fan skoków85@Chris
Na czym polegał ten fart?? Aha, rozumiem, na loteryjnych warunkach II serii. No, ale jeśli tak, to czy I seria nie była loteryjna?? Jeśli stwierdzić, że nie była, to by znaczyło, że: Maltsev, Learoyd, Colloredo, Larson, Sakala i Jelar byli wtedy lepsi od niego. Dochodzimy w ten sposób do wniosku, że jeśli podważamy II serię, to i I serię trzeba podważyć i dojść do wniosku, że cały konkurs powinien się odbyć jeszcze raz w równych warunkach, a nie tylko I seria. Bo cały konkurs był beznadziejny. Jakie szanse miałby na medal Kubacki w równych warunkach?? Podam wyniki treningów: 3, 2, 1, 2, 4 i 13. Fakt 1 skok mu nie wyszedł. Ale medal miałby bardzo prawdopodobny. Dodam jeszcze, że następnego dnia w mix miał 1. wynik w konkursie i 4. serii próbnej.
Jeśli podważasz jego medal, to powinieneś napisać, że cały konkurs powinien być powtórzony. Warunki w II serii oddały mu to co zabrały w I serii i tyle. Też bym wolał, żeby złoto zdobył w normalnym konkursie, no ale jak nie ma się, co się lubi, to się lubi co się ma.
(20.01.2020, 20:45)
Fanka@ Chris
Niesamowity fart i przypadek losu? A mi się wydaje (nie, jestem tego pewna!), że był to konkurs, w którym miejsca na podium zajęli zawodnicy, którzy w treningach byli w czołówce, a w kwalifikacjach zajęli trzy spośród czterech czołowych miejsc. Pamiętamy, kto z czołowej czwórki kwalifikacji nie zdobył medalu (chociaż na forum znalazłam opinię, że "skakał na poziomie medalowym" ;-).
Jeżeli ktoś ocenia zawody tylko przez pryzmat dwóch skoków, to może dojść do takich wniosków. Ale naprawdę warto przeanalizować rywalizację w szerszym zakresie (właśnie oficjalne treningi, kwalifikacje serie próbne).
(20.01.2020, 19:56)
MalkontentDawidowi zabraknie pół punktu do podium PŚ. Taka jest kolej rzeczy
(20.01.2020, 17:06)
andbalObecny sezon nie jest zdominowany przez jednego skoczka (dot. pierwszej połowy) tak jak ubiegły przez Kobayashego. Już czterech skoczków rozpoczynało zawody z pierwszego miejsca klasyfikacji. Po pierwszych czterech konkursach na prowadzeniu był Tande (teraz poz. 7). Po piątym Roju aby po szóstym (pierwszym w Engerbergu) na jedne zawody przewodnictwo objął Kraft. Po siódmym wrócił na szczyt Roju i trzymał aż do zawodów nr 11. Po 12stych wyprzedził go Gaiger i kontynuuje po 13, 14 i 15stych. Teraz po 16tych (Zakopane) na 99,99% utrzyma prowadzenie (połowa sezonu). Może się zmienić dopiero w Japonii . Może to zrobić ktoś z trójki Kraft, Kobajaszi, Kubacki (3xK). W mojej ocenie do walki w KK może jeszcze dołączyć w dalszej części sezonu Lindvik.
(20.01.2020, 10:12)
Chris @Fanka
Ten niesamowity fart i przypadek losu? Tak mówi mi coś.
(20.01.2020, 10:00)
Fanka@ kibic
Mówi Ci coś data 1 MARCA 2019 r.? Bo mi ona coś przypomina...
(20.01.2020, 05:52)
kibicKubacki dobrze skacze tylko w styczniu, skończy się styczeń i będzie cieniował o kuli może tylko pomarzyć.
(19.01.2020, 23:33)
HejDawid jedzie coraz wolniej więc o KK przestań y marzyć no chyba że Tajner zatrudni serwisantow.
(19.01.2020, 23:32)
marmiTak, mimo, że Dawid wciąż 4ty w generalce to jego strata do wszystkich go wyprzedzających mocno stopniała.
Jeśli w każdym konkursie będzie w top 10 a w co drugim na podium do końca to nie wątpię, że sięgnie po KK, trzymam kciuki :)
(19.01.2020, 23:24)
Paweł 28Panie Doleżal nie myśl pan o Dawidzie on i tak będzie na koniec sezonu w top 3 trzeba martwić się o Hule Kota i Wolnego bo chłopy się są bez formy
(19.01.2020, 21:36)
MajorSzczerze to nigdy bym nie pomyślał, że Dawid będzie kandydatem do Kryształowej Kuli. Zawsze, nawet w tamtym - bardzo udanym sezonie - wydawał się raczej solidnym, ale skaczącym bez "szału" zawodnikiem. Teraz jednak, nie licząc początku sezonu jest w formie jak nikt inny z tegorocznej czołówki, 8 razy nie schodzić z podium to wielki wyczyn! Jeśli tak to będzie wyglądać, to w Vikresund będziemy mieli trzeciego zdobywcę PŚ... ale nie wychodźmy na przód, sezon jeszcze długi, nieco straty do lidera jest, wszystko się może wydarzyć. Kobayashi, Kraft i Gaiger to nie byle przeciwnicy i każdy z nich może jeszcze pokazać się z najlepszej strony.
(19.01.2020, 21:17)
FankaGdyby Dawid wygrał Kryształową Kulę (szczerze Mu tego życzę i wierzę, że to osiągnie), byłby pierwszym skoczkiem od 10 lat, który po zwycięstwie w LGP, wygrywa PŚ. Byłoby pięknie i liczę, że będzie. Zresztą byłaby to nagroda nie tylko za trwający sezon, ale i całą dotychczasową karierę, pracowitość, cierpliwość i wytrwałość. Powodzenia!
(19.01.2020, 21:10)