Halvor Egner Granerud wygrał w Engelbergu piąty konkurs Pucharu Świata z rzędu. Norweg wyprzedził Markusa Eisenbichlera i Piotra Żyłę. W czołowej dziesiątce zameldowali się także Kamil Stoch i Dawid Kubacki.

Konkurs rozpoczął się przy belce startowej numer dziewiętnaście - wyższej niż miało to miejsce podczas kwalifikacji; nie bez znaczenia przy tym był silniejszy wiatr z tyłu skoczni. Mimo podmuchów nie musieliśmy długo czekać na pierwszy skok za czerwoną linię - 127 metrów (wiatr 1,75 m/s) uzyskał Cene Prevc. Słoweniec po objęciu prowadzenia przez pewien czas nie opuszczał pierwszego miejsca i mógł liczyć na wywalczenie pierwszych w tym sezonie punktów Pucharu Świata.

Jak się okazało, przez długi czas wielu skoczków nie było w stanie przeskoczyć punktu K - przyczyną był coraz silniejszy wiatr (w trakcie skoku Giovanniego Bresadoli nawet 2,35 m/s), a skutkiem - wydłużenie rozbiegu do dwudziestej bramki. Nie pomogło - tym bardziej, że podczas próby Tilena Bartola zmierzono już 2,86 m/s (o odległości, z szacunku dla zawodnika, lepiej nie wspominać...).

Gdy na górze skoczni pozostało mniej niż trzydziestu zawodników, a Prevc wciąż prowadził, pierwszy tej zimy awans Słoweńca do finału stał się faktem. Z tego samego (to jest z awansu, ale już nie pierwszego) mogli cieszyć się Klemens Murańka (127,5 m - 1,49 m/s) i Michael Hayboeck (129,5 m - 1,28 m/s), a także Mackenzie Boyd-Clowes (132,5 m - 1,82 m/s), który tym skokiem objął prowadzenie.

W przeciwieństwie do Murańki na awans do finału nie mógł liczyć kolejny z naszych reprezentantów - Aleksander Zniszczoł przy wietrze 2,53 m/s w plecy doleciał tylko do 108. metra - był dopiero dwudziesty ósmy... Lepiej poszło Andrzejowi Stękale (126,5 m - 2,02 m/s), który zajmował trzecie miejsce.

Czołowa trójka przez długi czas pozostawała bez zmian. Przełom nastąpił dopiero przy okazji skoku Kamila Stocha - Polak spisał się wyśmienicie, lecąc na odległość aż 137 metrów (wiatr 1,38 m/s) i pięknie wykańczając swoją próbę (noty od sędziów: 19, 3x19,5 oraz 20 punktów). Nasz zawodnik objął prowadzenie, ale tylko na chwilę - już kolejny na liście startowej Daniel Huber pokonał naszego skoczka o 0,4 punktu (139,5 m - wiatr 1,13 m/s).

Sędziowie zareagowali błyskawicznie, skracając rozbieg do dziewiętnastej bramki. Jak się okazało - słusznie, bowiem Yukiya Sato uzyskał 135,5 metra (wiatr 1,59 m/s) i teraz to on był liderem.

Za 130. metrem lądowali także Pius Paschke (131 m - 1,45 m/s), Anze Lanisek (132 m - 1,81 m/s), Dawid Kubacki (130,5 m - 1,99 m/s), jednak dla nich zabrakło miejsca w czołowej trójce. W przeciwieństwie do Piotra Żyły - 132,5 metra (wiatr 2,02 m/s) w dobrym stylu dawało wiślaninowi prowadzenie!

Poza ścisłą czołówką znaleźli się Robert Johansson (126,5 m - 1,79 m/s) i Markus Eisenbichler (134 m - 1,41 m/s), natomiast wciąż na najwyższym poziomie skakał Halvor Egner Granerud. Norweg pofrunął na odległość aż 141,5 metra (wiatr 0,98 m/s), jednak miał duże problemy przy lądowaniu - stąd niskie noty za styl. To sprawiło, że lider Pucharu Świata plasował się na trzecim miejscu - ze stratą niespełna trzech punktów do Żyły.

Wyniki po I serii
	zawodnik	kraj	odl. 1	punkty
1	Piotr Żyła		132.5	156.0
2	Yukiya Sato		135.5	154.5
3	Halvor Egner Granerud		141.5	153.1
4	Daniel Huber		139.5	152.8
5	Kamil Stoch		137.0	152.4
6	Anze Lanisek		132.0	151.0
7	Markus Eisenbichler		134.0	149.5
8	Dawid Kubacki		130.5	149.0
9	Mackenzie Boyd-Clowes		132.5	146.9
10	Pius Paschke		131.0	145.1
11	Cene Prevc		127.0	139.7
12	Robert Johansson		126.5	139.3
13	Andrzej Stękała		126.5	137.1
14	Michael Hayboeck		129.5	133.7
15	Marius Lindvik		126.0	133.3
16	Klemens Murańka		127.5	131.7
17	Domen Prevc		122.0	131.4
18	Niko Kytosaho		125.0	131.2
19	Ryoyu Kobayashi		126.0	130.5
20	Daniel Andre Tande		121.5	130.0
21	Antti Aalto		124.5	129.6
22	Martin Hamann		125.5	129.4
23	Viktor Polasek		120.5	127.9
24	Johann Andre Forfang		124.0	126.9
	Gregor Schlierenzauer		123.0	126.9
26	Gregor Deschwanden		122.0	125.8
27	Matthew Soukup		123.0	124.2
28	Cestmir Kozisek		121.5	123.5
29	Manuel Fettner		121.0	122.6
30	Artti Aigro		122.5	122.4
31	Naoki Nakamura		116.5	122.3
32	Andreas Wellinger		117.0	120.5
33	Peter Prevc		117.5	120.3
34	David Siegel		121.0	119.7
35	Bor Pavlovcic		120.5	119.4
36	Evgeniy Klimov		120.5	119.2
37	Junshiro Kobayashi		117.5	118.2
38	Philipp Aschenwald		118.5	117.3
39	Severin Freund		113.5	114.3
40	Rok Justin		115.5	114.1
41	Constantin Schmid		116.0	113.7
42	Danil Sadreev		113.0	111.5
43	Tilen Bartol		109.5	110.1
44	Dominik Peter		110.5	107.7
45	Daiki Ito		110.0	107.2
46	Keiichi Sato		113.0	106.0
47	Sander Vossan Eriksen		111.0	105.5
48	Aleksander Zniszczoł		108.0	104.3
49	Thomas Lackner		104.0	98.8
50	Giovanni Bresadola		100.5	89.1

Przed drugą serią długość rozbiegu nie uległa zmianie - skoczkowie wciąż startowali z dziewiętnastej belki. Jako pierwszy do punktu K doleciał Manuel Fettner, który przy wietrze 1,35 m/s w plecy wylądował dokładnie na 125. metrze. Niewiele później jego wynik przebił Gregor Deschwanden, który dołożył kolejne pół metra (125,5 m - 1,57 m/s), a jeszcze lepszy był Gregor Schlierenzauer - choć Austriak akurat nie doleciał do czerwonej linii (124 m - 1,7 m/s).

Wkrótce doczekaliśmy się przekroczenia kolejnej granicy - 130,5 metra (1,31 m/s) osiągnął Johann Andre Forfang, który tym samym mógł liczyć na awans do drugiej dziesiątki. Zanim tak się jednak stało, wyprzedzili go Daniel Andre Tande (129,5 m - 1,38 m/s) i Ryoyu Kobayashi (131 m - 1,2 m/s), którzy kolejno obejmowali prowadzenie. Na pochwałę zasługuje także Niko Kytosaho - 131,5 metra (1,27 m/s) dało Finowi drugie miejsce i najlepszy wynik w karierze!

Tym, który pozwolił Forfangowi wejść do TOP20, był Klemens Murańka - tym razem Polak spisał się dużo słabiej, lądując na 123. metrze (wiatr 1,75 m/s). Niewiele dalej lądowali Marius Lindvik (125,5 m - 2,11 m/s) i Michael Hayboeck (124 m - aż 2,39 m/s), którzy jednak wychodzili na prowadzenie. Niezły wynik zanotował także Andrzej Stękała - 123,5 metra (wiatr 2,2 m/s) dawał mu w tym momencie trzecie miejsce.

Kolejnymi liderami konkursu zostawali Robert Johansson (125,5 m - 2,16 m/s), Cene Prevc (128 m - 1,78 m/s) i Pius Paschke (133 m - 1,51 m/s). Świetnie spisał się także Mackenzie Boyd-Clowes (135 m - 1,02 m/s), który tym samym po raz trzeci w karierze zameldował się w czołowej dziesiątce indywidualnego konkursu Pucharu Świata. Po chwili okazało się, że Kanadyjczyk wyrównał swój najlepszy rezultat (dziewiąte miejsce) - pozwolił mu na to Dawid Kubacki, który lądował na 128. metrze (1,36 m/s).

Dalszy awans, patrząc na nazwiska skoczków pozostających na górze, nie był jednak oczywisty. I rzeczywiście - już Markus Eisenbichler zdecydowanie wyprzedził rywali, lecąc na odległość 137,5 metra (wiatr 1,28 m/s). Niemiec utrzymał się na czele po próbach Anze Laniska (131 m - 1,45 m/s) i Kamila Stocha (127,5 m - 1,7 m/s). Ponieważ Polak plasował się na piątym miejscu - za Boyd-Clowesem - to Kanadyjczyk mógł cieszyć się z życiowego rezultatu.

Eisenbichler pozostawał na czele także po skoku Daniela Hubera (121 m - 1,35 m/s; dopiero dziesiąte miejsce), ale - nie pierwszy raz w tym sezonie - musiał uznać wyższość Halvora Egnera Graneruda (135,5 m - 1,38 m/s). Norweg był już pewny lokaty na podium - a historia jego występów w Pucharze Świata pokazała, że gdy już stawał na podium, to zawsze na najwyższym stopniu.

Z podium mógł cieszyć się także Markus Eisenbichler, bowiem słabszą próbę zaliczył Yukiya Sato (121,5 m - 1,91 m/s). Z kolei kończący konkurs Piotr Żyła w trudnych warunkach (1,72 m/s) uzyskał 127,5 metra - na wygraną to było za mało, ale na trzecie miejsce wystarczyło! Piąty konkurs z rzędu wygrał Halvor Egner Granerud!

Wyniki końcowe
	zawodnik	kraj	odl. 1	odl. 2	punkty
1	Halvor Egner Granerud		141.5	135.5	305.4
2	Markus Eisenbichler		134.0	137.5	303.7
3	Piotr Żyła		132.5	127.5	296.2
4	Anze Lanisek		132.0	131.0	295.6
5	Pius Paschke		131.0	133.0	294.1
6	Mackenzie Boyd-Clowes		132.5	135.0	293.8
7	Kamil Stoch		137.0	127.5	293.4
8	Dawid Kubacki		130.5	128.0	285.6
9	Yukiya Sato		135.5	121.5	284.8
10	Cene Prevc		127.0	128.0	282.6
11	Robert Johansson		126.5	125.5	279.0
12	Michael Hayboeck		129.5	124.0	275.6
13	Daniel Huber		139.5	121.0	275.2
14	Marius Lindvik		126.0	125.5	274.9
15	Andrzej Stękała		126.5	123.5	274.7
16	Ryoyu Kobayashi		126.0	131.0	272.0
17	Domen Prevc		122.0	128.0	271.1
18	Niko Kytosaho		125.0	131.5	270.9
19	Daniel Andre Tande		121.5	129.5	269.0
20	Johann Andre Forfang		124.0	130.5	268.9
21	Martin Hamann		125.5	128.0	263.0
22	Klemens Murańka		127.5	123.0	262.7
23	Antti Aalto		124.5	124.0	260.1
24	Gregor Schlierenzauer		123.0	124.0	259.6
25	Gregor Deschwanden		122.0	125.5	259.0
26	Manuel Fettner		121.0	125.0	252.2
27	Viktor Polasek		120.5	122.0	252.0
28	Artti Aigro		122.5	121.0	244.5
29	Cestmir Kozisek		121.5	114.0	236.1
30	Matthew Soukup		123.0	110.0	227.3
31	Naoki Nakamura		116.5		122.3
32	Andreas Wellinger		117.0		120.5
33	Peter Prevc		117.5		120.3
34	David Siegel		121.0		119.7
35	Bor Pavlovcic		120.5		119.4
36	Evgeniy Klimov		120.5		119.2
37	Junshiro Kobayashi		117.5		118.2
38	Philipp Aschenwald		118.5		117.3
39	Severin Freund		113.5		114.3
40	Rok Justin		115.5		114.1
41	Constantin Schmid		116.0		113.7
42	Danil Sadreev		113.0		111.5
43	Tilen Bartol		109.5		110.1
44	Dominik Peter		110.5		107.7
45	Daiki Ito		110.0		107.2
46	Keiichi Sato		113.0		106.0
47	Sander Vossan Eriksen		111.0		105.5
48	Aleksander Zniszczoł		108.0		104.3
49	Thomas Lackner		104.0		98.8
50	Giovanni Bresadola		100.5		89.1

klasyfikacja generalna Pucharu Świata » wirtualna klasyfikacja Światowej Listy Rankingowej (WRL) »