Nie bez przeszkód, ale przebrnęliśmy przez pierwszy dzień rywalizacji w Planicy. Choć dawka skoków była nieco mniejsza niż planowano, to i tak parę rekordów zanotowaliśmy...
Zanim przejdziemy do najdalszych lotów, warto wspomnieć o kilku przypadkach, gdy o lotach mówić nie mogliśmy, a nawet określenie "skok" byłoby nadużyciem. Mowa o tych sytuacjach, gdy skoczkowie spotkali się z zeskokiem znacznie szybciej niż planowali. Dziś lądowań przed 130. metrem mieliśmy cztery - dwa w pierwszej serii treningowej (Jan Bombek - 104 m; Paweł Wąsek - 121 m), jeden w drugiej (Jan Hoerl - 97,5 m) i jeden w kwalifikacjach (Ulrich Wohlgenannt - 95 m).
Momentami bywało więc naprawdę niebezpiecznie, przy czym skoczkowie w różny sposób na to reagowali - taki Bombek po swoim pierwszym występie na "mamucie" (tak nieudanym) wrócił na górę i później dwa razy bił życiówkę; Hoerl w swoim pierwszym skoku po przygodzie na rozbiegu poszybował na odległość 232,5 metrów; z kolei Paweł Wąsek na rozbieg już nie wrócił - i w ten weekend nie wróci, bo nie czuje się na siłach, by tu latać.
Teraz coś przyjemniejszego - czyli prawdziwe loty. W tym kontekście bohaterem dnia był Halvor Egner Granerud, który poszybował na odległość 240,5 metra (a gdyby liczyć po przekątnej, byłoby nawet trochę więcej ;)). Kwalifikacyjna próba Norwega była jedyną dziś zakończoną lądowaniem za linią HS, ale lotów za 230. metr było więcej - w sumie siedem, wszystkie w kwalifikacjach. Timi Zajc uzyskał 235,5 m; Lovro Kos - 235 m; Bor Pavlovcic i Anze Lanisek - po 233 m; Jan Hoerl - 232,5 m; Peter Prevc - 230,5 m. Jak widać, Słoweńcy znów pokazali moc - z siedmiu najdalszych skoków kwalifikacji aż pięć należało do nich.
Wspomniany już Hoerl był jednym z ośmiu zawodników, jacy dziś poprawiali rekord życiowy. Austriak dokonał tego dwukrotnie - najpierw przesunął poprzeczkę z 216. metra na 227,5 m, a następnie - na 232,5 m. Imponujący progres, prawda? Bardzo dobry rezultat, choć już nie tak bardzo różniący się od poprzedniej życiówki, zanotował również Daniel Tschofenig (217 m - wcześniej to było 215,5 m).
O bardzo słabej próbie w pierwszej serii treningowej Jan Bombek szybko zapomniał - w drugiej rundzie poszybował na odległość 189,5 m, a w kwalifikacjach przeskoczył czerwoną linię - od dziś jego rekord życiowy to 210 m. Niewiele bliżej lądował Fredrik Villumstad (208 m), a dokładnie w punkcie K dotknął zeskoku Patrik Vitez (200 m).
Do dwusetnego metra nie dolecieli ostatni trzej skoczkowie z nowymi życiówkami: Fatih Arda Ipcioglu (196,5 m), Mathis Contamine (196 m) i Kalle Heikkinen (172 m).
Rekordy życiowe - Planica, dzień 1 |
zawodnik | kraj | poprzedni rekord | odległość | belka | seria |
Jan Hoerl |
 |
216.0 |
232.5 |
14. |
kwal. |
Daniel Tschofenig |
 |
215.5 |
217.0 |
13. |
kwal. |
Jan Bombek |
 |
- |
210.0 |
14. |
kwal. |
Fredrik Villumstad |
 |
206.0 |
208.0 |
13. |
tr.1 |
Patrik Vitez |
 |
185.0 |
200.0 |
13. |
tr.1 |
Fatih Arda Ipcioglu |
 |
190.5 |
196.5 |
14. |
kwal. |
Mathis Contamine |
 |
191.0 |
196.0 |
14. |
kwal. |
Kalle Heikkinen |
 |
161.5 |
172.0 |
14. |
kwal. |
Wspomniany w poprzednim akapicie Ipcioglu oczywiście poprawił nie tylko swój rekord życiowy, ale - po raz kolejny - ustanowił nowy rekord Turcji. Wcześniej czynił to w Vikersund i Oberstdorfie, szkoda więc, że po Planicy kończy się sezon, a nawet na Letalnicy Turek już nie polata (przynajmniej w oficjalnych seriach) - do konkursu się nie zakwalifikował, drużyna nie wystąpi w sobotę, a w trzydziestce na niedzielny finał też się nie mieści...
Rekordy krajów - Planica, dzień 1 |
kraj | poprzedni rekord | nowy rekord |
Turcja |  | Fatih Arda Ipcioglu | 190.5 | Fatih Arda Ipcioglu | 196.5 |
Podsumowując: dziś w planach były 204 skoki (trzy serie po 68 zawodników), ale ze względu na problemy z rozbiegiem ograniczyliśmy się do 146 prób. 90 z nich zakończyło się lądowaniem za dwusetnym metrem - najwięcej (47) takich mieliśmy w kwalifikacjach, najmniej - co oczywiste - w drugiej serii treningowej (tylko cztery). Belek startowych zaliczyliśmy zaledwie cztery - od jedenastej do czternastej (przy czym w żadnej serii nie było więcej niż trzy).
Jutro kolejne skoki - teoretycznie 110 prób (po 40 w serii próbnej i pierwszej rundzie konkursowej + 30 w drugiej).
Tych, którzy spodziewali się w tym miejscu kilku akapitów o lotach przedskoczków, niestety muszę rozczarować - o ile Vikersund od lat jest wzorem w kontekście podawania osiąganych przez nich odległości, a ostatnio podobnie zaczął postępować komitet organizacyjny zawodów w Oberstdorfie, to w Planicy udostępnia się rezultaty jedynie środowych testów skoczni. Późniejsze dane można próbować wyciągać jedynie z mediów społecznościowych czy zapisywać, będąc bezpośrednio pod skocznią - ale ani to kompletne, ani precyzyjne - po prostu niepewne, a my wolimy podawać sprawdzone informacje, które nie budzą wątpliwości...
Tradycyjnie zachęcamy do odwiedzania naszego działu z rekordami i statystykami, w którym prezentujemy rozmaite dane liczbowe związane z lotami narciarskimi i najlepszymi osiągnięciami w tej specjalności.
rekordy życiowe skoczków narciarskich »
rekordy i statystyki lotów narciarskich »