Zaloguj się
Kalendarz zawodów
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
kwiecień 2024
Najbliższe zawody
kalendarz na przyszły sezon
nie został jeszcze zatwierdzony

Marius Lindvik został mistrzem olimpijskim na dużej skoczni, pokonując Ryoyu Kobayashiego i Karla Geigera. Czwarte miejsce zajął najlepszy z Polaków, Kamil Stoch.

Na początek konkursu belkę startową ustawino w pozycji dwudziestej, a wiatr wiał z nieznaczną siłą - uśredniony pomiar wręcz wykazywał wartości poniżej 0,1-0,2 m/s. W tych niemal laboratoryjnych warunkach dość szybko, bo już przy próbie czwartego zawodnika, doczekaliśmy się lądowania za punktem K - 126,5 metra (0,01 m/s pod narty) osiągnął Kevin Maltsev.

Estończyk prowadził przez dobrych kilka minut - do czasu, aż o punkt wyprzedził go Giovanni Bresadola (127 m - 0,05 m/s). Kolejnymi liderami zostawali Michaił Nazarow (127,5 m - 0,11 m/s, ale w plecy) i Antti Aalto (131 m - 0,05 m/s pod narty), który po raz kolejny potwierdził, że jego forma jest dobra i stabilna.

Przy lekkim wietrze w plecy (0,05 m/s) startował pierwszy z Polaków, Paweł Wąsek. Nasz reprezentant doleciał do 129. metra, co w tym momencie dawało mu drugą lokatę i praktycznie pewny awans do drugiej rundy. Gwarancję awansu miał po chwili natomiast Roman Trofimow - Rosjanin objął prowadzenie, lecąc na odległość 133 metrów (0,06 m/s pod narty).

Zanim Wąsek uzyskał pewność, że wejdzie do drugiej serii, z tego samego mógł cieszyć się Dawid Kubacki - zagwarantował mu to skok na odległość 131 metrów (0,03 m/s w plecy). Większe wrażenie robiły skoki Rosjan - do Trofimowa dołączyli Danił Sadrejew (prowadzenie - 134 m, 0,05 m/s pod narty) i Jewgienij Klimow (trzecie miejsce - 133 m - 0,19 m/s).

Zaskakująco słabo spisał się za to świetnie skaczący na treningach Daniel Andre Tande. Tym razem Norweg lądował na 128. metrze (0,1 m/s w plecy) i po swoim skoku nie mógł być nawet pewien, że wejdzie do finału. Co innego Naoki Nakamura - 134 metry (0,15 m/s pod narty) dawały mu trzecią lokatę. Taką samą odległość osiągnął Piotr Żyła, przy czym noty za styl i rekompensata za wiatr (0,09 m/s pod narty) przyniosły mu drugą lokatę - pół punktu za Sadrejewem.

Wyraźnie lepiej od poprzedników spisał się Kamil Stoch. Polak we wspaniałym stylu (3 x 19, 2 x 19,5 punktu) uzyskał 137,5 metra (0,02 m/s w plecy) i objął prowadzenie z przewagą ponad dziesięciu punktów nad Sadrejewem! Po chwili przewagę Stocha liczyliśmy w stosunku do Petra Prevca - Słoweniec uzyskał 137 m (0,05 m/s w plecy; w znacznie słabszym stylu) i tracił dziewięć punktów.

Mniejszą stratę zanotował Manuel Fettner - Austriak poleciał jeszcze dalej (138,5 m), ale zrobił to w lepszych warunkach (0,07 m/s pod narty) i w słabszym stylu - dlatego był 2,3 punktu za Polakiem. Taką samą odległość osiągnął Timi Zajc - on jednak wyprzedził Stocha o 0,4 punktu za sprawą rekompensaty za wiatr (0,03 m/s w plecy).

Kolejne minuty przyniosły zarówno dobre skoki Cene Prevca (135 m - 0,04 m/s pod narty), Jana Hoerla (136 m - 0,02 m/s w plecy) czy Markusa Eisenbichlera (137,5 m - 0,03 m/s pod narty), jak i bardzo słabą próbę Roberta Johanssona (128,5 m - 0,08 m/s w plecy). W dużo lepszym humorze był zapewne jego rodak, Marius Lindvik - 140,5 metra (0,03 m/s w plecy) w bardzo dobrym stylu dało Norwegowi pierwsze miejsce.

Nic nie zmieniło się na czele po skoku Halvora Egnera Graneruda (135 m - 0,06 m/s pod narty), za to zmieniło się bardzo konkretnie po próbie Ryoyu Kobayashiego - mistrz olimpijski ze skoczni normalnej pofrunął na odległość 142 m (0,06 m/s pod narty) i wyprzedził Lindvika o 2,2 punktu. Kończący pierwszą serię Karl Geiger doleciał do 138. metra (0,02 m/s) i był szósty.
Wyniki po I serii
zawodnik kraj odl. 1 punkty
1 Ryoyu Kobayashi Japonia 142.0 147.0
2 Marius Lindvik Norwegia 140.5 144.8
3 Timi Zajc Słowenia 138.5 140.7
4 Kamil Stoch Polska 137.5 140.3
5 Manuel Fettner Austria 138.5 138.0
6 Karl Geiger Niemcy 138.0 136.7
7 Jan Hoerl Austria 136.0 135.6
8 Markus Eisenbichler Niemcy 137.5 135.2
9 Halvor Egner Granerud Norwegia 135.0 132.4
10 Cene Prevc Słowenia 135.0 131.6
11 Constantin Schmid Niemcy 134.0 131.4
12 Peter Prevc Słowenia 137.0 131.3
13 Lovro Kos Słowenia 135.0 130.7
14 Danil Sadreev Rosja 134.0 130.2
15 Piotr Żyła Polska 134.0 129.7
16 Roman Trofimov Rosja 133.0 128.8
17 Naoki Nakamura Japonia 134.0 128.6
18 Yukiya Sato Japonia 133.0 128.4
19 Stefan Kraft Austria 131.5 127.9
20 Gregor Deschwanden Szwajcaria 132.0 127.8
21 Daniel Huber Austria 133.0 127.4
22 Evgenii Klimov Rosja 133.0 126.8
23 Pius Paschke Niemcy 131.0 126.7
24 Antti Aalto Finlandia 131.0 124.3
25 Dawid Kubacki Polska 131.0 123.7
26 Killian Peier Szwajcaria 130.0 123.5
27 Simon Ammann Szwajcaria 131.5 122.4
28 Paweł Wąsek Polska 129.0 121.9
29 Artti Aigro Estonia 130.0 121.4
30 Junshiro Kobayashi Japonia 130.0 120.4
31 Daniel Andre Tande Norwegia 128.0 120.2
32 Robert Johansson Norwegia 128.5 119.3
33 Mackenzie Boyd-Clowes Kanada 128.5 119.2
34 Mikhail Nazarov Rosja 127.5 118.4
35 Giovanni Bresadola Włochy 127.0 114.6
36 Dominik Peter Szwajcaria 126.0 114.3
37 Kevin Maltsev Estonia 126.5 113.6
38 Vladimir Zografski Bułgaria 125.0 112.5
39 Kevin Bickner USA 125.0 110.0
40 Fatih Arda Ipcioglu Turcja 124.0 109.5
41 Roman Koudelka Czechy 124.0 108.7
42 Cestmir Kozisek Czechy 122.5 108.1
43 Casey Larson USA 123.0 107.5
44 Vitaliy Kalinichenko Ukraina 122.5 106.0
45 Decker Dean USA 120.0 100.9
46 Daniel Andrei Cacina Rumunia 119.0 97.8
47 Radek Rydl Czechy 118.5 96.7
48 Filip Sakala Czechy 116.0 93.1
49 Matthew Soukup Kanada 115.0 90.8
50 Yevhen Marusiak Ukraina 111.0 81.6
przesuń kursor myszy nad odległość, aby zobaczyć szczegóły skoku

Drugą serię otworzył Kobayashi, ale nie Ryoyu, tylko Junshiro. Japończyk z dwudziestej belki poleciał daleko - na odległość 134 metrów (0,01 m/s pod narty) - dzięki temu nieco awansował w tabeli wyników. Poprawił się również pierwszy z Polaków, Paweł Wąsek (134,5 m - 0,02 m/s w plecy), za którym (a także za Kobayashim i Simonem Ammannem) znajdował się z kolei Dawid Kubacki (131,5 m - 0,14 m/s w plecy).

Wąsek musiał opuścić pozycję lidera po skoku Anttiego Aalto (134 m - 0,13 m/s w plecy). Fina zmienił z kolei Stefan Kraft (136,5 m - 0,05 m/s pod narty), który przez kilka minut utrzymał się na czele. Z pierwszego miejsca Austriaka nie zepchnął również Piotr Żyła, który po skoku na odległosć 131 metrów (0,08 m/s w plecy) był klasyfikowany na pozycji czwartej.

Lepsi od Krafta okazali się Słoweńcy - najpierw na pierwsze miejsce wyszedł Lovro Kos (136,5 m - 0,08 m/s), a następnie Peter Prevc (137 m - 0,06 m/s); blisko był także Cene Prevc (137 m - 0,03 m/s).

Mieliśmy więc trzech Słoweńców na czele, ale taka sytuacja nie trwała długo - prowadzenie obejmowali bowiem Halvor Egner Granerud (135,5 m przy wietrze 0,01 m/s pod narty, na dodatek z dziewiętnastej belki - rozbieg skrócony na prośbę trenera) i Markus Eisenbichler (139,5 m - 0,1 m/s). Do gry o wygraną nie włączył się Jan Hoerl (137 m - 0,07 m/s), ale na prowadzenie wyszedł startujący po nim Karl Geiger (138 m - 0,05 m/s).

Dużo do sukcesu podobnego do tego z mniejszej skoczni zabrakło tym razem Manuelowi Fettnerowi - Austriak uzyskał 134 metry (0,02 m/s) i był trzeci. My jednak już spoglądaliśmy w stronę Kamila Stocha. Polak był zadowolony ze swojego występu, ale 133,5 metra przy wietrze 0,07 m/s w plecy, z dziewiętnastej belki w tym momencie wystarczało "tylko" na drugą lokatę.

Dużej szansy na życiowy sukces nie wykorzystał Timi Zajc - 130,5 metra (0,22 m/s) dawało Słoweńcowi czwarte miejsce, a Karlowi Geigerowi - medal!

Z lokaty na podium mógł cieszyć się także Marius Lindvik - 140 metrów przy wietrze 0,24 m/s w plecy przyniosło sympatycznemu Norwegowi prowadzenie!

Na górze został już tylko Ryoyu Kobayashi. Japończyk poleciał daleko, ale 138 metrów (0,09 m/s w plecy) nie wystarczyło, by pokonać Lindvika. Norweg został więc mistrzem olimpijskim, a Kobayashi musiał przygotowywać się do odebrania "tylko" srebrnego medalu. Kamil Stoch zajął czwarte miejsce...
Wyniki końcowe
zawodnik kraj odl. 1 odl. 2 punkty
1 Marius Lindvik Norwegia 140.5 140.0 296.1
2 Ryoyu Kobayashi Japonia 142.0 138.0 292.8
3 Karl Geiger Niemcy 138.0 138.0 281.3
4 Kamil Stoch Polska 137.5 133.5 277.2
5 Markus Eisenbichler Niemcy 137.5 139.5 275.7
6 Timi Zajc Słowenia 138.5 130.5 273.2
7 Manuel Fettner Austria 138.5 134.0 272.7
8 Halvor Egner Granerud Norwegia 135.0 135.5 271.4
9 Jan Hoerl Austria 136.0 137.0 270.9
10 Peter Prevc Słowenia 137.0 137.0 268.7
11 Lovro Kos Słowenia 135.0 136.5 268.4
12 Cene Prevc Słowenia 135.0 137.0 268.1
13 Stefan Kraft Austria 131.5 136.5 264.1
14 Constantin Schmid Niemcy 134.0 134.0 263.9
15 Yukiya Sato Japonia 133.0 134.5 260.6
16 Danil Sadreev Rosja 134.0 133.5 259.7
17 Antti Aalto Finlandia 131.0 134.0 257.2
18 Evgenii Klimov Rosja 133.0 132.5 255.5
  Piotr Żyła Polska 134.0 131.0 255.5
20 Daniel Huber Austria 133.0 132.5 255.1
21 Paweł Wąsek Polska 129.0 134.5 254.3
22 Gregor Deschwanden Szwajcaria 132.0 131.5 254.2
23 Roman Trofimov Rosja 133.0 130.5 253.9
24 Junshiro Kobayashi Japonia 130.0 134.0 252.0
25 Simon Ammann Szwajcaria 131.5 132.5 251.4
26 Dawid Kubacki Polska 131.0 131.5 251.2
27 Killian Peier Szwajcaria 130.0 129.0 245.5
28 Pius Paschke Niemcy 131.0 127.0 243.5
29 Naoki Nakamura Japonia 134.0 124.0 240.9
30 Artti Aigro Estonia 130.0 127.5 239.3
31 Daniel Andre Tande Norwegia 128.0   120.2
32 Robert Johansson Norwegia 128.5   119.3
33 Mackenzie Boyd-Clowes Kanada 128.5   119.2
34 Mikhail Nazarov Rosja 127.5   118.4
35 Giovanni Bresadola Włochy 127.0   114.6
36 Dominik Peter Szwajcaria 126.0   114.3
37 Kevin Maltsev Estonia 126.5   113.6
38 Vladimir Zografski Bułgaria 125.0   112.5
39 Kevin Bickner USA 125.0   110.0
40 Fatih Arda Ipcioglu Turcja 124.0   109.5
41 Roman Koudelka Czechy 124.0   108.7
42 Cestmir Kozisek Czechy 122.5   108.1
43 Casey Larson USA 123.0   107.5
44 Vitaliy Kalinichenko Ukraina 122.5   106.0
45 Decker Dean USA 120.0   100.9
46 Daniel Andrei Cacina Rumunia 119.0   97.8
47 Radek Rydl Czechy 118.5   96.7
48 Filip Sakala Czechy 116.0   93.1
49 Matthew Soukup Kanada 115.0   90.8
50 Yevhen Marusiak Ukraina 111.0   81.6
przesuń kursor myszy nad odległość, aby zobaczyć szczegóły skoku

tabela medalowa igrzysk w Pekinie »
Typuj wyniki i wygrywaj nagrody!
« luty 2022 - wszystkie artykuły
Komentarze
andbal
Przy liczeniu Japonii kolega popełnił bład. Prawidłowo:
mr.OTHER
Drużynowo , na szybko licząc (dla skoczków którzy odpadli w 1 serii pomnożyłem pkty x2):

1. Słowenia 1078,4
2. Niemcy 1064,4
3. Austria 1062,8
4. Norwegia 1046,5
5. Japonia 1046,3
6. Polska 1038,2
7. Rosja 1005,9
(14.02.2022, 07:37)
marmi
@Arturion
Proszę o źródło tych rewelacji. Szczególnie w kontekście tego, że takie postępowanie pomaga osiągnąć dalsze skoki skoczkom narciarskim. Źródło oczywiście wiarygodne, np. medyczne czy od uznanych ekspertów tej konkurencji.
Podobno to Ziemia jest płaska a Finlandia nie istnieje...
Jak już napisałem spędziłem trochę czasu kilkanaście lat temu szukając o co chodzi z Wasiliewem, ale takich rewelacji nie spotkałem, więc chętnie coś wiarygodnego przeczytam.
(13.02.2022, 19:10)
kratistos
wspaniale zawody! medalisci absolutnie zasluzeni, i to w odpowiedniej kolejnosci. Lindvik odpalil perfekcyjny skok w 2. serii.
czapka z glowy przed Kamilem za odbicie sie od dna w taki niewiarygodny sposób

slodki bonusik: dojczboya pewnie krew zalewa, hihi
(13.02.2022, 15:47)
Kraftus
Moim zdaniem w drużynie będą liczyć się Słowenia i Austria, ale to Norwegia zostanie mistrzem olimpijskim, bo ma mnóstwo potencjału nie do końca odkrytego w konkursach indywidualnych. Dalej pozostanie tylko walka o 4 miejsce, na którym prędzej widzę Niemców niż nas albo Rosjan. Oni umieścili dwóch swoich zawodników w TOP5, a i Paschke nie skacze na tyle tragicznie żeby coś sknocić imo, my to wiadomo jak, a Rosjanie patrząc na wyniki nie są niewiadomo jakimi potentatami do medalu, dwóch w drugiej dziesiątce to troszkę za mało. Japonia w ogóle leży poza Ryoyu, jak już z kimś będziemy walczyć to właśnie z nią o 6. miejsce. Dalej dosyć oczywiste, Szwajcarii sukcesu nie wróżę, 8. miejsce to max na ich obecne możliwości. Poza finałem Czechy i USA (tu będzie piękna walka o 9-tkę) i na koniec Chiny, bo okazało się że jednak wystartują :P
(13.02.2022, 14:48)
QuatrusPL
@arturion ofc
(13.02.2022, 01:29)
QuatrusPL
Nawet jeśli by poprawił swój niebotyczny rekord Skalite, to by go na CoC nie wzięli :')
(13.02.2022, 01:29)
Arturion
Z drugiej strony... Leja to prawie sama masa mięśniowa, a uznali, że nie ma szans. ;-)
(13.02.2022, 00:25)
Arturion
Podobno w skokach można (i to zrobił Dima) najpierw brać środki na przyrost masy mięśniowej, potem na odchudzanie. Przy ćwiczeniach regularnych waga spada, mięśnie zostają. Ale, uważam, że nie warta skórka wyprawki i ryzyko wpadki zbyt duże. I dla organizmu w szerszym aspekcie obojętne to nie jest.
(13.02.2022, 00:22)
marmi
@TomaszJ
Co ty nie powiesz, a wiesz o co chodzi z tym rosyjskim dopingiem w ogóle? Zapoznałeś się z faktami, na czym to polega?
Albo nie albo jesteś rosyjskim trollem. Rosja zasłużyła sobie moim zdaniem jako kraj na to, żeby być wykluczona z igrzysk całkowicie, to co zrobiono to fikcja, tylko im się do statystyk nie liczy, hymnu i flagi nie ma.
Jest właśnie tak jak ty chcesz, startują i nikt im medali nie odbiera. Nie licząc tych, którzy są na dopingu oczywiście.
Komisje antydopingowe nie są durne, chyba że chcesz widzieć takich sportowców jak np. Niemki w latach 80tych czy Kratochwilowa, albo żeby umierali tak szybko jak Flo-Jo.
Owszem, są przypadki takie jak Wasiliewa, ale on musiał wiedzieć (a co najmniej lekarz ekipy), że to jest środek niedozwolony.
(12.02.2022, 22:53)
TomaszJ
Niestety polityka ma duży wpływ na sport, tak samo jest i teraz, znajdą cokolwiek byleby dokopać Rosjanom. Tak samo jak durna dyskwalifikacja Vassilieva kilkanaście lat temu za tabletki na odchudzanie. Rosyjski Komitet Olimpijski to nadal Rosja, tylko bez własnej flagi i durne komisję antydopingowe tego nie zmienią, tak samo jak sportowcy obywatelstwa. To nadal Rosjanie i dla swojego kraju zdobywają medale, ale przede wszystkim dla siebie samych i nie powinno im się tego odbierać.
(12.02.2022, 22:20)
marmi
Tak i o przypadku Wasiliewa dokładnie czytałem, bo mnie to dziwiło. To co on brał to był środek na zbicie wagi. To raczej zrozumiałe, po co skoczek bierze coś na odchudzanie. Ta substancja jest zakazana w sporcie, ale nie dlatego, że zbija wagę tylko jakiś efekt uboczny może dawać przewagę w określonych przypadkach, sportach. Na pewno jednak nie w skokach (już nie pamiętam co to dokładnie było).
(12.02.2022, 22:08)
QuatrusPL
@total90
np. Johaug. A z Rosji to ta Wanilia, choć szkoda mi jej. Bardzo młoda, 15-letnia dziewczyna, bardzo duży talent, a jeśli okaże się, że ,,doping" jej pomagał, to raczej tylko i wyłącznie z powodu, że była młoda, niedoświadczona, nieświadoma i zaufała starszym, bardziej doświadczonym, co może jej teraz wyjść na złe. Szkoda mi jej, naprawdę ogromnie szkoda.
(12.02.2022, 21:30)
QuatrusPL
@marmi
Ostatni ban dopingowy w skokach (oprócz tegorocznego Andrii Vaskula, choć do końca mi nie wiadomo, bo nigdzie o banie dopingowym Vaskula nie pisze) był chyba Bystoel w 2008, a jeśli nie Bystoel to Dima 2001
(12.02.2022, 21:27)
marmi
Akurat w skokach doping nic nie daje, jedyne (rzadkie) przypadki były związane z substancjami ogólnie zabronionymi, które nic w skokach nie dają.
Także koksiarze można pewnie mówić ogólnie o Rosjanach, można się spierać w przypadku Norwegów, ale w skokach to tego nie ma. A na sprzęcie to wszystkie czołowe ekipy chcą oszukać włącznie z naszą. Najsmutniejsze jest to, że bez tego ciężko dzisiaj o sukces, to jest chore w tym sporcie.
(12.02.2022, 21:15)
Wojtekk
Wąsek na 99,9% będzie w drużynie w poniedziałek :)
(12.02.2022, 20:40)
total90
QuatrusPL, lista trochę nie aktualna bo na igrzyskach nie ma Rosji. Jest Koksiarska Republika Rosyjska, wstyd dla sportu i igrzysk. To samo powinno być z Norwegami, sterydziarze, astmatycy jak te biegaczki swego czasu i spadochroniarze jak Daniel czy Jeleń czy jak mu tam Andre Tande.
(12.02.2022, 20:34)
Andrzej1985
Niemcy znowu mieli spadochrony zamiast kombinezonów. Tym bardziej szkoda Kamila.
(12.02.2022, 19:39)
Michaś
Geiger ewidentnie oszukiwał, skakał w plandece a nie w kostiumie. Dolezal jakby miał jaja to by go zgłosił do kontroli i Stoch miałby medal. Czech jest za miękki do tej roboty, potrzebujemy w gnieździe trenerskim prawdziwego twardziela który nie bedzie się bał Horna i jego Niemców.
(12.02.2022, 19:37)
Glon
Bardzo szkoda Kamila, medal był tak blisko. Dzięki za walkę, Mistrzu.
(12.02.2022, 19:17)
Arturion
Kamil wypadł bardzo dobrze. Szkoda jednak, że Geiger oddał drugi bardzo dobry skok. Ten medal przydałby się bardzo Kamilowi. W drużynie liczę na maksymalną mobilizację. Szansa na medal jest, choć nieduża.
(12.02.2022, 19:04)
hobbit
Świetny konkurs, liczyłem, że wszystkie 80 skoków będzie z tej samej belki, no ale sędziowie jednak zdecydowali się zapobiec dalszym manewrom trenerów ;)

Konkurs świetny, jeden z lepszych konkursów mistrzowskich, zwłaszcza I seria. Również dzięki sędziom niezmieniającym belki.

Kamil wycisnął maksa i za to wielki szacun, tym bardziej biorąc pod uwagę to, gdzie był pod koniec 2021 i na początku 2022. W Klingenthal było podium, a wcześniej i później długo, długo nic, a na igrzyskach dwa świetne występy na obu skoczniach.

Lindvikowi bardzo podpasowały skocznie i brawa dla niego za kwalifikacje i 2 super skoki dzisiaj.

Natomiast nie podejmuję się wytypowania miejsc w drużynówce, dawno nie było tak, że o podium może powalczyć tak naprawdę 7 drużyn: SLO, NOR, POL, AUT, JPN, GER, RUS. Oby warunki były równe, to będzie kolejny mega konkurs.
(12.02.2022, 18:59)
Arturion
A ja: Nor, Aut, Pol, Slo, Rus.
Słowenii wyraźnie niedoszacowałem, ale GER nie wyróżniali się sensowną formą.
(12.02.2022, 17:57)
QuatrusPL
w typerze ofc
(12.02.2022, 17:53)
QuatrusPL
Typy inne, ale cusz
(12.02.2022, 17:52)
QuatrusPL
Ja obstawiam:

1. Słowenia
2. Austria
3. Rosja
4. Norwegia
5. Polska
6. Japonia
7. Niemcy
8. Szwajcaria
9. Czechy
10. USA
(12.02.2022, 17:52)
marmi
Ja obstawiłem Słowenia, Norwegia, Austria, Polska, Niemcy (przed tym konkursem). Zapomniałem całkiem o Rosji, pewnie bym ich dał zamiast Niemiec. Polacy na wyrost, optymistycznie, ale nie mogę się powstrzymać przed takim skrzywieniem nawet w typowaniu. To się chyba nazywa patriotyzm lol.
realnie to zamiast Polski prędzej się tam znajdzie Rosja. Choć po tym, jak odnaleźli się w konkursie Geiger i Eisenbichler to i Niemcy zaczynają się liczyć w walce o medal.
(12.02.2022, 17:46)
Marcin81
Medale zdobyli 1, 2 i 4 skoczek PŚ. Mieliśmy tu najrówniejsze warunki że wszystkich konkursów olimpijskich i PŚ w tym sezonie. W drużynie decyduje nie najsilniejszy a najsłabszy a z wyjątkiem Słowenii każdy ma przynajmniej 1 skoczka który odstaje na fe
J skoczni od czołówki. Wszystko możliwe. Ja obstawiam Słowenia, Austria, Polska
(12.02.2022, 17:27)
PN81
Weźmy pod uwagę, że jeszcze sześć tygodni temu Kamil Stoch wycofywał się z TCS nie mogąc zakwalifikować się do serii punktowanej! Z tej perspektywy widać że obecny wynik to obiektywnie patrząc spore osiągnięcie. Jasne, do medalu zabrakło niedużo, ale nie ma też co rozdzierać szat.
Czekam z niecierpliwością na konkurs drużynowy, a potem na kontynuację PŚ, gdzie polscy zawodnicy pewnie będą gonić resztę czołówki z lepszym skutkiem, niż przed IO.
(12.02.2022, 16:23)
marmi
Jeszcze tak co do opinii o drugim słabszym skoku Stocha to bym polemizował.
Po pierwsze sam Stoch stwierdził zarówno na gorąco (reakcje po skokach) jak i w wywiadzie, że oba skoki były najlepsze możliwe.
Po drugie, jak się przyjrzeć protokołowi FIS, to czysta matematyka mówi, że przy obniżonej belce i przy minimalnie gorszym wietrze powinien skoczyć 3m bliżej, a skoczył 4, czyli tylko porównywalnie o metr bliżej. Trudno to nazwać gorszym skokiem moim zdaniem.
To już jednak spowodowało stratę 1,5pkt. na nocie (nadal bardzo wysokiej!), no bo brak (nieistniejącego niby) bonusu za odległość. Prawda, że jego 2. skok to dopiero 8. nota drugiej serii, ale to bardziej lepsze skoki rywali (także stylowo!) to spowodowały niż słabszy Kamila. Dobrze, że nie mogli już go praktycznie dogonić.
Stoch miał też dobre prędkości na progu, nie odstawał tutaj, co miało miejsce przez prawie całą jego karierę praktycznie. Tutaj niewątpliwie wykonał olbrzymią pracę.
Warto odnotować też 16. notę Wąska w II serii, potencjał jest...
Różnica siły wiatru w całym konkursie wyniosła maksymalnie 0,43 m/s. To tyle co nic, nie wiem kiedy ostatnio była tak mała, ale pewnie dawno temu (zwykle to jest 1,5 i więcej).
Co ciekawe najgorszy miał Lindvik w II serii i pomimo to skoczył 140m. Jak mówili niektórzy specjaliści, to był skok perfekcyjny, idealny!
(12.02.2022, 16:21)
Kraftus
Punkty karne dla sędziów

Wręczono 51 not skrajnych, z czego dwie bardzo skrajne (za 1 pkt wartości odchyłu): obie przy dwóch skokach weterana Ammanna (w I serii Chińczyk dał punkt odchyłu na plus, a w II Norweg na minus). Tym razem notorycznie obniżał noty nie Norweg a Chińczyk, tylko raz ją zawyżył, powyższy przykład Ammanna.

1. Joern Larsen (NOR) - 8 pkt
2. Bing Liang (CHN) - 6,5 pkt
3. Vadim Lisovskii (RUS) - 5 pkt
4. Stanislav Slavik (CZE) - 4 pkt
5. Juergen Winkler (AUT) - 3 pkt

Norweg z Chińczykiem solidarnie nie dają "dojść do głosu" innym sędziom jeśli chodzi o przyznawanie największej liczby skrajnych not :P kto będzie "najlepszy", okaże się po drużynówce, wtedy dam zestawienie za wszystkie 7 "konkursów" ocenianych na IO. Z tym że tu zamiast punktów wyliczę średnią, gdyż jak wiadomo, skład sędziowski co konkurs lekko się wymieniał (tu choćby nie sędziował Amerykanin)
(12.02.2022, 16:14)
Marcin81
@KIBIC. czemu? Jest jeden medal i szansa na drugi. Przyzwyczailiśmy się do kilku medali w skokach na IO, i teraz wybrzydzamy. Oby nie było jak z Kowalczyk w biegach. Narzekali ludzie na 4 czy 6 msce a teraz 16 uważamy za wielki sukces...
(12.02.2022, 16:07)
nolaan
Słodko-gorzkie te Igrzyska, bo niedosyt jest, ALE patrząc na to gdzie w tym sezonie plasował się Kamil czy Dawid to na igrzyska spięli się jak kartki papieru i wyszło super - brąz i 4 miejsce, które jest chyba najgorszym z możliwych, zwłaszcza na IO.

Mimo wszystko, Kamil pokazał niesamowitą siłę i klasę... niejeden by machnął ręką i powiedział "dobra tam, mam tyle i tyle lat, ode mnie już cudów nie oczekujcie". A on płacze przed kamerą. Czuję, że po Kamilu długo takiego zawodnika u nas nie będzie.
(12.02.2022, 16:04)
Kraftus
Ja tam mimo wszystko cieszę się z tego konkursu, bo w końcu sędziowie nie byli *** z tą belką i praktycznie jej nie obniżali (poza tym jednym razem) co dało w rezultacie jedyne na razie skoki poza HS obiektu. Poza tym skład medalowy też przedni, mówimy o najlepszej trójce tego sezonu, wygląda to na pewno "estetyczniej" niż przy skoczni normalnej :P
Poza tym stało się to na co po cichu liczyłem po mikście - mianowicie medal w skokach narciarskich mężczyzn zdobyło już 8 narodów! PRZECIEŻ TO KOSMOS! W sporcie zdominowanym przez 5-6 krajów i ich reprezentantów, z małą liczbą "wyprysków" skaczących na wysokim poziomie z innych reprezentacji. Wynik po prostu niesamowity, prawdopodobnie przez kolejne lata nie do pobicia :)

Punkty narodów, gdyby to był konkurs PŚ:
1. Norwegia 132 pkt
2. Niemcy 126 pkt
3. Słowenia 112 pkt
4. Japonia 105 pkt
5. Austria 96 pkt
6. Polska 78 pkt
7. Rosja 36 pkt
8. Szwajcaria 19 pkt
9. Finlandia 14 pkt
10. Estonia 1 pkt

To też może rysować układ sił poniedziałkowej drużynówki.
Polacy co prawda 6-te miejsce, ale punktowo to i tak wynik lepszy od najlepszego wyniku w PŚ w tym sezonie (75 pkt. w Klingenthal, tam gdzie Stoch zdobył podium, przypominam)
(12.02.2022, 15:40)
Marcin81
@marmi. Kraft nie ma żadnego medalu IO, nawet druż.
/w Soczi nie było go w srebrnej drużynie/. Także może zostać kolejnym z wielkich skoczków bez indyw.medalu IO. Schmitt, Ahonen, Peterka, no i Kraft. Ma szanse w drużynówce ale mam nadzieję że to naszym się uda. Byłoby to wspaniałe pożegnanie z IO Stocha, Żyły i Huli (nawet jeśli nie będzie skakał) a być może i Kubackiego.
(12.02.2022, 15:36)
marmi
Przede wszystkim wspaniały konkurs. Doskonałe i równe warunki, belka odpowiednio wysoko ustawiona i nie było nią wachlowania! Byłoby idealnie, gdyby nie jej obniżenie BEZ POWODU po skoku Hoerla w II serii (tych na życzenie trenera nie liczę, zrobił to także Klimow). Belka wg przepisów ma być obniżana po przekroczeniu HS a tutaj tego nie było ani też po skoku Geigera nie można było się tego spodziewać.
Gratulacje dla medalistów, totalne zaskoczenie Geigera, wielki sukces Lindvika! Gratulacje dla Stocha, który na tych igrzyskach bardzo pozytywnie zaskoczył i nawet byłby medal, gdyby ten Geiger nie wyskoczył jak Filip z konopi ( wcześniej był najwyżej chyba 9. na tej skoczni?).
Pozostali Polacy jako tako, pozytywnie Wąsek. Zawiodło niewątpliwie 2 Norwegów, a Kraft nadal nie spełniony, czy on ma chociaż jakiś medal olimpijski drużynowo w karierze?
Mimo braku podium jeśli Słoweńcy nie wygrają drużynówki to będzie niespodzianka...
(12.02.2022, 15:22)
fan skoków i żużla
Kamilu jesteś MISTRZEM może jak nie wyjedziesz z tych Igrzysk bez medalu to będzie jakaś pomyłka ale nie będę zły jak tak się stanie ty już tyle osiągnąłeś że nie potrzebujesz więcej ale ty zawsze możesz życzę jeszcze więcej sukcesów ty niczego nie musisz ty wszystko możesz
(12.02.2022, 14:36)
gregory_1975
Kamil jesteś WIELKI !
(12.02.2022, 14:16)
Horus
Szkoda tego drugiego skoku Kamila, ale ogólnie to były niezłe igrzyska. Przecież jeszcze niedawno Stoch był 53. na T4S... A teraz dwa razy w ścisłej czołówce. Do tego medal Kubackiego. Ja jestem zadowolony.

Lindvik był tu najlepszy i zwyciężył zasłużenie. Wygrywał treningi, wygrał kwalifikacje, a w konkursie jako jedyny skoczył dwa razy 140m lub więcej. Należało się.

I jeszcze jedno. Od lat w skokach liczy się sześć reprezentacji - Austria, Japonia, Niemcy, Norwegia, Polska i Słowenia. Która z nich wydaje się najsilniejsza na tych igrzyskach? Słowenia. A która nie ma indywidualnego medalu? Słowenia...
(12.02.2022, 14:14)
Genek
Tak na chlodno.3 miejsce dryzynowo jest malo realne.Mamy trzech podobnie skaczacych zaleznie od dnia,ale jest to poziom wysoki,ale nie super .No i zadna druzyna z tych dobrych nie ma skoczka takiego jak Wasek ktory tak naprawde nigdy nie byl w czolowce.Slowenia iAustria nieosiagalne ,do tego Norwegia z Lindvikem ktory dolozy co straci Johansson badz Tande,Niemcy tez odzyli i jeszcze Rosja rewelacja
O pierwsze miejsce SLO-AUT,o trzecie NOR-GER,o piate ROS-POL-JPN
(12.02.2022, 14:10)
remix1607
Po pierwszym skoku powiedziałem, że Kamil nie da rady w drugim skoku znowu skoczyć tak daleko. Gdyby to było ok 140 to o medal byłbym spokojny. A tak przewaga nad zawodnikami za nim była mimo wszystko za mała. Szkoda, bo naprawdę był blisko i naprawdę dużo zrobił żeby mieć ten medal. I ten Geiger w drugim skoku...
(12.02.2022, 14:07)
Polaczek
Niestety Kamilowi głowa nie wytrzymała
(12.02.2022, 14:02)
mr.OTHER
Drużynowo, na szybko licząc (dla skoczków którzy odpadli w 1 serii pomnożyłem pkty x2):

1. Słowenia 1078,4
2. Niemcy 1064,4
3. Austria 1062,8
4. Norwegia 1046,5
5. Polska 1038,2
6. Japonia 1010,3
7. Rosja 1005,9
8. Szwajcaria 979,7
9. Czechy 813,2
(12.02.2022, 13:58)
RustuSX
No gorszy skok niestety Kamila, Lindvik tak jak pisałem niżej po pierwszej serii; deklasacja w drugim skoku. Kobayashi jak skoczył z tego skoku 138 m to jestem aż zdziwiony, bo juz myslałem że nie doskoczy do 130 m. Geiger pokazał klasę, ale do dwóch pierwszych miejsc brakowało sporo.
Liczymy na drużynę w poniedziałek. Żyła z Kubackim jak poprawią skoki a Wąsek utrzyma formę z drugiej serii to jestem pewien że zajmiemy 3 miejsce. Kamil zasłużył na medal, tak samo Wąsek za ten drugi skok.
(12.02.2022, 13:52)
KIBIC.
Czyli co? Igrzyska do zapomnienia :(
(12.02.2022, 13:51)
solsar
Niestety skok na 133,5m w II serii spowodował brak medalu należało skoczyć minimum 136, ale ze Stoch ma zawsze wysokie noty za styl wystarczyłoby mu tak naprawdę 134,5.
(12.02.2022, 13:50)
solsar
Stoch zyskał tym że 2x zrobił telemark przy jego drugim skoku sprawiedliwe max 5-6 miejsce, i kolejna niesprawiedliwość Lindvik tracił do Ryoyu 2.2 a Kobayashi mimo to musiał skoczyć tyle samo co Lindvik w drugiej... Rozumiem że wysokie miejsce Stocha po drugim skoku jest spowodowane tym że zrobił telemark i nie ma co do tego dyskusji.
(12.02.2022, 13:48)
Genek
Ryoyu!!! WHY?:-)
(12.02.2022, 13:45)
Kraftus
Błachut po skoku Geigera w I serii: ten skoczek medalu mieć nie będzie XD
(12.02.2022, 13:45)
Kraftus
W końcu ktoś tam poszedł po rozum do głowy i nie obniżał panicznie belki po skokach na 135-136 metr, brawo
(12.02.2022, 13:02)
RustuSX
A i szkoda Petera, bo stracił ponad 9 pkt za te zachwianie. Szkoda, bo miał szansę na medal.
(12.02.2022, 12:59)
RustuSX
W końcu dali dobrą belkę w konkursie. Więcej takich konkursów w PŚ, Sedlak i banda niech się uczy.
Stoch skoczył tak jak w pierwszej serii na normalnej skoczni- bardzo dobrze stylowo, ale zabrakło dosłownie 2 metrów, żeby dostać po pierwsze imo 20 za styl i wtedy wygrywałby z Kobayashim.

Żyła traci niewiele do czołówki, jak skoczy swoje, to może skończyć się nawet tak jak Kubacki na normalnej.

Zajc kapitalnie skoczył, moim zdaniem w drugiej serii nie wytrzyma ciśnienia i medal będzie nasz.

Kobayashi z Lindvikiem o złoto, no i może stać się to co było już w sezonie, czyli Lindvik skacze 5 metrów dalej od wszystkich w drugiej serii i wygrywa. Liczę tylko że Kobayashi nie zdobędzie drugiego zlota, ale pewnie stanie się inaczej. Reszta Polaków no niestety ale bez szału.
(12.02.2022, 12:57)
Genek
Kamil super skok,ale do medalu braknie:-) Szkoda,ze nie jechal w koncowce,bo wtedy wiesz co musisz zaryzykowac,taki Geiger np.sie spial,a nie wygladal.wczesniej. Oczywiscie szanse sa,ale pewnosc siebie rywale maja wieksza.No i Ryoyu...Jeszcze druga seria,ale gratulacje za podwojne mistrzostwo olimpijskie:-)
(12.02.2022, 12:57)
Dodaj komentarz
Zaloguj się, aby komentować:
Kategorie użytkowników
niezarejestrowany
zarejestrowany
redaktor
VIP
ZIO Pekin: Złoto dla Lindvika. Kobayashi i Geiger na podium, Stoch czwarty
ZIO Pekin: Złoto dla Lindvika. Kobayashi i Geiger na podium, Stoch czwarty

ZIO Pekin: Złoto dla Lindvika. Kobayashi i Geiger na podium, Stoch czwarty

Przekaż 1,5% podatku na rehabilitację syna naszego redaktora - Adam Mysiak
Reklama
Typer - typuj wyniki skoków narciarskich
Reklama
krzesła biurowe Warszawa
Cookies
Ten portal korzysta z plików cookies w celu umożliwienia pełnego korzystania z funkcjonalności serwisu, dopasowania reklam oraz zbierania anonimowych statystyk.
Obsługę cookies możesz wyłączyć w ustawieniach Twojej przeglądarki internetowej.
Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z ustawieniami przeglądarki.
Administratorem danych osobowych, udostępnionych przez Klienta, jest 10 OFFICE Paweł Stawowczyk. Dane osobowe będą przetwarzane wyłącznie w celu identyfikacji użytkowników piszących komentarze, w celu obsługi konkursów, w celu wysyłki wiadomości drogą mailową itp. i nie będą w żaden inny sposób archiwizowane, gromadzone lub przetwarzane.
Publikowane materiały mogą zawierać Piksel Facebooka i inne technologie śledzenia, stosowane za pośrednictwem stron internetowych osób trzecich.
ukryj ten komunikat na stałe »
copyright © 2000-2024 10office.pl
Obserwuj Skokinarciarskie.pl na Facebooku Obserwuj Skokinarciarskie.pl na Twitterze RSS na Skokinarciarskie.pl - newsy o skokach narciarskich