Marius Lindvik prowadzi po pierwszym dniu rywalizacji o mistrzostwo świata w lotach narciarskich, wyprzedzając Stefana Krafta i Domena Prevca. Polacy byli tylko tłem - najlepszy z nich, Jakub Wolny, jest dwunasty.
Konkurs rozpoczął się przy czternastej belce startowej. Pierwsze skoki nie należały do najdalszych - do lotu za punkt K, położny tutaj na dwusetnym metrze, musieliśmy czekać do próby Giovanniego Bresadoli, który uzyskał 207 metrów (wiatr 0,25 m/s pod narty).
Chwilę później na rozbiegu zobaczyliśmy Domena Prevca. Słoweniec, zgodnie z oczekiwaniami, poleciał znacznie dalej - 231,5 metra (0,01 m/s w plecy) dało mu prowadzenie i niemal pewną lokatę w czołówce po pierwszej serii.
Po kilku kolejnych skokach za linię dwusetnego metra, aczkolwiek nie bardzo dalekich, znów mogliśmy obejrzeć świetną próbę - dobre warunki (0,24 m/s pod narty) wykorzystał Jakub Wolny. Polak pofrunął na odległość 219 metrów i był drugi. Chwilę później o jedno oczko niżej zepchnął go Michael Hayboeck (227,5 m - 0,05 m/s pod narty).
Daleko od prowadzenia był Paweł Wąsek, jednak 196 metrów (0,14 m/s pod narty) pozwoliło mu w tej fazie konkursu zajmować siódme miejsce - to oznaczało awans do kolejnych rund konkursowych.
Prevc wciąż prowadził, natomiast zmieniali się skoczkowie za jego plecami. Najpierw na trzecie miejsce wskoczył Andreas Wellinger (216,5 m - 0,02 m/s pod narty), po chwili to samo zrobił Johann Andre Forfang (223 m - 0,1 m/s pod narty). Słoweńca na pierwszym miejscu zmienił dopiero... jego brat Peter (236 m - 0,12 m/s; do tego bardzo wysokie noty za styl).
Z ciekawością czekaliśmy na skoki dwóch ostatnich reprezentantów Polski. Piotr Żyła spisał się nieźle, choć bez rewelacji - 215 metrów (0,05 m/s pod narty) w tym momencie dawało siódme miejsce. Kamil Stoch nie lądował tak daleko - 206,5 metra (0,19 m/s) oczywiście wystarczało do awansu, ale z dalszej lokaty (w tej chwili był dziesiąty). Nie zachwycił też inny kibic piłkarskiej drużyny z Liverpoolu, Daniel Andre Tande (197,5 m - 0,17 m/s).
W czołówce (konkretnie na piątym miejscu) znalazł się natomiast Yukiya Sato - stało się tak po skoku na odległość 225,5 m (0,33 m/s). To było jednak niczym przy występie Timiego Zajca - 242,5 metra (0,06 m/s w plecy) dało mu prowadzenie z przewagą jednego punktu nad Prevcem; było też jego nowym rekordem życiowym. W tym momencie mieliśmy na czele aż trzech podopiecznych Roberta Hrgoty.
Po skoku Zajca belkę startową przesunięto do bramki trzynastej, co - biorąc pod uwagę pogarszające się warunki - z pewnością nie spodobało się Danielowi Huberowi - Austriak spadł na 141. metr (0,15 m/s w plecy) i musiał pożegnać się z dalszą rywalizacją. Aura sprzyjała natomiast Robertowi Johanssonowi - 231 metrów przy wietrze 0,11 m/s pod narty, na dodatek w świetnym stylu, dawało drugie miejsce ze stratą 0,1 punktu do Zajca.
Koncert Słoweńców kontynuował ostatni z reprezentantów tego kraju, Anze Lanisek - 230 metrów (0,05 m/s pod narty) oznaczało jego prowadzenie z przewagą... 0,1 punktu nad Zajcem. Tak blisko rywali nie znalazł się jeden z najpoważniejszych faworytów, Stefan Kraft (225,5 m - 0,17 m/s w plecy), który był piąty - choć oczywiście strata 2,2 punktu również była znikoma.
W bardzo trudnych warunkach (0,35 m/s w plecy) przyszło startować Markusowi Eisenbichlerowi. Niemiec nie mógł wiele zrobić - doleciał tylko do 185. metra i oczywiście znalazł się w trzydziestce, ale bez szans na walkę o medal. Podobny wiatr (0,29 m/s w plecy) pokazały czujniki podczas lotu Mariusa Lindvika - Norweg jednak poszybował na odległość 232,5 metra i był nowym liderem, i to z wyraźną przewagą (7,3 punktu nad Laniskiem).
Z walki o obronę tytułu praktycznie wyeliminował się Karl Geiger. Niemiec, który niespełna półtora roku temu odbierał w Planicy złoty medal, tym razem uzyskał 209 metrów (0,22 m/s w plecy) i był jedenasty ze stratą 31,5 punktu. Do Lindvika nie zbliżył się również Ryoyu Kobayashi (204,5 m - 0,47 m/s w plecy).
Wyniki po I serii |
|
zawodnik |
kraj |
odl. 1 |
punkty |
1 |
Marius Lindvik |
|
232.5 |
227.4 |
2 |
Anze Lanisek |
|
230.0 |
220.1 |
3 |
Timi Zajc |
|
242.5 |
220.0 |
4 |
Robert Johansson |
|
231.0 |
219.9 |
5 |
Peter Prevc |
|
236.0 |
219.0 |
6 |
Stefan Kraft |
|
225.5 |
217.9 |
7 |
Domen Prevc |
|
231.5 |
215.0 |
8 |
Michael Hayboeck |
|
227.5 |
208.3 |
9 |
Johann Andre Forfang |
|
223.0 |
201.7 |
10 |
Yukiya Sato |
|
225.5 |
199.8 |
11 |
Karl Geiger |
|
209.0 |
195.9 |
12 |
Andreas Wellinger |
|
216.5 |
195.5 |
13 |
Jakub Wolny |
|
219.0 |
194.3 |
14 |
Ryoyu Kobayashi |
|
204.5 |
193.9 |
15 |
Piotr Żyła |
|
215.0 |
191.3 |
16 |
Manuel Fettner |
|
216.5 |
190.5 |
17 |
Severin Freund |
|
206.5 |
181.2 |
18 |
Constantin Schmid |
|
206.0 |
180.6 |
19 |
Kamil Stoch |
|
206.5 |
179.1 |
20 |
Artti Aigro |
|
207.0 |
177.7 |
21 |
Giovanni Bresadola |
|
207.0 |
177.3 |
22 |
Eetu Nousiainen |
|
204.5 |
174.6 |
23 |
Daniel Andre Tande |
|
197.5 |
167.1 |
24 |
Markus Eisenbichler |
|
185.0 |
165.4 |
25 |
Paweł Wąsek |
|
196.0 |
164.7 |
|
Simon Ammann |
|
197.0 |
164.7 |
27 |
Antti Aalto |
|
194.0 |
159.5 |
28 |
Niko Kytosaho |
|
192.5 |
157.8 |
29 |
Alex Insam |
|
188.0 |
153.3 |
30 |
Gregor Deschwanden |
|
185.5 |
152.8 |
|
31 |
Killian Peier |
|
180.0 |
145.6 |
32 |
Kevin Maltsev |
|
176.0 |
141.4 |
33 |
Junshiro Kobayashi |
|
175.0 |
137.5 |
34 |
Vladimir Zografski |
|
172.0 |
134.0 |
35 |
Fatih Arda Ipcioglu |
|
165.5 |
131.5 |
36 |
Sabirzhan Muminov |
|
172.5 |
131.2 |
37 |
Naoki Nakamura |
|
166.0 |
123.4 |
38 |
Daniel Huber |
|
141.0 |
102.1 |
39 |
Matthew Soukup |
|
143.0 |
96.2 |
40 |
Casey Larson |
|
139.5 |
92.5 |
przesuń kursor myszy nad odległość, aby zobaczyć szczegóły skoku
Przed drugą serią belka startowa powędrowała do góry - aż do osiemnastej bramki. To pozwoliło nieco poprawić się Gregorowi Deschwandenowi, który tym razem lądował za czerwoną linią (201 m - 0,87 m/s w plecy). Nie wyprzedził go Alex Insam (185,5 m - 1,19 m/s), zrobił to natomiast Niko Kytosaho (199 m - 1,07 m/s), którego z pierwszego miejsca zepchnął Simon Ammann (196 m - 1 m/s).
Bardzo słabą próbę zaliczył niestety pierwszy z Polaków w drugiej rundzie, Paweł Wąsek - 181,5 metra (0,97 m/s) sprawiło, że wyprzedzał tylko Insama. Na prowadzenie wyszedł za to Markus Eisenbichler (204,5 m - 1,01 m/s); tuż za nim plasował się Daniel Andre Tande (201,5 m - 0,9 m/s).
Kolejnymi liderami zostawali Giovanni Bresadola (204 m - 1,1 m/s) i Artti Aigro (208 m - 0,88 m/s); za Estończykiem i Włochem znalazł się niestety Kamil Stoch (196 m - 1,19 m/s). Po skoku Polaka wróciliśmy do zmian na czele, bowiem prowadzenie obejmowali Constantin Schmid (206 m - 1,28 m/s) i Severin Freund (209 m - 1,25 m/s). O powodzeniu w drugiej próbie nie mógł mówić Piotr Żyła (187 m - 1,62 m/s), który w tym momencie był piąty.
Kolejnego lidera znaleźliśmy w osobie Ryoyu Kobayashiego (208,5 m - 1,39 m/s), natomiast na skok Jakuba Wolnego musieliśmy chwilę poczekać - zielone światło dość długo się nie zapalało. Ostatni z Polaków również startował w trudnych warunkach, a 197 metrów (1,74 m/s) wystarczało "tylko" na drugie miejsce.
Po próbie Andreasa Wellingera (187,5 m - 1,78 m/s), a przed skokiem Karla Geigera, sędziowie wydłużyli rozbieg do bramki dwudziestej. Obrońca tytułu również nie mógł wiele zrobić - przy wietrze 2,09 m/s w plecy doleciał do 199. metra i był trzeci.
Wydawało się, że Kobayashiego wyprzedzi jego rodak, Yukiya Sato (210,5 m - 1,78 m/s) - zabrakło mu jednak zaledwie 0,1 punktu. Na pierwsze miejsce wyszedł za to Johann Andre Forfang (212 m - 1,83 m/s), przed którym znalazł się Michael Hayboeck (209 m - 1,73 m/s).
Zdecydowanie dalej od rywali poleciał Domen Prevc - przy wietrze 1,91 m/s w plecy pofrunął na odległość aż 222,5 metra i objął prowadzenie z przewagą aż 28,1 punktu! Po chwili jednak barwy Austrii powróciły na szczyt tabeli wyników za sprawą Stefana Krafta (230 m - 1,88 m/s), który na dodatek otrzymał bardzo wysokie noty od sędziów (2 x 20, 3 x 19,5 punktu).
Tak daleko nie polecieli Peter Prevc (207,5 m - 1,97 m/s), Robert Johansson (206 m - 1,95 m/s), Timi Zajc (218 m - 1,93 m/s) i Anze Lanisek (211,5 m - 1,83 m/s). Krafta mógł wyprzedzić już tylko Marius Lindvik - i zrobił to! Norweg w bardzo dobrym stylu poleciał na odległość 226,5 metra (1,98 m/s), dzięki czemu po pierwszym dniu rywalizacji wyprzedzał Austriaka o 6,5 punktu!
Wyniki po II serii |
|
zawodnik |
kraj |
odl. 1 |
odl. 2 |
punkty |
1 |
Marius Lindvik |
|
232.5 |
226.5 |
457.5 |
2 |
Stefan Kraft |
|
225.5 |
230.0 |
451.0 |
3 |
Domen Prevc |
|
231.5 |
222.5 |
437.6 |
4 |
Timi Zajc |
|
242.5 |
218.0 |
436.5 |
5 |
Anze Lanisek |
|
230.0 |
211.5 |
426.6 |
6 |
Robert Johansson |
|
231.0 |
206.0 |
420.4 |
7 |
Peter Prevc |
|
236.0 |
207.5 |
419.6 |
8 |
Michael Hayboeck |
|
227.5 |
209.0 |
409.5 |
9 |
Johann Andre Forfang |
|
223.0 |
212.0 |
407.8 |
10 |
Ryoyu Kobayashi |
|
204.5 |
208.5 |
402.8 |
11 |
Yukiya Sato |
|
225.5 |
210.5 |
402.7 |
12 |
Jakub Wolny |
|
219.0 |
197.0 |
394.0 |
13 |
Karl Geiger |
|
209.0 |
199.0 |
389.9 |
14 |
Severin Freund |
|
206.5 |
209.0 |
385.3 |
15 |
Constantin Schmid |
|
206.0 |
206.0 |
384.1 |
16 |
Andreas Wellinger |
|
216.5 |
187.5 |
383.0 |
17 |
Manuel Fettner |
|
216.5 |
197.5 |
382.2 |
18 |
Artti Aigro |
|
207.0 |
208.0 |
375.6 |
19 |
Piotr Żyła |
|
215.0 |
187.0 |
374.4 |
20 |
Giovanni Bresadola |
|
207.0 |
204.0 |
373.8 |
21 |
Kamil Stoch |
|
206.5 |
196.0 |
366.0 |
22 |
Markus Eisenbichler |
|
185.0 |
204.5 |
361.9 |
23 |
Daniel Andre Tande |
|
197.5 |
201.5 |
355.6 |
24 |
Simon Ammann |
|
197.0 |
196.0 |
347.3 |
25 |
Niko Kytosaho |
|
192.5 |
199.0 |
345.7 |
26 |
Gregor Deschwanden |
|
185.5 |
201.0 |
341.2 |
27 |
Eetu Nousiainen |
|
204.5 |
173.5 |
332.2 |
28 |
Antti Aalto |
|
194.0 |
186.0 |
330.9 |
29 |
Paweł Wąsek |
|
196.0 |
181.5 |
329.4 |
30 |
Alex Insam |
|
188.0 |
185.5 |
326.1 |
|
31 |
Killian Peier |
|
180.0 |
|
145.6 |
32 |
Kevin Maltsev |
|
176.0 |
|
141.4 |
33 |
Junshiro Kobayashi |
|
175.0 |
|
137.5 |
34 |
Vladimir Zografski |
|
172.0 |
|
134.0 |
35 |
Fatih Arda Ipcioglu |
|
165.5 |
|
131.5 |
36 |
Sabirzhan Muminov |
|
172.5 |
|
131.2 |
37 |
Naoki Nakamura |
|
166.0 |
|
123.4 |
38 |
Daniel Huber |
|
141.0 |
|
102.1 |
39 |
Matthew Soukup |
|
143.0 |
|
96.2 |
40 |
Casey Larson |
|
139.5 |
|
92.5 |
przesuń kursor myszy nad odległość, aby zobaczyć szczegóły skoku