Zaloguj się
Kalendarz zawodów
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
kwiecień 2024
Najbliższe zawody
kalendarz na przyszły sezon
nie został jeszcze zatwierdzony

Roar Ljoekelsoey to skoczek, który pojawił się w światowych rankingach już w sezonie 1992/93. Aż do cyklu 2002/03 uchodził za sympatycznego średniaka, czasem mieszczącego się w drugiej dziesiątce światowego rankingu, ale nigdy za skoczka z absolutnej czołówki. Dopiero w ubiegłym roku, po wielu latach kariery udało mu się wreszcie odnieść swoje pierwsze pucharowe zwycięstwo. Rzeszy kibiców, wydawało się, iż jest to szczyt możliwości Norwega. Tymczasem w minionym sezonie 28 letni skoczek wspiął się na narciarski Olimp swoimi świetnymi rezultatami, stając się największą gwiazdą norweskiego dream-teamu.


2. Roar Ljoekelsoey (Norwegia) – 1306 punktów


Już pierwszy konkurs w Kuusamo zwiastował świetną formę Roara. Po pierwszej serii skokiem na 133,5 metra zajmował ex aequo – z nomen omen Janne Ahonenem drugie miejsca. W finałowej serii skok mu zupełnie nie wyszedł – osiągnął tylko 111 metrów i spadł na miejsce dziesiąte (i tak wypadł o niebo lepiej od swego rywala z Finlandii). Dwa dni później w jedynej, rozegranej serii Ljoekelsoey uplasował się na pozycji czwartej. Jego dobra forma stawiała go w roli jednego z faworytów konkursu w Trondheim. Tam Roar osiągnął drugi wynik pierwszej serii i czwarty wynik drugiej skokami na 130 i 121 metrów. Dało mu to jednak pierwsze w tym sezonie zwycięstwo, gdyż jako jedyny osiągnął dwa mniej więcej równe rezultaty. Po pierwszej serii skandynawskim konkursów Roar w klasyfikacji ogólnej ustępował tylko naszemu Małyszowi.

W Titisee-Neustadt w jedynej tamtego dnia rozgrywanej serii Ljoekelsoey wypadł tak sobie – zajął dziewiętnastą lokatę (jeszcze tylko raz miał powtórzyć to „osiągnięcie”). W Engelbergu za to odniósł bardzo przekonywujące zwycięstwo. Na Turniej Czterech Skoczni jechał jako lider Pucharu Świata.

Sam Turniej okazał się dla Ljoekelsoeya w skali całego cyklu najmniej udany. W Oberstdorfie po pokonaniu słabego Happonena po rundzie KO zajmował dziewiąte miejsce, którego nie poprawił w drugiej serii. W Garmisch-Partenkirchen był tylko czternasty (a w pierwszej serii wyeliminował Chedala). Po tym konkursie spadł na trzecie miejsce w łącznej klasyfikacji. Innsbruck to obok Titisee-Neustadt najgorszy start Ljoekelsoeya w całym sezonie. Po pokonaniu swego rodaka Solema zajmował szesnastą lokatę, ale słabym drugim skokiem zsunął się o trzy miejsca w dół. Poprawa nastąpiła w Bischofshofen. Po pierwszej serii był co prawda siedemnasty, ale bardzo dobry drugi skok wywindował go na koniec pierwszej dziesiątki. Cały Turniej zakończył na pozycji dziewiątej.

W Libercu wciąż było tak sobie. Bo blado na tle innych startów wypadają miejsca dwunaste i piętnaste. Chwilowo nawet spadł w Pucharze na czwartą pozycję. W Zakopanem jednak forma Roarowi wróciła. W pierwszym konkursie zajął dziewiąte miejsce. W drugim prowadził po pierwszej serii, ale ostatecznie sklasyfikowany został na trzecim miejscu. Było to pierwsze podium Norwega od konkursu w Engelbergu. W następnych konkursach tylko dwa razy miało go na nim zabraknąć.

Pierwszy ze wspomnianych dwóch konkursów miał miejsce w Hakubie, gdzie Roar uplasował się na siódmym miejscu. Potem jednak nastąpiły jego wielkie dni w Sapporo. W pierwszym konkursie po pierwszym skoku zajmował miejsce drugie tuż za Janne Ahonenem. Jednak w ostatecznym rozrachunku dwaj wielcy rywale zamienili się miejscami. Dzień później po pierwszej serii był dopiero jedenasty, osiągając przeciętny wynik 122,5 metra. Jednak w serii finałowej skok jedenaście metrów dłuższy zapewnił mu już czwarte zwycięstwo w sezonie. Po tym konkursie awansował na drugie miejsce w Pucharze i tak już miało zostać.

Loty w Oberstdorfie to kolejny triumf Roara. W pierwszej serii pobił rekord skoczni skokiem na 223 metry, w drugiej przypieczętował sukces wynikiem 201,5 metra. W Willingen znowu po pierwszej serii był jedenasty, a w drugiej osiągnął najlepszy rezultat, ale tym razem wystarczyło to na „zaledwie” trzecie miejsce. Dzień później wraz z kolegami wygrał konkurs drużynowy.

Następny punkt w kalendarzu to najważniejsza impreza sezonu – Mistrzostwa Świata w Lotach Narciarskich. Roar w pierwszej serii osiągnął 191,5 metra – dawało mu to czwarte miejsce, które zachował skokiem na 221,5 metra w drugiej serii. Dzień później w trzeciej próbie wylądował na 222 metrze i przed serią finałową przegrywał już tylko z Tamim Kiuru. I tego przeciwnika zostawił w polu pokonanych dzięki skokowi na odległość 210,5 metra. W konkursie drużynowym wraz z kolegami zdobył kolejne złoto, stając się największym bohaterem mistrzostw.
W Salt Lake City po pierwszej serii Roar był dziesiąty, ale nie po raz pierwszy wygrał drugą serię – tym razem dało mu to czwartą pozycję. Turniej Skandynawski zaczął się od tradycyjnego zwycięstwa Norwegów w drużynie w Lahti. W konkursie indywidualnym uległ Romoerenowi, mimo prowadzenia po pierwszej serii. W Kuopio również przegrał tylko ze swym młodszym rodakiem. Te dwa drugie miejsca okazały się być decydujące dla klasyfikacji ogólnej sezonu. Bowiem i w Lillehammer, i w Oslo odniósł przekonywujące zwycięstwa (podobnie jak w łącznej klasyfikacji Turnieju Skandynawskiego), ale w ostatecznym rozrachunku przegrał Kryształową Kulę z Janne Ahonenem o 10 punktów!

Mimo to, właśnie Ljoekelsoey okazał się największą gwiazdą minionego sezonu. Wygrał najwięcej konkursów, zdobył dwa złote medale Mistrzostw. I pomyśleć, że jeszcze niedawno chciał zakończyć karierę. Czasem sportowy sukces przychodzi w najbardziej niespodziewanym momencie. To właśnie stało się z Roarem, a czas jego jeszcze się nie skończył i niemal pewnym jest, że w przyszłym sezonie również będzie jednym z głównych aktorów na scenie światowych skoków narciarskich. Na co czekam z niecierpliwością.
Typuj wyniki i wygrywaj nagrody!
« październik 2004 - wszystkie artykuły
Komentarze
buahahahaha
niestety jesteś za prosta, aby to zrozumieć dzieweczko - oczywiście, że kibicuję wszystkim, ale jestem też realistą i widzę, co dzieje się w polskich skokach od lat... więc pozwalam sobie na kpinę, co nie zmienia faktu, że jak jakiś Tajner jest na rozbiegu, to nie zaciskam kciuków...
Ale przecież mówąc to rzucam perły przed wieprze (wieprza...? :) ), więc już się nie będę odzywał. Możesz sobie dziewczynko potriumfować i ceszyć się, że ostatnie słowo nalżało do ciebie. Podobno dzieci to bawi...he he he
(18.10.2004, 10:34)
Izolda
No wlasnie najpierw obrazasz polska kadre,a teraz piszesz ze wierzysz w Rutkowskiego i liczysz na niego-chyba jest jednak z toba cos nie tak!!!
(17.10.2004, 14:15)
Izolda
Po pierwsze to ty mnie nie pouczaj.Po drugie jak tak bardzo interesujesz sie skokami i sportem to powinienes wiedziec ze nie obraza sie innych druzyn(chodzi o druzyne norweska) co wczesniej zrobiles.Poza tym wyksztalacona jestem i bardzo mi sie nie podoba ze oceniasz mnie nic o mnie nie wiedzac.Prawda jest taka ze nie szanujesz innych skoczkow i innych kibicow skokow,raz sie wysmiewasz z Ahonena,a jak ci ktos zwroci uwage to znowu go szanujesz,zastanow sie nad tym co ty wypisujesz,jak juz mowilam sam sie gubisz w tym co piszesz.I daruj sobie prymitywne uwagi na temat mojego wieku bo nie sadze zebym byla mlodsza od ciebie.
(17.10.2004, 14:07)
buahahahaha
a co do szachów to nie kpij barbarko, bo byłem w 1992 roku mistrzem województwa wówczas warszawskiego w tej jakże trudnej i dystyngowanej dziedzinie sportu...
(17.10.2004, 13:48)
buahahahaha
barbarko...
Z całym (być może zbędnym) szacunkiem dla naszej kadry... hmm... a potrafisz wymienić jednego polskiego skoczka, który liczyby się na świecie od czasów Fijasa do Małysza? Jest oczywiście Rutkowski, ale MŚJ to jednak trochę mało... ale na niego jeszcze liczę i wierzę, że coś z niego będzie
(17.10.2004, 13:46)
barbarka
Nie tylko mamy Adama i z pewnoscia jemu tez nie jest milo slyszec takie słowa o kolegach z kadry.............
(17.10.2004, 13:42)
barbarka
@buahahahaha-- odpisuje na twoj komentarz w sprawie polskich skoczków----otóz twoja wypowiedz jest bardzo niedojrzała bo potraktowałeś ich jak jakichs wielkich nieudacznikow ktorzy nie maja juz jakielkowiek szansy aby zaistniec w czołowce światowej. ja nie jestem wielka fanka skokow-ale ogladam je bo lubie sport i na sporcie sie takze znam! Wiec jesli chdozi o skoki to patrze na nie obiektywnie a twoje opinie o naszej kadrze sa zenujace. Pamietaj że na wielki sukces pracuje sie dlugioe lata i nie zawsze wszystko od razu wychodzi, a zawodnik na swoj sukces nie pracuje sam- jest ogromna ekipa ludzi ktora jest takze za to odpowiedzialna- wiec zejdz juz z naszych skoczkow bo na pewno robia wiele aby sie 'wybic"....z pewnoscia i na nich kiedys przyjdzie czas i wielkie chwile godne podziwu.....pozdrawiam wszytskich ktorzy dalej wierza....a ty buahahahaha moze zajmij sie kibicowaniem szachow:)
(17.10.2004, 13:39)
buahahahaha
@barbarka - mądre słowa... skoki to trudny sport, tylko dla bardzo wytrzymałych psychicznie
Z kolei spekulacje także nie mają większego sensu, ale trzeba walczyć z wrogą propagandą, która mi tu z Ahonena robi króla skoków, kiedy w kraju mamy Mistrza Adama!
(17.10.2004, 13:32)
barbarka
Uważam że kazdy skoczek zasługuje na miano "wielkiego" bo to jest sport niełatwy i wymagajacy wielkiego przygotowania nie tylko fizycznego ale takze psychicznego. Dziwi mnie to , że kłucicie się tutaj o to kto jest lepszy lub kto zdobedzie w tym sezonie puchar...wiadomo że są pewni faworyci, ale w sporcie nigdy nic nie wiadomo bo zaskoczyc może każdy. pozdrawiam wszystkich miłośnikow skokow
(17.10.2004, 13:27)
buahahahaha
A teraz sprawa Jagaciarza:
Chcę z tego miejsca powiedzieć, że nie jestem wrogiem Ahonena i potrafię należycie ocenić jego sukcesy, ale trzeba zauważyć jedną rzecz - Ahonen cały czas bywał 2 i 3, dopiero teraz zdobył Puchar. Był w czołówce, był jednym z najlepszych skoczków ostatnich lat, ale żeby być najlepszym trzeba jednak wygrywać. A on jakoś nie mógł być pierwszym w PŚ, MŚ i Olimpiadach... dlatego sądzę, że miano Najlepszego w osatnich 10 latach jest mocno niesprawiedliwe dla innych wybitnych zawodników...
(17.10.2004, 13:19)
buahahahaha
tylko, że kibicowania pozostałym Polakom nie traktuję do końca poważnie, bo też i ich skoki nie są poważne
(17.10.2004, 13:14)
buahahahaha
Posłuchaj mnie dzieweczko... ja się interesowałem skokami jak twoja mamusia była w twoim wieku (czyli 9 lat), więc mnie nie pouczaj. To po pierwsze.
Po drugie ja z tobą nie dyskutuję, bo rozmowy z dziećmi uważam za mało zabwne. A twoje próby obrażenia mnie (głupek, idiota itd.) mnie nie ruszają, bo osóbka w twoim wieku i o twoim wykształceniu nie jest w stanie mnie obrazić. Więc mogę tylko radośnie odpowiedzieć ci: buahahahaha, tak tak, a teraz weź lizaczka i wsiadaj na karuzelę
Po trzecie Ahonena doceniam i szanuję, bo w przeciwieństwie do ciebie, pamiętam jego karierę od samego początku. Trzeba jednak stwierdzić, że są od niego lepsi skoczkowie.
I po czwarte - kibicuję WSZYSTKIM Polakom, ale z przykrością muszę stwierdzić, że tylko Adaś się liczy...
(17.10.2004, 13:12)
izolda
I to ty sie nie znasz na sporcie skoro nie potrafisz docenic Ahonena
(17.10.2004, 12:30)
Izolda
@buahahahahaha ty chyba jestes psychopata,nie masz co robic w domu?Sam napisales ze trzeba KIBICOWAC SWOIM wiec o jakich swoich mowisz.Moze i reszta Polakow nie skacze najlepiej,ale to sa NASI wiec badz konsekwentny!!! I pogodz sie wreszcie z tym ze Malysz nie jest jedynym dobrym skoczkiem jest tez wielu innych ktorzy zasluguja na uznanie.Niestety jak widac jestes bardzo ograniczony wiec skonczmy dyskutowac!!!
(17.10.2004, 12:21)
Jarek Gracka
co do Ahonena, to jedenaście lat z rzędu mieści się w pierwszej piętnastce, ale dyskusja o Ahonenie i tak będzie w następnej części cyklu :)
(16.10.2004, 21:06)
Andrew
Zakończę tę dyskusję stwierdzeniem, że każdy ceni co innego - jedni te bardzo medialne sukcesy, inni - równą i wysoką formę na przestrzeni wielu lat... Dla każdego coś miłego :)
(16.10.2004, 20:39)
Jagaciarz
@buhahahaha-Mogę sie zgodzić,ze Małysz przez 3 mistrzowskie sezony nokautował nie tylko Ahonena,ale wszystkich pozostałych skoczków-jednak Janne bez wątpienia to 1 z największych(nie chodzi oczywiscie o wzrost:) skoczków-zobacz ile razy był na podium PŚ,zobacz ile jednak miał sukcesów i ,co chyba najważniejsze,od ilu już lat jest w światowej czołówce.
To chyba o czymś świadczy.
@Andrew-Masz rację,że jeżeli chodzi o całokształt to nikomu nie należał się PŚ tj. Ahonenowi-jednak mi osobiscie pozostał pewien niedosyt,że sezon zakończył konkurs rozgrywany w takich warunkach i zakończony po 1ednej serii.
(16.10.2004, 19:27)
buahahahaha
Ahonen najlepszym skoczkiem ostatnich 10 lat... phem!!! Było to tak oburzające, że się nie mogę uspokoić i nadal trzęsę się ze śmiechu i złości na przemian. Jak można go w ogóle nawet porównywać z WIELKIM Adamem, który w jednym tylko sezonie wygrał więcej niż Ahonen w trakcie połowy kariery... Ale żeby nie być gołosłownym zróbmy porównanie:

1. Olimpiady: Ahonen ma tylko srebro drużynowo
Małysz ma srebro i brąz idywidualnie

2. Mistrzostwa Świata i MŚ w lotach
Ahonen jest lepszy w lotach - 2 srebrne i brązowy medal, ale wyraźnie przegrywa w MŚ - Małysz ma 3 złote i srebrny medal, a Ahonen tylko 1 złoty i 1 brązowy (drużynowych nie liczę, bo Finlandia zawsze była silniejsza od Polski...)

3. Turniej Czterech Skoczni - ok, Ahonen wygrywał dwa razy, ale Małysz w trakcie jednego Turnieju: pobił rekord w Ga-Pa, miał największą przewagę nad drugim zawodnikiem (notabene Ahonenem) w historii i jako pierwszy przekroczył granicę 1000 punktów.

4. Puchar Świata - Tu chyba nie ma wątpliwości? Trzy Puchary pod rząd Małysza przeciw jednemu, z trudem wywalczonemu przez Ahonena. Zwycięstw też Adam ma więcej, chociaż liczy się jako skoczek dopiero od 2001 roku, a Ahonen był już gwiazdą w 1997.

5. O takich drobiazgach jak dwa sukcesy w LGP i Turnieju Skandynawskim Małysza, czy rekordach Adama w Willingen, Trondheim, Ga-Pa, Predazzo nawet nie wspominam... Ahonen i tak już został daleko w tyle, więc po co go dobijać?

Chyba każdy zdrowo myślacy człowiek zauważył, kto jest lepszym skoczkiem, więc nie trujcie mi tu o Ahonenach, bo jeszcze im do Adasia daleko...
(16.10.2004, 18:19)
buahahahaha
ale ostatecznie wolę żeby Ahonen wygrał Puchar, bo jemu się bardziej należy z uwagi na jego dotychczasową karierę, niż jakiemuś tam Norwegowi
(16.10.2004, 17:53)
buahahahaha
Izoldko maleńka, bardzo mała i zabawna z ciebie osóbka, ale na sporcie nie znasz się wcale... jakim innym Polakom mam niby kibicować w skokach narciarskich?
@Andrew - Ahonen najlepszym skoczkiem ostatnich 10 lat ha ha ha ha ha ha nie rozśmieszaj mnie - dużo lepsi byli: Małysz, Schmitt, Goldi, czy choćby Funaki.... Ahonen ewentualnie może być piąty
(16.10.2004, 17:50)
Izolda
@buahahahaha nie pouczaj mnie komu mam kibicowac, gubisz sie w tym co piszesz wiec lepiej sie nie odzywaj.Taki patriota z ciebie? ha ha ha to nie zapominaj ze oprocz Malysza jest wielu innych skoczkow polskich,o ktorych chyba zapomniales!!!(a wiec wspieraj swoich!!! :)))
(16.10.2004, 11:35)
Jarek Gracka
buahahaha - oczywiście, należy kibicować Małyszowi, to nie ulega wątpliwości, że wszyscy fani skoków w Polsce to robią. Ale nie można zamykać się na innych skoczków, nie uznawać ich klasy i obrażać jeszcze do tego innych forumowiczów, o nieco mniej zaściankowym sposobie myślenia prymitywnymi komentarzami. A co do Roara i Jannego. Roar wygrał w tym sezonie najwięcej, ale Janne zasłużył sobie na zwycięstwo w Pucharze.
(16.10.2004, 11:33)
Andrew
@Jagaciarz - bardzo ładnie to ująłeś "kilka kontrowersyjnych not sędziowskich"; zgadzam się z tym - gdyby nie kilka takich błędów ze strony sędziów, przewaga Janne byłaby znacznie większa... przypomnę choćby zawody w Lahti... Uważam, że zwycięstwo Jaśka było w pełni zasłużone - żadnemu innemu skoczkowi ten Puchar Świata nie należał się bardziej - Ahonen jest najlepszym skoczkiem ostatnich dziesięciu lat (a jeśli podliczyć punkty PŚ - również najlepszym w historii tego cyklu) i trofeum zdecydowanie mu się należało :).
(16.10.2004, 09:10)
Anyone
@buahahaha - Trzeba kibicować swoim??? OK, ale czemu napisałeś wcześniej, że mamy kibicować Adamowi a potem długo, dlugo nikomu??? Jeśli mamy kibicować swoim, to twój komentarz powinien brzmieć tak, że mamy kibicować Polakom (ew. Adamowi i spółce) a potem długo długo nikomu...
Ot, taka małostkowość, charakterystyczna dla ciebie...
(15.10.2004, 20:20)
Jagaciarz
Pewnie spowoduje dyskusje(ale o to chodzi):czy nie uwazacie,ze Ljoekelsoey to jednak moralny zwyciezca sezonu 2003'04?Bo ja mimo ze bardzo lubie Janne uwazam,ze Roar w zeszlym sezonie zasluzyl na to bardziej.Punkty oczywiscie mówia inaczej,ale gdyby nie kilka kontrowersyjnych not sedziowskich....
Pozdrawiam i zapraszam do dyskusji.
(15.10.2004, 19:48)
buahahahaha
No wiesz Clio... dla mnie to możesz nawet kibicować Schumacherowi w jeździe figurowej na lodzie, ale chodzi jednak o zasadę - TRZEBA WSPIERAĆ SWOICH!!! Taki wielki człowiek i sportowiec jak Adam trafia się Polakom tak sporadycznie, że grzechem byłoby kibicować komu innemu... Ale oczywiście wszystkie "fanki" skoków natychmaist powiedzą: :"nas to nie obchodzi bla bla bla Ahonen i tak jest najładniejszy bla bla bla"
Ech... taki to już nasz naród
(15.10.2004, 16:40)
Clio
buahahahaha - myślę, że możesz oszczędzić Sobie i nam przede wszystkim nauk na temat: jak i komu kibicować w skokach narciarskich. Będzie to z pożytkiem dla nas wszystkich.
(15.10.2004, 14:54)
buahahahaha
I jeszcze jedno Izoldo - najpierw kibicuje się Adamowi, potem długo długo nikomu i dopiero potem jakimś tam Norwegom, czy innym słabeuszom... jak tego nie rozumiesz... cóż są ludzi i powiedzmy nie-ludzie : )
(15.10.2004, 12:21)
buahahahaha
@Izolda przestań już ha ha ha bo mi się dywan wyciera od turlania się ze śmiechu ha ha ha
gwiazdki jedngo sezonu miałyby być nadal najlepsze ha ha ha ha ha ha a to dobre
(15.10.2004, 12:15)
Izolda
To jest nieuniknione dlaczego nie potrafisz sie z tym pogodzic??
(15.10.2004, 12:13)
Izolda
Poza tym nie zapominajmy ze maja kolejnego dobrego skoczka-Forfanga wiec kandydatow do zwyciestw maja coraz wiecej.Wiwm ze z prognozowaniem nalezy zaczekac,ale juz w letnim LGP pokazali ze nalezy sie z nimi liczyc.
(15.10.2004, 12:12)
buahahahaha
@Funny - ja się nie kłócę, ja się śmieję z dowcipów Izoldy
(15.10.2004, 12:09)
Izolda
Pierwiosnek zgadzam sie z toba Romoeren zostal skrzywdzony to on zaslugiwal na zwyciestwo w turnieju skandynawskim,ale w nadchodzacym sezonie napewno pokaze na co go stac(jak i reszta Norwegow-znow).Oczywiscie Malyszowi tez kibicuje,ale Norwedzy jako druzyna znow beda gora i ten glupek ktory sie ze mna kloci poprostu nie moze sie z tym pogodzic!!!Ale to ja sie bede smiac ostatnia :)))
(15.10.2004, 12:08)
pierwiosnek
Bardzo fajny cykl "Subiektywnie i Przeglądowo" :)
Ja jednak polemizowałabym z tezą, że zwycięstwo Ljoekelsoeya w Oslo (a co za tym idzie w Turnieju Skandynawskim) było takie przekonywujące: moim zdaniem skrzywdzono tam (notami sędziowskimi) Romoerena, który w przekroju całego Turnieju był najlepszy, a w ostatnim konkursie (Oslo) zasłużył w najgorszym przypadku na 1. miejsce ex-equo z Ljoekelsoeyem.
(15.10.2004, 11:06)
Clio
Funny, Twoje komentarze są prymitywne. Choć odnośnie tego, że by prognozować, trzeba poczekać na początek sezonu, to akurat się z Tobą zgadzam.
(14.10.2004, 22:02)
Funny
A po co sie kłócic kto wygra, kto przegra i walic wasze teksty!! Okaze sie jak zaczna skakac i tyle. A my jako Polacy powinnismy trzymac kciuki za Adama a potem dopiero za cala reszte!!
(14.10.2004, 18:05)
buahahahaha
tak tak Izolda... a świstak siedzi i zawija Norwegów w te sreberka he he he he he he he
(14.10.2004, 16:34)
Izolda
Ale bede sie smiac jak sie okaze ze pierwszy konkurs wygra ktorys z Norwegow.A tak bez watpienia sie stanie!!!Norwedzy beda dalej dominowac-lepiej sie z tym pogodz!!!
(14.10.2004, 11:08)
Jarek Gracka
buahahahaha prosimy wstrzymaj się z takimi seksistowskimi komentarzami. A tak w ogóle to team Kojonkoskiego powinien dalej dominować na skoczniach - choć na główną gwiazdę typuję Adama :)
(13.10.2004, 18:30)
buahahahaha
Izolda ha ha ha ha ha ha a jednak panienki to powinny zostać przy garnuszkach, a nie zajmować się poważnym sportem ha ha ha ha
(13.10.2004, 17:31)
Izolda
Mylisz sie. Zarowno Roar jak i reszta Norwegow znow pokaza,ze sa najlepsi.Zobaczymy kto sie bedzie smial ostatni!!!Wkrotce sie przekonamy,nie moge sie doczekac.
(13.10.2004, 16:44)
buahahahahaha
@Squeal śmieję ci się w twarz za takie bzdury ha ha ha ha ha ha ha ha ha ha ha ha ha ha ha ha ha ha ha ha ha ha ha ha ha ha
dobra już jestem przy kompie, bo musiałem trochę poczołgać się ze śmiechu... a teraz serio: Roar był "star of one season" i nic chłopczyku/dziewczynko na to nie poradzisz ha ha ha
(13.10.2004, 16:33)
max
Janne tak wygra nastepny puchar swiata jak Legła zdobędzie Mistrzostwo Polski.
(13.10.2004, 13:55)
Funny
Clio, Twoje komentarze są żałosne!!
(13.10.2004, 12:21)
Squeal
Sigh. Nie znacie się. Roar w tym roku wygra wszystko, co jest do wygrania. Adam mu nie podskoczy. A tym bardziej Janne.
"Star of one season", phi. Też mi.
(13.10.2004, 09:43)
Stefcio
Goldi is out of the game am afraid. Schmitt is no longer a star, and only Adam is the last of the great masters. I hope he will remain a star at least till the Winter Olympic Games. As for Roar… well I think he was just a star of one season…
(12.10.2004, 20:11)
Franek of Poland
@Clio jeden gorszy (co nie znaczy zły!) sezon nie zmienia faktu, że Małysz to najwybitniejszy i najbardziej utytułowany skoczek na świecie.
(12.10.2004, 20:05)
ass
I"m sorry who is this gay? New ski jump star?
Where is Goldi and all other??
(12.10.2004, 20:02)
Clio
Chyba nie do końca: jak zwykle...
(12.10.2004, 18:48)
Pawlak
@Adam_Malysz
w tym miesiacu (przynajmniej takie sa zapowiedzi...)
(12.10.2004, 17:01)
Franek of Poland
Roar, Jane... jaka to różnica - następny sezon będzie miał jednego bohatera - ADAMA MAŁYSZA... jak zwykle
(12.10.2004, 16:55)
Adam_Małysz
nie na temat ale kiedy wyjdzie dsj 3?
(12.10.2004, 16:05)
fankaaa
Roarek tez jest fajny i sympatyczny, wiem cos o tym:)
(12.10.2004, 16:00)
TAMI
Janne no właśnie:D Nie ta jęczydusza:|
(11.10.2004, 21:45)
Clio
Jednak nie ma to jak Janne...:)
(11.10.2004, 20:55)
Dodaj komentarz
Zaloguj się, aby komentować:
Kategorie użytkowników
niezarejestrowany
zarejestrowany
redaktor
VIP
PŚ 03/04 Subiektywnie i Przeglądowo cz.23
PŚ 03/04 Subiektywnie i Przeglądowo cz.23

PŚ 03/04 Subiektywnie i Przeglądowo cz.23

Przekaż 1,5% podatku na rehabilitację syna naszego redaktora - Adam Mysiak
Reklama
Typer - typuj wyniki skoków narciarskich
Reklama
krzesła biurowe Warszawa
Cookies
Ten portal korzysta z plików cookies w celu umożliwienia pełnego korzystania z funkcjonalności serwisu, dopasowania reklam oraz zbierania anonimowych statystyk.
Obsługę cookies możesz wyłączyć w ustawieniach Twojej przeglądarki internetowej.
Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z ustawieniami przeglądarki.
Administratorem danych osobowych, udostępnionych przez Klienta, jest 10 OFFICE Paweł Stawowczyk. Dane osobowe będą przetwarzane wyłącznie w celu identyfikacji użytkowników piszących komentarze, w celu obsługi konkursów, w celu wysyłki wiadomości drogą mailową itp. i nie będą w żaden inny sposób archiwizowane, gromadzone lub przetwarzane.
Publikowane materiały mogą zawierać Piksel Facebooka i inne technologie śledzenia, stosowane za pośrednictwem stron internetowych osób trzecich.
ukryj ten komunikat na stałe »
copyright © 2000-2024 10office.pl
Obserwuj Skokinarciarskie.pl na Facebooku Obserwuj Skokinarciarskie.pl na Twitterze RSS na Skokinarciarskie.pl - newsy o skokach narciarskich