Zaloguj się
Kalendarz zawodów
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
kwiecień 2024
Najbliższe zawody
kalendarz na przyszły sezon
nie został jeszcze zatwierdzony

Andrzej Stękała, który został wycofany ze składu na Puchar Świata, nie będzie miał wolnego w najbliższy weekend. Skoczek z Dzianisza dołączył do ekipy na zawody Pucharu Kontynentalnego w Predazzo.

Stękała był w składzie na zawody Pucharu Świata począwszy od kwalifikacji w Zakopanem, przez Sapporo, Willingen, po Tauplitz/Bad Mitterndorf. To właśnie na Kulm uzyskał swój najlepszy wynik w trakcie tej kilkutygodniowej kampanii.

Jak już dzisiaj pisaliśmy, w składzie na Rasnov zastąpił go Paweł Wąsek, natomiast Stękała powraca do rywalizacji w Pucharze Kontynentalnym. Oprócz niego w nadchodzący weekend w Val di Fiemme zobaczymy Stefana Hulę, Macieja Kota, Kacpra Juroszka, Tomasza Pilcha i Adama Niżnika.

Program zawodów we Włoszech obejmuje dwa konkursy indywidualne - pierwszy rozegrany zostanie w sobotę wieczorem, drugi - w niedzielę rano. Pełne składy poznamy w sobotę po południu.
Puchar Kontynentalny Val di Fiemme
22 lutego 2020 (sobota)
14:00odprawa techniczna
17:00oficjalny trening (jedna seria)
18:00seria próbna
19:00konkurs indywidualny
23 lutego 2020 (niedziela)
8:45seria próbna
9:45konkurs indywidualny
Typuj wyniki i wygrywaj nagrody!
« luty 2020 - wszystkie artykuły
Komentarze
Arturion
Też uważam, że Doleżal nie jest złym trenerem. Radzi sobie, jak może. Horngaher z Niemcami nie osiagnął - przynajmniej na razie - więcej, niż ich poprzedni trener. Tak uważam.
(20.02.2020, 01:03)
Pawmak
Za obecnych trenerów Zniszczoł i Murańka po 3 latach zdobyli punkty PŚ, a z jeszcze większego kryzysu wyszedł Stękała, więc nie są tacy źli. A wystarczy, że ktoś z kadry A zakończy karierę albo z niej wypadnie i już większe możliwości.

Jeszcze o Rumunach: Mitrofan chyba wznowił karierę - zdobył brąz mistrzostw Rumunii i ponownie ma status aktywny na FIS-ie (a już nie miał i ostatnio startował międzynarodowo 2 lata temu). Za to Farkas choć nadal ma ten status, chyba już nie skacze, bo nie startował od prawie roku i na mistrzostwach Rumunii się nie pojawił.
(19.02.2020, 10:31)
Hej
Każdego skoczka można odbudować. Ale nie zrobi tego kiepski sztab gdzie najsłabszymi ogniwami trenerzy i serwisanci. Jakoś dziwnie "dyskutanci" pomijają ten fakt a nikomu nie przeszkadza szkalowanie skoczków i wartościowania kto dobry kto zły.
(19.02.2020, 09:44)
Abc
Skoki się zmieniły to i metody się zmieniły. Kiedys
, były fińskie metody na skoki a teraz poszło to w strone Austrii. Popatrzcie jacy trenerzy trenowali zespoły 10 lat temu i zobaczcie jacy teraz trenerzy zasiadają w lorzy trenerów ( w przednim sezonie było ich jeszcze więcej )
(19.02.2020, 09:36)
Pawmak
Sam to tam wpisywałem... Czytaj uważnie - chodzi o to, czy byłby w kadrze A za najlepszych czasów fińskich skoków, w okolicach 20 lat temu.

@ cedryk
Niejeden się odbudowywał po dużym regresie. Być może wielkich mistrzów z nich nie będzie, ale co najmniej na "20" PŚ ich stać potencjalnie na pewno.
(19.02.2020, 08:56)
cedryk
@Pawmak
Dorobek w PŚ (bo na MŚ miał już dwa medale) może i tak, ale nie zaliczył takiego regresu. Chciałbym, aby Murańka a zwłaszcza Zniszczoł odbudowali się i byli zawodnikami choćby na 40 PŚ, ale wątpię bo nic na to nie wskazuje
(19.02.2020, 08:39)
Gary
@Pawmak oczywiście przy dzisiejszej formie Aalto byłby w kadrze, pytanie czy przez tyle sezonów dostawałby szanse czy przepadłby gdzieś wśród tabunu talentów jakimi Finlandia dysponowała 20 lat temu.
A co do braku funduszy, oczywiście od braku pieniędzy forma nie spada od razu, ale to wpływa na organizację i stan skoków. W Finlandii młodzi ludzie nie mieszkają do trzydziestki z rodzicami I właśnie w wieku 20 lat myślą już o samodzielności, więc albo idą do pracy albo studiują. Zdecydowana większość rezygnuje ze skoków, bo po prostu to koliduje z pracą i nauką, a ze skakania nie ma pieniędzy, bo nie ma kto ich płacić. Z powodu braku kasy rozpierzchli się też trenerzy. System posypał się szybciutko, oczywiście nie w kilka dni, ale parę sezonów wystarczyło.
(19.02.2020, 08:21)
Pawmak
Oni też nie mieli 4, tylko 3 (i przełamali to). Kubacki może takiej negatywnej passy nie miał (jeśli nie brać pod uwagę tego, po jak długim czasie startów zdobył w ogóle pierwsze punkty), ale w wieku Murańki i Zniszczoła miał na koncie bardzo podobny do nich dorobek...

Co do Aalto, to poziomem by się kwalifikował na kadrę A, natomiast możliwe, że dużą część sezonu spędziłby w PK, ale prędzej czy później do składu na PŚ by dołączył.
(19.02.2020, 08:06)
cedryk
@Paw245
Wolny może jeszcze kiedyś się odbuduje, ale Murańka i Zniszczoł(swego czasu mój faworyt) nie zbyt wierzę. Kubacki w ich wieku prezentował znacznie wyższą formę i nie miał za sobą 4 lat bez punktów
(19.02.2020, 07:39)
cedryk
@Pawmak
Tylko pytanie, czy taki Aalto miałby wtedy w ogóle okazję do zdobycia tych punktów czy raczej po kilku niepowodzeniach zostałby odesłany
(19.02.2020, 07:36)
Pawmak
Tak szybko to się tam nie potoczyło, tylko oczywiście stopniowo, niemniej konsekwentnie. Jeszcze 10 lat temu Finlandia była potęgą - potem był ostry zjazd, pewne odbicie, a potem już zjazd na dobre (najgorzej było za Mittera, za Hakoli już trochę lepiej). Z tym Aalto bym nie przesadzał akurat, bo w zeszłym sezonie 25. zawodnik PŚ, a w tym sezonie też już jest w "30", więc mógłby być i w kadrze A, tyle że dla pozostałych zawodników nawet punkty PK są osiągnięciem...

Do tego sezonu przygotowywał Doleżal, a nie Horngacher, ludzie... I Kot w tym sezonie już dawno miał na koncie więcej punktów niż w całym poprzednim, a jego zjazd z wysokiej półki zaczął się w roku 2017 - to naprawdę moment zajmuje, żeby przejrzeć wyniki.
(18.02.2020, 23:54)
Hej
Od braku kasy forma nie spada szczególnie 20 latkom na utrzymaniu rodziców czy tym co podia zdobywają, a wtedy FIS sporo płacił czołówce. Dodatkowo w takiej Finlandii skoczek mógł sobie dorobić latem w normalnej pracy i mieć na życie na resztę miesięcy. Zabrakło w klubach trenerów bo to oni wyjechali za chlebem. I forma spadła na r... Tak jak ta u polskiego zaplecza gdy stracili wsparcie z klubow
(18.02.2020, 23:24)
Gary
Tu ciekawa dyskusja o przyczynach kryzysu w fińskich skokach się rozwinęła. Ale popieram ten głos, że kryzys był w dużej mierze skutkiem afery dopingowej w fińskim narciarstwie klasycznym. Afera wybuchła w trakcie mistrzostw świata w Lahti. Dotyczyła głównie biegaczy bardzo znanych wtedy, ale uderzyła rykoszetem w cały fiński sport zumowy. Oburzenie społeczeństwa było tak ogromne, że w krótkim czasie zniknęli sponsorzy, skończyły się fundusze, stypendia. Skoczkowie zaczęli szybko kończyć kariery, bo nie mieli z czego żyć, a ja jeszcze pamiętam czasy, kiedy w sezonie punktowało kilkunastu zawodników i ciągle pojawiał się jakiś nowy młodzian, a taki Aalto miałby ogromny kłopot by przebić się do kadry nawet B. Wszystko się rozleciało w bardzo krótkim czasie I dotyczyło to wszystkich dyscyplin zimowych.
(18.02.2020, 23:05)
Arturion
@Hej
Nie nudź Chyba, że to taka terapia... Bo w sumie jesteś przewidywalny: zawsze ma wyjść na twoje, bezx względu na argumenty innych.
Spisz swoje postulaty w punktach i będziemy analizować po kolei... :-)
(18.02.2020, 22:40)
Hej
Oj tak Dawida Duch Święty przygotował tak jak i Zyle i Kota. Ten Puchar Narodów i złoto drużynowe to czysty przypadek...i dziwnie Kot zaczyna się sypać gdy Horngacher już załatwia sobie inną pracę i daje im 2 tygodnie wolnego przed Turniejem. Kotowi naraz jakoś dziwnie prędkość spada itd
(18.02.2020, 22:17)
Pawmak
Hornagacher go do tej szczytowej formy nie przygotowywał.

W Finlandii praprzyczyną była afera dopingowa w związku narciarskim, na który przestano dawać pieniądze, a później dołożyła się do tego także kwestia telewizji. Ewentualne inne przyczyny to następstwa tych wcześniejszych.
(18.02.2020, 21:46)
Hej
No jasne młodzi i średni sami się wytrenuja... Czemu Kubacki wszedł w formę? Bo dostał trenera Horngachera. Trener plus wiedza Dawida o lataniu zrobiły swoje. Ale teraz równie szybko może pikowac w dół bo już mu prędkość gwałtownie spada.
(18.02.2020, 20:48)
Hej
To niby fińskim skoczkom nagle forma spadła bo ich nie pokazywano? Nie rozsmieszaj ludzi.
(18.02.2020, 20:44)
Pawmak
A w Finlandii nie chodziło o to, że skoki przestały być pokazywane w bezpłatnej telewizji?

@ cedryk
Nie 1986-1994, tylko ewentualnie 1987-1992. A żeby się udźwignąć, trzeba najpierw w kryzys wpaść i kompletnie nie wiadomo, czy coś takiego w Polsce wkrótce nastąpi. Jak na razie to wyjątkowo popularny sport, a w tym sezonie Polak wygrał TCS i 3 Polaków wygrało konkursy PŚ, także drużyna, a młodych z dużym potencjałem paru jest.
(18.02.2020, 20:02)
mackal
popieram fankę, ogarnijmy się i nie hejtujmy, nie psioczmy, mamy co mamy, raz lepiej, raz gorzej, ale jest co oglądać...
(18.02.2020, 19:51)
marmi
@blind_man
Nie zrozumiałeś do końca co napisałem, a napisałem, że poza 2 bardzo dobrymi sezonami Małysza...
(18.02.2020, 19:27)
Hej
Fińskie skoki upadły z prostego powodu. Kluby robiły formę selekcjonerzy spijali śmietanę sukcesu. Trenerzy klubowi powyjezdzali w świat i forma się skończyła. I tyle. U nas też jak tylko skończyły się MP drużynowe to trenerzy klubowi zajęli się dziecmi i mlodzikami a selekcjonerzy kadrowi stracili niewolników do odrabiania panszczyzny i teraz nie ma kto naprawiać i tyle,
(18.02.2020, 19:14)
Hej
FIS chce rozwiązywać problemy które sam stwarza. Nie życzę sobie żadnych Tepesow czy Dolezalow kierujących światłami. To ma być automat. Skoro im nie wolno zatrudnić do opracowania systemu kogoś kto się na tym zna to często zmieniać starterów np każda seria kto inny. Wydłużyć czas zielonego światła do minimum 30 sekund i dać dobra grafikę trenerom. Niech oni podejmują decyzję z prawem wyłączenia światła. Czasu jest dosyć skoro jak widzimy najdłużej trwa "pomiar elektroniczny"... Który powinien trwać ułamek sekundy i wskakiwac przed notami za styl a jest odwrotnie..
Po co dajecie podstawy do podejrzeń że manipulujece? Dlaczego ukrywaćie pomiar odległości? Dlaczego ukrywaćie grafikę wiatru? Nie widzicie że kibiców ubywa? Po co komu noty za styl. Wszyscy są przeciw. Chyba tylko ci mają papiery do pełnienia tej intratne funkcji są za. Dla nas kibiców noty wyglądają na niesprawiedliwe i niepotrzebne.przywroccie temu sportowi choć odrobinę obiektywnosci.
(18.02.2020, 18:53)
cedryk
@Pawmak
Nawet lepszą od dzisiejszej Szwajcarii tak między 1986 a 1994. Udało im się raz zająć 4 miejsce w PN ale jakoś nie odbili się nigdy od dna, choć w 1999,2003,2009 itd było to znacznie prostsze niż dzisiaj - czy Polska w latach 20 udźwignie się z tego kryzysu jaki nadchodzi?
(18.02.2020, 18:15)
Pawmak
Szwedzi tylko przez kilka lat mieli przyzwoitą reprezentację (na poziomie zbliżonym do obecnej Szwajcarii) i było to +- 30 lat temu. Wcześniej i później mieli tylko pojedynczych punktujących zawodników na sezon. Ostatnie prawie 10 lat to już dno dna - w tym sezonie nie występowali już nawet w FIS Cupie. Ciekawe, czy pokażą się na MŚJ (ostatnie starty międzynarodowe Szwedów to właśnie MŚJ rok temu). Na wrześniowych mistrzostwach kraju z ogromną przewagą wygrywał Tobias Fröler (nad 2. Swedbergiem kilkadziesiąt punktów, nad 3. Nyströmem już ponad 100) - w konkursach seniorów i juniorów, ale on nawet nie jest zarejestrowany w bazie FIS. Ale dwie kobiety mają przyzwoite, zwłaszcza tą Norstedt.
(18.02.2020, 17:54)
Tylko Legia
Coraz gorzej z naszymi skokami. Stoch, Żyła oraz Kubicki doskaczą swoje kariery i można gasić światło.
(18.02.2020, 17:50)
cedryk
Ojjj, Szwedzi zdaje się, że traktowali poważnie te skoki. Inni nie wiem, ale serio powracanie CAŁEJ REPREZENTACJI do formy jest obecnie niezwykle trudne, bo skoki pędzą tak do przodu, że nie wiem.
(18.02.2020, 16:01)
Pawmak
Finlandia to jedyna potęga, co się stoczyła, a w pozostałych krajach nie wiem, czy traktowano skoki szczególnie poważnie. Ale z Finlandią to też fakt i może być przeróżnie. Paru zawodników spoza kadry A na pewno stać na dużo. Nie wiadomo, jak się ułoży, ale ujadanie w necie na pewno nic nie pomoże, a tylko irytuje.

Mniej znany Hofer odszedł jeszcze wcześniej niż bardziej znany ;) Zostanie tylko Michael Hofer.
(18.02.2020, 15:28)
cedryk
@Pawmak

Tylko nie wiem, np w 2014,2010,2009, 2004 nie było realnych powodów do obaw. Od 2017-18 są i to coraz gorsze

Zaś jeśli w najbliższej przyszłości dojdzie do kryzysu wyjście będzie niezwykle trudne - przejściowe kłopoty, kiedyś wyjdziemy - tak pewnie mówili swego czasu Szwedzi, Finowie, Kanadyjczycy, Francuzi...
(18.02.2020, 14:48)
MS
Hofer zakończył kariere
(18.02.2020, 14:07)
Pawmak
No i obawiam się, że niejednokrotnie ci wierni skokom to właśnie spiskujący hejterzy... Oni właśnie wtedy będą mówić "a nie mówiłem". No ale co z tego, że mówili - mówią tak od prawie 20 lat, a polskie skoki cały czas szły do przodu i też wcale nie jest powiedziane, że niedługo będzie dużo gorzej (chociaż pewnie kiedyś musi być, więc po latach doczekają się satysfakcji). A jakkolwiek będzie, trucia się czytać nie chce.
(18.02.2020, 12:09)
Laborre
@Fanka
Chyba nie zrozumiałać o co mi chodzi - chodziło mi tylko o to że te same osoby które w przysłowiową sobotę wychwalają wszystko pod niebiosa dzień później zioną jadem ja Dr Jekyll i Mr Hyde. O tyle o ile przesłodzone komentarza po zwycięstwie sa łatwo strawne to tony hejtu są zwyczajnie obrzydliwe ale tak to juz w tum naszym kraju jest w ostatnich latach w szcególności że hejt i obrażanie kogoś jest na topie... niestety
(18.02.2020, 12:07)
Fanka
@ Laborre
A przecież kibic powinien być dla zawodnika jak przyjaciel - ktoś, kogo "poznaje się w biedzie". Oczywiście, niewielu z nas zna osobiście zawodników (nie mówię o możliwości zamienienia z nimi paru słów przy okazji zawodów, prośby o autograf czy wspólne zdjęcie), a oni sami pewnie niezbyt często zaglądają w trakcie sezonu do sieci, ale być może czytają to ich bliscy i co? Czy naprawdę tak trudno jest napisać kilka sympatycznych słów jako wsparcia dla skoczka, któremu tego dnia się nie powiodło w konkursie lub kwalifikacjach? Czy każdemu, kto wypowiada się na forum wszystko wychodzi w życiu na tip-top? Śmiem wątpić. Dlatego powinniśmy z naszych idoli być "dumni po zwycięstwie, wierni po porażce".
(18.02.2020, 11:50)
Laborre
Ja widzę ile hejtu i złorzeczenia, tudzież pewności co do takich czy innych spiskowych teorii wylewa sie przy każdym nieudanym dla Polaków konkursie to az się odechciewa.
Jak jest super konkurs to cud, miód i wszyscy pieją z zachwyty jak dosłownie dzień później jest gorzej to zaczyna sie osądzanie wszystkich za wszystko ...
Większość jest zgodna że jesteśmy w schylkowej fazie najlepszych czasów jak znowu będzie dwóch Polaków w 30 a jeden w 10 to może mniej tego hejtu będzie a przy skokach pozostanę najwierniejsi ...
(18.02.2020, 11:25)
Polonus
@Hej
Co do centymetrów to chyba nie trzeba, niech będzie z dokładnością do pół metra, ale niech będzie! I niech to będzie widoczne dla widzów. Ja o tym piszę od lat na swoich blogach i tutaj. Hofery reżyserują zawody. próbują zawsze, ale nie zawsze im się to, na szczęście, udaje, ale forsują skutecznie wszystko, czego żądają sponsorzy. A sponsorzy ingerują jak mogą.
(18.02.2020, 10:26)
Pawmak
Ale w 3 kolejnych sezonach żaden Polak nie był na podium i tylko 7 razy jakiś Polak był dziesiątce w PŚ. A i potem w czasach przedkruczkowych świętem był jakiś inny Polak niż Małysz w "10".

Nawet Freund w zeszłym sezonie skakał w PK, jak słabiej wypadał w PŚ. Inni wielcy też byli tam zsyłani jak Schmitt, Loitzl, Janda czy Kranjec, a ostatnio Kasai. Nie mówiąc, że np. Fettner permanentnie tam skacze. W Freitagu być może sztab jeszcze widzi potencjał, ale jak się znowu nie poprawi, to albo też tam wyląduje, albo po prostu oficjalnie odpuści końcówkę sezonu i tyle - skoro nawet kilkutygodniowe treningi nic nie dały. Tak jest - formę się szykuje latem i w ogóle poza sezonem, a nie w sezonie, gdzie tylko można pewne rzeczy doszlifować - a jak nie idzie, to się skacze w tej lidze, która pasuje do formy.
(18.02.2020, 10:12)
Polonus
@Hej
Zwróć uwagę, że Freitagowi ten trening nic nie przynosi.
nie wiadomo czy przyniósłby coś Kotowi. Huli może prędzej. U Kota ten błąd to jest jakieś horrendum, z którym nie potrafi sobie poradzić nikt. Nawet Horngacher.
(18.02.2020, 10:06)
blind_man
@marmi
No prawie w ogóle nie na podium. Przecież w sezonach 95/96 i 96/97 Małysz miał 3 zwycięstwa, 3 drugie miejsca i 2 trzecie.
(18.02.2020, 09:31)
Komuszek77
Andrzej Stękała to nasza duma i chwała!
(18.02.2020, 08:54)
Fanka
@ Hej
"Juniorom nie umożliwia się startów w AlpenCup"... Sprawdź najpierw, czy w ogóle byliby uprawnieni do startu w tej rywalizacji ;-).
(18.02.2020, 06:49)
Harada fan
Co do pomiaru odległości to już dawno powinni zmienić metodę pomiaru. Technologia już od kilkunastu lat pozwala na pomiar odległości co do 0,05m a możliwe że obecnie już co do 0.01m nawet jeśli byłoby to co do 0,1m wiele zwycięstw i medali miałoby innego właściciela. Na takiej średniej skoczni 0,5m to 1pkt gdzie np skoczek A który skoczył 98,3m i B ktory skoczył 98,7m ma przypisana ta sama odległość 98,5 a w rzeczywistości powinna ich dzielić różnica 0,8 pkt w jednym skoku.
(18.02.2020, 00:22)
Hej
Za dużo manipulacji wynikami. Ludzie nie są głupi i odchodzą. Jeśli nie usuną sędziów i posady sedlakotepeszow to już tylko janusze na widowni zostaną. Nikt nie kupi biletu tylko po to by sypać przeklenstwami na widok tego co wyrabiają. No i wszystko tajne. Nawet pomiar odległości które powinno być na zbliżeniach czy wiatr na podglądzie a jak sam Małysz mówi nawet przed nimi ukrywają. Widać mają co ukrywac. I czemu w dobie elektroniki nie można mierzyć co do centymetrów.
(17.02.2020, 23:52)
Harada fan
Osobiście jako wielki fan skoków od małego dziecka jestem szczęśliwy że mialem przyjemność żyć w czasach tej złotej ery. Żałuję tylko ze zainteresowanie skokami spada nie tylko w Polsce ale w wielu innych krajach. Można wymieniać wiele przykładów pustych skoczni które niegdyś były wypełniane po brzegi. W przeszłości punkty pucharu świata zdobywali Słowacy Holendrzy Koreańczycy Białorusini o Francji czy Włochach to już nie wspomnę. W konkursach drużynowych choć było ich mniej niż obecnie to regularnie brało udział 11-13 państw gdzie teraz 10 to jest wielki sukces.
(17.02.2020, 23:45)
marmi
@redakcja
Tabelka z programem nie do tych zawodów, prosimy o poprawkę...

Były takie czasy jak pisze Gary, tyle że nie całe 90te. Niemniej po zakończeniu kariery przez Fijasa, sezonie 1989 parę razy punktował Kowal. Potem było właśnie tak, że awans do 30 był świętem, w sezonie 1990 nie było tak ani razu! Na jakieś punkty PŚ musieliśmy czekać do reformy punktacji w sezonie 93/94, bo cały czas nikomu ani razu nie udało się wskoczyć do top15. Dopiero to się zdarzyło na początku sezonu 95/96 (pierwszego bardzo dobrego Małysza).
Także może nie 10, ale dobre 6 lat nie mieliśmy żadnego skoczka w szerokiej czołówce nawet.
No i Gary zapomniałeś o 2 bardzo dobrych sezonach Małysza, ale nie licząc tego to aż do TCS 00/01 miejsca w top10 były bardzo rzadkie (nigdy na podium).
(17.02.2020, 23:43)
Hej
Radzę sprawdzić wyniki Lotos CUP. Jak niby spadło zainteresowanie? Wyszkolonych skoczków marnuje się na poziomie kadr B oraz juniorów. Teraz zgnilizna dotarła do A. Zamiast skoczków naprawiać to zsyla się ich do dalszego psucia. Juniorów zamiast zabrać na zgrupowanie przed MSJ to zsylaja na dużą skocznie do PK walczyć o pietruszkę. Juniorom nie umożliwia się startu w Alpen CUP bo widocznie kasy szkoda itd. Tylko na gigantyczne sztaby kasy nie szkoda..,
(17.02.2020, 23:34)
Harada fan
Złota era polskich skoków dobiega końca i nie ma co tutaj dyskutować. Wiadomo że można wiele rzeczy zarzucić i wytykać błędy w szkoleniu zarządzaniu kadrami itd ale umówmy się... Trafiła nam się perełka w postaci Adama Małysza która zapoczatkowala wielki bum na skoki narciarskie. Z tych wielu młodych adeptow próbujących swoich sił w lotos cupach itp kilku dzięki swojej pracy i talentowi osiągnęło światowy poziom i efekty tego mielismy( i nadal mamy) przez całą dekadę 2011-2020. Teraz zainteresowanie skokami spadło i choćby nie wiadomo jakie pieniądze szły na rozwój skoków to jest rzeczą nierealną żeby z tej garstki wyrosła złota drużyna. Pozostaje nam delektować się ostatnimi sukcesami starej gwardii i liczyć że objawi nam się jakiś talent, który zostanie dobrze pokierowany a swoją ciężka praca dobije kiedyś do światowej czołówki. Na taką drużynę jaka mieliśmy w ostatniej dekadzie nie ma co już liczyć
(17.02.2020, 23:27)
Hej
My młodzi jednak pamiętamy 8 podiow Malysza sprzed roku 2000. Chyba coś nie tak z Twoja pamięcią. Pamiętamy też Mikeske i 2000 pkt z nim zdobyte nie tylko przez Małysza. Potem pamiętamy Kuttina i Horngachera w latach 2002-2006 i prawie dzieci którymi się zaopiekowali. Pamiętasz? 3 z nich nadal medale zdobywa a 2 jest trenerami...
I śmiem przypomnieć że z młodszych tylko Kubacki i Kot byli w kuzniHorngachera i to optymizmem co do możliwości tych młodszych nie napawa choć niegdyś talent mieli nieprzecietny, czy da się ich odratowac i uratować najmłodsza generację? Wszystko w rękach działaczy. Pytanie czy im zależy? Ja wątpię..,
(17.02.2020, 23:21)
Gary
Oj, młodzi jesteście to nie pamiętacie. Były takie czasy, że wejście jednego Polaka to trzydziestki to było wielkie wydarzenie. Przez całe lata 90 była posucha, dopiero TCS 2000/01 w zasadzie z dnia na dzień zmienił wszystko. Wszystko w tym sensie, że nagle wielkim zawodnikiem stał się Małysz, choć reszta nie nadążała. I gdy wydawało się, że po nim na lata będzie kolejna posucha, a tu zaraz potem eksplodował kariera Stocha. I nie był tak całkiem sam, bo i drużyna coś tam zdobyła i kilka wyskoków innych zawodników z Kubackim na czele. No ale może ta złota era dobiega końca, kiedyś musi. Kiedyś potęgą nie do wycięcia byli Finowie, teraz są tylko tłem. Kryzysy mieli Norwegowie, Niemcy, Japończycy, ciągle mają to Czesi. Taki sport.
(17.02.2020, 23:09)
Hej
Już wierzę...
(17.02.2020, 23:03)
jb
Wolny przyjmował złą pozycję najazdową, przez co miał niższą prędkość i zbyt nisko wychodził z progu. Zdiagnozowano to bardzo szybko, tylko był problem ze skorygowaniem tego przez zawodnika. W Kulm już było lepiej, ale wciąż jest co poprawiać, bo w dalszym ciągu to wybicie nie było idealne.
(17.02.2020, 22:57)
Hej
Szkoda tylko że cudowny Dolezal nie potrafi poprawić formy zawodników, a to "falowanie" to mnie jakoś nie przekonuje. Tak samo jak mnie nie przekonuje nagły wzrost prędkości Wolnego bo gdyby mieli cudowna metodę to tak samo by cudownie wzrosła prędkość innych.
(17.02.2020, 22:53)
jb
@Hej Co do trenera Doleżala, to nie wiem, czy zwróciłeś uwagę, ale w tym sezonie najwięcej indywidualnych konkursów PS wygrali... Polacy. Och, co za zaskoczenie - Polacy 6 zwycięstw, Japończycy 5, Norwegowie 4, Austriacy (a konkretnie jeden Austriak - Kraft) 3, Niemcy 3.
(17.02.2020, 22:35)
Hej
Tych młodych trzeba szukać tam w klubach czy ich niższych kadrach, Od tego są działacze. Ja nie znam żadnych nazwisk. Ktoś gdzieś pisał o Pauli ale ja nie wiem czy dobry czy zły. Mają tam wielu znajomych to powinni poszukać.
(17.02.2020, 22:13)
Hej
Nam potrzebny młody trener na tzw dorobku bo takim bardzo zależy by się wykazać. I koniecznie z niemieckojezycznego rejonu bo tam inne metody szkoleniowe niż w byłych demoludach. Nie wiem ile się da odratowac z generacji Muranki ale już Wasek i młodsi są do uratowania a ci starsi przynajmniej do poprawy by wchodzili do 20. Ale taki trener musiałby mieć wolny wybór sztabu a nie narzucanią mu ludzi którzy go będą hamowali i eksperymentowali na jego kadrze.
(17.02.2020, 22:02)
Hej
Znając naszych działaczy to znów będą franusie. A generacja z kadry A to ostatnia która widziała prawdziwych trenerow...
(17.02.2020, 21:53)
Hej
Skoczkom z najwyższej polki też zdarzają się kryzysy. I być może zmienia coś ważnego a to w sumie pusty sezon jakby co. Takie przestawianie sie trochę trwa. Gdzieś pisało że Leyhe latem trenował z Horngacherem czyli on wcześniej wszedł w formę. Freitagowi może to trwać dłużej. Nikt go nie zsyla na długie najazdy by wyzerowac automatyzm.
(17.02.2020, 21:51)
Pawmak
W Zakopanem trenowali już dawno i bodaj R. Kot tłumaczył potem, że potrzebne im są starty, tylko nie takiej presji. A Freitag na 2 weekendy wrócił i to znów zupełnie bez formy, a to jednak skoczek z najwyższej półki, a nie jak Hula czy nawet Kot.
(17.02.2020, 21:43)
Hej
@Paw
Nie opowiadaj bajek. Tobie się wydaje że to co napisze jakiś pismak to prawda. Najpierw się zastanów czy on to nie pisze na czyjeś zlecenie by komuś zrobić dobry PR czy komuś zrobić zły.
I niby w czym ta przyszłość? W rocznikach 1994-1995? I zkilku nastolatków chcesz drużynę budować? A wiesz ze na to kasy trzeba? Tu czytamy jak oni szykują drużynę 34-36 latków na MŚ i igrzyska... A jeśli nie będzie medali to skąd będzie kasa na sztaby dla młodszych? I kto tych młodszych wyszkoli? Ty wierzysz w szkolenie Dolezala? Bo ja na pewno nie. A w szkolenie tych poniżej zupełnie nie.
(17.02.2020, 21:42)
Hej
Jakoś Freitag może trenować, widać że ma inteligentnego trenera a nie Franusie.
(17.02.2020, 21:25)
Hej
Gdzie niby trenowali?
(17.02.2020, 21:22)
Pawmak
PK jest dla młodych i starych. Na krótką metę już trenowali, a od długiego dochodzenia od formy nie jest sezon startowy.
(17.02.2020, 21:18)
Pawmak
Kiedyś podobno były.
(17.02.2020, 21:16)
Hej
Kot i Hula zamiast trenować to demoluja resztki formy na długich rozbiegach PK. Tak się niszczy polskie skoki. PK jest potrzebne dla juniorów by zdobywać pierwsze doświadczenia na zagranicznych skoczniach. A potem wielkie zdziwienie że naraz że skoków uciekło kilkudziesięciu świetnych zawodników. A co mieli zrobić widząc co się wyprawia z najlepszymi? Czekać kilka lat aż przyjdzie ich kolej na przemial w skokowe trociny?Niestety to dziesięciolecie pomijając medale czołowki, to najstraszniejszy okres polskich skoków gdzie bezmyślnie zmarnowano całą młoda generację, polskich skoczków i powstała olbrzymią dziura pokoleniowa. Jeśli działacze się nie opamiętaja to na wiosnę czeka nas następny exodus że skoków.
(17.02.2020, 21:16)
Artur
To się porobilo, kwalifikacje w pucharze kontynentalnym
(17.02.2020, 21:09)
Droga redakcjo
Po co pod kontynentalem piszecie rozkład PŚ w Tarnowie?
(17.02.2020, 21:09)
Dodaj komentarz
Zaloguj się, aby komentować:
Kategorie użytkowników
niezarejestrowany
zarejestrowany
redaktor
VIP
CoC Val di Fiemme: Stękała powraca do drugiej ligi
CoC Val di Fiemme: Stękała powraca do drugiej ligi

CoC Val di Fiemme: Stękała powraca do drugiej ligi

Kalendarium
Andreas Kuettel
Dziś urodziny obchodzą:
Miran Tepes (1961)
Przekaż 1,5% podatku na rehabilitację syna naszego redaktora - Adam Mysiak
Reklama
Typer - typuj wyniki skoków narciarskich
Reklama
krzesła biurowe Warszawa
Cookies
Ten portal korzysta z plików cookies w celu umożliwienia pełnego korzystania z funkcjonalności serwisu, dopasowania reklam oraz zbierania anonimowych statystyk.
Obsługę cookies możesz wyłączyć w ustawieniach Twojej przeglądarki internetowej.
Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z ustawieniami przeglądarki.
Administratorem danych osobowych, udostępnionych przez Klienta, jest 10 OFFICE Paweł Stawowczyk. Dane osobowe będą przetwarzane wyłącznie w celu identyfikacji użytkowników piszących komentarze, w celu obsługi konkursów, w celu wysyłki wiadomości drogą mailową itp. i nie będą w żaden inny sposób archiwizowane, gromadzone lub przetwarzane.
Publikowane materiały mogą zawierać Piksel Facebooka i inne technologie śledzenia, stosowane za pośrednictwem stron internetowych osób trzecich.
ukryj ten komunikat na stałe »
copyright © 2000-2024 10office.pl
Obserwuj Skokinarciarskie.pl na Facebooku Obserwuj Skokinarciarskie.pl na Twitterze RSS na Skokinarciarskie.pl - newsy o skokach narciarskich