PŚ Oberstdorf: Zwycięstwo Zajca, Żyła na podium

Kalendarz zawodów

kwiecień 2024

Najbliższe zawody

kalendarz na przyszły sezon
nie został jeszcze zatwierdzony

Timi Zajc wygrał niedzielny konkurs Pucharu Świata w Oberstdorfie, wyprzedzając Piotra Żyłę i Stefana Krafta. Siódme miejsce zajął kolejny z Polaków, Dawid Kubacki.

Konkurs otworzył startujący z osiemnastej belki Simon Ammann - Szwajcar przy wietrze 0,46 m/s pod narty zdołał dolecieć do 187. metra. Po jego próbie rozbieg został wydłużony do dwudziestej bramki. Fredrikowi Villumsatadowi (178,5 m - 0,26 m/s) to nie pomogło, ale Constantin Schmid lądował już nieco dalej (193 m - 0,37 m/s).

Wkrótce uśredniony pomiar zaczął wykazywać podmuchy w plecy. Mimo gorszych warunków na prowadzenie zdołał wyjść Artti Aigro (187,5 m - 0,25 m/s z tyłu). Blisko tego wyniku był Joacim Oedegaard Bjoereng (187,5 m - 0,22 m/s), natomiast więcej brakowalo innemu Norwegowi - Halvor Egner Granerud lądował co prawda stosunkowo daleko od prawej bandy, ale też daleko od punktu K. 185,5 metra w słabym stylu (mocno niestabilny lot) praktycznie pozbawiało go szans na wejście do drugiej rundy.

Po tym, jak na prowadzenie wyszedł Thomas Lackner (193 m - 0,15 m/s), sędziowie zdecydowali się na odważny krok - belka startowa powędrowała do pozycji dwudziestej drugiej. O ile Władimir Zografski nie potrafił tego wykorzystać (148 m - 0,09 m/s w plecy), to Stephan Leyhe już tak (207,5 m - również 0,09 m/s, ale pod narty).

Niezłą próbę zaprezentował pierwszy z Polaków, Aleksander Zniszczoł. 203 metry (0,34 m/s pod narty) dawały mu pewny awans do finału - w tym momencie był trzeci. Po chwili znacznie dalej lądował Daniel Huber - 224,5 m w korzystnych warunkach (0,65 m/s) i w wysoko ocenionym stylu oznaczało oczywiście prowadzenie.

Jeszcze wyższą notę za swój skok otrzymał Johann Andre Forfang - Norweg lądował co prawda bliżej (220 m), ale zrobił to przy słabszym wietrze pod narty (0,14 m/s) i w równie dobrym stylu. Prowadził, ale niezbyt długo - szybko wyprzedził go rekordzista obiektu Domen Prevc (220,5 m - 0,02 m/s w plecy).

Skoczkowie startujący w kolejnych minutach zajmowali dalsze lokaty. To jednak nie dotyczyło Dawida Kubackiego, który został nowym liderem, lecąc na odległość 221 metrów (0,09 m/s w plecy; do tego wysokie noty od sędziów). Widok Kubackiego przed Domenem Prevcem na szczycie tabeli wyników podczas konkursu lotów był dość osobliwy...

Równie dziwnie wyglądało to, co mieliśmy po chwili - przed Polakiem i Słoweńcem znalazł się Fin, a konkretnie Eetu Nousiainen, który poszybował do 216. metra (aż 0,5 m/s w plecy). Warunki tymczasem pogarszały się - Markus Eisenbichler startował przy tylnych podmuchach 0,91 m/s, a dzięki rekompensacie 205,5 metra wystarczyło na szóste miejsce.

Przy silnym wietrze w plecy (0,69 m/s) przyszło skakać również Kamilowi Stochowi. Polak doleciał do 202. metra i był klasyfikowany na pozycji dziewiątej.

Dość długo na zielone światło musiał czekać lider Pucharu Świata, Ryoyu Kobayashi. Japończyk kilka razy siadał na belce, którą w pewnym momencie przesunięto do pozycji 23. Gdy wreszcie ruszył, poleciał daleko - na odległość 217 metrów (0,5 m/s). To dawało mu trzecie miejsce.

A co na to rywalizujący z nim o Puchar Świata Karl Geiger? Niemiec lądował nieco bliżej - 214 metrów (0,64 m/s) wystarczyło na piątą lokatę ze stratą 1,6 punktu do Japończyka.

Już wcześniej w tym konkursie mieliśmy Polaka na prowadzeniu, ale czemu poprzestawać na jednym razie? Piotr Żyła pewnie się nad tym nie zastanawiał - postanowił działać, a lot na odległość 218,5 m (0,7 m/s w plecy) dał mu pierwszą lokatę z przewagą 3,7 punktu nad Nousiainenem.

Nic nie zmieniło się na czele po skokach Anze Laniska (216 m - 0,23 m/s w plecy), Timiego Zajca (211,5 m - 0,85 m/s) i Zigi Jelara (208,5 m - 0,83 m/s). Żyły i Nousiainena nie wyprzedził również Stefan Kraft (212 m - 0,87 m/s).

Wyniki po I serii
	zawodnik	kraj	odl. 1	punkty
1	Piotr Żyła		218.5	190.2
2	Eetu Nousiainen		216.0	186.5
3	Stefan Kraft		212.0	186.4
4	Dawid Kubacki		221.0	185.9
5	Ryoyu Kobayashi		217.0	184.4
6	Domen Prevc		220.5	183.5
7	Timi Zajc		211.5	182.9
8	Karl Geiger		214.0	182.8
9	Johann Andre Forfang		220.0	182.1
10	Daniel Huber		224.5	180.1
11	Ziga Jelar		208.5	180.0
	Peter Prevc		216.0	180.0
13	Markus Eisenbichler		205.5	179.6
14	Michael Hayboeck		209.0	179.3
15	Anze Lanisek		216.0	179.0
16	Yukiya Sato		215.0	176.6
17	Severin Freund		215.5	174.3
18	Kamil Stoch		202.0	172.0
19	Manuel Fettner		206.0	171.6
	Lovro Kos		209.5	171.6
21	Stephan Leyhe		207.5	165.8
22	Daniel Tschofenig		204.5	164.2
23	Thomas Lackner		193.0	158.2
24	Aleksander Zniszczoł		203.0	155.8
25	Artti Aigro		187.5	151.9
26	Ulrich Wohlgenannt		198.0	151.8
27	Joacim Oedegaard Bjoereng		187.5	150.8
	Constantin Schmid		193.0	150.8
29	Keiichi Sato		196.5	149.6
30	Simon Ammann		187.0	147.3

31	Antti Aalto		187.5	145.7
32	Niko Kytosaho		187.0	145.5
33	Halvor Egner Granerud		185.5	144.5
34	Junshiro Kobayashi		181.5	139.5
35	Mackenzie Boyd-Clowes		173.5	137.2
36	Killian Peier		184.5	136.3
37	Cene Prevc		180.0	136.0
38	Fredrik Villumstad		178.5	132.0
39	Kevin Maltsev		164.0	115.8
40	Vladimir Zografski		148.0	85.3

przesuń kursor myszy nad odległość, aby zobaczyć szczegóły skoku

Na początek drugiej serii belkę startową przesunięto aż do 25. pozycji! Efekt był widoczny od razu - na odległość 207,5 metra (0,79 m/s w plecy) poleciał otwierający tę rundę Simon Ammann. Co zaskakiwało, po tak dalekim skoku sędziowie nie skrócili rozbiegu. Szwajcar jednak dość szybko opuścił prowadzenie na rzecz Constantina Schmida (200,5 m przy wietrze 0,76 m/s, ale też ze znacznie wyższymi notami za styl).

Ammann pozostawał skoczkiem z najlepszą odległością tej serii również po próbie Arttiego Aigro, choć Estończyk wyprzedził Szwajcara (204,5 m - 0,71 m/s). Tylko dwóch zawodników wyprzedzał natomiast Aleksander Zniszczoł (198,5 m - 0,41 m/s).

Na pierwsze miejsce wychodzili natomiast inni: Thomas Lackner (202 m - 0,53 m/s), Daniel Tschofenig (201,5 m - 0,7 m/s), Lovro Kos (192,5 m - 1,05 m/s) i Manuel Fettner (206 m - 0,73 m/s). Nie zrobił tego natomiast Kamil Stoch, który w relatywnie dobrych warunkach (0,49 m/s) uzyskał tylko 195,5 m i był dopiero czwarty.

Zmiany na czele, pomijając ten epizod z Polakiem, następowały szybko. Kolejnymi liderami zostawali Severin Freund (209,5 m - 0,73 m/s) i Yukiya Sato (211,5 m - 0,6 m/s), ale po nich coś się zacięło - najpierw Anze Lanisek wylądował na dwusetnym metrze (0,78 m/s) i był trzeci; następnie Michael Hayboeck wskoczył na pozycję czwartą (200,5 m - 0,71 m/s); wreszcie Markus Eisenbichler przy silnym wietrze w plecy (1,37 m/s) uzyskał 199,5 m - to wystarczyło na prowadzenie z jednym punktem przewagi nad Sato.

Mimo lepszej odległości (204 m - 0,77 m/s) na prowadzenie nie wyszedł Peter Prevc, ale jego rodak Ziga Jelar już zdecydowanie wyprzedził wszystkich rywali. W znakomitych warunkach (zaledwie 0,02 m/s w plecy) Słoweniec pofrunął na odległość 233,5 metra. Jego przewaga nad Niemcem w tym momencie wynosiła aż 21,6 punktu.

Gdy do gry wkroczyli panowie sklasyfikowani po pierwszej serii w czołowej dziesiątce, zaczęło się odliczanie, ilu zawodników wyprzedzi Jelar. Sposobu na Słoweńca nie znaleźli Daniel Huber (204,5 m - 0,56 m/s w plecy), Johann Andre Forfang (221 m - 0,34 m/s) i Karl Geiger (203 m - 0,89 m/s), ale zrobił to - a jakże! - inny podopieczny Roberta Hrgoty. Był nim Timi Zajc, który w cudownym stylu (3 x 19 oraz 18,5 i 20 pkt) szybował do 232. metra (0,55 m/s) i prowadził z przewagą 10,4 punktu. Zaskakująco słabo spisał się natomiast ostatni ze Słoweńców, Domen Prevc (192 m - 0,82 m/s), który wypadł do drugiej dziesiątki.
Zajca, Jelara i Forfanga nie zdołał wyprzedzić Ryoyu Kobayashi (209,5 m - 0,71 m/s), który plasował się minimalnie przed Karlem Geigerem, nieznacznie powiększając przewagę w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata. My jednak skupialiśmy się na próbie Dawida Kubackiego - on również nie utrzymał aż tak wysokiej lokaty, choć 206,5 metra (0,69 m/s) wystarczało w tym momencie na piąte miejsce. Pozycja w TOP10 na koniec konkursu była więc pewna.

Wreszcie przyszła pora na decydujące momenty walki o podium i wygraną. Po skoku Stefana Krafta (222,5 m - 0,48 m/s) z lokaty na "pudle" mógł się już cieszyć Timi Zajc, bowiem Austriak był drugi. Gdy wylądował Eetu Nousiainen (201,5 m - 1,05 m/s), do dekoracji mógł się przygotowywać również i podopieczny Andreasa Widhoelzla. Fin jednak też miał powód do radości - po raz pierwszy w karierze znalazł się w czołowej dziesiątce zawodów Pucharu Świata.

Na górze został już tylko Piotr Żyła. Polak nie zdołał wyprzedzić Zajca, ale 221 metrów (0,7 m/s) było świetną odległością, dającą mu drugie tej zimy podium! Warto dodać, że dla Słoweńca to drugie zwycięstwo w PŚ - pierwsze odniósł w 2019 roku na tej samej skoczni.

Wyniki końcowe
	zawodnik	kraj	odl. 1	odl. 2	punkty
1	Timi Zajc		211.5	232.0	407.9
2	Piotr Żyła		218.5	221.0	401.1
3	Stefan Kraft		212.0	222.5	399.8
4	Ziga Jelar		208.5	233.5	397.5
5	Johann Andre Forfang		220.0	221.0	388.2
6	Ryoyu Kobayashi		217.0	209.5	384.2
7	Dawid Kubacki		221.0	206.5	380.7
8	Eetu Nousiainen		216.0	201.5	379.6
9	Karl Geiger		214.0	203.0	375.9
	Markus Eisenbichler		205.5	199.5	375.9
11	Yukiya Sato		215.0	211.5	374.9
12	Peter Prevc		216.0	204.0	372.7
13	Severin Freund		215.5	209.5	372.4
14	Daniel Huber		224.5	204.5	369.3
15	Anze Lanisek		216.0	200.0	366.6
16	Michael Hayboeck		209.0	200.5	366.3
17	Manuel Fettner		206.0	206.0	365.5
18	Domen Prevc		220.5	192.0	360.2
19	Lovro Kos		209.5	192.5	352.4
20	Daniel Tschofenig		204.5	201.5	350.7
21	Kamil Stoch		202.0	195.5	346.6
22	Thomas Lackner		193.0	202.0	342.8
23	Artti Aigro		187.5	204.5	342.2
24	Constantin Schmid		193.0	200.5	339.1
25	Simon Ammann		187.0	207.5	338.6
26	Stephan Leyhe		207.5	185.5	335.9
27	Joacim Oedegaard Bjoereng		187.5	192.5	332.0
28	Aleksander Zniszczoł		203.0	198.5	330.6
29	Ulrich Wohlgenannt		198.0	190.5	326.2
30	Keiichi Sato		196.5	179.5	313.3

31	Antti Aalto		187.5		145.7
32	Niko Kytosaho		187.0		145.5
33	Halvor Egner Granerud		185.5		144.5
34	Junshiro Kobayashi		181.5		139.5
35	Mackenzie Boyd-Clowes		173.5		137.2
36	Killian Peier		184.5		136.3
37	Cene Prevc		180.0		136.0
38	Fredrik Villumstad		178.5		132.0
39	Kevin Maltsev		164.0		115.8
40	Vladimir Zografski		148.0		85.3

przesuń kursor myszy nad odległość, aby zobaczyć szczegóły skoku

klasyfikacja generalna Pucharu Świata » klasyfikacja generalna Pucharu Świata w lotach » wirtualna klasyfikacja Światowej Listy Rankingowej (WRL) »

« marzec 2022 - wszystkie artykuły

Komentarze

SaraT

Dawno się nie odzywałam bo i czasu nie było i nie bardzo było co oglądać. A w ten weekend całkiem całkiem. Szkoda tylko, że u nas wciąż tylko Trzech Muszkieterów, pozostali się nie liczą, nawet uzdolniona młodzież przed 30-ką.
A odnośnie oglądania, to radość Fina z bodajże 7go miejsca przepiękna. A skwaszeni "mistrzowie" kopiący bramkę, bo im nie wyszło ... - żenujące.
Czy dyrektor skoków ma nad sobą kogoś sensownego, kto mu wytłumaczy, że belka nie służy do majtania wte i wewte ?
Pozdrawiam wszystkich.

(20.03.2022, 22:46)

Kraftus

Jeśli chodzi o Niemców, to się w ten weekend nie popisali, zwłaszcza że skakali u siebie. Kolejno 72 i 90 pkt zdobyte, tylko dwa konkursy były gorsze w tym sezonie, oba za 65 pkt - Klingenthal 2 i Bischofshofen 3. Wczoraj ponadto zajęli najgorszą pozycję w zestawieniu drużynowym - 5.

Ale nie oszukujmy się, ich wyniki przy naszych to jak niebo a ziemia -
na 26 konkursów 22 razy zdobyli minimum 100 punktów, nam się to udało zaledwie 1 raz. Ponadto 18 razy w zestawieniach drużynowych stawali na podium, a my 2 razy. Nie wspomnę że 8 razy takie zestawienia wygrali... ile ja bym dał, żeby takie wyniki wróciły do naszej kadry.

A ten weekend u Niemców bardzo przypomina ostatni weekend poprzedniego sezonu w naszym wykonaniu, też bardzo spuścili z tonu podopieczni Horna.

(20.03.2022, 22:32)

marmi

Bardzo ciekawy konkurs a jednocześnie najlepszy dla naszych w sezonie. Co prawda nie udało się wskoczyć 5. do II serii (pokłosie wycięcia Wolnego przez wiatr w kwalach), ale punktowo to był zdecydowanie najlepszy. Prawie 130pkt łącznie, gdy wcześniej ani razu nie było wyniku trzycyfrowego. Sporo też więcej zdobyliśmy niż np. Niemcy...
Świetny Żyła, a wydawałoby się, że poza Słoweńcami i Kraftem nikt na podium w lotach szans nie ma...
Zaskakująco dobry Kubacki, jest nawet w top10 klasyfikacji w lotach!
Słabiej dziś Kamil, żaden dziś skok nie wyszedł tak jakby chciał, za to życiówka i punkty Olka też cieszą. Szkoda Wolnego i dyskwalifikacji Stękały w kwalach, ale nie można mieć wszystkiego ;)
Gratulacje dla Zajca i Nousiainena, jak on się cieszył mimo, że spadł z pudła daleko za nie w II serii! Finowie bardzo potrzebują jakichś sukcesów i dzisiaj go mieli, choć też pechowo 2 pozostałych w konkursie...
Nadal słabo jak na ich możliwości Prevce. Jedynie Peter jako tako można powiedzieć. Zobaczymy czy u siebie się poprawią.
Kobayashi bardzo zbliżył się do kryształowej kuli, ale nadal wszystko możliwe. Wystarczy, że Ryoyu będzie skakał tak samo ale Geiger błyśnie w Planicy, czego nie można przecież wykluczyć...

(20.03.2022, 21:28)

Marcin81

@PN81. Nie tylko niezbyt często w tym sezonie a wcale. Tylko nasza wielka trójka zajmowała msca w pierwszej 10tce. Też pamiętam zwycięstwo Koivuranty. Wietrzna loteria. Rzeczywiście Fin był wtedy w niezłej formie ale podobnie jak kiedyś Kot nie mógł się przebić powyżej 5 msca

(20.03.2022, 20:04)

PN81

@TomaszJ
Dobrze pamiętasz :) Szkoda tylko, że był to jednoseryjny konkurs przerywany silnym wiatrem, bo w ten sposób Anssi jest takim trochę zwycięzca z przypadku. A w tamtym sezonie szło mu przecież nieźle.

Świetnie Piotrek i Dawid. Za nimi Kamil, pewnie rozczarowany, ale i tak trzeci wśród Polaków. A co z młodszymi zawodnikami? Niezbyt często widujemy ich choćby w pierwszej ''10''...

(20.03.2022, 19:03)

Kraftus

Po żenujących kwalach, należą się państwu jury choć malutkie brawa za to co zrobili z belką zwłaszcza w II serii - czyli NIC! I o to chodzi, lepiej że refleksja przyszła późno niż wcale :)
Nasi, co nie jest zbyt zaskakujące, najlepiej w tym sezonie - takie wyniki powinny były zdarzać się duuużo częściej, wtedy sezon byłby udany. A tak cóż, pozostają takie podia pocieszenia :P
Ale brawa dla 10-tego zwycięzcy ind. konkursu PŚ w tym sezonie, także dla Piotrka (ja się zastanawiałem czy utrzyma się w TOP20 PŚ, a jest gotów przeskoczyć Peiera!), Dawid będzie nie dość że skakał w niedzielę za tydzień, to pewnie utrzyma się w TOP30 generalki. Gorzej z Kamilem, nie było 205. skoku za 200 metr, tu nie wiem czy z TOP20 nie wyleci.
Bardzo słabo dziś Norwegowie, Forfang jedynie uratował honor. Niemcy gorzej od Austriaków, jak wczoraj, tu raczej niespodzianek nie będzie, a Słowenia... wskoczyła już na 3. miejsce? :P
Geiger... zdecydowanie może się pożegnać z KK, nie wierzę że w Planicy będzie lepszy od Ryoyu o 67 pkt, skoro na własnej ziemi przegrał z nim o 8 pkt.

No i Nousiainen TOP!

Punkty karne dla sędziów:
1. Steve Sydow (USA) - 11,5 pkt
2. Pascal Malec (FRA) - 8,5 pkt
3. Marit Nybelius Stub (SWE) - 6,5 pkt
4. Pirjo Karjalainen (FIN) - 6 pkt
5. Erik Stahlhut (GER) - 2 pkt

Przyznano 63 noty skrajne, z czego 6 bardzo skrajnych za 1 pkt. Ledwie 4 autorstwa USAńca, wszystkie to zaniżenia - u Pera i Kytosaho w I serii, u Domena i Freunda w II. Francuz zawyżył Zajcowi w II serii, a Fin - Keiichiemu, też w II.

I zestawienie za cały weekend:
1. Steve Sydow (USA) - 40 pkt
2. Marit Nybelius Stub (SWE) - 31 pkt
3. Pascal Malec (FRA) - 24 pkt
4. Pirjo Karjalainen (FIN) - 21 pkt
5. Erik Stahlhut (GER) - 9,5 pkt

Myślałem że będzie bardziej wyrównana walka, a tu trochę się rozwarstwiło :P tak czy inaczej Amerykanin zasłużonym dzbanem sędziowskim tego weekendu.
PS: ktoś na konkurencji "zastanawiał się" dlaczego na zawody ciągle jeżdżą sędziowie niemieccy. Mam nadzieję że tabelki przygotowywane przeze mnie mówią w tej kwestii wszystko.

(20.03.2022, 18:45)

xxx

M. myślę że już pewne jest 27 (dwóch nie będzie) a Wohlgenannt ma za dużą stratę

(20.03.2022, 18:22)

Tymczasem przez wpadkę Wellingera Kubacki na 29. miejscu w klasyfikacji generalnej i spora szansa na występ w zawodach kończących sezon.

(20.03.2022, 18:06)

TomaszJ

A tak poza tym to szkoda Fina, może już nie mieć drugiej takiej okazji.

(20.03.2022, 18:03)

TomaszJ

Porównajcie odległości Eisenbichlera, który zajął miejsce 9 i Tschofeniga z 20 miejsca. Sport, w którym główną rolę powinna odgrywać odległość, nota zależy w głównej mierze od idiotycznych współczynników. I not, które brzydko(w porównaniu do czołówki) skaczący Eisenbichler dostaje zawsze dziwnie wysokie.

(20.03.2022, 18:01)

Rikess

Zauważyłem pomyłkę w artykule, "Warto dodać, że dla Słoweńca to drugie zwycięstwo w PŚ - pierwsze odniósł w 2018 roku na tej samej skoczni." Timi nie wygrywał w 2018, tylko w 2019 r. :)

(20.03.2022, 17:58)

DojczBoy

Jelar wczoraj 13m dalej od kraftusia, dzisiaj o 8.5m

(20.03.2022, 17:53)

DojczBoy

Nie pomagają marki, w ogóle nie pomagają...

(20.03.2022, 17:42)

DojczBoy

Gajger nagle +15 hahaha

(20.03.2022, 17:41)

TomaszJ

A byłoby fajnie gdyby tak wyglądało podium po konkursie, ale to mało prawdopodobne :) Dobrze pamiętam, że ostatnim Finem na podium był Koivuranta? Z psychiką może być ciężko, Nousiainen nie jest przyzwyczajony do bronienia wysokich lokat. W tamtym sezonie pamiętam szanse na życiówkę Aigro, Estończyk był 5 na półmetku a konkurs skończył na 30 lokacie. Tylko nie pamiętam gdzie były zawody. Oby Fin utrzymał chociaż miejsce w pierwszej dziesiątce i będzie fajnie. A Żyła utrzymał 1 lokatę :)

(20.03.2022, 17:05)

nie wiem

Z innych spraw, to znowu Fin na 31. miejscu. Strasznego pecha mają ostatnio

(20.03.2022, 16:59)

Karolequ Ski Jumper fan

Polacy I Finowie pokażcie że u was skoki istnieją

(20.03.2022, 16:59)

nie wiem

Przed Nousiainenem teraz życiowa szansa, oby tylko wytrzymał, podobnie jak nasi

(20.03.2022, 16:59)

DojczBoy

Etu pokaz tym oszustom!

(20.03.2022, 16:56)

Dodaj komentarz

Zaloguj się, aby komentować:

Kategorie użytkowników

niezarejestrowany
zarejestrowany
redaktor
VIP

PŚ Oberstdorf: Zwycięstwo Zajca, Żyła na podium

Kalendarium

Dziś urodziny obchodzą:

Andreas Kuettel (1979)

Kalle Keituri (1984)

Mika Kulmala (1989)

Miran Tepes (1961)

Przekaż 1,5% podatku na rehabilitację syna naszego redaktora - Adam Mysiak

Reklama

Typer - typuj wyniki skoków narciarskich

Reklama

Sonda

Linki sponsorowane

meble biurowe warszawa

Torty Piaseczno

krzesła biurowe warszawa

Ten portal korzysta z plików cookies w celu umożliwienia pełnego korzystania z funkcjonalności serwisu, dopasowania reklam oraz zbierania anonimowych statystyk.
Obsługę cookies możesz wyłączyć w ustawieniach Twojej przeglądarki internetowej.
Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z ustawieniami przeglądarki.
Administratorem danych osobowych, udostępnionych przez Klienta, jest 10 OFFICE Paweł Stawowczyk. Dane osobowe będą przetwarzane wyłącznie w celu identyfikacji użytkowników piszących komentarze, w celu obsługi konkursów, w celu wysyłki wiadomości drogą mailową itp. i nie będą w żaden inny sposób archiwizowane, gromadzone lub przetwarzane.
Publikowane materiały mogą zawierać Piksel Facebooka i inne technologie śledzenia, stosowane za pośrednictwem stron internetowych osób trzecich.

ukryj ten komunikat na stałe »