Zaloguj się
Kalendarz zawodów
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
kwiecień 2024
Najbliższe zawody
kalendarz na przyszły sezon
nie został jeszcze zatwierdzony

Karl Geiger po raz drugi w karierze wygrał konkurs Pucharu Świata, tym razem czyniąc to w Willingen. Niemiec pokonał Kamila Stocha i Ryoyu Kobayashiego.

Konkurs otworzył startujący z siedemnastej belki Thomas Aasen Markeng. Mistrz świata juniorów spisał się nieźle - przy wietrze 0,29 m/s w plecy doleciał do 132. metra. Na informację o tym, czy da mu to pierwsze w karierze punkty Pucharu Świata, musieliśmy jednak poczekać jeszcze kilkanaście minut.

Norweg szybko musiał opuścić pozycję lidera - o ponad osiem punktów wyprzedził go Ziga Jelar (134,5 m - wiatr 0,44 m/s w plecy). Blisko wyniku młodszego kolegi był Peter Prevc (129 m przy wietrze 1,16 m/s w plecy), a rezultat lepszy od osiągnięć kolegów osiągnął Jernej Damjan (132 m - 1,14 m/s w plecy), który objął prowadzenie. W tym momencie na czele mieliśmy trzech podopiecznych Gorazda Bertoncelja.

Mały rollercoaster obserwowaliśmy w kontekście wyników Polaków - Maciej Kot nie zachwycił, skacząc na odległość 125 metrów (wiatr 0,73 m/s w plecy). Dużo lepiej spisał się Stefan Hula, który uzyskał 137,5 metra (0,36 m/s), objął prowadzenie, a po chwili awansował do drugiej serii.

Zanim jednak to stało się faktem, wyprzedził go Daiki Ito. Japończyk lądował co prawda wyraźnie bliżej (134,5 m), ale zrobił to w trudniejszych warunkach (0,93 m/s w plecy) - jego przewaga nad Polakiem wynosiła 1,2 punktu.

Kolejne dobre skoki na miarę prowadzenia oddawali Simon Ammann (138,5 m - wiatr 0,73 m/s) i Richard Freitag (144 m - wiatr 0,31 m/s). Dużo słabiej spisał się natomiast świetny wczoraj Jakub Wolny - nasz zawodnik uzyskał tylko 126 metrów (wiatr 0,89 m/s).

Po niezłym skoku Junshiro Kobayashiego (136,5 m - wiatr 0,58 m/s) rozbieg skrócono do szesnastej bramki. Nie przeszkodziło to Anttiemu Aalto, który w lepszych warunkach (tylko 0,14 m/s w plecy) doleciał do 136. metra - był siódmy. Dobrze spisali się także Killian Peier (132,5 m - 0,81 m/s), Andreas Wellinger (134,5 m - 0,59 m/s) i Jewgienij Klimow (138,5 m - 0,51 m/s).

Żaden z nich nie był w stanie wyprzedzić Richarda Freitaga, zrobił to za to inny Niemiec - Karl Geiger. Reprezentant gospodarzy w świetnym stylu (trzy dziewiętnastki) pofrunął na odległość 142 metrów i wyprzedził kolegę z ekipy o 5,4 punktu. Presji nie wytrzymał za to Markus Eisenbichler - dotychczasowy lider Willingen Five miał sporo problemów tuż po wyjściu z progu, a odległość 125,5 metra oznaczała, że Niemca nie zobaczymy w finale.

Geigera, mimo niezłych skoków, nie byli w stanie wyprzedzić Timi Zajc (140,5 m - wiatr 0,18 m/s), Johann Andre Forfang (137 m - wiatr 0,42 m/s) czy Robert Johansson (134 m - wiatr 0,57 m/s). Dużo słabiej spisał się za to Stephan Leyhe (125 m), któremu - podobnie jak Eisenbichlerowi - nie udało się nawet awansować do finału.

Wreszcie przyszła pora na najlepszych Polaków - najpierw Dawid Kubacki uzyskał 144 metry (wiatr 0,3 m/s), dzięki czemu zajmował drugie miejsce. Po chwili Piotr Żyła wylądował dwa metry bliżej (wiatr 0,36 m/s) i był trzeci. Te lokaty nie zmieniły się po skoku Stefana Krafta (134,5 m - wiatr 0,39 m/s), za to wszyscy przesunęli się o pozycję niżej po próbie Kamila Stocha (144,5 m w bardzo dobrym stylu - wiatr 0,37 m/s).

Kończący pierwszą serię Ryoyu Kobayashi również spisał się znakomicie - 144,5 metry w nieco słabszym stylu i w trochę korzystniejszych warunkach dawało mu drugie miejsce.
Wyniki po I serii
zawodnik kraj odl. 1 punkty
1 Kamil Stoch Polska 144.5 154.2
2 Ryoyu Kobayashi Japonia 144.5 151.2
3 Karl Geiger Niemcy 142.0 151.0
4 Dawid Kubacki Polska 144.0 149.8
5 Piotr Żyła Polska 142.0 147.6
6 Richard Freitag Niemcy 144.0 145.6
7 Timi Zajc Słowenia 140.5 141.3
8 Evgeniy Klimov Rosja 138.5 140.9
9 Simon Ammann Szwajcaria 138.5 138.1
10 Johann Andre Forfang Norwegia 137.0 137.4
11 Andreas Wellinger Niemcy 134.5 135.4
12 Daiki Ito Japonia 134.5 135.3
13 Killian Peier Szwajcaria 132.5 134.4
14 Stefan Hula Polska 137.5 134.1
15 Junshiro Kobayashi Japonia 136.5 133.9
16 Robert Johansson Norwegia 134.0 133.7
17 Stefan Kraft Austria 134.5 133.5
18 Jernej Damjan Słowenia 132.0 132.2
19 Daniel Huber Austria 133.5 131.8
20 Antti Aalto Finlandia 136.0 131.2
21 Michael Hayboeck Austria 132.5 128.6
22 Ziga Jelar Słowenia 134.5 128.3
23 Roman Koudelka Czechy 133.5 128.2
24 Peter Prevc Słowenia 129.0 127.1
25 Philipp Aschenwald Austria 131.0 125.2
26 Halvor Egner Granerud Norwegia 128.0 123.8
27 Yukiya Sato Japonia 131.5 122.4
28 Anze Semenic Słowenia 131.0 121.1
29 Thomas Aasen Markeng Norwegia 132.0 120.2
30 Viktor Polasek Czechy 128.5 119.3
31 Manuel Fettner Austria 132.0 118.9
32 Marius Lindvik Norwegia 131.0 117.8
33 Jakub Wolny Polska 126.0 117.4
34 Constantin Schmid Niemcy 124.5 116.1
35 Stephan Leyhe Niemcy 125.0 114.1
36 Markus Eisenbichler Niemcy 125.5 112.5
37 Maciej Kot Polska 125.0 112.3
38 Martin Hamann Niemcy 122.5 110.2
39 Domen Prevc Słowenia 122.0 108.6
40 Noriaki Kasai Japonia 122.5 108.3
41 Andreas Schuler Szwajcaria 126.0 107.0
42 Gregor Schlierenzauer Austria 124.5 106.7
43 Alex Insam Włochy 122.5 106.1
44 Bor Pavlovcic Słowenia 120.5 102.0
45 Anders Fannemel Norwegia 114.5 90.4
46 Mackenzie Boyd-Clowes Kanada 107.0 82.8
47 Andreas Alamommo Finlandia 104.5 80.0
48 Jan Hoerl Austria DSQ DSQ
49 Lukas Hlava Czechy DSQ DSQ
50 Eetu Nousiainen Finlandia DSQ DSQ
Drugą serię rozpoczęliśmy przy siedemnastej belce startowej - i od razu zobaczyliśmy ładny skok, bowiem Viktor Polasek doleciał do 133. metra (wiatr 0,33 m/s). Po chwili musiał jednak ustąpić miejsca Thomasowi Aasenowi Markengowi, który w trudniejszych warunkach (0,75 m/s w plecy) uzyskał 134 metry. Jeszcze lepiej spisał się inny Norweg - Halvor Egner Granerud wyszedł na prowadzenie skokiem na odległość 144 metrów (wiatr 0,42 m/s).

To nie był koniec dalekich skoków - 145,5 metra uzyskał Philipp Aschenwald, ale wobec wiatru 0,02 m/s pod narty Austriak był drugi ze stratą dwóch punktów do Norwega; nieźle spisał się również Peter Prevc (139 m - wiatr 0,16 m/s w plecy).

Po skokach dziesięciu zawodników rozbieg skrócono do szesnastej bramki. To oczywiście nie sprzyjało uzyskiwaniu dalekich odległości, na zmianę lidera musieliśmy więc poczekać. Doczekaliśmy się po skoku Stefana Krafta - Austriak w dobrym stylu uzyskał 139 metrów i wyprzedził Graneruda o 2,9 punktu.

Po słabszej próbie Roberta Johanssona (136,5 m) z bardzo dobrej strony zaprezentował się Junshiro Kobayashi - 140,5 metra nie wystarczyło jednak do objęcia prowadzenia, ponieważ Japończyk skakał przy słabym wietrze w plecy (0,07 m/s) i lądował w nieco słabszym stylu.

Nie mieliśmy powodów do radości po skoku pierwszego z Polaków w drugiej serii - Stefan Hula doleciał tylko do 129. metra, a po doliczeniu dość niskich not za styl był dopiero dziewiąty. Tuż po nim zanotowaliśmy zmianę lidera - świetnie spisał się Killian Peier (145,5 m przy wietrze 0,16 m/s w plecy i w bardzo dobrym stylu).

Szwajcara z pierwszego miejsca nie zepchnęli Daiki Ito (140,5 m przy wietrze 0,09 m/s pod narty) i Andreas Wellinger (134 m - 0,02 m/s). Po skróceniu rozbiegu (belka piętnasta) również przez pewien czas nie było zmian na czele - za Peierem plasowali się Johann Andre Forfang (139,5 m - wiatr 0,1 m/s w plecy) i Simon Ammann (133,5 m - wiatr 0,36 m/s).

Nowego lidera doczekaliśmy się po skoku Jewgienija Klimowa - Rosjanin przy wietrze 0,11 m/s w plecy uzyskał 143 metry, na dodatek mimo trudności przy lądowaniu otrzymał wysokie noty za styl. Przewaga nad Peierem wynosiła 3,7 punktu.

Warunki nieco pogorszyły się, gdy skakał Timi Zajc. Słoweniec lądował na 136. metrze (wiatr 0,38 m/s) i był trzeci. Na prowadzenie zdołał wyjść za to Richard Freitag (140 m - wiatr 0,25 m/s).

I tym sposobem dotarliśmy do czołowej piątki, w której mieliśmy trzech Polaków. Rozpoczynał Piotr Żyła - odległość 141,5 metra (wiatr 0,41 m/s) dała mu prowadzenie (choć noty za styl były nieco za wysokie jak na ruchy w locie i niezbyt stabilne lądowanie). Wiedzieliśmy więc, że będziemy mieli któregoś z naszych reprezentantów na podium.

Żyły nie wyprzedził Dawid Kubacki, który lądował w tym samym miejscu, ale zrobił to w wyraźnie lepszych warunkach (0,12 m/s w plecy) - był drugi ze stratą 0,9 punktu.

Skok ostatniego z Niemców, Karla Geigera, był czymś fantastycznym - 150,5 metra w bardzo dobrym stylu (zwłaszcza biorąc pod uwagę odległość) dawał reprezentantowi gospodarzy zdecydowane prowadzenie, i to mimo punktów odjętych za wiatr pod narty (0,14 m/s).

Sędziowie nie skrócili rozbiegu i po chwili z piętnastej belki, przy wietrze 0,48 m/s w plecy Ryoyu Kobayashi uzyskał 143 metry - był drugi.

Kończący konkurs Kamil Stoch również nie zdołał wyprzedzić Geigera - 144,5 metra przy wietrze 0,14 m/s w plecy to było za mało, aby zwyciężyć. Polak zajął drugie miejsce, a do Niemca stracił cztery punkty. Geiger został też nowym liderem Willingen Five.
Wyniki końcowe
zawodnik kraj odl. 1 odl. 2 punkty
1 Karl Geiger Niemcy 142.0 150.5 311.1
2 Kamil Stoch Polska 144.5 144.5 307.1
3 Ryoyu Kobayashi Japonia 144.5 143.0 304.7
4 Piotr Żyła Polska 142.0 141.5 297.9
5 Dawid Kubacki Polska 144.0 141.5 297.0
6 Richard Freitag Niemcy 144.0 140.0 291.4
7 Evgeniy Klimov Rosja 138.5 143.0 289.2
8 Killian Peier Szwajcaria 132.5 145.5 285.5
9 Timi Zajc Słowenia 140.5 136.0 280.8
10 Johann Andre Forfang Norwegia 137.0 139.5 280.2
11 Stefan Kraft Austria 134.5 139.0 273.8
12 Junshiro Kobayashi Japonia 136.5 140.5 273.2
13 Daiki Ito Japonia 134.5 140.5 273.0
14 Halvor Egner Granerud Norwegia 128.0 144.0 270.9
15 Simon Ammann Szwajcaria 138.5 133.5 270.8
16 Philipp Aschenwald Austria 131.0 145.5 268.9
17 Robert Johansson Norwegia 134.0 136.5 264.8
18 Antti Aalto Finlandia 136.0 133.5 262.4
19 Andreas Wellinger Niemcy 134.5 134.0 261.3
20 Peter Prevc Słowenia 129.0 139.0 261.1
21 Daniel Huber Austria 133.5 133.5 260.2
22 Stefan Hula Polska 137.5 129.0 260.1
23 Jernej Damjan Słowenia 132.0 131.5 258.7
24 Michael Hayboeck Austria 132.5 136.5 257.8
25 Ziga Jelar Słowenia 134.5 135.5 257.4
26 Roman Koudelka Czechy 133.5 135.0 255.8
27 Thomas Aasen Markeng Norwegia 132.0 134.0 251.0
28 Anze Semenic Słowenia 131.0 129.5 244.0
29 Viktor Polasek Czechy 128.5 133.0 240.9
30 Yukiya Sato Japonia 131.5 124.5 236.7
31 Manuel Fettner Austria 132.0   118.9
32 Marius Lindvik Norwegia 131.0   117.8
33 Jakub Wolny Polska 126.0   117.4
34 Constantin Schmid Niemcy 124.5   116.1
35 Stephan Leyhe Niemcy 125.0   114.1
36 Markus Eisenbichler Niemcy 125.5   112.5
37 Maciej Kot Polska 125.0   112.3
38 Martin Hamann Niemcy 122.5   110.2
39 Domen Prevc Słowenia 122.0   108.6
40 Noriaki Kasai Japonia 122.5   108.3
41 Andreas Schuler Szwajcaria 126.0   107.0
42 Gregor Schlierenzauer Austria 124.5   106.7
43 Alex Insam Włochy 122.5   106.1
44 Bor Pavlovcic Słowenia 120.5   102.0
45 Anders Fannemel Norwegia 114.5   90.4
46 Mackenzie Boyd-Clowes Kanada 107.0   82.8
47 Andreas Alamommo Finlandia 104.5   80.0
48 Jan Hoerl Austria DSQ   DSQ
49 Lukas Hlava Czechy DSQ   DSQ
50 Eetu Nousiainen Finlandia DSQ   DSQ
klasyfikacja generalna Pucharu Świata » wirtualna klasyfikacja Światowej Listy Rankingowej (WRL) » klasyfikacja generalna Willingen Five »
Typuj wyniki i wygrywaj nagrody!
« luty 2019 - wszystkie artykuły
Komentarze
Zenek Alkoholik
Kuba po udanej drużynówce słabo wypadł, ale oby dziś było lepiej.
(17.02.2019, 12:53)
Zenek Alkoholik
Geiger dostał huragan pod narty, szkoda bo inaczej Kamil by zatriumfował, szkoda że Piotrek znów 4, a Kot popada w coraz większy marazm.
(17.02.2019, 11:10)
mistrz
A niestety rządzić będą długo, bo Hoffer już sobie tam swoją nową młodą świtę załatwi na odpowiednie stanowiska, a niemieckie padło i ich austriaccy niewolnicy bez własnego języka, zawsze będą uciekać do tanich, nic nie wartych sztuczek, tfu.
(17.02.2019, 05:10)
mistrz
Jeśli ktoś uważa, że dziś było wszystko sprawiedliwie to jest albo ślepy albo...:)

takiego przekrętu jak dziś z ostatnią trójką to dawno nie widziałem. Gaiger huragan pod narty - cyk od razu go puszczają. Siada Kobayashi, wiatr pod narty mieszczący się w korytarzach, ogólnie wszystko okej - zatrzymany - sam przed tv się dziwiłem czemu go nie puszczają, ale za moment dostałem odpowiedź...tylko wiatr przeskoczył na tylni i od razu zielone, nawet nie zdążyłem dokończyć zdania, że "o, teraz go pewnie puszczą".

Skoro Kobayashi według waszej debi.lnej teorii nie mógł skakać przy silnym wietrze pod narty, dlatego go przeczekali, to dlaczego puścili Gaigera przy 2x silniejszym wietrze pod narty?

Dopóki skokami będą rządzić Austriacko-niemieckie śmiecie to tak to będzie wyglądać. :)
(17.02.2019, 05:08)
sebinweb
Najlepiej to bez wiatru, albo lekki z tylu, to wtedy wygrywa najlepszy, a jest nim potem w wiekszosci Kamil :)
(17.02.2019, 01:12)
sebinweb
Ale wracajac do konkursu, to bylo tak jak juz nieraz pisalem.
Tutaj nie chodzi o zaden wielki spisek, ale ewidentnie sa czasami zawodnicy "wspomagani" przez sedziow, jak i Kraft n.p. w Austrii.
Na szczescie sa tez takie konkursy, kiedy wiatr jest caly czas stabilny, albo bardzo slaby i wtedy juz ani sedziowie, ani organizatorzy na nic nie moga wplynac (chyby ze na punkty za styl !)
(17.02.2019, 01:06)
sebinweb
@TomaszJ
Wlasnie trafiles w sedno sprawy.
Geiger nie jest z Rumunii albo z Kazachstanu zeby go spuszczac w znacznie lepszych warunkach niz Stocha lub R. Kobayashi.
A wiatry takie byly (ze nigdzie nie bylo za duzo) to tez wszyscy widzieli, bo rezyser pewnie omylnie glupol wlaczyl kiedy Ryoyu siedzial na belce.
Marmi znowu wymyslil sobie wytlumaczenie zeby ludzie za bardzo nie narzekali !!!
Czasami mysle ze Marmi to "tajny" redaktor, ktory zawsze probuje "uspokoic" ludzi na forum :)
(17.02.2019, 01:04)
Zenek Alkoholik
Geiger dostał huragan pod narty, szkoda bo inaczej Kamil by zatriumfował, szkoda że Piotrek znów 4, a Kot popada w coraz większy marazm.
(17.02.2019, 00:42)
TomaszJ
Mówicie o dobrej decyzji jury z czekaniem aż wiatr zmieni kierunek, żeby nie ryzykować zdrowia zawodnika(Ryoyu). I również czytam, że Geiger wygrał, bo miał szczęście do warunków. W takim razie to samo szczęście miał Ryoyu. Dlaczego więc, gdy Niemiec siedział na belce, nie czekano aż wiatr zmieni kierunek? Jednego puścili, z drugim zwlekali. Ustawka czy jury naprawdę aż tak nisko cenili umiejętności Geigera? Nie lubię bardzo takich sytuacji bo niszczą ten sport.
(16.02.2019, 23:42)
placek08
Przed skokiem Kobayashiegho pomyślałem sobie: no tak, znowu czekają na gorszy wiatr. I rzeczywiście, tak było. Ale po chwili zastanowienia: pozostawienie belki przy wietrze pod narty nie wchodziło w grę, bo groziło to utratą zdrowia. Obniżenie - kiepski pomysł, bo jakby zawiało w plecy, to bliski skok gwarantowany. Wybrali trzecie rozwiązanie, chyba najlepsze: poczekać, aż się trochę wiatr uspokoi. Niestety, uspokoił się więcej niż trochę. Wygląda to tak, jakby faworyzowali Niemca, ale umówmy się: ten skok mógł oddać każdy. Pech chciał, że nie trafiło ani na Żyłę, ani na Kubackiego.
(16.02.2019, 22:44)
marmi
Bzdury takie wypisujecie, że ręce opadają, albo nie oglądacie uważnie albo nie myślicie logicznie.
W drugiej serii belkę należało ustawić od początku niżej, tutaj można mieć pretensje do jury. Niestety tendencja jest taka, żeby były długie skoki oddawane przez wielu zawodników, szczególnie na takiej skoczni jak Willingen, co jest oczywiście robione pod kibiców. Mnie krótkie skoki nie przeszkadzają, oddają różnicę klas, ale komentarzy krytycznych przy konkursach, gdzie było dużo skoków przed punkt K jest mnóstwo, także coś w tym jest i o ile się z tym nie zgadzam, to rozumiem, dlaczego tak się robi.
W związku z tym niejako planowo (plany mogły się ewentualnie zmienić gdyby nikt nie skakał daleko) obniżano belkę co 10 skoczków. W ostatniej 10 szło to bardzo dobrze, gdyż większość osiągała 140+ ale nikt nie przekraczał HS.
Nagle jednak trzeci Geiger miał fart do wiatru i skoczył bardzo dobrze, co przełożyło się na 150,5m. Zostało DWÓCH skoczków, co mieli zrobić organizatorzy? Otóż cokolwiek by nie zrobili, to znalazłby się hejt a tylko uzasadnienie by się zmieniało.
Obniżyliby belkę? Znaczy się uniemożliwili prowadzącej dwójce pokonanie Geigera, bo z niższej nie da się tyle skoczyć.
Puściliby Joju przy wietrze pod narty? Uniemożliwiliby mu zwycięstwo, bo na 152m nie da się w żaden sposób wylądować normalnie, więc musiał przegrać przez lądowanie bądź skrócenie skoku! Niektórzy by powiedzieli, że liczyli na jego kontuzję czy inne takie...
Tymczasem zrobili najlepsze co się w tym momencie dało. Zarówno Joju jak i Kamil mieli szansę pokonać Geigera: trzeba było skoczyć 147-148 z dobrym lądowaniem co jest jak najbardziej możliwe. A należy dodać, że nie zawsze taka możliwość istnieje.
Poziom tej 3 był bardzo wyrównany dziś, zaś Geigerowi poszczęściło się z wiatrem w drugiej serii i dlatego wygrał, prosta sprawa i gratulacje dla niego.
Gratulacje oczywiście dla Kamila za kolejne podium no i Piotrek, przestaw się z tego 4. miejsca na 3. chociaż dobrze? :))
Super skoki Dawida, cieszą pewne punkty Stefana. Jakub trochę chwiejny, ale jutro będzie lepiej. Maciek w tym sezonie już problemów niestety nie zwalczy :(
Niemcom dołożyliśmy znowu w drużynie mimo zwycięstwa Geigera, niespodziewane za to wypadnięcie z 30 Eisenbichlera i Leyhe (nie żeby mnie to specjalnie martwiło).
Joju zaklepuje sobie dużą Kulę już na 99%, ładnie Klimow i Szwajcarzy. Słabo dziś Austriacy i Norwegowie, przeciętnie jak na ten sezon Słoweńcy...
(16.02.2019, 22:22)
DojczBoy
Krafta już nawet zielona linia uwzględniająca wiatr nie obowiązzuje. Coo z teego, żze japończzyki ją przeskkoczyli, dowalić i tak 3x wiecej za wwiatr niz onn przed chwilla by byli za nim.
]
Jakim praweem nie obniżyli belki po Gajgerze? żeby czasem nie dostali pkt za belke? kraftowi odrazu by za 2 dodawali
(16.02.2019, 21:40)
Areq
@TomaszJ
Tak samo było z Kamilem w kwalifikacjach wczoraj.

Nie lubię teorii spiskowych ale gdyby na belce siedział Eisenbichler, a nie Ryoyu to od razu byłoby zielone :D

Kamilowi też szybko zaświecili, żeby mu się czasem warunki nie poprawiłiy :p
Plus jest taki, że jakby miał wiatr jak Geiger to by mógł odlecieć jak w Sapporo, a takie dalekie lądowania są zawsze niebezpieczne - zwłaszcza tydzień przed MŚ.
(16.02.2019, 21:25)
TomaszJ
Owszem, poradzili sobie. Z tym, że Geiger miał najlepsze z całej czołowej 10, w dodatku jedynie jemu wiało pod narty. Przepraszam, jeszcze Japońcowi. Ale jemu nie pozwolono wtedy oddać skoku.
(16.02.2019, 21:12)
Fanka
@ TomaszJ
Przecież Kobayashi ma stale pecha do warunków ;-).
Jeszcze raz brawa dla Karla i Kamila. Oni poradzili w tych warunkach, w jakich przyszło im skakać.
(16.02.2019, 20:52)
TomaszJ
Wielkie brawa dla organizatorów za trzymanie Japończyka na belce tyle czasu, aż przestanie wiać pod narty. Niemiec przecież w końcu musi wygrać u siebie.
(16.02.2019, 20:47)
Fanka
Niektórzy zawodnicy powinni mieć zakaz startu w seriach próbnych, bo w nich mają dobre wyniki, a potem w konkursie... Markus :-(, Stephan /na swojej skoczni/ :-(.
Brawa dla najlepszych w konkursie: Karla, Kamila, Piotra, Dawida. Kuba, jutro będzie lepiej, udowodniłeś wczoraj, że dasz radę!
Gratulacje dla Thomasa Aasena Markenga za zdobycie punktów w debiucie w PŚ.
Tylko żałuję, że nie będę mogła obejrzeć jutrzejszego konkursu. Ale kciuki za fajnych zawodników trzymać będę :-).
(16.02.2019, 20:17)
aaa
a w miksie to się okaże po wynikach na K90
(16.02.2019, 19:43)
aaa
tak. Rajda i Karpiel, Kil w kombinacji
(16.02.2019, 19:42)
AndrewG
A znany jest skład? Kobiety to wiadomo i że Kamil, ale Żyła czy Kubacki?
(16.02.2019, 19:20)
AndrewG
Czy Polska wystawia mix w MŚ?
(16.02.2019, 19:02)
@Mito Latta
Co ma kibicowanie do zaburzeń paranoicznych? Normalny psychicznie kibic chce żeby jego faworyt wygrał, ale umie przyjąć porażkę. Zamiast tego niektórym bucha piana z ust, plączą się w gorączkowych urojeniach ("i co, że skoczył bliżej, przecież to Polak więc zasłużył by wygrać! A wiatr to też ustawiony i wiał dla Niemców!") i projektują swoje krętackie, złowrogie myśli na innych.
(16.02.2019, 18:54)
Danek
Znakomity konkurs . Poziom dzisiejszych zawodów absolutnie najwyższy jaki mógłby być . Na początku sezonu można było mówić , że rywalizacja nie jest tak zacięta natomiast teraz odnoszę wrażenie , że większość zawodników ma tendencje zwyżkową . Brawa dla Kamila , Piotra i Dawida którzy dziś wykonali kawał dobrej roboty na skoczni . Cieszą punkty Stefana Huli.Małą niespodzianką jest dla mnie zwycięstwo Geigera , ale coś mi mówi że jutro taki dobry nie będzie i o podium bardziej będzie walczył rozwścieczony do granic możliwości Ajzenbiśler .
(16.02.2019, 18:31)
Exewin
Żyła znowu czwarty. Stoch już raczej nie ma szans na kk, ale Żyła może walczyć 3. miejsce generalnej... w końcu dziś trochę odrobił do Krafta.
(16.02.2019, 18:30)
T
Geiger zrobił prezent gospodarzą. My też odhaczyliśmy kolejny dobry konkurs. Można już powiedzieć, że Kamil na te Mistrzostwa jedzie w roli faworyta. Kuba - ty jesteś zmienny jak kobieta; prawdziwi kibice o dzisiejszym już zapomnieli, o wczorajszym będą pamiętać długo. Jutro walczymy dalej! Klimov - to był dobry konkurs. Mała niespodzianka na Mistrzostwach też mile widziana, oczywiście tak z umiarem, za biało - czerwonymi ;)

Polska definicja spisku - zamiast Polaka wygrywa Niemiec.
...mój kraj taki piękny...
(16.02.2019, 18:30)
Horus
Brawa dla naszych, ale Kobayashiego to rzeczywiście potraktowali "dziwnie". Miał wiatr pod narty i mógł spokojnie powalczyć z Geigerem. Ale go przytrzymali. Gdyby spotkało to Stocha, to już byśmy ostrzyli widły i ruszali na krucjatę do Willingen. Takie "incydenty" zawsze wyglądają fatalnie...
(16.02.2019, 18:28)
guma
Jutrzejszy konkurs indywidualny będzie 22 w obecnym sezonie. Ostatnim, po którym będą możliwe bezpośrednie porównania z poprzednim sezonem, w którym rozegrano również tylko 22 konkursy indywidualne. Na razie, czyli łącznie z dzisiejszym konkursem, nasi skoczkowie (siedmiu) zdobyli łącznie 3068 punktów. W poprzednim sezonie po 21 konkursach było to nieco więcej, bo 3099 punktów, a dwa lata temu 3233 punkty.
W ostatnim konkursie indywidualnym poprzedniego sezonu nasi skoczkowie zdobyli 146 punktów (był to, oczywiście, zamykający sezon konkurs na mamuciej skoczni w Planicy).
Po to, żeby wyrównać punktowy wynik poprzedniego sezonu po 22 konkursach indywidualnych nasi skoczkowie musieliby jutro zdobyć łącznie 177 punktów. Czy to możliwe?
(16.02.2019, 18:21)
Mito Latta
@logika- Bo człowiek do mycia używa wody, a nie lepiku, a Polacy kibicują Polakom, a nie Germanom. Panimajesz? Jeśli taki porządek świata Ci nie odpowiada to możesz się zgłosić do zasiedlania Marsa.
(16.02.2019, 18:18)
Anonim
Gospodarze dołożyli starań, żeby Kobayashi nie wygrał; trzymali go na belce aż wiatr zaczął wiać z tyłu. W kwalifikacjach to samo było z Kamilem. Oszuści; od czasów wujka Adolfa nic się nie zmienili.
(16.02.2019, 18:11)
serrospl
Nikt nie obstawił że Niemiec wygra
(16.02.2019, 18:09)
logika paranoików i patriotów
Polak wygrywa = wielki sukces dzięki ogromnej pracy po latach wyrzeczeń i trudów
Niemiec skacze dalej od Polaka i wygrywa = SPISEK!
(16.02.2019, 18:07)
Kubson
Komedia że Kobayashi miał wiatr pod narty mieszczący się w korytarzu a puścili go dopiero jak zaczęło wiać z tyłu... Jak siedział na belce to do prowadzenia potrzebował 152,5 m. Na progu już 147,5.wgl nie było widać że chcieli geigera przepchnąć. Żenada
(16.02.2019, 17:56)
Kamil
To prawda ewidentnie było widać jak na belce usiadł Ryoyu i miał wiatr pod narty to mu nie zapalili zielonego tylko czekali na wiatr plecy i za chwilę Stocha tak samo puścili bardzo szybko żeby mu tylko nie zawiało...
(16.02.2019, 17:55)
AntyEgzotyka
Geiger >>>>>>>&g t;>>>> Eisenbichler, także fajnie się złożyło.
(16.02.2019, 17:55)
Lukkier
Oceny sędziów za skoki finałowej 2 czyli Geigera i Stocha zawyżone. Geiger ewidentnie na 2 nogi , a Kamil troche przysiadł, ale to tylko moje spostrzeżenia.
(16.02.2019, 17:54)
Anonim
Może i po tym konkursie Prowadzi Geiger ale i tak wygra Żyła
(16.02.2019, 17:51)
.Fanka.
Ale nie śmiejcie się ze mnie, że muj ukochany Marx Eisenbichla tak słabo skoczył. Po prostu to był jego gorszy dzień, jutro wygra bo tego pragnę :))
(16.02.2019, 17:50)
Michi
Gaiger jako jedyny wiatr pod narty... Żal...
(16.02.2019, 17:50)
marcin
To co robia sędziowie to jakas masakra , wszystko robili żeby niemiec wygrał . Niemca póscili w takich warunkach że nikt by go pózniej nie przeskoczył...
(16.02.2019, 17:49)
SamoaJoj
Nic sędziowie nie muszą, bo sami zawalimy skoki.

Stoch 5, Kubacki i Żyła do drugiej dziesiątki. Krafta zaatakuje i będzie trzeci, wygra Kobajaszi, a drugi Geiger.

Nasi są bez formy, fart do wiatru. Ta pierwsza seria jest nie miarodajna. Eusenbichlera zdmuchnęło...
(16.02.2019, 17:11)
Mito Latta
Ten Geiger pasuje tam między Polakami jak świni siodło. Eisenbichla poraz kolejny za bardzo chciał i zonk. Sędziowie jeszcze mają szansę wrzucić na podiu Geigera i Frieitaga.
(16.02.2019, 17:08)
Ferdynand
Eisenbichler jest świetny, znakomicie przygotowany,ale głowę zostawia w hotelu i bye,groźny będzie Geiger,Freitag coś schrzani,np lądowanie,no i ten Ryoyu..może wygrać,fifty fifty z Kamienia,przy tych przelicznikach,to już komputer ustali kto wygra,może być Geiger po gospodarskich,Żyła i Kubacki bez szans na zwycięstwo,dobrzy ale koledzy to to nie są
(16.02.2019, 17:05)
Kamil Stoch
1Ryoyu Kobayashi309.6
2Piotr Żyła308.3
3Karl Geiger304.9
4Kamil Stoch302.0
Czołówka Willingen Five
(16.02.2019, 17:00)
Robben
Chyba Stoch tego nie wygra, ale liczę na dwóch Polaków na podium. Dlaczego nie wygra ? Bo Koboyashi atakuje...

(16.02.2019, 16:59)
E
Puknijcie sie w koncu z tą 3 KK. Stoch wygral 2 konkursy a Kobayashi 10 wiec z czym do ludzi?
(16.02.2019, 16:59)
Ferdynand
Wolny ma potencjał,ale skoki to głowa,po wczorajszym pomyślał o miejscach (jak Kot),a tu gong.Nauczy się
(16.02.2019, 16:58)
Gość
Ajzenbiśla w ogóle mi nie żal :)
(16.02.2019, 16:57)
Kamil Stoch
Stoch wygra 3 konkurs z rzędu
(16.02.2019, 16:55)
Naq
Szkoda tylko, ze Japończyk dalej dobrze skacze, bo by była 3 kk Kamila.
(16.02.2019, 16:55)
aa
co ten wolny? dzis 126m a wczoraj po 140
(16.02.2019, 16:54)
Xd
Bravo Kamil!
(16.02.2019, 16:54)
Dodaj komentarz
Zaloguj się, aby komentować:
Kategorie użytkowników
niezarejestrowany
zarejestrowany
redaktor
VIP
PŚ Willingen: Drugie zwycięstwo Geigera, Stoch drugi
PŚ Willingen: Drugie zwycięstwo Geigera, Stoch drugi

PŚ Willingen: Drugie zwycięstwo Geigera, Stoch drugi

Kalendarium
Andreas Kuettel
Dziś urodziny obchodzą:
Miran Tepes (1961)
Przekaż 1,5% podatku na rehabilitację syna naszego redaktora - Adam Mysiak
Reklama
Typer - typuj wyniki skoków narciarskich
Reklama
krzesła biurowe Warszawa
Cookies
Ten portal korzysta z plików cookies w celu umożliwienia pełnego korzystania z funkcjonalności serwisu, dopasowania reklam oraz zbierania anonimowych statystyk.
Obsługę cookies możesz wyłączyć w ustawieniach Twojej przeglądarki internetowej.
Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z ustawieniami przeglądarki.
Administratorem danych osobowych, udostępnionych przez Klienta, jest 10 OFFICE Paweł Stawowczyk. Dane osobowe będą przetwarzane wyłącznie w celu identyfikacji użytkowników piszących komentarze, w celu obsługi konkursów, w celu wysyłki wiadomości drogą mailową itp. i nie będą w żaden inny sposób archiwizowane, gromadzone lub przetwarzane.
Publikowane materiały mogą zawierać Piksel Facebooka i inne technologie śledzenia, stosowane za pośrednictwem stron internetowych osób trzecich.
ukryj ten komunikat na stałe »
copyright © 2000-2024 10office.pl
Obserwuj Skokinarciarskie.pl na Facebooku Obserwuj Skokinarciarskie.pl na Twitterze RSS na Skokinarciarskie.pl - newsy o skokach narciarskich