Zaloguj się
Kalendarz zawodów
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
kwiecień 2024
Najbliższe zawody
kalendarz na przyszły sezon
nie został jeszcze zatwierdzony

Halvor Egner Granerud wygrał sobotni konkurs Pucharu Świata w Willingen i powiększył przewagę w klasyfikacji generalnej cyklu. Obok Norwega na podium stanęli Anze Lanisek i Dawid Kubacki.

Na początek konkursu belkę startową ustawiono w pozycji dziesiątej; wiatr - przynajmniej według uśrednionego pomiaru - był niemal niezauważalny. Z powodu niezbyt sprzyjających warunków i krótkiego rozbiegu musieliśmy trochę poczekać na skoki za punkt K.

Czerwoną linię jako pierwszy przeskoczył Zak Mogel - Słoweniec wykorzystał lepsze warunki (0,42 m/s) i poleciał na odległość 134 metrów. Po chwili jeszcze dalej lądował Bendik Jakobsen Heggli, który przy wietrze 0,78 m/s pod narty uzyskał 140,5 metra. Zadowolony z siebie mógł być także pierwszy z Polaków, Aleksander Zniszczoł (139,5 m - 0,8 m/s), który zajmował drugie miejsce - zaledwie 0,1 punktu za Hegglim. To musiało dać awans do drugiej serii (i - jak się później okazało - rzeczywiście dało).

Po kilku minutach mieliśmy kolejną zmianę na czele - świetnie zaprezentował się Philipp Raimund (142,5 m - 0,67 m/s; do tego wyższe noty od sędziów). Dość daleko od prowadzenia był natomiast Paweł Wąsek - mimo to 132 metry (0,48 m/s) z dziewiątej belki (rozbieg skrócono po skoku Niemca) wystarczyły, by wejść do drugiej rundy, za to liderem został Giovanni Bresadola (142 m - 0,9 m/s).

Bardzo niespodziewanie już na etapie pierwszej serii swój udział w dzisiejszym konkursie zakończył Daniel Andre Tande. Norweg, który w kwalifikacjach zajął trzecie miejsce, tym razem doleciał zaledwie do 121. metra (0,4 m/s) i był dopiero 23. Niewiele lepiej wyglądały skoki Lovro Kosa (125,5 m - 0,06 m/s w plecy), Petra Prevca (127 m - 0,48 m/s pod narty) czy najlepszego w kwalifikacjach Markusa Eisenbichlera (127 m - 0,12 m/s pod narty) - żaden z nich nie mógł być po swoim występie pewien, że jeszcze raz dziś przypnie narty...

Wkrótce sytuacja się odmieniła - dobrze spisywali się Johann Andre Forfang (134 m - 0,7 m/s) i Karl Geiger, któremu 137 metrów (0,13 m/s) dało pierwsze miejsce wspólnie z Bresadolą.

Kolejne skoki były w kratkę - blisko lądowali Marius Lindvik (124 m - 0,31 m/s) czy Daniel Tschofenig (125 m - 0,08 m/s), dalej - Michael Hayboeck (124 m - 0,11 m/s) czy Timi Zajc (135 m - 0,29 m/s). Wreszcie w trudnych warunkach (0,44 m/s w plecy) na odległość 132 metrów poszybował Andreas Wellinger, który był czwarty, ale ze stratą zaledwie 0,8 punktu do Bresadoli i Geigera.

Kamil Stoch po swoim skoku mógł cieszyć się z awansu do finału - i chyba tylko z tego, bo nie ze skoku. 127 metrów (0,21 m/s) wystarczało bowiem tylko na dziewiętnaste miejsce (niżej niż Zniszczoł i Wąsek). W podobnych okolicach wylądował Jan Hoerl (127,5 m - 0,27 m/s), a znacznie dalej poleciał Ryoyu Kobayashi (137 m - 0,32 m/s) - Japończyk był piąty, tylko 1,7 punktu za liderami.

Do walki o wygraną (a nawet o punkty) nie włączył się Manuel Fettner (123 m - 0,27 m/s); zrobił to natomiast Piotr Żyła. 137 metrów przy wietrze 0,23 m/s dało Polakowi miejsce dość odległe (siódme), ale z niewielką stratą (2,2 punktu) do prowadzących Włocha i Niemca.

Minutę później straty liczyliśmy już do Stefana Krafta - Austriak objął prowadzenie, lecąc na odległość 138 metrów (0,28 m/s). To dało mu pół punktu więcej. Z pierwszego miejsca nie cieszył się długo - już po chwili aż do 150. metra (0,61 m/s) w świetnym stylu (18,5-19 punktów) doleciał Anze Lanisek. Słoweniec prowadził z przewagą aż 18,8 punktu nad Kraftem!

Co ciekawe, sędziowie nie skrócili rozbiegu, a Dawid Kubacki - podobnie jak poprzednicy - ruszał z dziewiątej belki. Polak co prawda nie poleciał tak daleko, ale 147 metrów (0,55 m/s) również było świetnym wynikiem, dającym drugie miejsce ze stratą 7,2 punktu do Laniska.

Ostatni w pierwszej serii Halvor Egner Granerud startował ze skróconego rozbiegu - ósma belka została zarządzona przez trenera. Decyzja była słuszna - przy wietrze 0,45 m/s pod narty Norweg uzyskał aż 149,5 metra. Sędziowie jednomyślnie wystawili "dziewiętnastki", a lider Pucharu Świata był na dobrej drodze do kolejnej wygranej...
Wyniki po I serii
zawodnik kraj odl. 1 punkty
1 Halvor Egner Granerud Norwegia 149.5 155.6
2 Anze Lanisek Słowenia 150.0 149.8
3 Dawid Kubacki Polska 147.0 142.6
4 Stefan Kraft Austria 138.0 131.0
5 Karl Geiger Niemcy 137.0 130.5
  Giovanni Bresadola Włochy 142.0 130.5
7 Philipp Raimund Niemcy 142.5 130.2
8 Andreas Wellinger Niemcy 132.0 129.7
9 Ryoyu Kobayashi Japonia 137.0 128.8
10 Ziga Jelar Słowenia 140.0 128.7
11 Piotr Żyła Polska 137.0 128.3
12 Johann Andre Forfang Norwegia 134.0 127.4
13 Timi Zajc Słowenia 135.0 124.5
14 Michael Hayboeck Austria 134.0 124.3
15 Stephan Leyhe Niemcy 137.0 124.0
16 Bendik Jakobsen Heggli Norwegia 140.5 122.3
17 Aleksander Zniszczoł Polska 139.5 122.2
18 Domen Prevc Słowenia 134.0 122.1
19 Naoki Nakamura Japonia 135.0 119.0
20 Constantin Schmid Niemcy 133.0 118.9
21 Paweł Wąsek Polska 132.0 116.4
22 Zak Mogel Słowenia 134.0 114.8
23 Gregor Deschwanden Szwajcaria 132.0 113.9
24 Antti Aalto Finlandia 132.0 110.0
25 Jan Hoerl Austria 127.5 109.2
26 Kamil Stoch Polska 127.0 109.0
27 Artti Aigro Estonia 129.5 108.9
28 Markus Eisenbichler Niemcy 127.0 108.6
29 Lovro Kos Słowenia 125.5 107.9
30 Daniel Tschofenig Austria 125.0 105.5
31 Peter Prevc Słowenia 127.0 105.4
32 Taku Takeuchi Japonia 125.0 101.9
33 Marius Lindvik Norwegia 124.0 101.5
34 Justin Lisso Niemcy 123.0 101.0
35 Fatih Arda Ipcioglu Turcja 126.0 100.5
36 Manuel Fettner Austria 123.0 99.6
37 Niko Kytosaho Finlandia 125.0 98.4
38 Clemens Aigner Austria 124.0 97.4
39 Dominik Peter Szwajcaria 121.0 96.9
40 Kristoffer Eriksen Sundal Norwegia 123.0 95.1
  Fredrik Villumstad Norwegia 121.5 95.1
42 Daniel Andre Tande Norwegia 121.0 94.0
  Vladimir Zografski Bułgaria 125.0 94.0
44 Decker Dean USA 119.5 93.4
45 Mackenzie Boyd-Clowes Kanada 121.5 92.8
46 Yevhen Marusiak Ukraina 121.0 92.2
47 Ren Nikaido Japonia 119.5 85.4
48 Alex Insam Włochy 118.0 84.8
49 David Siegel Niemcy 113.5 79.6
50 Luca Roth Niemcy 113.0 79.1
przesuń kursor myszy nad odległość, aby zobaczyć szczegóły skoku

Drugą serię, rozpoczynającą się przy jedenastej belce i umiarkowanym wietrze w plecy, otworzył Daniel Tschofenig. Austriak, któremu zmierzono podmuchy rzędu 0,58 m/s, doleciał do 125. metra. Szybko wyprzedził go Lovro Kos (130,5 m - 0,66 m/s), którego zmienił z kolei Markus Eisenbichler (134 m - 0,51 m/s). Niemiec w kolejnych minutach awansował (i nie tylko on) - za nim plasowali się Artti Aigro (121 m - 0,62 m/s), Kamil Stoch (127 m - 0,42 m/s), Jan Hoerl (129 m - 0,35 m/s), Antti Aalto (126 m - 0,45 m/s), Gregor Deschwanden (125 m - 0,67 m/s), Zak Mogel (112,5 m - 0,53 m/s) i Paweł Wąsek (122 m - 0,71 m/s).

Niemca na pierwszym miejscu zmienił dopiero jego rodak, Constantin Schmid (127,5 m - 0,74 m/s). On również przez pewien czas nie schodził z prowadzenia, wędrując w górę tabeli wyników - m.in. kosztem Aleksandra Zniszczoła (119 m - 0,52 m/s), który tym samym spadł w okolice końca trzydziestki. Znacznie lepiej spisał się kolejny z reprezentantów gospodarzy - 127,5 metra (0,43 m/s) dało Stephanowi Leyhe pierwsze miejsce - przed dwoma kolegami z drużyny.

Zgromadzeni pod skocznią kibice nie cieszyli się długo z TOP3 w swoich barwach - już po chwili na szczycie znalazł się Michael Hayboeck (127 m - 0,52 m/s). Także po kolejnych trzech skokach notowaliśmy zmiany na prowadzeniu - odpowiadali za nie Timi Zajc (131 m - 0,2 m/s), Johann Andre Forfang (135 m - 0,56 m/s) i Piotr Żyła (138 m - 0,48 m/s).

Ten skok dał Polakowi awans do czołowej dziesiątki, a na tym się nie skończyło - za nim uplasowali się Ziga Jelar (130,5 m - 0,66 m/s), Ryoyu Kobayashi (135 m - 0,61 m/s), Andreas Wellinger (132,5 m - 0,41 m/s), Philipp Raimund (130 m - 0,74 m/s), Giovanni Bresadola (121,5 m - 0,73 m/s), Karl Geiger (135,5 m - 0,48 m/s) i Stefan Kraft (131,5 m - 0,55 m/s).

W tym momencie już byliśmy pewni, że przynajmniej jeden z Polaków stanie dziś na podium. Po minucie z lokaty na "pudle" mógł się cieszyć Dawid Kubacki, który przy wietrze 0,63 m/s doleciał do 137. metra. Niezłe noty za styl (18-18,5 punktu) dopełniły dzieła - przewaga nad Żyłą wynosiła ponad szesnaście punktów.

Nie był niespodzianką fakt, że prowadzenie Kubackiemu odebrał Anze Lanisek. Słoweniec lądował dalej (138 m), w trudniejszych warunkach (0,78 m/s) i w lepszym stylu (18,5-19 punktów). Gdy dołożyliśmy do tego przewagę z pierwszej serii, mieliśmy notę o 12,6 punktu wyższą.

Kończący konkurs Halvor Egner Granerud również nie zaskoczył. Norweg poszybował na odległość 138 metrów (0,63 m/s) - to wystarczyło, by pokonać Laniska, Kubackiego, Żyłę i całą resztę stawki.
Wyniki końcowe
zawodnik kraj odl. 1 odl. 2 punkty
1 Halvor Egner Granerud Norwegia 149.5 138.0 296.6
2 Anze Lanisek Słowenia 150.0 138.0 293.9
3 Dawid Kubacki Polska 147.0 137.0 281.3
4 Piotr Żyła Polska 137.0 138.0 265.1
5 Karl Geiger Niemcy 137.0 135.5 264.3
6 Ryoyu Kobayashi Japonia 137.0 135.0 263.5
7 Johann Andre Forfang Norwegia 134.0 135.0 261.2
8 Stefan Kraft Austria 138.0 131.5 257.4
9 Philipp Raimund Niemcy 142.5 130.0 255.7
10 Andreas Wellinger Niemcy 132.0 132.5 255.4
11 Ziga Jelar Słowenia 140.0 130.5 255.2
12 Timi Zajc Słowenia 135.0 131.0 244.3
13 Michael Hayboeck Austria 134.0 127.0 241.5
14 Stephan Leyhe Niemcy 137.0 127.5 241.0
15 Constantin Schmid Niemcy 133.0 127.5 239.9
16 Giovanni Bresadola Włochy 142.0 121.5 238.5
17 Markus Eisenbichler Niemcy 127.0 134.0 238.3
18 Naoki Nakamura Japonia 135.0 127.0 235.9
19 Lovro Kos Słowenia 125.5 130.5 233.9
20 Gregor Deschwanden Szwajcaria 132.0 125.0 228.7
21 Bendik Jakobsen Heggli Norwegia 140.5 124.5 228.0
22 Paweł Wąsek Polska 132.0 122.0 226.0
  Jan Hoerl Austria 127.5 129.0 226.0
24 Domen Prevc Słowenia 134.0 119.0 225.8
25 Kamil Stoch Polska 127.0 127.0 224.5
26 Antti Aalto Finlandia 132.0 126.0 223.2
27 Aleksander Zniszczoł Polska 139.5 119.0 222.0
28 Daniel Tschofenig Austria 125.0 125.0 218.2
29 Artti Aigro Estonia 129.5 121.0 214.1
30 Zak Mogel Słowenia 134.0 112.5 200.6
31 Peter Prevc Słowenia 127.0   105.4
32 Taku Takeuchi Japonia 125.0   101.9
33 Marius Lindvik Norwegia 124.0   101.5
34 Justin Lisso Niemcy 123.0   101.0
35 Fatih Arda Ipcioglu Turcja 126.0   100.5
36 Manuel Fettner Austria 123.0   99.6
37 Niko Kytosaho Finlandia 125.0   98.4
38 Clemens Aigner Austria 124.0   97.4
39 Dominik Peter Szwajcaria 121.0   96.9
40 Fredrik Villumstad Norwegia 121.5   95.1
  Kristoffer Eriksen Sundal Norwegia 123.0   95.1
42 Daniel Andre Tande Norwegia 121.0   94.0
  Vladimir Zografski Bułgaria 125.0   94.0
44 Decker Dean USA 119.5   93.4
45 Mackenzie Boyd-Clowes Kanada 121.5   92.8
46 Yevhen Marusiak Ukraina 121.0   92.2
47 Ren Nikaido Japonia 119.5   85.4
48 Alex Insam Włochy 118.0   84.8
49 David Siegel Niemcy 113.5   79.6
50 Luca Roth Niemcy 113.0   79.1
przesuń kursor myszy nad odległość, aby zobaczyć szczegóły skoku

klasyfikacja generalna Pucharu Świata » wirtualna klasyfikacja Światowej Listy Rankingowej (WRL) »
Typuj wyniki i wygrywaj nagrody!
« luty 2023 - wszystkie artykuły
Komentarze
marmi
Ja bym nie nazywał skoczków z top100 najlepiej punktujących w historii "przeciętnym do bólu".
Tak nazywałbym raczej tych, dla których punktowanie w PŚ było już osiągnięciem. Ci z drugiej 50 top100 to co najmniej wyróżniający się czy po prostu dobrzy.
Pierwsza 50 to już skoczkowie świetni, znakomici. Około 20 to najlepsi, wybitni czy legendarni. Tak bym to określał :)"
(05.02.2023, 14:01)
Kraftus
Przed tym sezonem Fettner miał dokładnie tyle lokat w TOP10, co Ahonen zwycięstw w PŚ, ale oczywiście w tym sezonie nastukał sobie trochę tych "dziesiątek". Teraz ma ich 45, czyli mniej niż liczba wygranych konkursów przez Nykanena :D

Punkty karne dla sędziów:
1. Wojciech Malina (POL) - 5 pkt
2. Jarle Solbu (NOR) oraz Dusan Pecnik (SLO) - po 4,5 pkt
4. Christian Begutter (AUT) - 4 pkt
5. Maik Stielow (GER) - 3 pkt

Przyznano 40 not skrajnych (znowu w konkursie mniej niż w kwalifikacjach, choć przecież w konkursie jest więcej skoków), z czego 2 bardzo skrajne. Norweg w I serii zaniżył ocenę skoku Kubackiego o 1 punkt, zaś w II serii Mogel dostał najniższą notę od sędziego słoweńskiego, też o 1 punkt niższą od innych sędziów.
(05.02.2023, 13:10)
Kibic fan Zografskiego
I taki przecietętniak do bólu jak Fettner, ma indywidualny medal IO a nie mają go giganci jak Ahonen czy Schmitt. Podejrzewam, że ten przeciętniak, ma mniej miejsc w pierwszej dziesiątce zawodów PS, od liczby zwycięstw Ahonena.
(04.02.2023, 23:11)
marmi
Jeszcze jedno bo skłamałem. Jak się okazuje nad nimi nie ma nikogo z tylko jednym zwycięstwem (najwyżej jest Miyahira, ale kilkaset pkt mniej). Zastąpiłby więc Japończyka w tej specyficznej klasyfikacji.
(04.02.2023, 20:02)
marmi
Niemcy 148, Norwegia i Słowenia po 146, Polska 129 a lider Austria tylko 64.
Trzeba powiedzieć odnośnie topu, że Granerud dawno byłby liderem gdyby nie jedno dsq w drugiej serii. Poza nim nie spadł ani razu poniżej top5!
A ciekawostkę w punktacji ogólnej mam, za chwilę Fettner będzie najlepiej punktującym skoczkiem w historii, który nigdy nie wygrał konkursu PŚ, brakuje mu jeszcze 6pkt. do Neumayera :)
Pewnie o tym nie wie a na pewno by wolał zamienić to na znacznie dalsze miejsce wśród tych, którzy wygrali tylko raz i tego mu życzę :)
(04.02.2023, 19:58)
M.
Naszym zawodnikom jak zwykle wszystko się poprzestawiały. Latem trenują i są w formie, a zimą ciągle muszą odpoczywać. Stoch zaraz będzie skakał jak Ammann, on chyba ma najmniejsze możliwości pozostanie w tourze. Żyła ze swoją mocą w nogach może jeszcze kilka lat skakać, Kubacki pewnie też nie za długo, zaraz wróci do spadania, a reszta tak, jak mówię - musi odpoczywać! Może z następnego pokolenia, które obecnie walczyć na MŚJ coś będzie, bo z tych dwudziestoparolatków to już nic dobrego raczej.
(04.02.2023, 19:49)
Marcin81
@marmi. Chyba zdobyliśmy o 4 pkty więcej od Norwegów. Niewiele, ale jednak. Sporo więcej odrobiliśmy do Austriaków, choć do nich strata jest bardzo duża. Może w tych duetach trochę jeszcze odrobimy.
(04.02.2023, 19:28)
Kibic fan Zografskiego
Fajny awans Żyły. Kubacki w czołówce i to jest ważne. Lanisek wcale nie jest poza zasiegiem.
Co do tego doświadczenia Graneruda to niestety pokazał już na TCS, że duża stawka mu nie przeszkadza. No ale gdyby przegrał MS z Dawidem, to ten drugi poszedłby za ciosem w PS jak swego czasu Adam Małysz.
Rok mistrzostw to uwaga skupia się na drużynie, a tutaj nie wygląda to dobrze. Stoch balansuje pomiędzy druga a trzecia dziesiątką. Trzy mocne ekipy odjeżdżają, niestety.
(04.02.2023, 19:12)
marmi
No dobrze, są powody do zadowolenia jak dla mnie :)
Dawid wrócił na podium a Piotrek tuż za po świetnym drugim skoku, w którym pokonał wielu utytułowanych konkurentów.
Zauważmy, że drugi skok to miał najlepszy Lanisek (jego spektakularny powrót do ścisłego topu można powiedzieć) a Granerud z Kubackim bardzo podobne. Dawid tylko metr krócej przy tym samym wietrze. Jeśli jeszcze dopracuje to o czym wspomina w najbliższym czasie to może znów zacząć wygrywać, przynajmniej z Halvorem. Także wręczanie mu kuli już teraz jest zdecydowanie przedwczesne.
Cieszą mnie też punkty Olka i Pawła. Co prawda spadli w drugiej serii, ale punkty są u Pawła całkiem przyzwoite. Gorzej jest z formą Kamila, co nawet widać zaraz po wybiciu moim zdaniem, jest za bardzo postawiony, powinien bardziej w przód być skierowany. Wolny jak był tak jest bez formy.
Sporo niespodzianek wśród odpadniętych już w kwalifikacjach i w konkursie także jeśli chodzi o drugą serię: Prevc, Lindvik, Fettner, Tande, Aigner, a warunki były dziś dość sprawiedliwe, nie ma co na nie zbytnio zwalać słabszych skoków.
Marusiak jak widać na dużej skoczni już nie odlatuje, niemniej w naszej kadrze byłby teraz szósty i na wyjazdy na PŚ by się prawdopodobnie łapał :)
Niemcy już nie 5 w top10 jak w kwalach ale w top15, a to też bardzo dobry wynik. Żaden jednak nie w pobliżu podium.
U Norwegów co prawda Granerud wygrał, ale poza nim tylko Forfang może być zadowolony, aż 4 odpadło w I serii! Mimo to do PN zdobyli więcej niż Polacy... Odrabiamy za to do Austrii.
(04.02.2023, 19:03)
Marcin81
@Paw... 2467. Oby się sprawdził Twój optymistyczny scenariusz. Są na to szanse bo na dużych imprezach liczy się nie tylko forma ale również doświadczenie i dojrzałość. A tych rzeczy Dawidowi odmówić nie można...
(04.02.2023, 18:32)
Marcin81
@RustuSXx. Akurat Lanisek poza zasięgiem Dawida wcale nie jest. Dziś skakał świetnie, zobaczymy co będzie dalej. Poza zasięgiem jest Granerud, który zmierza pewnie po KK. Jedynie jakiś wpadek losowy może go zatrzymać - choroba, kontuzja itp. Nawet gdyby go zdyskwalifikowali w jakimś konkursie to i tak nic zmieni. U nas martwi dołek u Kamila w kontekście drużyny na MŚ. Na początku sezonu byliśmy pewniakiem do podium w drużynie, teraz mamy tylko 2 w czołówce a dalej już spora przepaść...
(04.02.2023, 18:29)
PawRycerzBogaAvengers2467
Nie mydlcie oczów Kubacki wygra, Granerud może mu już wiązać buty na MŚ, bo Kubacki będzie miał złoto, a Żyła brąz, a drugie miejsce Eisenbichler lub Geiger, albo Lanisek, Granerud może się skakać i wygrywać konkursy, ale najważniejsze jest złoto i to będzie Kubacki miał złoto.
(04.02.2023, 18:20)
RustuSXx
Nie no dobra przesadziłem z tym że Granerud już ma pewną kryształową kulę, ale jak jutro no niech ten Dawid go chociaż przeskoczy o te 20pkt, w tym Lake Placid może być ciekawie, potem Rasnov to może Kubacki tam wygra.
(04.02.2023, 18:15)
SZCZUPAK1957

Nasi potrzebują delikatnego odpoczynku a Paweł i Olek muszą ustabilizować drugie skoki jeśli chodzi o Kamila to jest potrzebny spokojny trening i odporności - Dawid wrócił powoli na swój tor i parabolę skoków takie fakty -
(04.02.2023, 18:14)
PawRycerzBogaAvengers2467
Proszę wstawić zawody w USA w typerze, bo nie ma.
(04.02.2023, 18:10)
RustuSXx
Stoch skacze bardzo słabo, bez błysku na progu i technicznie też to nie wygląda za dobrze, w skrócie nie chce to lecieć Żyła wykonał plan chyba maximum na drugą serię, Kubacki skoczył swoje, ale zarówno Lanisek i Granerud skaczą jeszcze w wyższej lidze. Uważam, że tym konkursem już Granerud zapewnił sobie kryształową kulę, bo nawet przy jakimś słabszym konkursie to ta przewaga jest już naprawdę spora.
(04.02.2023, 18:10)
skifan
Pięciu w konkursie, pięciu w serii finałowej. Pod tym względem bardzo dobrze. Dwaj w czołówce. Trzej blisko końca. Tu jest słabiej. Zniszczoł i Wąsek ciągle bez zbliżenia do ścisłej czołówki. Stoch jako wybitny weteran należy do historii i legendy i nie podlega opiniowaniu. On już swoje zrobił, emocji i radości dostarczył nam już mnóstwo.
(04.02.2023, 18:06)
Dodaj komentarz
Zaloguj się, aby komentować:
Kategorie użytkowników
niezarejestrowany
zarejestrowany
redaktor
VIP
PŚ Willingen: Zwycięstwo Graneruda. Kubacki trzeci, Żyła czwarty
PŚ Willingen: Zwycięstwo Graneruda. Kubacki trzeci, Żyła czwarty

PŚ Willingen: Zwycięstwo Graneruda. Kubacki trzeci, Żyła czwarty

Przekaż 1,5% podatku na rehabilitację syna naszego redaktora - Adam Mysiak
Reklama
Typer - typuj wyniki skoków narciarskich
Reklama
krzesła biurowe Warszawa
Cookies
Ten portal korzysta z plików cookies w celu umożliwienia pełnego korzystania z funkcjonalności serwisu, dopasowania reklam oraz zbierania anonimowych statystyk.
Obsługę cookies możesz wyłączyć w ustawieniach Twojej przeglądarki internetowej.
Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z ustawieniami przeglądarki.
Administratorem danych osobowych, udostępnionych przez Klienta, jest 10 OFFICE Paweł Stawowczyk. Dane osobowe będą przetwarzane wyłącznie w celu identyfikacji użytkowników piszących komentarze, w celu obsługi konkursów, w celu wysyłki wiadomości drogą mailową itp. i nie będą w żaden inny sposób archiwizowane, gromadzone lub przetwarzane.
Publikowane materiały mogą zawierać Piksel Facebooka i inne technologie śledzenia, stosowane za pośrednictwem stron internetowych osób trzecich.
ukryj ten komunikat na stałe »
copyright © 2000-2024 10office.pl
Obserwuj Skokinarciarskie.pl na Facebooku Obserwuj Skokinarciarskie.pl na Twitterze RSS na Skokinarciarskie.pl - newsy o skokach narciarskich