Stefan Kraft przerwał dziś serię zwycięstw Karla Geigera na skoczniach normalnych. Triumfując w Rasnowie Austriak potwierdził, że jest na najlepszej drodze do wygranej w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata.

Austriak był dziś najlepszy w obu seriach konkursowych. W pierwszej wyrównał rekord skoczni, który obecnie dzieli z Constantinem Schmidem i Gregorem Schlierenzauerem.

- To był kolejny odlotowy konkurs. Udało mi się poprawić moją dyspozycję w porównaniu do piątkowych zawodów - mówił Kraft, nawiązując do wczorajszego trzeciego miejsca.

W czwartym tej zimy konkursie na skoczni normalnej Austriak pokonał Karla Geigera, który wygrał trzy wcześniejsze - dwa w Val di Fiemme i jeden w Rasnowie:

- Za mną kolejny niełatwy i emocjonujący pojedynek z Karlem Geigerem. Trudno jest pokonać go na skoczni normalnej, a mi się dziś udało - cieszył się Kraft. - Przed drugim skokiem wiedziałem, że Karl objął prowadzenie. Byłem trochę zdenerwowany, czułem presję, ponieważ walczę z nim o Puchar Świata. Musiałem dużo zaryzykować, aby go wyprzedzić. To niesamowite, że wszystko zagrało tak dobrze! - zakończył lider klasyfikacji generalnej.

Warto dodać, że dzisiejsze zwycięstwo było dla Krafta dwudziestym w karierze. Tyle samo na najwyższym stopniu podium stawał Andreas Goldberger; więcej wygranych ma tylko dwunastu skoczków, w tym trzech Austriaków (Gregor Schlierenzauer, Andreas Felder i Thomas Morgenstern).