Zaloguj się
Kalendarz zawodów
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
kwiecień 2024
Najbliższe zawody
kalendarz na przyszły sezon
nie został jeszcze zatwierdzony

Halvor Egner Granerud wygrał niedzielny konkurs Pucharu Świata w Niżnym Tagile, wyprzedzając swoich kolegów - Roberta Johanssona i Mariusa Lindvika. Życiowy rezultat - szóste miejsce - wywalczył Paweł Wąsek.

Konkurs punktualnie o 16:00 otworzył Nikołaj Matawin, który - startując z trzeciej belki, przy wietrze 1,77 m/s pod narty - doleciał do 104. metra. Również kolejni zawodnicy nie lądowali zbyt daleko, a w pierwszej fazie rywalizacji zdecydowanie najlepsze wyniki uzyskali Danił Sadrejew (122,5 m - 1,54 m/s) i Tilen Bartol (124 m - 1,66 m/s).

W niekorzystnych warunkach przyszło pierwszemu z Polaków - Tomaszowi Pilchowi (97 m - 0,43 m/s). Nieco więcej szczęścia miał Stefan Hula, jednak i w jego przypadku wynik nie zachwycał (109,5 m - 1,07 m/s). Szanse na awans do finału były tylko teoretyczne...

Wkrótce po ładnym skoku Anze Semenica (123,5 m - 1,46 m/s), który objął prowadzenie, przyszła pora na Pawła Wąska. Polak nie zawiódł, a lotem na odległość 128 metrów (wiatr 1,45 m/s) zapewnił sobie udział w drugiej serii oraz - na ten moment - prowadzenie.

Polak długo się nie utrzymał na czele, bowiem już po chwili po rozbiegu jechał Marius Lindvik. Norweg, który godzinę wcześniej wygrał kwalifikacje, również tym razem spisał się świetnie - 131,5 metra (wiatr 1,31 m/s) pozwoliło mu wyprzedzić Wąska niemal o dziesięć punktów.

Dużym rozczarowaniem zakończył się skok Jakuba Wolnego - tylko 94 metry (0,66 m/s) pozwoliły mu wyprzedzić tylko Wadima Szyszkina. Lepiej spisał się Maciej Kot, który po lądowaniu na 114. metrze był dziesiąty.

W kolejnych minutach nie notowaliśmy zmian na czele - może poza Keiichim Sato, który wskoczył na trzecią lokatę (124,5 m - 1,23 m/s). Ku naszemu rozczarowaniu w górnej części tabeli wyników nie znalazł się również Aleksander Zniszczoł - Polak startował w złych warunkach (tylko 0,38 m/s), czego efektem była kiepska odległość - 113,5 m. Awans do finału był, ale o takim wyniku jak wczoraj mogliśmy zapomnieć.

W dalszej części konkursu dobre skoki oddawali Gregor Deschwanden (126 m - 1,09 m/s), Johann Andre Forfang (126 m - 1,4 m/s), Anze Lanisek (128 m - 1,39 m/s) i Pius Paschke (129,5 m - 1,89 m/s), ale Lindvika z prowadzenia zdjął dopiero jego rodak - Robert Johansson. Norweg szybował w bardzo korzystnych warunkach (2,06 m/s pod narty) i zrobił z tego użytek, lecąc aż do 139. metra.

Po słabszej próbie Yukiyi Sato (122,5 m - 1,65 m/s) czekaliśmy na to, co pokażą skoczkowie z końca listy startowej. Najpierw Markus Eisenbichler w umiarkowanie dobrych warunkach (1,35 m/s) doleciał do 127. metra - był szósty, tuż za Wąskiem. Z kolei prowadzący w Pucharze Świata Halvor Egner Granerud miał mocniejszy wiatr pod narty (1,73 m/s) i uzyskał 135,5 metra. To wystarczyło na drugie miejsce - za Johanssonem, przed Lindvikiem.
Wyniki po I serii
zawodnik kraj odl. 1 punkty
1 Robert Johansson Norwegia 139.0 131.8
2 Halvor Egner Granerud Norwegia 135.5 127.3
3 Marius Lindvik Norwegia 131.5 123.2
4 Anze Lanisek Słowenia 128.0 114.6
5 Pius Paschke Niemcy 129.5 113.9
6 Paweł Wąsek Polska 128.0 113.5
7 Markus Eisenbichler Niemcy 127.0 113.2
8 Gregor Deschwanden Szwajcaria 126.0 112.5
9 Johann Andre Forfang Norwegia 126.0 109.4
10 Keiichi Sato Japonia 124.5 108.9
11 Peter Prevc Słowenia 124.0 107.6
12 Constantin Schmid Niemcy 122.0 107.2
13 Timi Zajc Słowenia 124.0 106.9
14 Evgeniy Klimov Rosja 120.5 106.4
15 Bor Pavlovcic Słowenia 123.0 105.2
16 Anze Semenic Słowenia 123.5 103.8
17 Tilen Bartol Słowenia 124.0 103.3
18 Sander Vossan Eriksen Norwegia 122.0 101.3
19 Yukiya Sato Japonia 122.5 100.7
20 Danil Sadreev Rosja 122.5 100.3
21 Daniel Andre Tande Norwegia 120.0 99.0
22 Severin Freund Niemcy 118.0 98.5
  Ryoyu Kobayashi Japonia 118.0 98.5
24 Mikhail Nazarov Rosja 119.5 97.3
25 Anders Haare Norwegia 117.5 96.8
26 Ziga Jelar Słowenia 118.5 96.2
27 Martin Hamann Niemcy 117.5 95.7
28 Roman Sergeevich Trofimov Rosja 119.0 94.9
29 Aleksander Zniszczoł Polska 113.5 94.0
30 Junshiro Kobayashi Japonia 110.0 89.5
31 Maciej Kot Polska 114.0 89.1
32 Simon Ammann Szwajcaria 113.0 86.8
33 Ilia Mankov Rosja 113.5 84.0
34 Sandro Hauswirth Szwajcaria 109.5 83.2
35 Stefan Hula Polska 109.5 80.0
36 Dominik Peter Szwajcaria 104.5 76.4
37 Naoki Nakamura Japonia 107.0 73.8
38 Daiki Ito Japonia 108.0 73.5
39 Andreas Wellinger Niemcy 101.0 71.9
40 Denis Kornilov Rosja 99.5 68.3
41 Ilmir Hazetdinov Rosja 104.5 66.8
42 Tomasz Pilch Polska 97.0 61.3
43 Nikolai Matavin Rosja 104.0 60.2
44 Jakub Wolny Polska 94.0 53.2
45 Vadim Shishkin Rosja 92.5 40.0
przesuń kursor myszy nad odległość, aby zobaczyć szczegóły skoku

Przed drugą serią nic się nie zmieniło - belka wciąż była w pozycji trzeciej, a wiatr nadal wiał pod narty z dość dużą siłą. Lepsza była za to odległość osiągnięta przez Aleksandra Zniszczoła - 123,5 metra dawało gwarancję przesunięcia się w tabeli wyników przynajmniej o kilka miejsc.

I rzeczywiście - za Polakiem plasowali się m.in. Martin Hamann (119 m - 0,85 m/s pod narty) czy Ziga Jelar (102 m przy wietrze - uwaga - 0,01 m/s w plecy!), za to o niespełna punkt wyprzedził go reprezentujący gospodarzy Michaił Nazarow (123,5 m - 1,49 m/s). Jeszcze lepszą łączną notę miał Ryoyu Kobayashi (122 m, ale przy wietrze 1,11 m/s).

Konkurs toczył się dość leniwie, jedynie od czasu do czasu oglądaliśmy nieco dalsze skoki, premiowane prowadzeniem. Liderami zostawali Sander Vossan Eriksen (124 m - 1,17 m/s), Bor Pavlovcic (124,5 m - 1,61 m/s), Timi Zajc (127 m - 1,85 m/s), Constantin Schmid (125,5 m - 1,33 m/s) i Keiichi Sato (127,5 m - 1,63 m/s), który jako pierwszy zapewnił sobie lokatę w czołowej dziesiątce (najlepszy wynik w karierze). Z drugiej strony były też próby totalnie nieudane - o takich mogą mówić Daniel Andre Tande (98 m - 0,01 m/s), Tilen Bartol (116,5 m z podpórką) czy Jewgienij Klimow (94,5 m - 0,83 m/s).

Japończyka nie zdołali wyprzedzić Johann Andre Forfang (121,5 m - 0,58 m/s) i Gregor Deschwanden (121,5 m - 1,03 m/s), zrobił to za to Markus Eisenbichler (129,5 m - 1,28 m/s). Prowadzenia po swoim skoku nie objął Paweł Wąsek, ale 121,5 metra (0,99 m/s) wystarczyło, by utrzymać lokatę w czołowej dziesiątce i zapewnić sobie zdecydowanie najlepszy wynik w karierze!

Eisenbichler utrzymał się na czele po skokach Piusa Paschke (113 m - 0,4 m/s) i Anze Laniska (113 m - 1,15 m/s). Niemiec był już o włos od podium, ale na górze skoczni pozostawało jeszcze trzech Norwegów...

Szybko - bo już po skoku Mariusa Lindvika (127 m - 0,88 m/s) stało się jasne, że dzisiejszy konkurs wygra któryś z podopiecznych Alexandra Stöckla. 22-latek objął prowadzenie, jednak nie na długo - już po chwili o 0,9 punktu wyprzedził go Halvor Egner Granerud (124,5 m - 0,65 m/s).

Kończący konkurs Robert Johansson musiał chwilę poczekać na możliwość oddania skoku. Gdy wreszcie otrzymał zielone światło, w trudnych warunkach (0,09 m/s w plecy) poleciał na odległość 118,5 metra. To nie wystarczyło do wygranej, ale drugie miejsce dopełniło dzieła - mieliśmy dziś norweskie podium!
Wyniki końcowe
zawodnik kraj odl. 1 odl. 2 punkty
1 Halvor Egner Granerud Norwegia 135.5 124.5 241.5
2 Robert Johansson Norwegia 139.0 118.5 240.7
3 Marius Lindvik Norwegia 131.5 127.0 240.6
4 Markus Eisenbichler Niemcy 127.0 129.5 231.6
5 Keiichi Sato Japonia 124.5 127.5 219.8
6 Paweł Wąsek Polska 128.0 121.5 218.9
7 Constantin Schmid Niemcy 122.0 125.5 217.9
  Johann Andre Forfang Norwegia 126.0 121.5 217.9
9 Gregor Deschwanden Szwajcaria 126.0 121.5 216.5
10 Timi Zajc Słowenia 124.0 127.0 215.2
11 Bor Pavlovcic Słowenia 123.0 124.5 210.4
12 Sander Vossan Eriksen Norwegia 122.0 124.0 208.9
13 Peter Prevc Słowenia 124.0 120.0 208.3
14 Pius Paschke Niemcy 129.5 113.0 207.8
15 Ryoyu Kobayashi Japonia 118.0 122.0 202.6
16 Mikhail Nazarov Rosja 119.5 123.5 199.8
17 Anze Lanisek Słowenia 128.0 113.0 199.1
18 Severin Freund Niemcy 118.0 118.5 198.9
19 Aleksander Zniszczoł Polska 113.5 123.5 198.6
20 Martin Hamann Niemcy 117.5 119.0 196.5
21 Anze Semenic Słowenia 123.5 114.5 191.1
22 Anders Haare Norwegia 117.5 115.5 188.6
23 Roman Sergeevich Trofimov Rosja 119.0 114.5 185.8
24 Tilen Bartol Słowenia 124.0 116.5 184.1
25 Danil Sadreev Rosja 122.5 107.0 174.5
26 Ziga Jelar Słowenia 118.5 102.0 171.9
27 Daniel Andre Tande Norwegia 120.0 98.0 163.3
28 Junshiro Kobayashi Japonia 110.0 104.5 160.6
29 Evgeniy Klimov Rosja 120.5 94.5 157.8
30 Yukiya Sato Japonia 122.5 97.0 157.2
31 Maciej Kot Polska 114.0   89.1
32 Simon Ammann Szwajcaria 113.0   86.8
33 Ilia Mankov Rosja 113.5   84.0
34 Sandro Hauswirth Szwajcaria 109.5   83.2
35 Stefan Hula Polska 109.5   80.0
36 Dominik Peter Szwajcaria 104.5   76.4
37 Naoki Nakamura Japonia 107.0   73.8
38 Daiki Ito Japonia 108.0   73.5
39 Andreas Wellinger Niemcy 101.0   71.9
40 Denis Kornilov Rosja 99.5   68.3
41 Ilmir Hazetdinov Rosja 104.5   66.8
42 Tomasz Pilch Polska 97.0   61.3
43 Nikolai Matavin Rosja 104.0   60.2
44 Jakub Wolny Polska 94.0   53.2
45 Vadim Shishkin Rosja 92.5   40.0
przesuń kursor myszy nad odległość, aby zobaczyć szczegóły skoku

klasyfikacja generalna Pucharu Świata » wirtualna klasyfikacja Światowej Listy Rankingowej (WRL) »
Typuj wyniki i wygrywaj nagrody!
« grudzień 2020 - wszystkie artykuły
Komentarze
marmi
@Danek
Tak jak napisał Arturion z Kotem można poczekać. Nie jest prawdą, że nie było drobnych przesłanek, żeby miało być lepiej. Oddawał pojedyncze skoki bez tego błędu w ciągu tego czasu. Nie może się jednak wciąż odblokować czy tego przełamać. Niemniej nawet z tym błędem mieści się w drugiej szóstce najlepszych Polaków, więc czemu miałby nie jeździć, gdy najlepsi z jakichś powodów nie jadą?
Z Huli już chleba nie będzie, ale na tej samej zasadzie: mieści się w drugiej szóstce to jedzie. Prawdopodobnie po MŚwL w PŚ już startował nie będzie.
Obaj po prostu wypełniali skład w Niżnym Tagile.
Umówmy się, że życzymy obu, aby odnaleźli formę ze swoich najlepszych lat :)
(09.12.2020, 14:42)
marmi
@Tomek
Sprawa jest prosta, Niemiec skoczył 8m dalej, co się przekłada na lepszą ocenę sędziowską. Wiadomo o tym od lat, można się z tym zgadzać lub nie, ale tak jest. Sędziowie również byli o to pytani i w zasadzie zadowalającej mnie logicznie odpowiedzi nie widziałem. Można uzasadniać np. tym, że faza lotu, która też jest oceniana, jest lepiej wykonana, skąd wynika dalsza odległość, a ci którzy skoczyli krócej mają za nią odjęte punkty.
Zakładam, że Twoja ocena samego lądowania jest bezbłędna, bo sam nie pamiętam szczegółów, więc nie wiem czy rzeczywiście tak było. Dodatkowo to, czy sędziowie widzieli jakieś tam np. skrzywienie przy lądowaniu zależy od tego, w jaki sposób się odbyło, pod jakim kątem itd. bo oni widzą to tylko na żywo ze swoich stanowisk. Istnieje możliwość, że jakiegoś uchybienia nie mieli szansy zobaczyć (nie twierdzę, że tak było w tym przypadku). To czy powinni mieć obraz, powtórki wideo to zaś temat do osobnej dyskusji.
Natomiast nie "szuka się" przychylności u sędziów dla Kobayashiego, tylko robi to z reguły jedna osoba, która go nie cierpi, więc nie należy tego uogólniać. Owszem, był jeden przypadek w zeszłym sezonie, który trudno było wytłumaczyć inaczej niż awarią lub szwindlem, ale chodziło o punkty za wiatr dla niego.
Zaś Johanssona rzeczywiście szkoda, bo powinien wygrać. Choć z drugiej strony można powiedzieć, że natura zabrała w drugiej serii to co dała w pierwszej...
Poza tym belka była ustawiona w II serii za nisko i to o 2 jak nie 3 pozycje. No ale rozumiem, że wiatr mógł nagle się zmienić na bardzo korzystny po zapaleniu zielonego, więc nie chcieli podwyższać.
(09.12.2020, 14:33)
Danek
Arturion : No wiadomo że nie ma nie mniej w jego odrodzenie nie wierze . A Kot to się od 3 lat męczy i żadnych nawet drobnych przesłanek nie ma by miało być lepiej . A PK napewno jakieś zawody będą problem jest taki że pewnie nie wiele tego typu konkursów będzie co dla tych co nie kwalifikują się do skakania w PS stanowi spory problem .
(07.12.2020, 01:42)
Arturion
@Danek
Z Kotem jeszcze mozna poczekać. A Hula? Jest ktoś lepszy? szkoda, ze nie ma PK.
(06.12.2020, 22:13)
Danek
Myślę , że finalnie ten weekend można uznać za udany . Wczoraj życiowy wynik Olka dziś Paweł to samo , oprócz tego pozytywny wczorajszy wynik Wolnego no i Pilch wczoraj w 30 bo po nim się tego nie spodziewałem . To połączenia kadr narazie wydaje się być super pomysłem fajnie że nie tylko w postaci Żyły , Kubackiego i Stocha możemy liczyć na dobre wyniki ale inni również prezentują wysoki poziom . Niestety w naszej kadrze są też zawodnicy którzy raczej już nic nie zrobię mowa tu o Kocie i Huli . Ten weekend tylko utwierdził mnie w przekonaniu że z nich już nic nie będzie a jeśli będzie to się mocno zdziwię .
(06.12.2020, 21:45)
Tomek
@paw245
Austriacy byli zgłoszeni do konkursu więc wszystko jest ok. Nie zostali tylko dopuszczeni do startu. Poza tym byłoby to mocno nie fair wobec reszty
(06.12.2020, 20:51)
troll
@paw
według nowych wytycznych może być 6 krajów tylko obecnych do rzegrania konkursu
(06.12.2020, 20:31)
Paw245
Fanka tak samo miałem napisać tylko o tym konkursie gorzej, o Kotu i Kobayashi, ale nie mam czasu dziś, a tak w ogóle nie powinien się ten konkurs odbyć, bo powinno być 8 krajów, a było 7.
(06.12.2020, 20:06)
Jaq
O Reprezentacji Norwegii mogę napisać tak: Kryzys sryzys.
(06.12.2020, 19:49)
fan skoków i żużla 886
@San Escobar
nie wiemy gdzie są teraz Stoch Kubacki i Żyła więc też mogą namieszać
(06.12.2020, 19:03)
fan skoków i żużla 886
gratulacje Paweł świetnie
(06.12.2020, 19:01)
Fanka
Z tej samej belki - Maciej Kot 114 m., Kobayashi (tym razem J.) - 110 m. i... Polak za burtą. Przeliczniki oczywiście. Grrrrrr!!!
Świetny wynik Pawła Wąska, gratulacje za najlepszy wynik w karierze. Gratulacje także dla młodziutkiego Danila Sadreeva, oby miał szansę spokojnego rozwoju.
Norwegia dziś "pozamiatała", ale ja się cieszę, że po wczorajszej traumie wrócił Markus. Jeszcze nie na podium konkursu, ale warto odnotować, że w II serii oddał najdłuższy skok. Jest więc spora szansa, że w Planicy zobaczymy Markusa w takiej dyspozycji, jaką prezentował w Wiśle i w Ruce. A przecież lotnikiem jest świetnym.
(06.12.2020, 19:00)
San Escobar
4 miejsce - podbuduje Marcusa po wczorajszej wpadce. Pierwszy skok jeszcze niepewny, ale na 7 miejsce. Drugi już na prawdę bardzo dobry. (Gdyby była dziś klapa) to Marcus by się posypał "Syndrom Hannawalda", na szczęście tak się nie stało. To, że teraz nie jedzie jako faworyt nr 1 na MŚ do Planicy podziała tylko na jego korzyść. Myślę, że faworytami do złota są MARKUS EISENBICHLER i ROBERT JOHANSSON, Granerud naturalnie też - ale on nie jest aż takim lotnikiem. Drużynowo oczywiście faworytem totalnym NORWEGIA.
Dziękuję za uwagę. ;)
(06.12.2020, 18:10)
Fan Kamila Stocha
Widac że Wąsek potrafił wykorzystać huragan POD narty
(06.12.2020, 18:09)
Tomek
Eisenbichlera dostał same 18 za lądowanie gorsze niż skaczący przed nim Deschwanden i po nim Wąsek, którzy dostali 17-17,5. Wytłumaczcie mi ten fenomen. A to niby u Kobayashiego szukano(i nadal się to robi) przychylności sędziów. Szkoda dziś Johanssona, nie potrzebował wiele do wygranej i akurat na ostatniego skoczka popsuły się warunki.
(06.12.2020, 17:56)
Aha
Wg Szczęsnego 26-letniego skoczka mozna nazwac młodym. Wg Szczęsnego "jako tako" to dobre określenie na typowo japoński poziom, mimo że jest deprecjonujące wobec całego narodu. Wg Szczesnego kwalifikacja i klasyfikacja to synonimy. Błagam, zabierzcie tego młotka.
(06.12.2020, 17:38)
Hej
No i proszę jak można wiaterkiem, ułożyć wyniki... Co oni zrobili z tego sportu? Smutne.
(06.12.2020, 17:37)
Tomisław Tajner
Dolezala do gara
(06.12.2020, 17:09)
przemeee
Johansson pozamiata te loty.
(06.12.2020, 16:53)
CinyCH2
Warunki może i trochę loteryjne, ale nasi zawodnicy pokazali gdzie jest ich miejsce w szeregu
(06.12.2020, 16:50)
Hej
Wasek z tornadem pod narty 1,77 otrzymuje dwa razy tyle punktów co Pilch puszczony przy 0,37.to juz nie jest sport tylko farsa. A Zniszczola puscil przy 0,47, Jak widać "stracił formę", formę wiatru tak jak Wasek formę wiatru zyskał...
(06.12.2020, 16:49)
Dodaj komentarz
Zaloguj się, aby komentować:
Kategorie użytkowników
niezarejestrowany
zarejestrowany
redaktor
VIP
PŚ Niżny Tagił: Norweskie podium, zwycięstwo Graneruda, Wąsek szósty
PŚ Niżny Tagił: Norweskie podium, zwycięstwo Graneruda, Wąsek szósty

PŚ Niżny Tagił: Norweskie podium, zwycięstwo Graneruda, Wąsek szósty

Kalendarium
Gerald Wambacher
Dziś urodziny obchodzą:
Przekaż 1,5% podatku na rehabilitację syna naszego redaktora - Adam Mysiak
Reklama
Typer - typuj wyniki skoków narciarskich
Reklama
krzesła biurowe Warszawa
Cookies
Ten portal korzysta z plików cookies w celu umożliwienia pełnego korzystania z funkcjonalności serwisu, dopasowania reklam oraz zbierania anonimowych statystyk.
Obsługę cookies możesz wyłączyć w ustawieniach Twojej przeglądarki internetowej.
Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z ustawieniami przeglądarki.
Administratorem danych osobowych, udostępnionych przez Klienta, jest 10 OFFICE Paweł Stawowczyk. Dane osobowe będą przetwarzane wyłącznie w celu identyfikacji użytkowników piszących komentarze, w celu obsługi konkursów, w celu wysyłki wiadomości drogą mailową itp. i nie będą w żaden inny sposób archiwizowane, gromadzone lub przetwarzane.
Publikowane materiały mogą zawierać Piksel Facebooka i inne technologie śledzenia, stosowane za pośrednictwem stron internetowych osób trzecich.
ukryj ten komunikat na stałe »
copyright © 2000-2024 10office.pl
Obserwuj Skokinarciarskie.pl na Facebooku Obserwuj Skokinarciarskie.pl na Twitterze RSS na Skokinarciarskie.pl - newsy o skokach narciarskich