Zaloguj się
Kalendarz zawodów
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
kwiecień 2024
Najbliższe zawody
kalendarz na przyszły sezon
nie został jeszcze zatwierdzony

Markus Eisenbichler został mistrzem świata na dużej skoczni. Niemiec pokonał Karla Geigera oraz Killiana Peiera. Najlepszy z Polaków, Kamil Stoch, zajął piąte miejsce.

Mistrzowski konkurs rozpoczął się przy dwunastej belce startowej i lekkim wietrze pod narty. Pierwsze skoki nie zachwcycały - zawodnikom sporo brakowało do przekroczenia czerwonej linii. W tej fazie rywalizacji stosunkowo dobrze spisali się Ziga Jelar (118,5 m - wiatr 0,2 m/s pod narty), Jonathan Learoyd (116,5 m - 0,2 m/s w plecy) i Andreas Schuler (117,5 m - 0,09 m/s pod narty).

Punkt K jako pierwszy przekroczył Peter Prevc. Zdobywca Pucharu Świata z 2016 roku w niemal neutralnych warunkach poleciał na odległość 123,5 metra i objął prowadzenie, a po chwili mógł się cieszyć z awansu do drugiej serii. Nie zachwycił za to (przynajmniej w kontekście tego, co pokazywał na treningach) Philipp Aschenwald (120 m przy wietrze 0,12 m/s), który w tym momencie był drugi. W czołówce plasowali się również Simon Ammann (122,5 m - 0,26 m/s pod narty) i Michael Hayboeck (122 m - 0,17 m/s).

Zadowolony ze swojego skoku - najprawdopodobniej jedynego w tym konkursie - nie mógł być Jakub Wolny. Polak doleciał tylko do 113. metra (wiatr 0,11 m/s pod narty), a na dodatek zachwiał się przy lądowaniu. W tym momencie nasz zawodnik był dopiero dziewiętnasty.

Do dwóch zawodników, którzy szczytową formę prezentowali kilka lat temu, dołączył wkrótce kolejny. Był nim Richard Freitag, który objął prowadzenie skokiem na odległość 125,5 metra (0,28 m/s pod narty), na dodatek nieco lepiej ocenionym przez sędziów. Po chwili tuż za nim znalazł się Andreas Stjernen (124,5 m - 0,18 m/s).

Nie minęło dużo czasu, a mieliśmy nowego lidera - i to zdecydowanego. Znakomitą formę z treningów potwierdził bowiem Killian Peier, który chyba oddał skok życia - 131 metrów przy wietrze w plecy (0,09 m/s) i w bardzo dobrym stylu dało Szwajcarowi prowadzenie z przewagą 16,3 punktu nad Freitagiem. Dobrze - choć nie na miarę prowadzenia - spisywali się także Daniel Huber (126 m - 0,23 m/s), Jewgienij Klimow (126,5 m - aż 0,68 m/s pod narty) oraz Niemcy: Karl Geiger (131 m - wiatr 0,01 m/s i dobre noty za styl) i Markus Eisenbichler (131,5 m - wiatr 0,1 m/s i bardzo wysokie oceny sędziów). Podopieczni Wernera Schustera przegrywali ze Szwajcarem, ale nieznacznie.

Nieco słabiej skakali Timi Zajc (127 m - 0,3 m/s pod narty), Johann Andre Forfang (132,5 m, ale przy wietrze 0,44 m/s pod narty i w wyraźnie słabszym stylu) i Robert Johansson (128 m - 0,61 m/s pod narty). Podczas gdy podmuchy wiatru pod narty były coraz silniejsze, przeszliśmy do skoków Polaków...

Do czołowej trójki nie zdołał wskoczyć Dawid Kubacki - 128,5 m (wiatr 0,73 m/s) wystarczało w tym momencie na ósme miejsce. Po chwili Piotr Żyła wylądował w tym samym miejscu, ale w jeszcze lepszych warunkach (0,97 m/s) - był jedenasty.

Krótki przerywnik od występów naszych reprezentantów stanowił broniący tytułu z Lahti Stefan Kraft. Austriak spisał się nieco lepiej niż Polacy - 130 metrów (0,65 m/s) dawało mu czwarte miejsce ex aequo z Forfangiem.

Na górze pozostali już tylko dwaj najwięksi faworyci dzisiejszego konkursu - Kamil Stoch i Ryoyu Kobayashi. Polak, podobnie jak Kubacki i Żyła, uzyskał 128,5 metra. Plasował się jednak przed nimi - na szóstym miejscu - za sprawą wiatru (0,57 m/s) i wysokich not za styl. Z kolei kończący pierwszą serię Japończyk poleciał najdalej ze wszystkich. 133,5 metra (wiatr 0,35 m/s) nie wystarczyło, by objąć prowadzenie, ale trzecia lokata była znakomitą pozycją do ataku w finale.
Wyniki po I serii
zawodnik kraj odl. 1 punkty
1 Killian Peier Szwajcaria 131.0 137.9
2 Markus Eisenbichler Niemcy 131.5 136.7
3 Ryoyu Kobayashi Japonia 133.5 135.3
4 Karl Geiger Niemcy 131.0 135.2
5 Stefan Kraft Austria 130.0 128.6
  Johann Andre Forfang Norwegia 132.5 128.6
7 Kamil Stoch Polska 128.5 127.2
8 Timi Zajc Słowenia 127.0 125.1
9 Daniel Huber Austria 126.0 124.0
10 Robert Johansson Norwegia 128.0 122.9
11 Dawid Kubacki Polska 128.5 121.6
  Richard Freitag Niemcy 125.5 121.6
13 Andreas Stjernen Norwegia 124.5 120.3
14 Piotr Żyła Polska 128.5 120.2
15 Evgeniy Klimov Rosja 126.5 119.5
16 Peter Prevc Słowenia 123.5 119.0
17 Simon Ammann Szwajcaria 122.5 115.4
18 Philipp Aschenwald Austria 120.0 113.9
19 Michael Hayboeck Austria 122.0 113.4
20 Viktor Polasek Czechy 120.0 110.5
21 Roman Koudelka Czechy 120.5 110.4
22 Ziga Jelar Słowenia 118.5 107.8
23 Yukiya Sato Japonia 120.0 106.8
24 Jonathan Learoyd Francja 116.5 106.6
25 Vladimir Zografski Bułgaria 117.0 106.1
  Daiki Ito Japonia 119.0 106.1
27 Manuel Fettner Austria 117.5 105.7
28 Andreas Schuler Szwajcaria 117.5 105.1
29 Junshiro Kobayashi Japonia 116.0 104.5
30 Mackenzie Boyd-Clowes Kanada 117.0 104.1
31 Antti Aalto Finlandia 117.5 104.0
32 Andreas Wellinger Niemcy 119.5 103.1
33 Halvor Egner Granerud Norwegia 116.5 103.0
34 Cestmir Kozisek Czechy 115.5 102.5
35 Anze Lanisek Słowenia 114.5 100.8
36 Sergey Tkachenko Kazachstan 115.5 99.2
37 Kevin Bickner USA 115.0 97.1
38 Casey Larson USA 115.0 93.9
  Luca Egloff Szwajcaria 112.5 93.9
40 Jakub Wolny Polska 113.0 91.8
41 Alex Insam Włochy 112.0 90.8
42 Vitaliy Kalinichenko Ukraina 112.5 88.2
43 Roman Sergeevich Trofimov Rosja 109.5 86.3
44 Kevin Maltsev Estonia 112.5 85.8
  Andrew Urlaub USA 110.5 85.8
46 Dimitry Vassiliev Rosja 107.0 82.7
47 Sebastian Colloredo Włochy 106.5 78.8
48 Eetu Nousiainen Finlandia 103.5 77.8
49 Tomas Vancura Czechy 100.0 69.8
50 Jarkko Määttä Finlandia 98.0 66.7
Przed drugą serią długość rozbiegu nie uległa zmianie, choć dość szybko takie posunięcie mogli rozważać sędziowie - już bowiem drugi na liście startowej Junshiro Kobayashi doleciał do 132. metra (wiatr 0,31 m/s). Japończyk mógł być pewien, że znacznie przesunie się w stosunku do miejsca zajmowanego na półmetku rywalizacji.

Starszego Kobayashiego, mimo dobrych skoków, nie był w stanie wyprzedzić Daiki Ito (126 m - 0,37 m/s pod narty). Zrobił to za to Władimir Zografski - Bułgar uzyskał 128 metrów (wiatr 0,41 m/s), który pokonał Japończyka o 0,9 punktu, a wkrótce awansował do czołowej dwudziestki. Po kilku minutach okazało się jednak, że został zdyskwalifikowany za nieregulaminowy kombinezon.

Ku radości nieszczególnie licznej publiczności dobrze skakali Austriacy - najpierw na prowadzenie wyszedł Michael Hayboeck, który skoczył na odległość 125,5 metra (wiatr 0,36 m/s). Jeszcze lepiej spisał się Philipp Aschenwald (128 m - 0,39 m/s).

Szczególnych powodów do aplauzu nie miała natomiast druga liczna grupa kibiców zgromadzona na Bergisel. Pierwszy z Polaków w drugiej serii, Piotr Żyła, kompletnie zawiódł (121 m - wiatr 0,18 m/s pod narty). Jeszcze gorzej spisał się skaczący tuż po nim Andreas Stjernen (tylko 102 m - 0,44 m/s), za to bardzo dobry występ zanotował Richard Freitag (129,5 m - 0,61 m/s). Tuż przed przerwą telewizyjną mieliśmy jeszcze jednego z Polaków, Dawida Kubackiego - 125,5 metra dawało mu w tym momencie pozycję drugą.

Po tym, jak na prowadzenie wyszedł Robert Johansson (129 m - wiatr 0,58 m/s pod narty), nieco słabsze wyniki uzyskiwali Daniel Huber (125,5 m - 0,49 m/s) i Timi Zajc (124 m - 0,08 m/s). Po nich na belce usiadł Kamil Stoch - i on objął prowadzenie. Polak oddał świetny skok - 129,5 metra (wiatr 0,34 m/s) - i otrzymał bardzo wysokie noty za styl (20 / 19 / 3 x 19,5 punktu), a jego przewaga nad Johanssonem wynosiła 10,5 punktu.

Na górze pozostawało jednak jeszcze sześciu zawodników, a żeby zdobyć medal, trzeba było wyprzedzić czterech z nich. Polakowi udało się wyprzedzić Johanna Andre Forfanga (125,5 m - 0,31 m/s) i Stefana Krafta (126,5 m - 0,07 m/s), ale na Karla Geigera to już było za mało. Niemiec przy wietrze 0,08 m/s pod narty uzyskał 130,5 metra i - mimo niższych not za styl (17,5-18 punktów) wyraźnie wyprzedził naszego zawodnika.

Następny w kolejce był Ryoyu Kobayashi, który jednak nie objął prowadzenia - 126,5 metra (wiatr 0,08 m/s w plecy) pozwoliło mu wyprzedzić Stocha, ale nie wystarczyło na Geigera, do którego Japończyk stracił 5,3 punktu. Geiger miał więc pewny medal!

Ale nie złoty - wyprzedził go bowiem kolega z reprezentacji, Markus Eisenbichler. Niemiec, który nigdy nie wygrał konkursu Pucharu Świata, miał duże szanse na tytuł mistrza świata - uzyskał bowiem 135,5 metra (wiatr 0,11 m/s) i choć sędziowie nie byli zbyt łaskawi, to przewaga nad Geigerem była bardzo duża (12,1 punktu).

Kończący konkurs Killian Peier nie zdołał wyprzedzić Eisenbichlera, ale i on miał powody do radości - 129,5 metra dało mu pierwszy w karierze medal mistrzostw świata. Brązowy - za dwoma Niemcami.
Wyniki końcowe
zawodnik kraj odl. 1 odl. 2 punkty
1 Markus Eisenbichler Niemcy 131.5 135.5 279.4
2 Karl Geiger Niemcy 131.0 130.5 267.3
3 Killian Peier Szwajcaria 131.0 129.5 266.1
4 Ryoyu Kobayashi Japonia 133.5 126.5 262.0
5 Kamil Stoch Polska 128.5 129.5 259.4
6 Stefan Kraft Austria 130.0 126.5 256.1
7 Johann Andre Forfang Norwegia 132.5 125.5 250.9
8 Robert Johansson Norwegia 128.0 129.0 248.9
9 Richard Freitag Niemcy 125.5 129.5 248.7
10 Timi Zajc Słowenia 127.0 124.0 245.5
11 Daniel Huber Austria 126.0 125.5 242.0
12 Dawid Kubacki Polska 128.5 125.5 240.2
13 Philipp Aschenwald Austria 120.0 128.0 239.9
14 Michael Hayboeck Austria 122.0 125.5 233.7
15 Simon Ammann Szwajcaria 122.5 126.0 230.6
16 Peter Prevc Słowenia 123.5 122.0 230.5
17 Junshiro Kobayashi Japonia 116.0 132.0 230.0
18 Evgeniy Klimov Rosja 126.5 121.0 229.1
19 Piotr Żyła Polska 128.5 121.0 228.7
20 Daiki Ito Japonia 119.0 126.0 225.7
21 Yukiya Sato Japonia 120.0 124.0 221.4
22 Roman Koudelka Czechy 120.5 120.5 220.1
23 Ziga Jelar Słowenia 118.5 121.0 219.8
24 Manuel Fettner Austria 117.5 122.5 219.0
25 Viktor Polasek Czechy 120.0 117.5 218.2
26 Andreas Schuler Szwajcaria 117.5 119.0 212.6
27 Mackenzie Boyd-Clowes Kanada 117.0 118.5 212.1
28 Jonathan Learoyd Francja 116.5 116.5 205.9
29 Andreas Stjernen Norwegia 124.5 102.0 185.5
30 Vladimir Zografski Bułgaria 117.0 DSQ 106.1
31 Antti Aalto Finlandia 117.5   104.0
32 Andreas Wellinger Niemcy 119.5   103.1
33 Halvor Egner Granerud Norwegia 116.5   103.0
34 Cestmir Kozisek Czechy 115.5   102.5
35 Anze Lanisek Słowenia 114.5   100.8
36 Sergey Tkachenko Kazachstan 115.5   99.2
37 Kevin Bickner USA 115.0   97.1
38 Casey Larson USA 115.0   93.9
  Luca Egloff Szwajcaria 112.5   93.9
40 Jakub Wolny Polska 113.0   91.8
41 Alex Insam Włochy 112.0   90.8
42 Vitaliy Kalinichenko Ukraina 112.5   88.2
43 Roman Sergeevich Trofimov Rosja 109.5   86.3
44 Kevin Maltsev Estonia 112.5   85.8
  Andrew Urlaub USA 110.5   85.8
46 Dimitry Vassiliev Rosja 107.0   82.7
47 Sebastian Colloredo Włochy 106.5   78.8
48 Eetu Nousiainen Finlandia 103.5   77.8
49 Tomas Vancura Czechy 100.0   69.8
50 Jarkko Määttä Finlandia 98.0   66.7
tabela medalowa MŚ Seefeld 2019 »
Typuj wyniki i wygrywaj nagrody!
« luty 2019 - wszystkie artykuły
Komentarze
marmi
@Wojtek
Czyli na wikipedii dane są niepełne, bo Zografski miał 28 dyskwalifikacji. Po sprawdzeniu kilku innych skoczków z bardzo długą karierą to bardzo dużo. Wcześniej takich porównań nie robiłem. Na przykład Ammann nigdy nie został zdyskwalifikowany, Kasai 1 raz (drugi raz latem) a Stoch 3 razy.
Jeśli podejdziemy do tego dokładniej to możemy zobaczyć, że 9 DSQ było przed ukończeniem 15 lat i dostawał je w każdym COC, w którym wystartował, ewidentnie coś było u niego niezgodne z przepisami i to dość długo. Kolejna 1/3 DSQ też w konkursach niższej rangi (bądź latem). Natomiast 9 miał w PŚ/MŚ z czego ostatnie na poprzednich MŚ w Lahti. Nadal dużo ale nie brzmi już tak dramatycznie jak 24 lub 28.
Też mi go szkoda, ale oskarżanie sędziów o niezasłużone dsq nie ma podstaw, bo jak pisałem to nic nikomu innemu nie pomogło. No chyba, żeby przyjąć iż podpadł z jakiegoś powodu sędziemu technicznemu lub komuś innemu bardzo ważnemu w FIS, który mógłby to temu sędziemu zasugerować i była to jakaś zemsta czy ukaranie. No ale to taka teoria spiskowa bez realnych podstaw. Prędzej można byłoby podejrzewać ostatnie dsq Żyły bo to zmieniało wiele w wyniku drużynówki, ale wiemy jak było. Tutaj niestety nie wiemy, w sensie nie mamy komentarza samego zawodnika czy trenera (chyba, że ktoś gdzieś widział, to link by się przydał).
Doceniam fakt, że policzyłeś dsq w zeszłym sezonie, jednak zrobiłeś to dla wybranych krajów no i pisałeś o kilku ostatnich latach, więc znacznie więcej pracy trzeba byłoby wykonać aby pokazać odpowiednią statystykę. Nawet gdyby takowa potwierdzała większą ilość dsq dla słabszych państw na przestrzeni kilku lat to nie świadczy to o tym, że sędziowie ich niesłusznie dyskwalifikowali. Logicznym wytłumaczeniem jest po prostu niezgodność z przepisami. Przykładowo DSQ Freunda parę lat temu wynikało z tego, że ważył o 0,1kg za mało. Wystarczyło, że nie zjadł przykładowego jabłka czy banana. Trzeba mieć dokładne wagi i inne urządzenia no i ktoś musi tego wszystkiego pilnować. Nie wiem ile osób jest w sztabie Zografskiego, ale założę się, że mniej niż w czołowych drużynach i to znacznie. Fakt, że jest jedynym skoczkiem z Bułgarii, kraju bez większych tradycji ani poziomu inwestowania w ten sport na pewno tu nie pomaga. Tym większy szacun dla niego, że daje radę od lat i to pomimo niemalże zniszczenia mu kariery przez apodyktycznego i nie znającego się na trenerce ojca.
Mam nadzieję, że na normalnej skoczni nie będzie już dsq i zaliczy tam udany występ na poziomie 2. dziesiątki, bo takie są obecnie kego możliwości.
(24.02.2019, 14:00)
Czarny Baron
@Fanka stracony? Cieszyć się z dobrych wyników wczorajszego konkursu?
Weź zjeżdżaj na jakieś fora dla Niemców i volksdojczów, bo twojej podniety Niemcami na tym forum nie da się znieść.
(24.02.2019, 12:17)
Wojtek
@marmi
Sprawdziłem w poprzednim sezonie jak to wyglądało i się potwierdza oczywiście to co mówiłem:
Finlandia i Kazachstan po 4 dsq, Austria 1, Norwegia 0
(24.02.2019, 11:56)
Fanka
@ T
Mistrzem Świata jest Ryoyu Kobayashi? Czyżbyś znał już wyniki piątkowego konkursu?
Po to organizowane są różne imprezy (PŚ, TCS, MŚ, MSwL, MŚJ), żeby w każdej z nich uhonorować najlepszego zawodnika. W Formule 1 są tylko MŚ, przeprowadzane w znanej nam z PŚ formie cyklu zawodów, gdzie suma uzyskanych punktów wyłania zwycięzcę, w narciarstwie mamy taką różnorodność i dobrze. PŚ niestety stracony, to można cieszyć się z dobrych wyników wczorajszego konkursu.
(24.02.2019, 11:46)
Wojtek
@marmi
Na Wikipedii masz wykaz wszystkich startów każdego skoczka, i na czerwono zaznaczone dsq
(24.02.2019, 11:33)
kibic (fan Aalto i Nousiainena)
@Paweł
Nawet w top 15...
(24.02.2019, 11:22)
Zenek Alkoholik
Jak można zauważyć, każda z 4 mocnych nacji miała jednego skoczka poza 30, u Polaków po 1 serii odpadł Wolny, u Niemców Wellinger, u Norwegów Granerud, a u Słoweńców Lanisek z 6 topowych nacji tylko Austriacy i Japończycy mieli komplet w 30.
(24.02.2019, 11:20)
marmi
@Wojtek
Najpierw sprawdź dane zanim zaczniesz dawać głowę, żeby nie wyszła bzdura jak przy poprzednich twoich twierdzeniach.
Po drugie skąd bierzesz dane o dyskwalifikacjach? Bo tutaj też nic się nie zgadza...
(24.02.2019, 11:14)
jb
Wielu tutaj zachwyca się konkursem, ale dla mnie był on jednym z najgorszych w ostatnim czasie. Przede wszystkim - źle przygotowana skocznia. Nieprzypadkowo tak wielu skoczków miało problemy z lądowaniem - po prostu fatalnie był przygotowany zeskok, cienka warstwa śniegu, spod której przebijały grudy ziemi. Następnie - dość niski poziom konkursu (do czego pewnie też przyczynił się fakt ograniczenia do 4 czlonków najlepszych reprezentacji) - gdyby w I serii skakało 40, a w II - 20 zawodników, konkurs nic by nie stracił. Powiem więcej - pierwszą serię można było zacząć od oglądania skoku Peiera i nic się straciło. No i ustawienie wyników już po I serii - pierwsza czwórka miała tak dużą przewagę nad pozostałymi (zresztą wcale niewynikającą z długości ich skoków, tylko przeliczników), że wiadomo było, iż tak małym obiekcie walka o medale rozegra się pomiędzy nimi. Nawet świetny skok Stocha w II rundzie (zresztą z zawyżonymi moim zdaniem o 0,5 punktu notami) nie pozwolił mu się zbliżyć do nich i nawiązać walki.
(24.02.2019, 11:02)
Paweł
Szkoda zografskiego czemu zdyskwalifikowali go by był wysoko 117 I 128 a tak załamany
(24.02.2019, 09:58)
T
@ Fanka
Myślę, że chodzi o znaczenie słowa "Mistrz Świata" i dla wielu to jest duży zaszczyt, zbyt duży by nadawać go po jednych zawodach. W Formule 1 nie ma turniejów, itp. Cały sezon walczy się o tytuł Mistrza Świata i jest to wynik statystycznie bardziej sprawiedliwy. Zwycięstwo Pana Eisenbichlera było wczoraj bezapelacyjne, ale patrząc z racjonalnego punktu widzenia, wygrał kolejne zawody, które zamiast Pucharem Świata, nazwano Mistrzostwami Świata. Teoretycznie to samo tyczy się IO. Pisze się jednak sporo o ważności tej imprezy, chyba za sprawą medialnej otoczki. Mistrzem Świata w tym sezonie jest Ryoyu Kobayashi, bo w każdych zawodach w tym sezonie jest postrzegany jako potencjalny zwycięzca, w każdych jest groźny.
Ci co się naprawdę interesują skokami powinni jednak zdawać sobie sprawę z hierarchii zawodów, tak było jest i będzie i mnie osobiście sprawia radość z oglądania tego sportu. Ujmowanie zwycięstwa Eisenbichlerowi jest tylko zawiścią ludzi popierających piętnowane zachowanie, które dla mnie prezentuje wspomniany Mistrz Świata. Skoro mu kibicujesz, to nie powinnaś tego słuchać i trzymać się swoich wartości i zasad.
(24.02.2019, 09:53)
Paweł
Naszi walczą tylko o punkty PŚ bo to widać gołym okiem a zwłaszcze u wolnego,a medal ich nie obchodzi I się odpoczywają. Brawo dla Wąska w kontynetalmym drugie miejsce
(24.02.2019, 09:19)
kibic (fan Aalto i Nousiainena)
ale szkoda mi Finów,Aalto o 1 dziesiątą punktu za Boyd-Clowesem,no Maeaettae nie w formie,Nousiainen równierz
(24.02.2019, 09:08)
Fanka
Czegoś nie rozumiem i w związku z tym prosiłabym o wytłumaczenie: przez cały sezon mówiono i pisano, że MŚ to najważniejsza impreza sezonu, impreza docelowa itp. Teraz, gdy pierwszy konkurs indywidualny nie ułożył się po myśli Polaków (chociaż niestety wyniki treningów i kwalifikacji mogły już to zapowiadać), nagle dowiaduję się, że to tylko jeden konkurs, "randomowy" i wiele innych określeń, mających zapewne na celu umniejszenie sukcesu zawodników, którzy stanęli wczoraj na podium, zwłaszcza zwycięzcy. Ale zanim tak ocenicie - zobaczcie, z jaką przewagą Markus wygrał wczorajszy konkurs. Ponad 12 punktów. Tylko jeden zawodnik osiągnął większą podczas MŚ na dużej skoczni od momentu wprowadzenia przeliczników. Był to Severin Freund w 2015 r. w Falun - ponad 20 pkt.
Jeszcze raz najserdeczniejsze gratulacje dla Markusa, Karla i Killiana.
(24.02.2019, 08:56)
DojczBoy
Hierarchia według mnie:

TCS
IOMŚwL
PŚwL

-
Nic nie warte turnieje W5, P7..
(24.02.2019, 03:10)
szitaka
następne zawody z tej samej wyrzutni czy z innej?
(24.02.2019, 00:20)
Wojtek
@marmi
Nie dyskutuje z faktami tylko jak widać inaczej je interpretuje niż ty.
Faktycznie w tym sezonie Norwegia ma wyjątkowo dużo, ale w zeszłym sezonie jak skakali świetnie to nikt się nie odważył ich dyskwalifikować. Mogę dać w głowę że w kilku poprzednich sezonach Finlandia, Kazachstan i Rosja miały zdecydowanie więcej dsq niż Austria, Niemcy czy Słowenia. To prawda że te biedniejsze pod względem skoków kraje mogą mieć gorsze kombinezony, z gorszego materiału czy coś, ale przepisy wszyscy znają i się pilnują. Dlaczego ten nieszczęsny Zografski ma 24 DSQ, a np Freitag, Freund, Schlierenzauer i Kofler razem wzięci (wszyscy są starsi i skaczą dłużej od Bułgara) mają tylko 7? Nie sądzę żeby Zografski aż tak odbiegał od normy a inni nie. Zwłaszcza że napewno po kilku pierwszych dsq bardziej się pilnował.
(23.02.2019, 23:29)
troll
wielka szkoda że mistrza nie ma Geiger albo Peier. A tak trafił nam się mistrz pokroju hartinga który tesz fajnie manifestował zwycięstwo(jak tańcowanie do hyymnu)
(23.02.2019, 22:13)
Fanka
@ guma
Dobrze, że mistrzem świata został zawodnik, którego zna się od dobrych kilku lat (debiut podczas TCS 2011/2012 i do razu pokonanie Martina Schmitta w KO), a od sezonu 2014/2015 zdobywa punkty PŚ w każdym sezonie, w którym startuje.
(23.02.2019, 22:06)
Arturion
On po prostu taki naturalny jest w swej prostocie...
(23.02.2019, 22:04)
guma
Szkoda, że mistrzem świata został pętak, który nie umie się kulturalnie zachować.
Cieszyć się manifestacyjnie z nieudanych skoków konkurentów to wiocha.
(23.02.2019, 21:58)
marmi
@kibic (fan zografskiego)
Ja to akurat pamiętam, ale to było tak dawno, że znaczna część komentatorów nie wiem o co chodzi. Ta ironiczność mocno straciła na aktualności, może zatem wybrałbyś do nicka jakiegoś nowszego czy aktualnego skoczka, którym niektórzy się nad wyraz podniecają? Na przykład Stevanovicia :)
(23.02.2019, 21:32)
marmi
@Wojtek
Nie no, z takimi to nie da się dyskutować normalnie. Podaję fakty, a ty z nimi dyskutujesz.
Jeżeli ktoś mógłby mieć pretensje o dsq to Norwegowie.
Bierzesz z tego coś co ci pasuje, na dodatek nie do końca jest prawdą (Niemcy i Austriacy mają razem tyle samo a nie więcej niż USA). To co nie pasuje pomijasz.
Nie bierzesz pod uwagę tego, że czołowe kraje mają znacznie więcej pieniędzy i większe sztaby, im dsq nie powinno się przytrafiać bo są ludzie, którzy wszystkiego co trzeba pilnują (nikt nie upilnuje jednak skoczka przy pomiarze, oni to nawet trenują!).
Jak do tej teorii pasuje 0 dyskwalifikacji dla Kazachstanu?!
Przypomnę twoje zdanie: A dyskwalifikacja Rosjanina, Fina czy Kazacha jest prawie w każdym konkursie.
To całkowita nieprawda, szczególnie w przypadku tych ostatnich, a przecież wystawiali ich kilku do większości zawodów (inna sprawa, że bez sensu).
Logiczne wytłumaczenie jest takie, że Bickner miał jakiś problem. Nie wiem jaki, ba nie wiem nawet za co dostawał DSQ, ale można przypuszczać że z kombinezonem, który albo miał nie najlepiej uszyty albo nie najlepiej stawał do pomiaru. Jeszcze raz: podobny problem miał w zeszłym sezonie Pilch, sprawdź. Jakoś nikt nie miał pretensji do sędziów wówczas.
Z tego co ja widzę, dyskwalifikacji miał w karierze nawet więcej, jednak sporo jako dziecko (poniżej 15 lat) a większość poza PŚ/MŚ. Łącznie w tych ostatnich zawodach naliczyłem ich 7. Czyli wcale nie dużo, ostatnia zaś na poprzednich MŚ na dużej skoczni czyli dawno. Tak czy siak o niczym to nie świadczy samo w sobie. Co ciekawe on startuje już 15 lat, bardzo wcześnie zaczął.
(23.02.2019, 21:26)
Wojtek
@kibic (fan skoków)
Dokładnie. Jakby faktycznie miał nieprawidłowy kombinezon to go powinni zdyskwalifikować przed pierwszym skokiem a nie po trzecim w tym samym stroju.
(23.02.2019, 21:25)
kibic (fan skoków)
PS. szkoda że Go zdyskwalifikowali. Myślę, że zadziałała tutaj zwykła urzędnicza upierdliwość.
(23.02.2019, 21:15)
kibic (fan skoków)
@marmi:
Idol Zografski? Nie jestem jego fanem, a nick ma charakter ironiczny, bo niektórzy się tutaj spuszczali po jego jednym przeciętnym sezonie. No ale tak naprawdę zaczynam faceta lubic bo po kilku słabszych sezonach, znowu skacze nieźle jak na kraj z którego pochodzi. Tak więc należy mu się szacunek za wytrwałość i pasję do skoków i przeciętne umiejętności. No i ma to do siebie, że w swym przeciętniactwie sobie tkwi i nie pcha się na afisz, wtedy kiedy nie potrzeba, jak jakieś Benkovice, Bystoele czy inne Velty i Peiery.
(23.02.2019, 21:13)
kibic (fan skoków)
Ta radość Peiera! Można tylko pomarzyć, jaka piękna by była radość Muminowa, gdyby zdobył medal, a jaka wielka niespodzianka!
(23.02.2019, 21:05)
marmi
@kibic (fan zografskiego)
Czemu nic o swoim idolu nie piszesz? Nie wkurzyło Cię, że po świetnym występie do zdyskwalifikowali?
Te dyskusje o ważności MŚ, IO itd. już długie tu mieliśmy. Dla mnie ta ważność jest gdzieś po środku. Na pewno są to ważniejsze zawody niż każdy inny "zwykły" konkurs PŚ, ale zdobywcę kuli cenię wyżej. Bardzo ważne jest tutaj jednak co sądzą sami skoczkowie, a oni w większości cenią MŚ czy IO bardzo wysoko, niektórzy najwyżej. Nie będę przytaczał innych argumentów, to wszystko już przerabialiśmy i każdy pozostał raczej przy swoim zdaniu :) Wystarczy, że uznamy, że każda strona ma sensowne argumenty, z których jedne bardziej przemawiają do jednych a inne do drugich :)
(23.02.2019, 21:02)
Wojtek
@marmi
No właśnie, to tylko potwierdza co mówiłem, sam Bickner ma więcej dyskwalifikacji niż kadry Austrii i Niemiec razem wzięte, to samo Rosjanie mimo że skacze ich znacznie mniej i oddają mniej skoków bo zazwyczaj tylko w kwalifikacjach. Podejrzewam że nie chodzi tu raczej o narodowości tylko o to że boją się zdyskwalifikować znanego zawodnika który skacze dobrze, a przeważnie dyskwalifikują tych słabych. Pewnie lepszym też się zdarza przekroczyć normę o pare milimetrów, ale przeważnie przymykają na to oko. A akurat Zografskiego wyjątkowo się czepiają, to była 24 dyskwalifikacja w jego karierze, a ma dopiero dwadzieścia pare lat...
Teoretycznie nic to nie zmieni, ale byłby wysoko, gdzieś w połowie drugiej dziesiątki, inaczej by to wyglądało, napewno także pod względem pieniężnym dla niego.
(23.02.2019, 20:58)
marmi
@Fanka
Wszystko się zgadza, o tej przypadkowości to chyba nie ze mną dyskutujesz.
@tomek44
Niestety słabe zestawienie, bo jak wiadomo w drużynówce wszyscy z czołówki oddadzą po 2 skoki. Gdybyś podwoił notę Wellingera to już byliby na pierwszym miejscu (także abstrahuję od zmian w składzie, ale tutaj to będzie akurat na lepsze...)
Nie wiem czy ktoś wspomniał, sam wcześniej myślałem, że miałem takie wrażenie, ale okazuje się, że są spore kontrowersje co do pomiaru odległości jednego ze skoków Stocha, prawdopodobnie sędzia popełnił błąd przez co utracił 1 metr. Do tego stopnia, że Małysz zwrócił na to uwagę stwierdzając, że trzeba będzie pilnować podczas drużynówki bo tam może to decydować (dziś zmiana o metr w tą czy w tamtą nic by w jego pozycji nie zmieniła). Także jest coś na rzeczy i pole do popisu dla FIS, bo skoro dało się wprowadzić automatyczny pomiar i punktację za wiatr to tym bardziej można byłoby za odległość i to co do 10cm (a nawet bardziej, ale to już by było zbytnie rozdrabnianie się). Tymczasem dzisiaj o długości skoku decyduje jeden sędzia, sytuacja teoretycznie korupcyjna, choć oczywiście jakieś większe wałki wszyscy by od razu widzieli :)
(23.02.2019, 20:53)
fan skoków85
Oczywiście miało być "Ta radość Peiera"
(23.02.2019, 20:52)
fan skoków85
Ta radość, to było coś pięknego, wielka niespodzianka, większa niż w Ammann w 2002 roku, ten wtedy był czołowym skoczkiem mającym podia i 2 razy bijący rekordy skoczni, a Peier skoczek z szerokiej czołówki pierwszy sezon w karierze.
(23.02.2019, 20:51)
hej
Z jedna nieposmarowana narta jest tak ze wychodzisz krzywo z progu i natychmiast cie skręca. Gdyby samolot miał dwa różne kola to skręciłoby go juz na pasie startowym. Skoczka trzymają tory skręca go po wyjściu z torów.
(23.02.2019, 20:42)
troll
@tomek44
Deviatkin też dobry bo w serii próbnej przed kwalami miał notę 0.1
(23.02.2019, 20:39)
tomek44
Wspaniały konkurs na bardzo wysokim poziomie. Dla mnie jeden z najlepszych w tym sezonie. Gratulacje dla medalistów, przede wszystkim dla Peiera. Zrobił wielki postęp,bo gdyby ktoś rok temu powiedział, że będzie medalistą MŚ w Seefeld to by odesłali go do psychiatryka.

Co do naszych no to nie poszło najlepiej,ale warto docenić drugi skok Kamila. Trochę szkoda pierwszego, bo miałem wrażenie, że go spóźnił jak to ma w swoim zwyczaju.

I jeszcze tak pod kątem jutrzejszej drużynówki,jakie były dzisiejsze noty poszczególnych drużyn. Należy to traktować z przymrużeniem oka, bo jutro składy będą inne:


1. Austria 971,7
2. Japonia 939,1
3. Niemcy 898,5
4. Polska 820,1
5. Szwajcaria 803,2
6. Słowenia 796,6
7. Norwegia 788,3
8. Czechy 610,6

9. Rosja 487,4
10. USA 361,5
11. Finlandia 339,1
12. Kazachstan 268,3

Brałem w tych wyliczeniach także zawodników którzy nie weszli do konkursu i wtedy brałem ich notę z kwalifikacji.

PS. O ile się nie mylę Safanov z Kazachstanu na każdym treningu miał 0 punktów i jeszcze do tego skoczył 20m krócej niż Węgier w kwali. To juz mogł legendarny Marat Zhaparov przyjechać zamiast niego.Chyba,że jest kombinatorem norweskim i wzieli go na doczepkę,ale tego nie wiem.
(23.02.2019, 20:36)
fan
Tylko żeby ME jutro buli nie klepnął.
Bo będzie płacz.
(23.02.2019, 20:36)
Fanka
@ marmi
Z tym sezonem 2016/2017 to był taki mały żart. Oczywiście wcześniej to sprawdziłam. Debiut Kobayashiego w 2016 r. pamiętam, bo byłam wtedy w Zakopanem.
Przecież Kobayashi zajął dziś bardzo dobre, jak na debiutanta w tej imprezie, miejsce.
Nie można mówić o jakiejkolwiek przypadkowości tych medali - podium to powtórka z kwalifikacji, a z kolei każdy z dzisiejszych medalistów wygrywał serie treningowe/próbne przed dzisiejszymi zawodami.
(23.02.2019, 20:34)
toudi
Ej to jak to jest z tą jedną nieposmarowaną nartą? Możliwe to? Cos tam było, że szitaka jakaś czy coś.
(23.02.2019, 20:31)
kibic (fan zografskiego)
Brawo @Danek: to samo chciałem napisać. W sezonie rozgrywa się ok. 30 konkursów indywidualnych, a wystarczy wygrać jeden konkurs, żeby nosić dumny tytuł mistrza świata. To jest bez sensu. Też uważam, że w klasyfikacjach większą wagę powinna mieć KK czy TCS, niż MS czy IO. Nawet te MS w lotach są już bardziej sprawiedliwe, bo odbywają się przez 2 dni i składają się z 4 serii (o ile pogoda pozwoli). "Mistrzowie" typu: Benković, Velta, czy Bystoel potwierdzają to o czym piszemy. Niewiele brakowało, a mielibyśmy do kolekcji kolejnego asa - Peiera. Może ten Eisen to wybrakowany mistrz ale jednak ma już troche podiów i nie jest takim ogórem jak Peier.
(23.02.2019, 20:29)
troll
przełkne dzisiejszy występ naszych w sumie trochę się tego spodziewałem.
Ale nie spodziewałem się że tak dobrze pójdzie mi na typierach(Fis Cup 1 i 3 miejsce :D
(23.02.2019, 20:22)
ckl
Hula z IO na małej skoczni tam byl duzy wałek a Stefek powinen byc tam 3-ci jak dzis Peier
(23.02.2019, 20:14)
kibic (fan zografskiego)
@Fanka zachowujesz się jak gimbusiara.

Pierwsza ósemka PS bez medalu w tym rewelacyjny Kobayashi. Według mnie mistrzem świata powinien zostawać zdobywca KK a zawody zwane dumnie: "mistrzostwami świata", powinny nazywać się Pucharem. Mistrz świata powinien być najlepszy a nie przypadkowy. Niech mi ktoś nie bredzi o umiejętności wycelowania z formą, bo w skokach coś takiego nie istnieje.


(23.02.2019, 20:14)
marmi
@Fanka
Może ja odpowiem.
Z tego sezonu pamiętam bardziej złoto Stocha.
Przyczyna jest prosta, jestem Polakiem i Polakom kibicuję. Nie lubiłem wówczas za to Schlierenzauera, który ten sezon zdominował. W sezonach, w których Polak nie był mistrzem ani zdobywcą kuli na pewno pamiętam tego drugiego, tego pierwszego niekoniecznie.
Ty jesteś zdeklarowaną fanką Niemców, w szczególności Eisenbichlera, co wynika wprost z Twoich wypowiedzi. Choćby tej, że dzięki mistrzostwu tego ostatniego sezon nie jest do końca stracony, ale także z wielu innych. To nie dziwota, że będziesz to pamiętać pewnie do końca życia.
Co do drugiego to Joju skakał już i punktował w sezonie 2015/16 w tym w Zakopanem, natomiast w następnym sezonie też startował ale nie zdobył żadnych punktów, często był w 4. dziesiątce.
(23.02.2019, 20:13)
xvb
Cudowny kombinezon Kobayashiego na akturym lata równiez słaby wczesniej Aalto vs zdrpwa rywalizacja...
(23.02.2019, 20:12)
snk
2 mocnych Niemców jeden sredniak i drugi sredniak ze słabą psychą Leje.
VS 3 mocnych Polaków i sredniak Hula
Kto wygra?
(23.02.2019, 20:10)
cvb
Uważam ze aby utrakcyjnic druzynówke powinna powstac taka drużyna:
Boyd-Clowes,Leay ord, Zogravski,Insam
Ciekawe które miejsce by ugrali?
(23.02.2019, 20:07)
marmi
@Wojtek
Kombinezon sprawdza się zarówno przed jak i po skoku (od tego sezonu trochę się zmieniło zresztą) ze względu na możliwe oszustwa, to po pierwsze. Nie wiesz po co, bo w tym nie siedzisz, co nie znaczy że to bez sensu. Zapewniam, że nie robiono by tego gdyby to nie było konieczne.
A tutaj zestawienie dyskwalifikacji w PŚ (łącznie z kwalifikacjami) w tym sezonie: Norwegia i Rosja: 4, USA 3 (Bickner widać miał problem z kombinezonem podobnie jak np. Pilch w zeszłym sezonie), Austria 2, pozostałe kraje po 1 za wyjątkiem KAZACHSTANU i Szwajcarii - bez DSQ. Bułgar oczywiście pierwszy raz dzisiaj dostał DSQ.
Teraz sobie porównaj fakty z tym co napisałeś i na przyszłość bądź bardziej pewien tego co piszesz, bo zmarnowałem z pół godziny aby to sprawdzić :)
Też mi go szkoda, ale zauważ, że zdyskwalifikowanie jego nic nikomu nie daje, szczególnie w MŚ. Przecież on mógł się wdrapać może do połowy 2. dziesiątki a co za różnica czy ktoś inny byłby przed nim czy za nim 15 czy 18? Żadna, co innego gdyby bił się o podium...
(23.02.2019, 20:03)
Fanka
@ Danek
A dzisiaj medal trafił na szyję najlepszego (no, trzech najlepszych).
Czy gdyby dzisiaj startował Stefan Hula i zdobył medal (a przecież nigdy nie stał na podium PŚ indywidualnie), albo taki wynik osiągnął Jakub Wolny (analogiczna sytuacja), też twierdzilibyście, że to "przypadkowy" medalista?
(23.02.2019, 20:00)
Danek
Dla mnie zawody takie jak mistrzostwa świata w tak loteryjnym sporcie są conajmniej dziwne. Całą zimę skaczą na kilkudziesięciu skoczniach w prawie 40 konkursach i kk trafia w ręce najlepszego, a tu nagle po 2 skokach ktoś kto akurat trafił w próg, albo wiatr mu sprzyjał, albo skocznia mu przypasowała itp. zostaje mistrzem świata. Nie twierdzę, że zwycięzca nie ma prawa się cieszyć, bo o to chodzi w tym sporcie, ale rozgrywanie takich "konkursów" o sztucznie podniesionej randze i do tego w środku sezonu pś dla zdobycia jednej nagrody jest trochę - nazwijmy to komplikujące. :)
Dla mnie hierarchia est taka:

TCS
resz ta imprez typu RA, W5 itp. (w ramach PŚ)
MŚ, IO
(23.02.2019, 19:49)
Fanka
Czyli z sezonu 2012/2013 bardziej pamiętasz zdobywcę PŚ niż złoto Kamila Stocha z Predazzo?
A pamiętasz może, czy Kobayashi (znaczy R., bo J. znalazłam) startował w PŚ w sezonie 2016/2017? Sprawdziłam klasyfikację generalną i go nie znalazłam ;-).
(23.02.2019, 19:45)
Mito Lättä
Ja chciałbym tylko wiedzieć czy gdzieś w Niemczech siedzą takie pały jak tu i wypisują na forach, że są szczęśliwi gdy wygrywa Stoch, czy Żyła (mam oczywiście na myśli rodowitych Niemców, nie auslendrów). Szczerze wątpię.
(23.02.2019, 19:41)
Mistrz
Fanka bo jesteś psychofanką Markusa, ale dla każdego normalnego kibica skoków zawsze zwycięzca PS będzie bardziej zapamiętany, bo utrzymywał formę dłużej na wyższym poziomie. Zresztą jak można nie zapamiętać Kobayashiego, którego ma jeden z najbardziej dominujących sezonów s historii tych skoków? Większa dominacją w jednym sezonie może pochwalić się chyba tylko Adam i Prevc, ewentualnie Gregor.
(23.02.2019, 19:32)
Fanka
Czy Johann Andre Forfang nie odniósł jakiejś kontuzji, bo wyraźnie utykał po skoku w I serii?
(23.02.2019, 19:20)
normalny
@V.
"Najgorszy mozliwy scenariusz... Dwóch szwabów na Podium"

przestan bredzic. Ani Eisenbicher (ur. w Górnej Bawarii) ani Geiger (ur. w Allgäu) nie pochodza ze Szwabii
(23.02.2019, 19:20)
Tomek
Wygrał Kobayashi.
(23.02.2019, 19:19)
horror0
Bardzo mi się podoba, że ten czarny skacze bez obaw o lądowanie, zwłaszcza po tym co zrobił w kwalifikacjach. Bujnie to opisuje Szitaka.
(23.02.2019, 19:02)
Fanka
@ M.
Akurat po tym sezonie bardziej będę pamiętać mistrza świata z dużej skoczni niż zdobywcę PŚ. Dzisiejszy konkurs sprawił, że ten sezon nie jest tak do końca stracony.
(23.02.2019, 19:00)
KoneserSkoków
Mówiłem, że tak się to skończy. Ta wyrzutnia naszym nie leży, niezbyt jest koherentna nad przepaścią. Niedawno czytałem, że nasi mają jedną nartę źle posmarowaną i dlatego osiągają niższe prędkości od pozostałych śmiałków. Muszą to korygować podczas zjazdu co skutkuje wydłużaniem się jednej nogi i obciążeniem lędźwiowego odcinka kręgosłupa. Pod wpływem skręcania tułowia. Fizjoterapeuci zalecili, żeby smarowano źle losową nartę, a nie jedną i tą samą, żeby się skręcali statystycznie równomiernie w obie strony. To wszystko podobno dlatego, że nie było etatu w związku dla jednego ze znajomych, wobec czego stanowisko smarowego rozdzielono na dwa. Jeden się zna na smarowaniu nart, a drugi się zna na smarowaniu rąk związkowców i mamy to co mamy. Wytaj potrzeba wstrząsu, bo po samej atmosferze w padoku widać, że przed inżynierami jeszcze sporo pracy.
(23.02.2019, 18:58)
Lukkier
Peiera typowałem już po pierwszym treningu do medalu. Po prostu pasowała mu ta skocznia, bo przecież to tutaj był najwyżej w karierze w pucharze świata.
(23.02.2019, 18:56)
Horus
Wygrał chyba najbardziej loteryjny zawodnik z obecnej czołówki. Gość, który w tym sezonie był pięć razy na podium, ale też trzykrotnie nie wchodził do drugiej serii. Zmora wszystkich typerowiczów.

Gratulacje dla Peiera. Bardzo sympatyczny zawodnik, który już latem zaskakiwał formą, a teraz dołączył do (wciąż nielicznego) grona szwajcarskich medalistów MŚ.

I tylko naszych szkoda. Jutro o medal też będzie ciężko. No, ale taki już urok skoków. Może jednak niedziela będzie dla nas?
(23.02.2019, 18:53)
M.
Akurat samo stwierdzenie, że PŚ jest ważniejszy od MŚ w tej dyscyplinie, jest dość prawdziwe. Po latach pamięta się bardziej zwycięzców PŚ niż mistrzów świata. Co nie oznacza, że to mistrzostwo nie jest sporym osiągnięciem! Po prostu mniej istotnym niż w większości innych dyscyplin (podobny status mają mistrzostwa świata w kolarstwie).
(23.02.2019, 18:45)
Fanka
@ Mistrz
To bądź łaskaw przypomnieć, ile miejsc na podium w PŚ miał R. Benkovič, ile miejsc na podium w klasyfikacji TCS.
A Markus: liczne miejsca na podium PŚ, podium w TCS, medale (brąz indywidualnie i złoto w mikstach) MŚ w Lahti w 2017 r. Zasłużył na ten tytuł też całą swoją dotychczasową karierą. Brawa raz jeszcze!
(23.02.2019, 18:36)
Naq
Po takim konkursie bezapelacyjnie można stwierdzić pś>mś. Najlepszy skoczek ten, który ma najwiecej KK i jest nim Adam Małysz.
(23.02.2019, 18:29)
Mistrz
Najlepiej o tym "mistrzu" świadczy fakt, że to była jego pierwsza wygrana w karierze. Na razie temu mistrzowi bliżej do Benkovica niż jakiegokolwiek wielkiego skoczka.
(23.02.2019, 18:18)
Wojtek
@marmi
No wiadomo że kiedyś się zdarzyła dyskwalifikacja Niemca czy Austriaka, ale bardzo rzadko. A dyskwalifikacja Rosjanina, Fina czy Kazacha jest prawie w każdym konkursie. Tak, ale Żyłę zdyskwalifikowali przed skokiem i to pierwszym, w drugim poprawił i już przeszedł kontrole. Nie wiem jaki wgl sens ma kontrola kombinezonu już po skoku. Poza tym powinna być jakaś większa granica, a nie że decydują milimetry, trochę krzywo stanie i już dyskwalifikacja. Te milimetry nie mają żadnego wpływu na skok.
(23.02.2019, 18:16)
marmi
W pełni się zgadzam i dlatego się zastanawiam jak długi się na takim poziomie utrzyma. Nie można powiedzieć aby jego dzisiejsze podium było przypadkowe, załużył na nie całością skoków na tym obiekcie.
@Wojtek
Nie jest prawdą, że nigdy nie dyskwalifikują Niemców i Austriaków, sprawdź wszystkie wyniki konkursów. Dlaczego ten sam kombinezon może przejść kontrolę w jednym a nie przejść w drugim skoku było już wiele razy. Doświadczył tego choćby Żyła w drużynówce. W skrócie trzeba się do pomiaru odpowiednio ustawić, bo kombinezony są oczywiście robione na granicy dopuszczalnych przepisów a pomiar robi się na skoczku.
(23.02.2019, 18:08)
xxx
Gratulacje dla Kobayashiego - czwarte miejsce w debiucie w MŚ jest naprawdę dobre.
(23.02.2019, 18:08)
kibic (fan zografskiego)
@marmi: Peier się utrzyma na najwyższej półce? Chyba w 15 PS bo to jego poziom. Kolejny królik wyciągnięty z kapelusza, któremu wyszedł w życiu jeden konkurs - akurat na imprezie zwanej MS. Markusik też: nie wygrał żadnych zawodów PS a tzw. mistrzem świata jest. Ok, lepiej że ten Markus niż Peier bo to byłaby kpina.
(23.02.2019, 18:01)
Wojtek
Szkoda że Polacy bez medali, No ale trudno, tak bywa, jutro mamy spore szanse na medal. Ładny, sprawiedliwy konkurs, z długimi skokami i bez cyrków z belką (oczywiście oprócz tego co zawsze, że punkty za wiatr kompletnie nie oddają rzeczywistości, a wypaczają wyniki). Też nie przepadam za Eisenbichlerem, ale trzeba przyznać że był dzisiaj najlepszy, zwłaszcza drugi skok był świetny. I gratulacje dla Peiera, największa sensacja konkursu, chyba wyjątkowo mu pasuje ta skocznia, bo tutaj też osiągnął najlepsze miejsce w pś.
A poza tym, dobry występ Japończyków, Junshiro i Sato skaczą bardzo nierówno, ale jeżeli akurat jutro wyjdą im dwa dobre skoki, to Japonia może powalczyć nawet o złoto. Bardzo słabo Finowie, i zaskakująco dobrze Kaliniczenko, spodziewałem się że będzie ostatni, a skoczył nieźle, 42 miejsce to dobry wynik jak na jego możliwości.
Chyba najbardziej mnie zdenerwowała dyskwalifikacja Zografskiego. Nie jestem zwolennikiem teorii spiskowych, ale tutaj to już naprawdę zakrawa. Nigdy nie dyskwalifikują Niemców czy Austriaków, tylko zawsze kogoś z tych słabszych krajów, jeszcze nieraz po dobrym skoku. Jak to jest że cały czas skacze w jednym kombinezonie, w 1 serii był w porządku, przed 2 skokiem też w porządku, a po skoku już nagle nie? To co, w czasie skoku mu się powiększył? Paranoja jakaś...
(23.02.2019, 18:00)
Zenek Alkoholik
No i jest malutki kroczek do przodu Kota, taki że w Brotterode zapunktuje.
(23.02.2019, 17:51)
Siema
A miało być tak pięknie...znowu. Ale jutro sobie odbijemy,tylko dlaczego Hula za Wolnego?!
(23.02.2019, 17:50)
uskotko
Strasznie to fajne, kiedy wszyscy na podium są szczęśliwi i zadowoleni :) Oby więcej takich konkursów!
(23.02.2019, 17:45)
Zenek Alkoholik
Cóż, nie lubię ani Eisenbichlera ani Geigera, ale byli najlepsi dziś.
(23.02.2019, 17:41)
Zenek Alkoholik
Kot z Villumstadem przegrywa :DDD.
(23.02.2019, 17:40)
Zenek Alkoholik
Kot 109,5 m w Brotterode w 1 serii.
(23.02.2019, 17:39)
marmi
Muszę się w dużej mierze zgodzić z @M. i @Mistrz. Dalej nie czytam, już sobie wyobrażam co tam się dzieje.
Gratulacje dla Eisenbichlera jednak, wygrał bezapelacyjnie i zasłużenie.
Szkoda oczywiście Polaków, ale dziś nie zachwycili, no poza drugim skokiem Stocha. Wolny chyba nie wyzdrowiał do końca, co w połączeniu z wystawieniem Huli do drużyny stawia niestety pod znakiem zapytania medal dla nas w drużynie. Poza nimi szkoda Joju i Aalto, bardzo pechowe pozycje a przy tym nie oddające ich formy.
No i oczywiście życiowy sukces Peiera, gratulacje także dla niego. Przyznam, że nie wierzyłem w jego podium mimo, że wszystkie wcześniejsze skoki tutaj na to wskazywały. Przebojem wdarł się na najwyższą półkę i zobaczymy teraz czy potrafi to utrzymać na dłużej...
(23.02.2019, 17:36)
.Fanka.
Moi kochani, wraz z moim Marxem dziękujemy wam wszystkim za kciuki, które za Niego trzymaliście. Cieszmy się Jego sukcesem, pragneliśmy tego z całych sił. Zrobiłam sobie już dobrze, czego i Wam rzyczę. A wieczorem balujemy do smaego rana :)))
(23.02.2019, 17:34)
Zenek Alkoholik
Dziś było słabo, ale jutro będzie lepiej.
(23.02.2019, 17:31)
Fanka
@ Mistrz
Dlaczego uważasz, że najbardziej pokrzywdzony? Miejsce adekwatne do uzyskanych odległości - nareszcie!
(23.02.2019, 17:31)
Obserwator
Problemem naszych nie jest żaden brak formy, bo w ten sam sposób należałoby ocenić cała czołówkę PŚ. Ta skocznia sprawia większości problemy. O ile warunki są nieprzychylne i najdłuższe skoki dobijają pod 130 metr, to sytuacja wygląda w miarę zwyczajnie. Dzisiaj jednak podwiewało pod narty, a sędziowie pozwalali na skoki powyżej HS - tutaj uwidoczniła się przyczyna: ta skocznia wymaga czegoś specjalnego, aby pofrunąć tutaj powyżej 130-131 metrów. Albo wybitnej formy jak Ryoyu jeszcze niespełna 2 miesiące temu albo predyspozycji, jak w przypadku Peiera. Tutaj przez wszystkie serie treningowe/próbne wyraźnie było widać, że jest 3-4 skoczków, którzy tutaj czują się o wiele lepiej od reszty mimo iż w typowym konkursie PŚ nie byli jakimiś wybitnymi kandydatami do podium. Warto spojrzeć np. na Junshiro, który mało na której skoczni skakał tak dobrze jak tutaj. Ok, spaprał dzisiaj pierwszy skok, ale drugi była klasa.

Mogę w ciemno założyć się, że zaraz po mistrzostwach wszystko wróci do normy - czyli Geier i Markus kręcący się w pierwszej dziesiątce i przy pomyślnych wiatrach atakujący podium, Ryoyou w pierwszej trójce, Polacy i Kraft atakujący pierwszą 6tkę.
(23.02.2019, 17:31)
Fanka
@ Wisimito
Dlaczego wykolegować? Spójrz na odległości Kobayashiego. Potem sprawdź (lub przypomnij sobie) noworoczny konkurs w Ga-Pa. I tam porównaj odległości zawodników, którzy zajęli dwa pierwsze miejsca. Karma wróciła.
Cudownie, Markus!
(23.02.2019, 17:27)
M.
Proszę nie trollować. Konkurs był bardzo ładny, sprawiedliwy, a wygrał zdecydowanie najlepszy zawodnik. Drugie miejsce dla zawodnika Geigera również jak najbardziej zasłużone. O ile często w skokach można odnieść wrażenie, że wygrywa się fuksem albo przy pomocy sędziów, o tyle dzisiaj mowy o tym być nie mogło. Noty dla Kamila świadczą o wszystkim - tu nie było równych i równiejszych, wygrali ci, którzy skakali najdalej i najbardziej efektywnie. Zgadzam się z Fanką, że ładny konkurs. Oby więcej takich.
(23.02.2019, 17:20)
Mistrz
Ja ogólnie nie mam jakiegoś uprzedzenia narodowościowego. Lubiłem Schmitta, ba, lubiłem Hannavalda, nie mam nic do Freunda czy Freitaga, ale na litość boską, tego Eisenbichlera nie da się lubić po prostu. Typ jest tak niemożliwe irytujący, że nie da się na niego patrzeć. Wolałbym, żeby dzisiaj wygrał ktokolwiek, każdy inny tylko nie on. Szkoda, że Peier nie utrzymał prowadzenia, bo należało mu się.

A najbardziej pokrzywdzony moim zdaniem jest Ryoyu. Chłop zdominował sezon jak dawno nikt. To jedna z największych dominacji w historii skoków narciarskich i przychodzą MS, a on staje na 4 miejscu...najgorszym.
(23.02.2019, 17:13)
Mito Lättä
@Fanka...Jeżeli twierdzisz, że to był jeden z najpiękniejszych konkursów, to ja na to: zmień tabletki.
(23.02.2019, 17:10)
Jjjj
Jedno wielkie oszustwo w tych skokach. Jednym za wiatr którzy skaczą za wiatr pod narty nie odejmują punktów a Polakom którzy mają wiatr pod narty punkty są odejmowane. Jedną wielka ustawka żeby tylko Polacy nie byli na podium
(23.02.2019, 17:09)
Franek
Moim zdaniem z naszej kadry jedynie Stocha stać na dwa naprawdę dobre, medalowe skoki. Żyła i Kubacki skaczą nieźle, ale do medalu im daleko. Wolny? Może kiedyś będzie dobrym skoczkiem ale w tej chwili szkoda gadać. Jutrzejszą drużynówka: 1. Niemcy, 2. Austria, 3. Polska
(23.02.2019, 17:09)
Wisimito Sineyayo
Ryoyu! Dlaczego dałeś się wykolegować szwabii?
(23.02.2019, 17:05)
Tomek
Więcej tych teorii spiskowych nie macie? Dzisiaj po prostu Polakom nie wyszło i tyle. Po co ta zawiść?
(23.02.2019, 17:02)
Hmmmmmmmmmm1
Wina trenera Horngachera. Pytam się, po co on mówi skoczckom o tym, że dostał propozycję z Niemiec?! Skrajnie nieodpowiedzialne! Pewnie Niemcy tego chcieli!
A konkurs? Najbardziej dziwny w tym sezonie.
(23.02.2019, 17:00)
Fanka
Jeden z najpiękniejszych konkursów, jaki oglądałam w swojej "karierze" kibica. Przypomniały mi się emocje z Predazzo 2003 r., o czym tu zresztą wczoraj pisałam. Sądziłam jednak, że trochę na wyrost ;-).
Brawo Markus! Na taki Twój sukces czekałam kilka lat, ale warto było! Po brązowym medalu w Lahti w 2017 r., drugim miejscu w TCS w tym sezonie, zostałeś Mistrzem Świata! Super!
Brawa dla Karla Geigera, nie tylko za medal, ale i piękną reakcję na niesamowity skok Markusa w II serii.
Brawa dla Killiana Peiera - pierwsze podium w karierze i od razu medal MŚ.
Gratulacje dla najlepszych!
Polacy - głowy do góry, niedziela może być dla nas!
(23.02.2019, 16:59)
T
Cóż, skakał najdalej więc wygrał (celowo nie piszę kto), ale i tak uważam, że największym zwycięzcą dzisiejszego dnia jest Peier. Ulżyło mi gdy się okazało, że będzie miał medal.
Polacy według mnie zawiedli. Od Kamila ja akurat już nic nie wymagam, on zrobił swoje w skokach, ale zarówno od Dawida jak i Piotra spodziewałbym się lepszych wyników, a od Kuby awans do II serii to już powinna być norma. Poza tym myślę, że jutro drużynowo Niemcy pozamiatają.

Mimo wszystko, konkurs był wspaniały: piękna pogoda, bezchmurne niebo, słońce, aż chciałoby się wstać z fotela i być tam po skocznią, zwłaszcza że w okolicy punktu K było sporo wolnego miejsca na trybunach. Może kiedyś...
(23.02.2019, 16:57)
Psychofan Killiana Peiera
1.Niemcy
2.Austria
3.Polska
4.Japonia
5.Szwajcaria
6.Norwegia
7.Słowenia
8.Czechy
(23.02.2019, 16:57)
Naq
Dajcie Stochowi spokój on nic nie musi, nawet mógłby już kończyć karierę skacze, bo chce, a i tak Stoch bez formy jest lepszy od Żyły i Kubeckiego w formie.
(23.02.2019, 16:55)
Dominik R. Grześkowiak
STATYSTYKA: Ostatni raz (pamiętam to jak dziś) Niemcy osiągnęli dublet na MŚ w Ramsau - generalnie na skoczni w Bischofschofen. 1. Schmitt 2. Hannawald. Dziś 1. Eisenbichler 2. Geiger - przyznaję się publicznie to ja stoję za ksywą "Lucifer Morningstar" - liczę na lincz mojej osoby ;) DG.
(23.02.2019, 16:53)
Manisch
Gratulacje dla Marcusa miał dziś pozytywnego powera,Niemcy w dużym gazie,największe ukłony dla Peiera świetny występ
(23.02.2019, 16:53)
Ustroniok
Gdyby to była drużynówka:

GER1001,6
AUT9 71,7
JPN939 ,1
POL911,9
SLO897,4
SUI897 ,1
NOR891,3
CZE782,9

(23.02.2019, 16:52)
Marcin
Skocznia przygotowana pod Niemców
(23.02.2019, 16:51)
hej
Przeciez chodzi o stypendium dla Huli. Dlatego dzis Wolnego puszczono na stracenie.
(23.02.2019, 16:51)
Danek
Nie ma co ukrywać to nie był nasz konkurs . O ile pierwsze skoki naszej 3 były dobre o tyle w drugim skoku tylko Kamil skoczył dobrze . Najbardziej się cieszę z podium Peiera , nie ukrywam kibicowalem mu żeby wygrał ale myślę że dla niego jaki kolwiek medal ma duże znaczenie co pokazała jego reakcja gdy się okazało że ma brąz. Jutro walczymy dalej Niemcy są faworytami ale jesteśmy w stanie z nimi powalczyć pod warunkiem że Kamil Piotrek i Dawid skoczą swoje super skoki a Stefan skoczył na ile go będzie stać a stać go na skok w okolicach 120 m .
(23.02.2019, 16:48)
znawca
Moderatorzy tego portalu nie lubią Niemców,ale im pewnie teraz przykro:) I dobrze a Eisenbichler jest genialny,ta jego radość ,prawdziwy sportowiec.
(23.02.2019, 16:47)
Lucifer Morningstar 3:)
PS. A nie mówiłem... :P :D
(23.02.2019, 16:46)
Lucifer Morningstar 3:)
Powiadałem Wam, że Marcus Wygra! :D

Lucek 3:)
(23.02.2019, 16:46)
Psychofan Killiana Peiera
Ammann może już kończyć karierę, bo ma następcę
(23.02.2019, 16:44)
Fanka
@ M.
Przyjmij moje gratulacje za typowanie :-).
(23.02.2019, 16:43)
zsunaJ
Peier niczym Freiholz w 1997 roku,tylko z tą różnicą że ten drugi stał wcześniej na podium PŚ (Engelberg 93/94-2 miejsce).
(23.02.2019, 16:41)
Paweł
Hula jutro I znowu mi zlikwidowali wpis
(23.02.2019, 16:39)
Paweł
Masz rację stefek mam teraz mieszane uciucia,a stoch miał większą odległość a mu policzyli mniej a niemcom za dużo
(23.02.2019, 16:37)
Marchew
Hula za Wolnego jutro - potwierdzone
(23.02.2019, 16:36)
stefek
A jak ktoś ogląda skoki dla rekordów skoczni, a nie dla obserwowania rywalizacja, to sobie może puścić w internecie z odtworzenia jakieś poprzednie rokordy i niech sobie lecą nawet cały dzień.
(23.02.2019, 16:36)
Ktoś
Jak widać na załączonym obrazku polscy skoczkowie mają niespotykaną umiejętność tracenia formy na ważne imprezy. Brawo nieloty.
(23.02.2019, 16:35)
Lukkier
Najbardziej cieszę się z podium Peiera, zasłużył na to po tym jak skacze w Pucharze świata. Jest solidny zawsze druga 10 lub czasem w pierwszej. Einsenbischler, też wspaniały. Dalekie, równe skoki (szczególnie ten drugi). Zasłużył na to. Geiger bardzo równy i jego podium było raczej pewne.
Niestety gorzej Polacy. Kubacki i Żyła do poprawki. Stoch solidny, ale bez swojego błysku.
Kobayashiego, skręciło w locie, ale też wybił się za wcześnie. Myślę, że nie wytrzymał presji swojego pierwszego medalu na światowym czempionacie. W pucharze świata nie ma z tym problemu, ale Puchar świata to nie Mistrzostwa Świata.
(23.02.2019, 16:34)
stefek
Kiedy się nauczą niżej ustawiać te belki? Nie może tak być żeby ktoś musiał pobijać kilka metrów rekord skoczni, żeby objąć prowadzenie. My kibice nie muismy widzieć długich skoków, takich żeby się skoczkowie zabijali na płaskim, liczą się różnice, rywazliacja. Jeśli większość skoczy około 115, a ktoś 125, to to będzie równie fascynujące niż jak ktoś skoczy 140 po serii 130metrowyh skoków.
(23.02.2019, 16:31)
Paweł
Tomy tak mieliśmy mieć a nie oni,a teraz go jeszcze chwalą
(23.02.2019, 16:31)
Trollznafca
@V
Dlaczego najgorszy? Niemcy sa najlepsi i zasluzyli sobie na to wspaniale zwyciestwo. Konkurs byl sprawiedliwy i wygrali najlepsi.
(23.02.2019, 16:30)
lolek
najwiekszy zawód to zyła,kubacki i wolny nie wiem kogo horngacher wezmie do druzyny ciezki wybór.Cieszy mnie podium peiera szkoda ze nie wygrał. Nieznosze tej radości tych szwabów to jest bardzo nie miłe wobec innych skoczków.
(23.02.2019, 16:30)
P.K
Wydaję mi się że odległość Stocha w pierwszym skoku została źle zmierzona, wygląda że laduje dalej niż Kraft. Nie wiem dużo kontrowersji w tym konkursie no ale nie mi to oceniać ja tylko ogląda nie jestem expertem
(23.02.2019, 16:29)
V
Najgorszy mozliwy scenariusz... Dwóch szwabów na podium
(23.02.2019, 16:28)
Janusz
Jaki kraj tacy skoczkowie :) nieloty pokazały klasę :)
(23.02.2019, 16:28)
Florian Molnar
Bravo Kilian and Kamil,Markus was the best today,I don't know what Stjernen did...I'm fan Zografski I'm very sad :(
(23.02.2019, 16:27)
dad
Pierwsza seria za bardzo wypaczyła konkurs.
Tylko Markus zasłużenie wygrał złoto. Srebro i brąz to już pokłosie pierwszej serii, która była kuriozum.
(23.02.2019, 16:27)
M.
To smutne, że kibice skoków narciarskich to w przeważającej części idioci.
(23.02.2019, 16:27)
Mito Lättä
Myślałem, że nie może się wydarzyć nic gorszego niż zwycięstwo niezrównoważonego psychicznie germańca. Jednak się wydarzyło: zwycięstwo dwóch germańców.
(23.02.2019, 16:26)
!sss!
Ale mi szkoda Vladimira,mogła być 15,a tu taki pasztet...
Brawo dla Sergeya,za tą walkę o 30,może na normalnej nędzie Ok.
(23.02.2019, 16:26)
Broski
No to Fanka dostanie orgazmu, bo jej bad boy wygrał. Tak czy siak pierwsza seria wypaczyła wyniki, 6 ostatnich zawodników zostało tam oszukanych. Brawo Peier. Cieszył się jakby wygrał. Zasłużył.
(23.02.2019, 16:25)
???
Horngacher do dymisji,Hornschuh na trenera Polaków!
(23.02.2019, 16:25)
Lol
Peier dotychczas najwyzsze miejsce w PŚ 7, tutaj MŚ i nagle 3, bardzo ciekawe.
(23.02.2019, 16:25)
Trollznafca
Radosc Eisenbichlera po wspaniałym finałowym skoku bezcenna. Ciesze sie ze wygrał właśnie On. Zasłużył na to. Wielkie brawa rowniez dla Geigera i Peiera. Zwlaszcza dla Peiera. Stoch moze jedynie pucowac buciki dla wielkich skoczków niemieckich. W drużynówce Niemcy zdeklasuja wszystkie druzyny. Złoto dla nich to tylko formalnosc. Haha
(23.02.2019, 16:24)
zmut
95% komentujących tu nie ma pojęcia zielonego o tym sporcie.
(23.02.2019, 16:23)
Xd
Brawo dla Kamila że powalczył i brawo dla Kiliana że nie spalił się psychicznie
(23.02.2019, 16:23)
sadfasf
Nasi skoczkowie zawsze kiedy przychodzą jakieś ważne imprezy to skaczą totalną masakrę...
(23.02.2019, 16:23)
stefek
Nie nadzwyczajnie Polacy. Na szczęście to jakiś podrzędny konkurs, który nie liczy się do Pucharu Świata.
(23.02.2019, 16:23)
Chris
Ale was boli. Hahaha aż miło popatrzeć
(23.02.2019, 16:22)
Chris
Doskonale! :)
(23.02.2019, 16:22)
Czarny Baron
Żałosny konkurs. Na podium skoczkowie co z "mistrzostwem" mają tyle wspólnego co ja z papiestwem.
(23.02.2019, 16:22)
M.
Loteria? To żart? W pierwszej czwórce zdecydowanie najlepsi zawodnicy dzisiaj. BARDZO sprawiedliwy konkurs.
(23.02.2019, 16:22)
Masakra i loteria
Na podium 2 gosci bez zwyciestwa w PŚ. Eisenbichler nowy Bystoel/Velta.
(23.02.2019, 16:21)
M.
Fanka, znowu przewidziałem, kto wygra :D
(23.02.2019, 16:21)
Masakra i loteria
Na podium 2 gosci bez zwyciestwa w PŚ. Eisenbichler nowy Bystoel/Velta.
(23.02.2019, 16:20)
E
Btw, co za mlotek posadzil te choinki, juz czwarty zawodnik na nich laduje i ledwo sie ratuje
(23.02.2019, 16:03)
Leon
Trener myślami juz z kadrą niemiec dlatego tak słabo skacza
(23.02.2019, 15:59)
Fredi
czy to tak trudno zauważyć. nie wiało. szkopscy skoczyli. wiać zaczęło.
(23.02.2019, 15:54)
Ten konkurs to żenada
Szkoda gadać. Kto to w ogóle oranizuje, jaki jest sens takich zawodów, gdzie później muszą skakać po 140 metrów, żeby nawiązać do walki z facetem, który skoczył 131?
(23.02.2019, 15:53)
Szczesny skoncz kariere
Wg Szczesnego miejsca 12-20 na MŚ w karierze Fettnera to 2,3 i 4 dziesiatka.
(23.02.2019, 15:50)
Maro
Horngaher musi odejść razem z tajnerem
(23.02.2019, 15:50)
Wierny KIbic
Coś Polacy się nie popisali w pierwszej serii mam nadzieje że w drugiej będzie lepiej
(23.02.2019, 15:48)
Donald
HONGAHER super przygotował Polaków ,jak najszybciej wymienic trenera
(23.02.2019, 15:44)
wuuemm
@JA - "Powinna być zasada w przepisach że jeśli skoczek aby objąć prowadzenie musi skoczyć powyżej rekordu skoczni" - zgoda, ale nie rekordu tylko rozmiaru skoczni.
(23.02.2019, 15:44)
Andy007
Ludzie krytykujący jakieś punkty i to że Peier skoczył bliżej itd i jest pierwszy, to do Was mam pytanie? Czy wy jesteście idiotami? A wiecie, że jest coś takiego jak lądowanie oraz punkty za wiatr? Ale przyznam że skakanie po 137 żeby prowadzić to lekka patologia, inna sprawa że akurat w Innsbrucku da się tam dość łatwo lądować.
(23.02.2019, 15:42)
Mito Lättä
Jak się choruje, to się leży w łóżku, a nie pajacuje wśród zdrowych. Pożytek z tego żaden, a do pokazywania źelaznego charakteru służą poważniejsze okoliczności życiowe.
(23.02.2019, 15:41)
Hniahhniah
Byle żaden Helmut i ten kitajec nie zgarnął złota
(23.02.2019, 15:41)
Lecimy
Jeśli chodzi o medal dla Polski, to już pozamiatane.
(23.02.2019, 15:41)
hej
Wolnemu fatalnie jada narty. To samo co bylo z Kotem. Dodatkowo nie miał żadnego wiatru. Nie dali sie wiecej i juz
(23.02.2019, 15:39)
nie najeżdzajcie
Wolny ma grype cirkawe jakbyscie wy mieli wydajnosc w pracy z grypą???
(23.02.2019, 15:36)
Psychofan Killiana Peiera
Do boju Switzerland &Peier
(23.02.2019, 15:36)
żenada
Absolutnie dziwne typ skacze tylko 131 a nastepnie muszą skoczyc 140!!!
(23.02.2019, 15:35)
hej
Dlaczego Peier prowadzi? Bo jechał o 1 km szybciej od Wolnego i Zyly o 1.3 km szybciej od Stocha i o pol kilometra szybciej od Kubackiego. Ileż moze miec wzrostu Peier? Ponad 2 metry?
(23.02.2019, 15:35)
Dsrwa
Niema co nie leży naszym ta skocznia, forma też chyba nie do końca. Po świetnym poprzednim sezonie ten będzie wyglądał blado, ale liczę na walkę w 2 serii.
(23.02.2019, 15:34)
M.
Szacunek dla organizatorów za niezmienianie belki! Bałem się przed konkursem, że będzie z tym problem, ale wytrzymali nerwowo.
(23.02.2019, 15:34)
cedryk
Cedryk zmienia nazwę na psychofan Killiana Peiera
(23.02.2019, 15:34)
Mito Lättä
Do drużyny trzeba chyba Stefanka wystawić, a Wolny pasać łowiecki.
(23.02.2019, 15:34)
int
I tak mistrzem bedzue Ryju bo Peier sie zestresuje!
(23.02.2019, 15:34)
Qq
Teraz tylko zeby nie wygral niemiec i będzie git
(23.02.2019, 15:33)
SebiX11
tego można było się spodziewać, wyniki wypaczone, trzeba skakać po 138 metrów aby objąć prowadzenie. Powinna być zasada w przepisach że jeśli skoczek aby objąć prowadzenie musi skoczyć powyżej rekordu skoczni to belka powinna być obniżana o 2
(23.02.2019, 15:33)
troll
gdzieś to już widziałem... 2018 gdzieś w azji..
(23.02.2019, 15:33)
Gęsty
No właśnie Stoch lądował dalej od Krafta.
Zobaczacie powrórki
(23.02.2019, 15:32)
vbn
Ale musieli miec huragan skoro z glupich 131 zrobilo sie 140 żeby prowadzic żenada...
(23.02.2019, 15:32)
Stoch
I dobrze
(23.02.2019, 15:32)
hej
Wygląda na to ze Horngacher postawił warunek. Albo odchodzą serwisanci albo on. Zgadnijcie kto odchodzi? To co oglądamy to jeden wielki skandal. Pozdrawiam wszechwiedzące autorytety tego forum. Przeciez ja tylko trolluje i chce krzywdy dla polskich skoczkow ...
(23.02.2019, 15:31)
Anonim
Żyła skoczy 148m w drugiej serii i będzie mistrzem
(23.02.2019, 15:31)
Xdd
Belki nie moga obnizyc bo niemcy by spadli z podium
(23.02.2019, 15:31)
Stefan Horngacher
Po tym konkursie składam dymisje.
(23.02.2019, 15:30)
sbn
Tersz tylko moge załowac ze nie obstawilem u buka Peiera bo ja tu pisalem ze dalbym na niego 100wke :(
(23.02.2019, 15:30)
Chris
Czekamy na dalsze wypowiedzi ekspertów jak ten poniżej :D
(23.02.2019, 15:30)
Trollznafca
Miałem rację haha
Nasi bez błysku. Źle trafili z formą na mistrzostwa. Za to Niemcy bardzo dobrze przygotowani. Wspaniały Geiger, Eisenbichler pokazali dla Naszych jak powinno sie skakać. Brawo Peier i Kobayashi. Stoch słaby i zgodnie z przewidywaniami.
(23.02.2019, 15:29)
Broski
Jak dla mnie to paranoja, przecież przed skokiem Forfanga powinni obniżyć rozbieg o dwie belki. To jest wypaczanie wyników, że żeby prowadzić trzeba skakać w okolice rekordu skoczni, kilka metrów powyżej rozmiaru skoczni. A Kraftowi jeszcze naliczyli metry, bo na pewno nie wylądował na 130 metrze. Paranoja, a nie sprawiedliwy konkurs mistrzowski.
(23.02.2019, 15:29)
Misiek
Ale te punkty sa niesprawiedliwe forfang skoczyl 1.5m dalej niz peier a prawie 10pkt straty... Żenada...
(23.02.2019, 15:29)
Rwa
Kiepsko...
(23.02.2019, 15:28)
Wbatekk
nie wiem jaki sens puszczać zawodników z tej samej belki, gdy muszą pobić rekord skoczni xd
ale to nie zmienia faktu że Polacy nie popisali się, Joju pokazał że da się
(23.02.2019, 15:28)
Xd
I stoch sobie już dzisiaj może o medalu zapomnieć...
(23.02.2019, 15:27)
Chris
Hahaha nie ma słów które które opiszą jak mnie te wyniki cieszą!
(23.02.2019, 15:27)
Dodaj komentarz
Zaloguj się, aby komentować:
Kategorie użytkowników
niezarejestrowany
zarejestrowany
redaktor
VIP
MŚ Innsbruck: Eisenbichler mistrzem świata, Stoch piąty
MŚ Innsbruck: Eisenbichler mistrzem świata, Stoch piąty

MŚ Innsbruck: Eisenbichler mistrzem świata, Stoch piąty

Przekaż 1,5% podatku na rehabilitację syna naszego redaktora - Adam Mysiak
Reklama
Typer - typuj wyniki skoków narciarskich
Reklama
krzesła biurowe Warszawa
Cookies
Ten portal korzysta z plików cookies w celu umożliwienia pełnego korzystania z funkcjonalności serwisu, dopasowania reklam oraz zbierania anonimowych statystyk.
Obsługę cookies możesz wyłączyć w ustawieniach Twojej przeglądarki internetowej.
Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z ustawieniami przeglądarki.
Administratorem danych osobowych, udostępnionych przez Klienta, jest 10 OFFICE Paweł Stawowczyk. Dane osobowe będą przetwarzane wyłącznie w celu identyfikacji użytkowników piszących komentarze, w celu obsługi konkursów, w celu wysyłki wiadomości drogą mailową itp. i nie będą w żaden inny sposób archiwizowane, gromadzone lub przetwarzane.
Publikowane materiały mogą zawierać Piksel Facebooka i inne technologie śledzenia, stosowane za pośrednictwem stron internetowych osób trzecich.
ukryj ten komunikat na stałe »
copyright © 2000-2024 10office.pl
Obserwuj Skokinarciarskie.pl na Facebooku Obserwuj Skokinarciarskie.pl na Twitterze RSS na Skokinarciarskie.pl - newsy o skokach narciarskich