zawodnik	kraj	odl. 1	punkty
1	Stefan Kraft		148.5	187.9
2	Stephan Leyhe		145.0	174.9
3	Jan Hoerl		144.5	174.6
4	Ryoyu Kobayashi		144.0	174.2
5	Pius Paschke		143.0	171.5
6	Andreas Wellinger		143.5	170.9
7	Daniel Tschofenig		141.0	168.7
8	Timi Zajc		142.5	168.1
9	Karl Geiger		141.0	168.0
10	Peter Prevc		144.0	166.9
11	Anze Lanisek		144.5	165.6
12	Michael Hayboeck		139.0	161.1
	Halvor Egner Granerud		142.0	161.1
14	Gregor Deschwanden		146.0	158.8
15	Vladimir Zografski		143.5	157.1
16	Philipp Raimund		135.5	154.2
17	Domen Prevc		136.5	152.1
18	Kristoffer Eriksen Sundal		138.0	151.8
19	Daniel Andre Tande		134.0	151.1
20	Piotr Żyła		135.5	147.3
21	Martin Hamann		130.0	145.6
22	Antti Aalto		130.5	144.7
23	Andrea Campregher		136.0	144.2
24	Dawid Kubacki		129.5	143.9
25	Artti Aigro		136.0	143.5
26	Niko Kytosaho		129.0	138.1
27	Tate Frantz		132.5	137.7
28	Erik Belshaw		129.0	136.0
29	Johann Andre Forfang		129.5	135.7
30	Giovanni Bresadola		133.0	135.4

31	Ziga Jelar		132.5	134.9
32	Clemens Aigner		126.5	134.7
33	Naoki Nakamura		130.5	132.3
34	Marius Lindvik		122.0	130.5
35	Paweł Wąsek		128.5	130.1
36	Alex Insam		131.0	129.8
37	Killian Peier		127.0	129.1
38	Francesco Cecon		128.5	128.5
39	Simon Ammann		121.5	124.9
40	Kasperi Valto		117.5	120.6
41	Ren Nikaido		119.0	119.7
42	Eetu Nousiainen		120.5	116.4
43	Fatih Arda Ipcioglu		120.5	116.1
44	Fredrik Villumstad		121.0	113.0
45	Junshiro Kobayashi		118.5	110.8
46	Manuel Fettner		108.5	104.4
47	Tomofumi Naito		112.0	100.6
48	Andrew Urlaub		108.0	99.7
49	Muhammet Ali Bedir		102.5	87.5
50	Remo Imhof		97.0	74.4

przesuń kursor myszy nad odległość, aby zobaczyć szczegóły skoku

Początek drugiej serii przyniósł niezły skok Johanna Andre Forfanga (132,5 m - 0,11 m/s pod narty; trzynasta belka startowa), jednak Norweg szybko musiał ustąpić Erikowi Belshawowi (133 m - 0,16 m/s).

Bliżej lądował Dawid Kubacki, ale 130 metrów (0,01 m/s w plecy) wystarczyło, by to Polak został nowym liderem i nawet nieco awansował w porównaniu z miejscem zajmowanym na półmetku. Prowadzenie jednak szybko stracił na rzecz Anttiego Aalto (137,5 m - 0,14 m/s pod narty). Z Finem, a także Martinem Hamannem (135,5 m - 0,18 m/s pod narty) przegrywał również Piotr Żyła (131 m - 0,03 m/s w plecy).

Liderzy zmieniali się szybko - po Aalto na pierwsze miejsce wychodzili Domen Prevc (136,5 m - 0,12 m/s w plecy), Philipp Raimund (141 m - 0,09 m/s), Halvor Egner Granerud (139,5 m - 0,03 m/s) i Michael Hayboeck (137 m - 0,34 m/s) - przy czym ci dwaj ostatni mieli identyczną notę.

Bardzo dobry skok oddał Peter Prevc (140 m - 0,24 m/s w plecy), którego nie byli w stanie wyprzedzić Karl Geiger (137,5 m - 0,14 m/s w plecy), Timi Zajc (140 m - 0,04 m/s pod narty) i Daniel Tschofenig (141 m - 0,26 m/s pod narty); wszyscy trzej plasowali się na trzecim miejscu). Co innego Andreas Wellinger - 146 metrów w niemal neutralnych warunkach (0,01 m/s pod narty) dało mu wyraźne, dziesięciopunktowe prowadzenie.

Zaledwie 0,3 punktu do Wellingera zabrakło Piusowi Paschke (142 m - 0,08 m/s w plecy). Do Niemców nie zbliżył się Ryoyu Kobayashi (zaledwie 129 m - 0,07 m/s w plecy), za to obu przebił Jan Hoerl (145 m - 0 m/s), który mógł już cieszyć się z miejsca na podium!

Do dekoracji mógł się szykować także Andreas Wellinger - na podium wpuścił go Stephan Leyhe (137 m - 0,09 m/s w plecy). Czołową trójkę uzupełnił - zgodnie z oczekiwaniami - Stefan Kraft. Austriak był bezkonkurencyjny - 148,5 metra (0 m/s) w znakomitym stylu (dwie "dwudziestki"!) przypieczętowało jego sukces!

Wyniki końcowe
	zawodnik	kraj	odl. 1	odl. 2	punkty
1	Stefan Kraft		148.5	148.5	363.5
2	Jan Hoerl		144.5	145.0	340.9
3	Andreas Wellinger		143.5	146.0	334.1
4	Pius Paschke		143.0	142.0	333.8
5	Stephan Leyhe		145.0	137.0	327.9
6	Peter Prevc		144.0	140.0	324.1
7	Daniel Tschofenig		141.0	141.0	319.5
8	Timi Zajc		142.5	140.0	318.1
9	Karl Geiger		141.0	137.5	317.5
10	Halvor Egner Granerud		142.0	139.5	313.2
	Michael Hayboeck		139.0	137.0	313.2
12	Anze Lanisek		144.5	135.5	312.9
13	Ryoyu Kobayashi		144.0	129.0	312.4
14	Philipp Raimund		135.5	141.0	310.1
15	Gregor Deschwanden		146.0	136.5	301.4
16	Domen Prevc		136.5	136.5	299.9
17	Vladimir Zografski		143.5	132.0	294.3
18	Antti Aalto		130.5	137.5	289.6
19	Martin Hamann		130.0	135.5	286.9
20	Kristoffer Eriksen Sundal		138.0	129.0	281.9
21	Piotr Żyła		135.5	131.0	281.1
22	Daniel Andre Tande		134.0	128.5	279.0
23	Dawid Kubacki		129.5	130.0	277.6
24	Erik Belshaw		129.0	133.0	272.5
25	Artti Aigro		136.0	128.5	270.0
26	Johann Andre Forfang		129.5	132.5	269.4
27	Niko Kytosaho		129.0	129.0	268.7
28	Andrea Campregher		136.0	128.0	264.9
29	Giovanni Bresadola		133.0	123.0	247.2
30	Tate Frantz		132.5	107.5	222.9

31	Ziga Jelar		132.5		134.9
32	Clemens Aigner		126.5		134.7
33	Naoki Nakamura		130.5		132.3
34	Marius Lindvik		122.0		130.5
35	Paweł Wąsek		128.5		130.1
36	Alex Insam		131.0		129.8
37	Killian Peier		127.0		129.1
38	Francesco Cecon		128.5		128.5
39	Simon Ammann		121.5		124.9
40	Kasperi Valto		117.5		120.6
41	Ren Nikaido		119.0		119.7
42	Eetu Nousiainen		120.5		116.4
43	Fatih Arda Ipcioglu		120.5		116.1
44	Fredrik Villumstad		121.0		113.0
45	Junshiro Kobayashi		118.5		110.8
46	Manuel Fettner		108.5		104.4
47	Tomofumi Naito		112.0		100.6
48	Andrew Urlaub		108.0		99.7
49	Muhammet Ali Bedir		102.5		87.5
50	Remo Imhof		97.0		74.4

przesuń kursor myszy nad odległość, aby zobaczyć szczegóły skoku

klasyfikacja generalna Pucharu Świata » wirtualna klasyfikacja Światowej Listy Rankingowej (WRL) »

« listopad 2023 - wszystkie artykuły

Komentarze

Marcin81

@M. Dokładnie. W pojedynczych konkurs Kamil może jeszcze zaskoczyć ale o wygrywaniu seriami, jak kiedyś, możemy zapomnieć. Co ciekawe w ostatnich dwóch - średnich - sezonach Kamil najlepsze wyniki osiągał na imprezach medalowych ( 4 i 6 miejsca na IO i MŚ) co dowodzi, że w najważniejszych konkursach nie można tego skoczka lekceważyć. Można powiedzieć, że jest przeciwieństwem Graneruda, który potrafił wygrywać po kilkanaście konkursów w sezonie a na imprezach medalowych przepadał...

(30.11.2023, 21:11)

IceSkateWinter

@marmi ma rację. Klasyfikacja rekordów za noty w tym momencie się sypła. Bo o rekordach będą decydować nie skoczkowie tylko warunki pogodowe, które wymuszą na Jury taniec z belkami... i po zawodach. Rekord ustanowi ten kto będzie miał szczęście do warunków, czyli poprzez pecha innych skoczków którzy będą zjeżdżać z samej góry ze względu na np. mocny wiatr w plecy, podczas gdy czołówka z obniżonego rozbiegu np. z powodu poprawy warunków atmosferycznych. Tyle w temacie.

(30.11.2023, 17:38)

marmi

Ta klasyfikacja rekordów za noty za skoki straciła sens po wprowadzeniu przeliczników. Zwłaszcza jeśli belka jest na początku ustawiania zdecydowanie za wysoko tylko po to, żeby nie było krótkich skoków w konkursie i z góry sędziowie zakładają obniżanie jej w trakcie. W ten sposób taki przykładowy Kraft ma mnóstwo punktów niejako "za darmo". To służy do porównania zawodników w ramach jednego konkursu, a nie ma zastosowania do porównań ogólnych. Jeżeli już, to należałoby w takiej tabeli punkty za belkę ignorować. Co gdyby na początku serii ustawiono belkę jeszcze wyżej? Kraft (i ci za nim) mieliby jeszcze więcej punktów na koniec konkursu...
Tak czy owak dominacja niemiecko austriacka jest obecnie przytłaczająca a dołek w polskiej ekipie niejako potwierdzony.
Kamil potrzebuje zaledwie 100 parę punktów do wyprzedzenia Noriakiego Kasai i zajęcia drugiego miejsca w klasyfikacji punktowej wszechczasów, co choć nie wątpię, że go nie obchodzi, to równocześnie jest jak najbardziej osiągalne, podczas gdy o inne cele może być trudno :)
Należy sobie też powiedzieć, że przy tak słabym początku nie ma co liczyć na żadne fajerwerki w wykonaniu naszych czy choćby powtórzenie zeszłego. Na poprawę pewnie tak, ale o medalach czy kulach należy raczej zapomnieć. To się nie po prostu nie wydarzy, bo jest przepaść, której nie da się szybko zasypać. Z pewnych wypowiedzi widać też, że to w dużej mierze wina trenera, który sobie wprowadził "ulepszenia", ale najwyraźniej przesadził...

@Mariu sz2022
M oże umówmy się zamiast tego, żeby na każdej imprezie mistrzowskiej rozstrzygnięcia zapadały po 4 seriach dzięki czemu mistrz zawsze będzie wiarygodny a nigdy przypadkowy. A nawet jeśli jakaś seria się nie odbędzie przez warunki, to pozostaną jeszcze 3 ewentualnie 2, a nie jak bywa obecnie tylko jedna...

@M
Wiesz , mało kto śledzi kombinację, mógłbyś podać odległość a najlepiej jakiś link do tego skoku...

(30.11.2023, 16:23)

Mariusz2022

W MŚ w lotach zamiast tej 3 i 4 serii indywidualnej powinien być konkurs duetów. Po pierwsze mamy wtedy więcej kompletów medali a po drugie umówmy się że po 3 kolejce robią się już sporo różnice punktowe i drugi dzień zawodów indywidualnych jest nudniejszy.

(30.11.2023, 15:38)

IceSkateWinter

Z Niemców może jeszcze Wellinger dłużej utrzymać formę, zwłaszcza jak "zaskoczy" teraz na skoczni normalnej. ( A wszyscy wiemy jak już nie raz utarł nosa "faworytom" na IO oraz MŚ właśnie na tej skoczni :)

(30.11.2023, 10:45)

Arturion

Za to Tschof, Ryoyu, NOR i może nasi dadzą tam do wiwatu! :-)

(29.11.2023, 22:10)

Arturion

Kraft i Niemcy skoczą się na T4S. :-)

(29.11.2023, 22:08)

Arturion

A ty jeszcze nie masz bana. no, no...

(29.11.2023, 20:56)

A wydarzenie weekendu to jednak skok Riibera. Wiem, że prędkość większa o ponad km w porównaniu do Krafta, ale on mógłby spokojnie lecieć jeszcze dużo dalej, tylko już mu miejsca zabrakło. Jeden z bardziej spektakularnych skoków, jakie widziałem w ostatnich latach.

(29.11.2023, 14:41)

Stoch nie powinien już się nastawiać na cały sezon, tylko na najważniejsze konkursy i ulubione skocznie. U niego przede wszystkim widać starość. A przecież nawet najrówniejszy skoczek w stawce, jakim jest bez wątpienia Stefan Kraft, potrafił miewać słabsze momenty w trakcie każdego sezonu, w których skakał. Jeszcze parę dobrych występów Stocha pewnie zobaczymy, ale od niego już nie ma czego wymagać. Prawdziwy dramat to brak młodych, od których lepsi są nawet Włosi. Nasi skaczą i skaczą w tych FIS Cupach PK i nic z tego nie wynika. Jak ktoś już kilka sezonów skacze w PK i nic tam wielkiego nie osiąga, to raczej nie ma co się realistycznie nastawiać na to, że jeszcze cokolwiek zdziała w tym sporcie.

(29.11.2023, 14:33)

Arturion

A dziś Patryk Gąsienica miałby 25 lat. Szkoda fajnego chłopaka.

(28.11.2023, 22:47)

Arturion

Mico Ahonen skończył dziś 22 lata. A niechże mu wyjdzie coś! Jest na dobrej drodze, :-)

(27.11.2023, 20:31)

Broski

Cóż, nasi mają bardzo powolne wejście w sezon. Stoch do Ruki nie powinien nawet przyjeżdżać i mam nadzieję, że odpuści Lillehammer. Powinien potrenować na spokojnie, zebrać siły przede wszystkim, bo już od kilku sezonów widać u Kamila przede wszystkim spadek mocy w nogach. Wrócić dopiero w Engelbergu.
Wracając do konkursu, to poziom jeszcze wyższy niż w sobotę, dla organizatorów i skoków w ogóle świetny weekend otwierający. Ogromnie wysoki poziom zawodów, nie pamiętam takiego w Ruce. W końcu pogoda dopisała.
Nie spodziewałem się, że Kraft będzie w aż takiej wysokiej formie. Pytanie jak długo ją utrzyma, ale on akurat ma zdolności, by wytrzymać długo. Prędzej się Niemcy wypompują niż on. W przyzwoitej formie Włosi i Finowie, Właściwie poza nami i Japończykami (z wyjątkiem cesarza Ryoyu) wszyscy postanowili od początku mocno wejść w sezon. Zapowiada się naprawdę ciekawie na resztę sezonu, obiecujące preludium.

(27.11.2023, 19:26)

Arturion

To pytanie do TV.

(27.11.2023, 18:32)

Mariusz2022

W tym sezonie Puchar Kontynentalny przez redukcję kwot startowych będzie miał wyższy poziom. Czy jest szansa na transmisje w TV ???

(27.11.2023, 09:53)

Arturion

Ten sezon będzie średni, ale następne coraz lepsze! Mam nadzieję. :-)
A co do Krafta, to myślę, że na T4S się skończy.

(27.11.2023, 01:51)

IceSkateWinter

Swoją drogą Kraft w tym sezonie ma szansę powtórzyć wyczyn Stocha pod tym względem.

(26.11.2023, 22:50)

IceSkateWinter

No ale tak zapomniałem, mamy wiekową kadrę, a przecież nikt oprócz Stocha po 30-tce nie zdobył chyba nigdy Kryształowej Kuli. Teraz Kamil ma 36 lat, a w marcu na koniec sezonu będzie miał już rocznikowo nawet 37. Więc już raczej nie wróżę mu sukcesów w Generalce. Tyle bezlitosne statystyki.

(26.11.2023, 22:43)

IceSkateWinter

No to z takim podejściem to o KK możemy już zapomnieć na lata, jeśli forma wskoczy w drugim miesiącu zmagań , zostaną jedynie tylko pojedyncze zdobycze turniejowe i Mistrzowskie pod warunkiem optymalnej formy naszych w tym czasie, kiedy będą się odbywać.

(26.11.2023, 22:34)

Marcin81

@Horus. Dzięki za info, będę miał na względzie.

(26.11.2023, 22:19)

Horus

@Marcin81
Taka rada na przyszłość. Niejaki @poli to tutejszy troll, który od wielu lat wypisuje te same "mądrości" o polskich skoczkach. Kiedyś robił to anonimowo i ostrzej (wyzywał zawodników). Teraz, gdy każdy musi mieć konto, jest łagodny jak baranek. Bo jest nie tylko trollem, ale i tchórzem - boi się bana.

I teraz moja rada dla Ciebie - nie wchodź z nim w dyskusję, bo równie dobrze możesz namawiać krowę, by przestała ryczeć.

(26.11.2023, 20:40)

Arturion

Masz racje @Marcin81. Już zaraz będzie lepiej. A cały sezon będzie nie gorszy niż poprzedni. Może nawet trochę lepszy.\

(26.11.2023, 20:31)

Marcin81

@IceSkateWinter. Rzadko się zdarza sytuacja gdy skoczkowie z jednego kraju zgarniają wszystko - TCS, KK i złoto duzej imprezy. Na razie od Niemców i Austriaków dzieli nas przepaść ale sezon trwa 4 msce a niektórzy tutaj już postawili ba naszych krzyżyk i wieszczą katastrofę. Po jednym nieudanym weekendzie takie czarne prognozy nie mają najmniejszego sensu. Ci którzy teraz zmieniają się na podium za 2 msce mogą się nue łapać w pierwszej 10tce. Takie już są skoki narciarskie

(26.11.2023, 19:42)

IceSkateWinter

@seba200021 Pytanie tylko co jest celem nadrzędnym czy KK czy Złoty Orzeł? Ale to już pytanie do całego sztabu szkoleniowego.

(26.11.2023, 19:18)

seba200021

Witam wszystkich serdecznie
Wszyscy już narzekają na Polaków,ale dopiero dwa konkursy za nami,jestem tego pewien że od Engelbergu będzie moc
Sam Thurnbichler powiedział ,że forma naszych będzie rosła z każdym konkursem aby wystrzelić od TCS

(26.11.2023, 19:13)

Marcin81

@poli. Gratulacje za 10 błędów ortograficznych i kilka interpunkcyjnych w jednym, krótkim zdaniu ???A co do samej treści - cierpliwości, to dopiero początek sezonu. Też miałem inne oczekiwania, ale może szczyt formy przyjdzie na TCS czy MŚwL.

(26.11.2023, 18:41)

IceSkateWinter

Kraft fenomenalna dominacja całej inauguracji sezonu. Pozamiatał. W Pucharze Narodów mamy dominację Niemiecko-Austriacką, ciekawe czy któryś kraj się do nich zbliży, czy z każdym konkursem przepaść będzie rosnąć między nimi, a resztą świata. Słoweńcy trochę polatali, ale mimo wszystko to nie mamut i podium nie było. Grani, Kobayashi i Gaiger na podobnym poziomie. Polacy nadal kiepsko. Oby w Norwegii było lepiej :/

(26.11.2023, 18:36)

skifan

Bida z nędzą.

(26.11.2023, 18:29)

IceSkateWinter

Polacy w 3-ciej dziesiątce? ;/

(26.11.2023, 17:40)

PawRycerzBogaAvengers2467

Japonia katastrofa, oprócz Kobayashiego.

(26.11.2023, 17:23)

Adam Ławniczak00

Co to jest za kosmiczny konkurs. 14 skoków powyżej 140m. 136metrow daje 25 pozycje Aigro. Lider ma blisko 190 punktów. Dziś tabela rekordów pod względem liczby zdobytych punktów na obiektach dużych może się całkowicie zmienić

(26.11.2023, 17:11)

IceSkateWinter

Jest lepiej niż wczoraj, 2 Polaków w drugiej serii ale zajmowane lokaty pozostawiają jeszcze duuużo do życzenia.

(26.11.2023, 17:10)

Dodaj komentarz

Zaloguj się, aby komentować:

Kategorie użytkowników

niezarejestrowany
zarejestrowany
redaktor
VIP

PŚ Ruka: Dominacja Krafta, Żyła i Kubacki w trzeciej dziesiątce

Kalendarium

Dziś urodziny obchodzą:

Katja Markuta (2001)

Alexander Mitz (1990)

Luka Brnot (1990)

Najbliższe zawody - szczegółowy program

17 stycznia 2025 (piątek)