Zaloguj się
Kalendarz zawodów
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
kwiecień 2024
Najbliższe zawody
kalendarz na przyszły sezon
nie został jeszcze zatwierdzony

Maren Lundby zdobyła w Seefeld tytuł mistrzyni świata. Medale zdobyły również Katharina Althaus i Daniela Iraschko-Stolz. Kamila Karpiel w debiucie zajęła 23. miejsce, Kinga Rajda była 34.

Konkurs rozpoczął się przy dziewiętnastej belce startowej (takiej samej jak w kwalifikacjach) i lekkim wietrze w plecy. Pierwsze skoki nie były zbyt dalekie - próby za 90. metr doczekaliśmy się dopiero przy okazji skoku Kamili Karpiel. Nasza reprezentantka spisała się bardzo dobrze, wykorzystując niezłe warunki (0,11 m/s pod narty) i lecąc na odległość 97,5 metra (niestety, w kiepskim stylu). Tak daleko nie lądowała Kinga Rajda. Druga z Polek uzyskała tylko 91 metrów (wiatr 0,08 m/s w plecy) i była czwarta.

Karpiel po chwili musiała oddać prowadzenie - na czoło wyszła brązowa medalistka wczorajszej drużynówki, Ingebjoerg Saglien Braaten. Norweżka lądowała co prawda bliżej (96 m), ale zrobiła to w nieco trudniejszych warunkach (0,22 m/s w plecy) i lepszym stylu - stąd półtora punktu przewagi nad Polką.

Kolejną liderką została Anna Szpyniewa (97 m - 0,71 m/s w plecy), dobrze spisała się także Daniela Haralambie (95,5 m - 0,59 m/s) - obie wkrótce awansowały do drugiej serii, a chwilę później dołączyły do nich także Braaten i Karpiel.

Z czasem stawało się coraz bardziej jasne, że Rajda nie ma szans na awans do drugiej serii; do finału mogły natomiast przygotowywać się m.in. Spela Rogelj (95 m - 0,26 m/s) i Jacqueline Seifriedsberger (95 m - 0,43 m/s), które jednak nie były w stanie pokonać prowadzącej dwójki.

Pomiędzy Szpyniewą a Haralambie znalazły się Silje Opseth (97 - 0,27 m/s), Yuki Ito (97 - 0,25 m/s), ale zmiana na prowadzeniu nastąpiła dopiero po skoku Ursy Bogataj. Słowenka spisała się znakomicie - przy wietrze 0,18 m/s w plecy poleciała na odległość 102 metrów, zdecydowanie wyprzedzając rywalki. Niespełna dwa punkty za nią plasowały się Daniela Iraschko-Stolz (101 m przy wietrze 0,02 m/s pod narty, ale w lepszym stylu) i Anna Odine Stroem (102 m przy wietrze 0,04 m/s w plecy).

Kolejną zmianę na prowadzeniu zanotowaliśmy po skoku Evy Pinkelnig - Austriaczka również wylądowała na 102. metrze (wiatr 0,19 m/s w plecy), ale zrobiła to w nieco lepszym stylu, stąd przewaga 0,6 punktu nad Bogataj. Z kolei dopiero piąta była Nika Kriznar (101,5 m - 0,12 m/s; niższe noty za styl).

Do walki o wygraną tym razem raczej nie włączyła się Carina Vogt (100,5 m przy wietrze 0,17 m/s - szósta), zrobiła to za to jej rodaczka. Juliane Seyfarth w dość niekorzystnych warunkach (0,3 m/s w plecy) poszybowała najdalej ze wszystkich (104 metry) i objęła prowadzenie z przewagą 5,6 punktu nad Pinkelnig. Tuż za aktualną strefą medalową znalazła się z kolei Sara Takanashi (101,5 m - 0,21 m/s).

Wreszcie przyszła pora na faworytki - w boju o wygraną wspaniale zaprezentowała się Katharina Althaus. Niemka wyrównała rekord obiektu, skacząc na odległość 108 metrów (wiatr 0,09 m/s). Prowadzenie na półmetku jednak nie było dla niej - mimo krótszego skoku (106,5 m) wyprzedziła ją Maren Lundby, która zyskała na notach za styl i rekompensacie za wiatr (0,15 m/s).
Wyniki po I serii
zawodnik kraj odl. 1 punkty
1 Maren Lundby Norwegia 106.5 130.5
2 Katharina Althaus Niemcy 108.0 128.9
3 Juliane Seyfarth Niemcy 104.0 125.9
4 Eva Pinkelnig Austria 102.0 120.3
5 Ursa Bogataj Słowenia 102.0 119.7
6 Sara Takanashi Japonia 101.5 118.0
7 Anna Odine Stroem Norwegia 102.0 117.9
8 Daniela Iraschko-Stolz Austria 101.0 117.8
9 Nika Kriznar Słowenia 101.5 116.7
10 Carina Vogt Niemcy 100.5 115.1
11 Anna Shpynyeva Rosja 97.0 111.4
12 Yuki Ito Japonia 97.0 109.9
13 Silje Opseth Norwegia 97.0 109.6
14 Daniela Vasilica Haralambie Rumunia 95.5 108.2
15 Jacqueline Seifriedsberger Austria 95.0 107.2
16 Lara Malsiner Włochy 96.5 106.6
17 Spela Rogelj Słowenia 95.0 105.5
18 Nozomi Maruyama Japonia 95.0 105.2
19 Ingebjoerg Saglien Braaten Norwegia 96.0 105.1
20 Elena Runggaldier Włochy 93.5 103.8
21 Kamila Karpiel Polska 97.5 103.6
22 Sofia Tikhonova Rosja 95.5 102.9
23 Yuka Seto Japonia 94.0 102.7
24 Jerneja Brecl Słowenia 94.0 102.2
25 Anna Rupprecht Niemcy 93.0 101.4
26 Lidiia Iakovleva Rosja 95.0 100.5
27 Chiara Hoelzl Austria 93.0 100.1
28 Ramona Straub Niemcy 92.5 97.6
29 Lea Lemare Francja 90.5 94.9
30 Stepanka Ptackova Czechy 88.5 94.3
31 Josephine Pagnier Francja 87.5 94.2
  Karolina Indrackova Czechy 89.5 94.2
33 Lucile Morat Francja 88.0 91.5
34 Kinga Rajda Polska 91.0 90.8
35 Alexandra Kustova Rosja 87.5 87.8
  Veronika Shishkina Kazachstan 86.5 87.8
37 Nita Englund USA 83.5 84.2
38 Oceane Avocat Gros Francja 84.5 83.8
39 Natalie Eilers Kanada 86.0 83.2
40 Susanna Forsstroem Finlandia 84.0 79.8
Przed drugą serią nie uległa zmianie długość rozbiegu - panie wciąż startowały z dziewiętnastej belki. Już niemal na samym początku finału zobaczyliśmy bardzo dobry skok - po niepowodzeniu w pierwszej rundzie teraz znakomicie spisała się Ramona Straub, która objęła prowadzenie lotem na odległośc 101 metrów (wiatr 0,02 m/s pod narty).

Straub przez kilka minut utrzymywała się na czele - za nią plasowały się m.in. tak dobre zawodniczki, jak Chiara Hoelzl (95 m - 0,06 m/s pod narty) czy Lidia Jakowlewa (98 m - 0,04 m/s). Identyczną notę jak Niemka miała natomiast Jerneja Brecl (98,5 m - 0,12 m/s w plecy).

Skokiem na odległość 93,5 metra swój debiut w mistrzostwach świata zakończyła Kamila Karpiel. Polka startowała w dość trudnych warunkach (0,42 m/s w plecy), a po swojej próbie zajmowała piąte miejsce.

Sytuacja na czele długo się nie zmieniała. Gdy jednak Ramona Straub i Jerneja Brecl awansowały do czołowej dwudziestki, o niespełna dwa punkty wyprzedziła je Nozomi Maruyama (97 m - 0,13 m/s w plecy). Jeszcze dalej lądowała Lara Malsiner (100 m - 0,13 m/s), która również mogła oczekiwać pewnego awansu.

Ale niezbyt dużego awansu, bo od tego momentu sytuacja zmieniała się dość szybko - na prowadzenie wychodziły kolejno Daniela Haralambie (99 m - 0,35 m/s w plecy), Silje Opseth (98,5 m - 0,37 m/s) i Carina Vogt (98,5 m - 0,18 m/s), która tym samym zapewniła sobie lokatę w czołowej dziesiątce.

Pięciokrotna złota medalistka mistrzostw świata szybko jednak straciła nawet teoretyczne szanse na kolejny triumf - już po chwili zdecydowanie (o 11,8 punktu) wyprzedziła ją Nika Kriznar (102,5 m w niemal neutralnych warunkach). Ale i Słowenka szybko musiała opuścić pozycję lidera, bo dużo dalej (105,5 m - wiatr 0,24 m/s w plecy) wylądowała Daniela Iraschko-Stolz; Austriaczka na dodatek otrzymała wysokie noty od sędziów.

Za Iraschko-Stolz plasowały się Anna Odine Stroem (99,5 m - 0,12 m/s w plecy), Sara Takanashi (102 m - 0,02 m/s), Ursa Bogataj (99 m - 0,31 m/s) i Eva Pinkelnig (103 m - 0,41 m/s). W tym momencie Austria miała dwie swoje reprezentantki na czele, ale o tym, czy choć jedna stanie na podium, miały zadecydować trzy ostatnie skoki.

Po skoku Juliane Seyfarth (101,5 m - 0,1 m/s) było już jasne, że Iraschko-Stolz wywalczyła medal! Niemka traciła do Austriaczki 3,2 punktu. Z lokaty na "pudle" po chwili mogła się cieszyć również Katharina Althaus (107 metrów - 0,02 m/s w plecy), która miała aż 11,5 punktu przewagi nad dotychczasową liderką.

Złoty medal trafił jednak do Norwegii. Kończąca konkurs Maren Lundby uzyskała 104,5 metra (wiatr 0,37 m/s) i wyprzedziła Niemkę zaledwie o pół punktu!
Wyniki końcowe
zawodnik kraj odl. 1 odl. 2 punkty
1 Maren Lundby Norwegia 106.5 104.5 259.6
2 Katharina Althaus Niemcy 108.0 107.0 259.1
3 Daniela Iraschko-Stolz Austria 101.0 105.5 247.6
4 Juliane Seyfarth Niemcy 104.0 101.5 244.4
5 Eva Pinkelnig Austria 102.0 103.0 241.8
6 Sara Takanashi Japonia 101.5 102.0 236.7
7 Nika Kriznar Słowenia 101.5 102.5 236.1
8 Ursa Bogataj Słowenia 102.0 99.0 231.7
9 Anna Odine Stroem Norwegia 102.0 99.5 230.6
10 Carina Vogt Niemcy 100.5 98.5 224.3
11 Silje Opseth Norwegia 97.0 98.5 223.2
12 Anna Shpynyeva Rosja 97.0 97.5 221.4
13 Daniela Vasilica Haralambie Rumunia 95.5 99.0 220.6
14 Lara Malsiner Włochy 96.5 100.0 219.9
15 Yuki Ito Japonia 97.0 94.5 216.6
16 Jacqueline Seifriedsberger Austria 95.0 94.5 212.3
17 Nozomi Maruyama Japonia 95.0 97.0 211.5
18 Ramona Straub Niemcy 92.5 101.0 209.9
  Jerneja Brecl Słowenia 94.0 98.5 209.9
20 Sofia Tikhonova Rosja 95.5 95.5 209.6
21 Lidiia Iakovleva Rosja 95.0 98.0 208.7
22 Spela Rogelj Słowenia 95.0 93.5 206.0
23 Kamila Karpiel Polska 97.5 93.5 205.7
24 Anna Rupprecht Niemcy 93.0 96.0 203.5
25 Ingebjoerg Saglien Braaten Norwegia 96.0 94.0 202.4
26 Chiara Hoelzl Austria 93.0 95.0 201.6
27 Elena Runggaldier Włochy 93.5 90.5 195.8
28 Yuka Seto Japonia 94.0 89.0 194.2
29 Stepanka Ptackova Czechy 88.5 91.5 191.0
30 Lea Lemare Francja 90.5 89.5 188.6
31 Karolina Indrackova Czechy 89.5   94.2
  Josephine Pagnier Francja 87.5   94.2
33 Lucile Morat Francja 88.0   91.5
34 Kinga Rajda Polska 91.0   90.8
35 Alexandra Kustova Rosja 87.5   87.8
  Veronika Shishkina Kazachstan 86.5   87.8
37 Nita Englund USA 83.5   84.2
38 Oceane Avocat Gros Francja 84.5   83.8
39 Natalie Eilers Kanada 86.0   83.2
40 Susanna Forsstroem Finlandia 84.0   79.8
tabela medalowa MŚ Seefeld 2019 »
Typuj wyniki i wygrywaj nagrody!
« luty 2019 - wszystkie artykuły
Komentarze
Zenek Alkoholik
To jakiś żart, Althaus znów 2 lepsze skoki od Lundby i znów porażka z Norweżką...
(27.02.2019, 21:02)
Sweet
Trener Japonek do zmiany.
(27.02.2019, 20:21)
Sweet
fantastyczny konkurs Daniela z medalem to bylo to czego chcialem za cala jej kariere w jej domu kolejny medal. Wielka walka Maren Lundby blisko bylo sensacji ale o 0,5 pkt pokonala Niemke. Niespodzianka Kamila brawo! Daniela Haralambie super 13 miejsce!! Lara rowniez wysoko.
(27.02.2019, 20:20)
cedryk
Dajcież spokój, rozwiązać ten pseudosport jakim są skoki damskie
(27.02.2019, 20:15)
Tomek
Szkoda że Polki miały podparte skoki i lądowały na dwie nogi bo inaczej mogły by być z 10 pozycji wyżej w klasyfikacji, a tak niestety skoki były słabe i wyraźnie odbiegały od zawodniczek skaczących przed naszymi reprezentantkami, i tych co skakały kilka chwil po.
(27.02.2019, 19:39)
hej
No to PZN juz odtrąbił ogromny sukces po fali krytyki. Teraz będą mogli spokojnie spać i znów po PK jeździć...ciekawe ile znów będziemy czekali na następne punkty a ile na trenera z prawdziwego zdarzenia a nie takiego który jest za slaby do kadry męskiej. Kiedy wreszcie potraktują te dziewczyny poważnie?
Dla Kamili i Kingi oczywiście gratulacje. Oby coś wreszcie ruszyło w normalna stronę.
(27.02.2019, 19:32)
Obserwator
Wreszcie któraś Polka skacze na poziomie PŚ. Do tej pory to było raczej liczenie na to, że kilku rywalkom powinie się noga i z marnym wynikiem uda się zakwalifikować do drugiej serii. Tutaj patrząc na odległości widać już, że są to normalne, zdrowe skoki. Wiadomo, że czołówka odjechała, ale bądźmy szczerzy - w skokach mężczyzn też tak jest, że około 15 zawodników w sezonie prezentuje poziom o wiele, wiele wyższy niż pozostała grupa. Biorąc pod uwagę, że Kamila jest jeszcze juniorką, to można mieć nadzieję, że coś się da z tego ukręcić więcej. Niech przykładem będzie np. Kubacki, który jako junior wybitny nie był, potem rozwijał się powoli, spalał psychicznie mając niezłą formę, aby dopiero w ostatnich latach sportowej kariery wbić na poziom ścisłej czołówki.
(27.02.2019, 18:54)
Polonus
Rzeczywiście należy pochwalić naszą reprezentantkę. Po jej dzisiejszym występie to nawet ja uwierzyłem, ze za dwa lata możemy zająć w mikście wysokie miejsce.
Pod warunkiem, że mężczyźni nie zawalą:)
(27.02.2019, 18:45)
Polonus
@Horus
Jak ktoś ma taką przewagę sprzętową i sędziów po swojej stronie to czemu tu się dziwić?
(27.02.2019, 18:41)
Marcin31
Katharina Althaus najładniejsza z czołówki zawodów
(27.02.2019, 18:05)
Horus
Niewiele brakowało, a Niemcy mieliby już 4 złote medale na tych MŚ... Dawno nie było tak dominującej reprezentacji. Ale ostatecznie wygrała Lundby - bezapelacyjnie najlepsza zawodnicza tego sezonu (i poprzedniego też).

No i wielkie brawa dla Kamili. Świetny debiut na MŚ.
(27.02.2019, 17:56)
marmi
Gratulacje dla medalistek i Kamili.
Nawet niewiele jej zabrakło do 2. dziesiątki!
(27.02.2019, 17:56)
Optymista
Są w takim wieku, że jeszcze zdążą namieszać :)
(27.02.2019, 17:54)
Run
Super Kinga! Świetnie Kamila!
(27.02.2019, 17:52)
Super
Super!
(27.02.2019, 17:49)
Brawo
Brawo!
(27.02.2019, 17:04)
Dodaj komentarz
Zaloguj się, aby komentować:
Kategorie użytkowników
niezarejestrowany
zarejestrowany
redaktor
VIP
MŚ Seefeld: Lundby mistrzynią świata, Althaus i Iraschko-Stolz z medalami. Karpiel 23.
MŚ Seefeld: Lundby mistrzynią świata, Althaus i Iraschko-Stolz z medalami. Karpiel 23.

MŚ Seefeld: Lundby mistrzynią świata, Althaus i Iraschko-Stolz z medalami. Karpiel 23.

Przekaż 1,5% podatku na rehabilitację syna naszego redaktora - Adam Mysiak
Reklama
Typer - typuj wyniki skoków narciarskich
Reklama
krzesła biurowe Warszawa
Cookies
Ten portal korzysta z plików cookies w celu umożliwienia pełnego korzystania z funkcjonalności serwisu, dopasowania reklam oraz zbierania anonimowych statystyk.
Obsługę cookies możesz wyłączyć w ustawieniach Twojej przeglądarki internetowej.
Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z ustawieniami przeglądarki.
Administratorem danych osobowych, udostępnionych przez Klienta, jest 10 OFFICE Paweł Stawowczyk. Dane osobowe będą przetwarzane wyłącznie w celu identyfikacji użytkowników piszących komentarze, w celu obsługi konkursów, w celu wysyłki wiadomości drogą mailową itp. i nie będą w żaden inny sposób archiwizowane, gromadzone lub przetwarzane.
Publikowane materiały mogą zawierać Piksel Facebooka i inne technologie śledzenia, stosowane za pośrednictwem stron internetowych osób trzecich.
ukryj ten komunikat na stałe »
copyright © 2000-2024 10office.pl
Obserwuj Skokinarciarskie.pl na Facebooku Obserwuj Skokinarciarskie.pl na Twitterze RSS na Skokinarciarskie.pl - newsy o skokach narciarskich