Zaloguj się
Kalendarz zawodów
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
kwiecień 2024
Najbliższe zawody
kalendarz na przyszły sezon
nie został jeszcze zatwierdzony

Markus Eisenbichler był faworytem indywidualnego konkursu w Wiśle i z tego zadania wywiązał się znakomicie. Przy okazji spełnił swoje marzenie z dzieciństwa - założył żółty plastron lidera Pucharu Świata.

Eisenbichler od początku weekendu czuł się w Wiśle znakomicie - w piątkowych treningach był drugi i pierwszy, a później plasował się w czołówce każdej serii. Nie inaczej było w niedzielę, gdy skakał bardzo daleko - na odległość 137,5 oraz 134 metrów. Niemiec był zadowolony szczególnie z finałowej próby:

- To był dobry skok, choć za progiem było trochę wietrznie. Druga próba była moim zdaniem odrobinę lepsza niż pierwsza. Lądowanie za każdym razem było okropne. Na progu i w locie skoki były dobre - ocenił.

Przez cały weekend w Eisenbichlerze było widać wielką pewność siebie i stabilną dyspozycję - z czym w minionych latach bywało różnie:

- Nie spodziewałem się, że wygram, choć wiedziałem, że jestem w dobrej formie. Kluczem było to, co powiedział mi Stefan: zaufaj sobie, rób tylko to, co zawsze robisz latem.

Mimo to nie udało mu się zachować całkowitego spokoju:

- Przed drugim skokiem bardzo się denerwowałem, bo wiedziałem, że przede mną są mocni zawodnicy. Powiedziałem do siebie: skup się na sobie, oddaj dobry skok i zobaczymy, co się stanie. I mam drugie zwycięstwo w Pucharze Świata! - cieszył się Niemiec, który wcześniej wygrał w Planicy, ale ma na koncie także mistrzostwo świata wywalczone w Innsbrucku.

Miłym dodatkiem - i to chyba ważniejszym od samej wygranej - było objęcie prowadzenia w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata:

- Żółty plastron był moim wielkim marzeniem. Gdy byłem małym chłopcem, widziałem zawodników w koszulce lidera i myślałem: oni są naprawdę mocni. A teraz, pierwszy raz w moim życiu, sam go założę. To !@#$%^&*() dobrze! - powiedział, używając w emocjach nieparlamentarnego słownictwa.

Eisenbichler nie ukrywa, że marzy też o założeniu żółtego plastronu na koniec sezonu w Planicy, ale do tego daleka droga...

- Przed nami jeszcze wiele konkursów. Będę cały czas skupiać się tylko na najbliższych zawodach i robić to, co do mnie należy. Zawsze trzeba pracować, nigdy nie jest łatwo - będą momenty lepsze i gorsze. Gdy nie masz szczęścia, możesz nie wejść do drugiej serii - jestem tego świadomy. Muszę skupiać się na sobie i nie denerwować się, gdy nie będzie mi szło - stwierdził dojrzale. - Pierwszy krok wykonany, dobrze rozpocząłem sezon, ale praca dopiero się zaczyna.

Niemiec opisał także swoje - dość specyficzne - stosunki z austriackim szkoleniowcem:

- Relacja pomiędzy mną i Stefanem bywa trudna. Mamy mocne charaktery i czasem trudno mu mną pokierować. Myślę, że nie jest mu łatwo, ale jesteśmy do siebie przyjaźnie nastawieni. Latem dobrze wykonałem swoją pracę, on także. Zdaliśmy sobie sprawę, że ze mną pracuje się trochę inaczej. Jest coraz lepiej.

29-latek nie był jedynym podopiecznym Stefana Horngachera, jaki stanął dziś na podium - drugie miejsce zajął Karl Geiger.

- To był ciekawy konkurs, ponieważ warunki były bardzo zmienne. Wynik jest fantastyczny, jestem bardzo zadowolony. Nie wiem, czy nasza drużyna kiedykolwiek rozpoczęła sezon dubletem. To potwierdzenie, że dobrze przepracowaliśmy lato - ocenił drugi zawodnik ubiegłorocznego Pucharu Świata.

Geigerowi możemy odpowiedzieć - tak, była taka sytuacja: w 2000 roku Martin Schmitt zwyciężył przed Svenem Hannawaldem; z kolei w 1998 roku Schmitt wygrał, a Hannawald stanął na najniższym stopniu podium. Ponadto Niemcy mieli jeszcze kilka innych triumfów w inauguracyjnych konkursach - były one udziałem Jensa Weissfloga (1986), Dietera Thomy (1988, 1989, 1996, 1997), Schmitta (1999) i Severina Freunda (2012).
Typuj wyniki i wygrywaj nagrody!
« listopad 2020 - wszystkie artykuły
Komentarze
Japkooowyy
To nie forum wspomnien rodzinnych tylko skoków narciarskich ez Xd
(27.11.2020, 12:12)
Pzn
Od skoków do wojny XD
(27.11.2020, 12:05)
gość
Według mnie Eisenbichler ma zaburzenia psychiczne jak Janowicz. Powinno się takich ludzi badać i skierować najpierw na terapię, bo to zły przykład dla młodych. Dorosły zatrzymany w psychice dziecka. Swoją drogą Rafael Nadal i Cristiano Ronaldo to samo...
(27.11.2020, 08:59)
Fanka
@ Autor wpisu z godz. 07:11
Bardzo dobre ujęcie zagadnienia. Nie wolno "wrzucać wszystkich do jednego wora" i uogólniać. Bo stereotypy są po prostu krzywdzące. Zwłaszcza, jeżeli w ten sposób ocenia się zawodnika (niezależnie od naszych indywidualnych sympatii do skoczków), który urodził się w 1991 r., czyli kilkadziesiąt lat po zakończeniu II wojny światowej.
(25.11.2020, 18:15)
troll
Manuel Fettner, David Haagen, Timon-Pascal Kahofer, Clemens Leitner, Markus Schiffner i Marco Woergoetter. ci zawodnicy pojadą do Kuusamo
(25.11.2020, 12:01)
troll
aschenwalda szkoda.
(25.11.2020, 11:33)
phoffman605
Widhoelzl, Aschenwald i Schlierenzauer mają koronawirusa. Z tego powodu do Ruki pojedzie rezerwowy skład Austrii.
(25.11.2020, 11:29)
Polonus
@Andrzej Mysiak
Sorry, ale wypada napisać to, co niżej. Za dużo tego dobrego się nazbierało.

@Paw245< br>Ciebie nikt nie kasuje dlatego, że jesteś polskim patriotą. Polskich patriotów nie jest się w stanie skasować. nawet jak im się skasuje komentarz.
Ciebie kasują, bo jesteś idiotą. W zasadniczy sposób obniżasz, i tak niewysoki, poziom komentarzy na tym portalu.
Ponadto. Z tego co widziałem w przeszłości, nie kasują ci wszystkiego. A powinni. Do czego można się w ich przypadku przyczepić, to do braku konsekwencji.
@Redakcja
Powtarzam. Skasujcie wszystkie komentarze gościa a nie, wybiórczo, tylko ten w którym pojechał po Niemcu. Bp pojechał po Niemcu. A jak bez przerwy jeździ po elementarnej inteligencji jak metalowymi korkami po trawie, to nie reagujecie.
(24.11.2020, 10:11)
Fanka
@ Horus
Poza tym - przeciętny kibic ogląda skoki w Tv, necie lub na skoczni (to ostatnie ze zrozumiałych względów teraz jest niemożliwe) i tak naprawdę widzi zawodnika tylko przez góra kilka minut. Jakim człowiekiem skoczek jest w "normalnym" życiu - wiedzą tylko ci, którzy przebywają z nim podczas treningu, odpoczynku lub pracy, którą wykonują oprócz skoków.
Oczywiście, czasem uda się podczas pobytu skoczków w jakimś miejscu (np. w okolicy skoczni czy choćby w sklepie) chwilę porozmawiać, poprosić o autograf lub wspólne zdjęcie. Sama mam trochę takich bardzo sympatycznych wspomnień - ale czy na tej podstawie mogę oceniać charakter i sposób bycia zawodnika?
(23.11.2020, 18:16)
Horus
Nie jestem kibicem Eisenbichlera, ale też nic do niego nie mam. Każdy reaguje na sukcesy po swojemu. Pamiętam, że ludzie czepiali się Ahonena, że ten tylko udaje spokój i opanowanie, że to tylko maska itd. Wszystkim nie dogodzisz...
(23.11.2020, 17:49)
marmi
Dziękuję panie Andrzeju, można się było w sumie tego określenia spodziewać...
(23.11.2020, 17:44)
fan
Skoki narciarskie śledzę od początku lat 90 i żadnemu zawodnikowi nie kibicowałem tak jak Eisenbichlerowi. Mega pozytywna postać. Z całego serca życzę mu kryształowej kuli.
(23.11.2020, 16:19)
Pawmak
Ekspresyjny, ale przed konkursami powiedział, że brak kibiców to nie problem, bo... ceni ciszę i spokój :D No antypatycznie nie wygląda, ale to dość oryginalne, żeby kibicować Niemcom (czy innym mocarzom z Europy). Chyba że weteranom, jak pod koniec kariery Schmittowi (notabene pierwszy punkt Eisenbichlera w PŚ był po wygraniu ze Schmittem pary KO w Oberstdorfie).

A propos systemu KO w Oberstdorfie, to swego czasu przez niego choćby raz w karierze nie zapunktował Kanadyjczyk Rowley. Widać, że w Soukupie jest potencjał do pomszczenia go i zostania 3. Kanadyjczykiem w XXI wieku z punktami PŚ.

Jeszcze news w kwestii planktonu - zapewne w ogóle pierwszego skoczka w XXI wieku ma Islandia, bo Oeyvindsson rzucił kombinację. Pobił też od razu w Norges Cup w Oslo rekord kraju (94,5 m). Może i w jakimś FIS Cupie się pojawi.
(23.11.2020, 14:54)
blind_man
Co kto lubi, może ktoś lubi takich ekspresyjnych zawodników. Dla mnie on też jakoś tak nie bardzo.
W ostatnich sezonach dwóch Niemców zaczynało z wysokiego "C". Freitag i Geiger. Obaj skończyli na 2 miejscu w PŚ, przegrywając po drodze również i inne ważne imprezy (w tym przede wszystkim TCS). Zobaczymy czy Marcus rzeczywiście jest na wysokim "C" (biorąc pod uwagę, że w niedzielę stracił na lądowaniach jakieś 14 punktów to chyba tak), no i jak długo to utrzyma...
(23.11.2020, 14:10)
Polonus
Nigdy nie zrozumiem tego fenomenu, który każe jakiemuś polskiemu kibicowi ściskać kciuki za tego gościa.
I nie dlatego, że Niemiec, bo jest w tej stawce sporo sympatycznych Niemców. Choćby Freund czy Wellinger. Jest tak nieprzyjemny w reakcjach, że Schlierenzauer z najgorszych lat to przy nim aniołek.
Znałem tylko jednego skoczka, który był mniej sympatyczny od niego. To był Hannawald.
A co do jego wielkiej formy. W tym aspekcie też mi się zawsze wydawał podobny do Hannawalda. Był dotąd pod tym względem labilny jak małe dziecko. Nie wydaje mi się, żeby potrafił ją utrzymac na dłuższą metę. No chyba, że Horngacher potrafił w końcu do niego dotrzeć. Przez cały poprzedni rok mu się n ie udawało.
(23.11.2020, 10:32)
andreas ertl
Zanosi się na sezon dla Niemców,z takim trenerem jak Horngacher mogą znokautować konkurencję.Od czasów Markusa Wasmeiera kibicuję Niemcom w sportach zimowych dlatego mnie to bardzo raduje:)
(23.11.2020, 09:16)
Andrzej Mysiak
@marmi - powiedział po angielsku: f****** good ;)
(23.11.2020, 07:01)
Fanka
@ marmi
Po niemiecku lub po angielsku (ale bez tłumacza!).
Tym razem mogłam zobaczyć zwycięstwo jednego ze swoich ulubionych zawodników "na żywo" (bo Planicy w 2019 r. niestety nie) i cieszę się, że po słabszym poprzednim sezonie wraca do formy. Jestem też przekonana, że nasi skoczkowie wkrótce również staną na podium. Markus "odczarowaľ" Wisłę po ubiegłorocznym niepowodzeniu, to może Polacy odczarują Rukę, gdzie jeszcze nikt z naszych zawodników nie wygrał, chociaż stawali tam na podium.
(22.11.2020, 22:56)
kibic
Brawo Markus widać że bardzo dobra forma na początku sezonu zobaczymy jak będzie dalej
(22.11.2020, 22:56)
marmi
Ciekawe co oryginalnie powiedział i w jakim języku. Jeśli ktoś wie to można chyba napisać, najwyżej kropkę dać w środku zamiast jakiejś litery :)
Druga ciekawostka to stosunki z Horngacherem, musiało tam być ostro na noże skoro tak powiedział :)
(22.11.2020, 22:04)
.
Brawo Markus!
(22.11.2020, 21:51)
Dodaj komentarz
Zaloguj się, aby komentować:
Kategorie użytkowników
niezarejestrowany
zarejestrowany
redaktor
VIP
Eisenbichler: Pierwszy raz w życiu założę żółty plastron - to !@#$%^&*() dobrze!
Eisenbichler: Pierwszy raz w życiu założę żółty plastron - to !@#$%^&*() dobrze!

Eisenbichler: Pierwszy raz w życiu założę żółty plastron - to !@#$%^&*() dobrze!

Przekaż 1,5% podatku na rehabilitację syna naszego redaktora - Adam Mysiak
Reklama
Typer - typuj wyniki skoków narciarskich
Reklama
krzesła biurowe Warszawa
Cookies
Ten portal korzysta z plików cookies w celu umożliwienia pełnego korzystania z funkcjonalności serwisu, dopasowania reklam oraz zbierania anonimowych statystyk.
Obsługę cookies możesz wyłączyć w ustawieniach Twojej przeglądarki internetowej.
Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z ustawieniami przeglądarki.
Administratorem danych osobowych, udostępnionych przez Klienta, jest 10 OFFICE Paweł Stawowczyk. Dane osobowe będą przetwarzane wyłącznie w celu identyfikacji użytkowników piszących komentarze, w celu obsługi konkursów, w celu wysyłki wiadomości drogą mailową itp. i nie będą w żaden inny sposób archiwizowane, gromadzone lub przetwarzane.
Publikowane materiały mogą zawierać Piksel Facebooka i inne technologie śledzenia, stosowane za pośrednictwem stron internetowych osób trzecich.
ukryj ten komunikat na stałe »
copyright © 2000-2024 10office.pl
Obserwuj Skokinarciarskie.pl na Facebooku Obserwuj Skokinarciarskie.pl na Twitterze RSS na Skokinarciarskie.pl - newsy o skokach narciarskich