marmiJeśli chodzi o ocenianie sędziów to problem jest w tym kto miałby oceniać czy wystawili błędne noty. Super nadsędziowie jacyś z kapelusza? Musieliby coś takiego stworzyć, jakąś komisję sprawdzającą czy coś w tym rodzaju, bo przecież nie na podstawie głosowania kibiców czy dziennikarzy, nie jest to wcale takie proste. Teoretycznie system jaki jest powinien się sprawdzać, ale jak panuje między sędziami milcząca zgoda w jakichś elementach to dochodzi do patologii o czym nie raz pisałem. Taka zgoda była przez parę lat co do lądowania Ammanna, które powinno być gdzieś na 16 a zwykle bywało zgodnie oceniane na 17-18, tudzież cały czas panuje w kwestii zależności od odległości (jest to uzasadniane tam jakoś, nie pamiętam już jak to brzmiało). Największy problem też moim zdaniem jest taki, że biorą pod uwagę odległość, ale belkę czy wiatr to wygląda na to, że nie, więc jak ją obniżą, wiatr gorzej powieje i ktoś skoczy bardzo dobrze ale znacząco bliżej niż wcześniej się dawało to nie ma szans na wysokie oceny (ponad 18)...
(07.02.2019, 18:54)
hejZnaczy co? Ze jest zmowa ze to nie nota za styl ale za odległość? (w pisemnym regulaminie tego nie ma) a oni to stosuja nawet przy wahlowaniu belkami. Przy tym samym stylu skoku ten co z 15 belki skoczy 110 m dostaje mniej punktów za tzw styl niż ten co skoczy 120 z 17. I dodatkowo ocenia sie sędziów nie wedle tego ile razy bledne noty wystawili ale ile razy byli skreśleni w wynikach...absurd.
(07.02.2019, 17:30)
M.@hej: możesz to napisać tak, żeby było wiadomo o co chodzi? Bo Twoja wypowiedź jest tak zagmatwana i nielogiczna, że doprawy nie sposób stwierdzić, co chciałeś przekazać.
(07.02.2019, 17:09)
klub sportowy Lotnik Vikersund@vbk
Akurat w Korei tylu skoczków nie mają (chyba),Chińczycy mają spory problem 23 zawodników i tylko kilku widziało śnieg na oczy (na jakiś zawodach niższej rangi).
(07.02.2019, 14:01)
placek08Przepraszam bardzo, ale co to da, że skoczkowie będą wyciągać skoki jak się da bez punktów za tzw styl? Tyle, że co piąty będzie kończył karierę przez kontuzję, bo nie zdoła wylądować. Skoki to już taki sport - i tego się nie zmieni - że liczy się w nim styl i odległość. Można to poprawić, ale nie usuwać.
Zadajmy sobie też pytanie: czy jeżeli w jakimś kraju jest 5 skoczków, to czy mogą oni wyskoczyć z formą w FC? Tak. Czy mogą poza? Tak. Wystarczy, żeby mieli gdzie trenować. Kolejne pytanie: dlaczego FC nie jest rozgrywany co tydzień? Może jednak nie jest aż tak opłacalny? Skoro w tym sezonie nie odbywa się nawet w Japonii, to jest to jakiś znak. Gdyby było inaczej, kalendarz byłby wyładowany zawodami po brzegi. Albo chociaż znaleziono zastępstwo dla Erzurum.
Za organizację zawodów w ramach FC biorą się federacje, w których ten sport jest popularny lub które chcą wrócić do czołówki (tudzież zaistnieć po raz pierwszy). A taka Słowacja organizowała zawody, bo mieli zdolnego Zmoraya. Tradycje jakieś były, to pewnie się i trochę widzów znalazło, i nadzieje na dobry wynik odżyły. Po 3 latach się skończyło. Nagle przestało się opłacać?
Dodatkowo: poziom sportowy zależy od sztabu. To nie jest tak, że poziom sportowy=talent. To jest też praca. A to, że ktoś ma trudniej, nic nie poradzisz. W każdym sporcie tak jest. W bobslejach Polacy trenują na rozpadających się bobach kupionych za własne pieniądze. I co?... I nic.
Ostatnia rzecz: ludzie się burzą, że będzie 48 drużyn, bo MŚ przestaną być prestiżowe. Co nie znaczy, że w międzyczasie nie powstaje więcej turniejów o mniejszym prestiżu. Weźmy taką Ligę Mistrzów. Zmiany mają na celu zwiększenie poziomu sportowego. Ale jednocześnie UEFA chce stworzyć 3 poziom rozgrywkowy, żeby słabsi też mogli rywalizować. Tak samo tutaj: PŚ ma kwalifikacje, żeby najsłabszych odsiać. Nie ma dyskusji o zwiększeniu liczebności zawodów. Za to komu szkodzi to, że w FC będzie skakało więcej nacji? Im więcej krajów, tym większy nacisk na czołówkę, większa szansa na znalezienie diamentu = wyższy poziom.
(07.02.2019, 13:58)
Polonus@Redakcja
W PŚ chyba też było czasem inaczej.A pzrynajmniej tak, że jeden zawodnik nie był w stanie brać udziału w dwóch czy trzech kolejnych konkursach.
(07.02.2019, 13:14)
hej@antyegzotyka. Zapytaj fanów Widzewa łódź lub idź na tzw wiejskie rozgrywki i porównaj ilość kibicow i pustymi stadionami przereklamowanych klubów. To widz wybiera co woli oglądać a nie Ty za niego. Skąd tez wiesz jaki jest rzeczywisty poziom sportowy tych skoczków która nie maja sztabu i sprzętu za kilkanaście milionow i sprzyjających im sedziow(vide punkty za tzw styl)
(07.02.2019, 12:35)
AntyEgzotykaCo to w ogóle jest za fenomen z tą egzotyką w skokach ? W takiej piłce nożnej kibice się oburzają, jak mundial zostaje powiększony do 48 drużyn, bo będzie za dużo słabeuszy, a w skokach każdy chce nielotów oglądać...
(07.02.2019, 12:21)
hehz Alpen jest tez Schlierenzauer czy nasz Mateusz Rutkowski.
Oczywiście ze Fus można dopracować np zapraszając 30 najlepszych z klasyfikacji na jakiś turniej końcowy i przyznać jakies stypendia czy imienne prawo starty w PK w następnym sezonie
(07.02.2019, 11:35)
xcvDokładnie FIS CUP Pyongczang, Ałmaty, Vancouver, Strybskie Pleso, w Gruzji i na Ukrainie.
To moze bylby impuls zeby w tych ktajach cos sie ruszyło.
Albo zrobic 2 lige FIS CUP zeby wylonic najlepszych z tych slabych panstw, ale tez zeby kazdy kto che z tych panstw skakac skakal.
W ten sposób z Alpen CUP swego czasu nagle wyskoczył Domen Prevc
(07.02.2019, 11:30)
hejChyba jest za too jakaś kasa z FIS skoro nawet Slowacy to organizowali. No i regulaminy Fis do zmiany. Ale tam zaspali czas. Skostniale wszystko. Brak wizji i dlatego i skoczków i kibicow wszędzie ubywa. Gdyby zawody bywaly częściej bylaby stala publiczność. Byla kiedys amatorska skocznia i zawody gromadzące po 500 widzów bo każdy swoich znajomym chce ogladac. Trzeba tylko ruszyć głową tam u góry.
(07.02.2019, 11:28)
placek08@hej
Pamiętaj, że organizacja zawodów międzynarodowych to zawsze jest większy wydatek. Dlatego lepiej swoich "oskakać" na własnych skoczniach. Nie mówiąc o tym, że w Polsce mamy tylko 3 skocznie, na których można by takie zawody rozgrywać.
A wymóg 5 krajów jest dlatego, że
1) jest to pierwszy fragment kwalifikacji do PŚ i, choć oczywiście nie zawsze się to sprawdza, to jednak w miarę działa,
2) klasyfikacja FC załamałaby się, gdyby każdy kraj organizował u siebie co tydzień zawody. Innymi słowy, zamiast jakiejkolwiek rangi FC, otrzymalibyśmy nic nie znaczący Puchar Burmistrza (to równie dobrze można by skakać w Lotos Cupie, czemu nie?)
(07.02.2019, 11:16)
hejNo to dziwnie ze Polska nie organizuje częściej skoro organizuje inne cykle. Noo i pora zlikwidować te 5 krajów w takim razie by organizator nie musial placuc za udzial
(07.02.2019, 10:55)
RedakcjaRegulamin FIS Cup jasno i wprost mówi, że jednego dnia może odbywać się kilka konkursów FIS Cup.
To tak w opozycji do zawodów Pucharu Świata i Pucharu Kontynentalnego - tam jest wprost zapisane, że jednego dnia może być zaplanowany tylko jeden konkurs. Choć w przypadku CoC kiedyś było inaczej... :)
(07.02.2019, 10:45)
placek08O ile wiem, to regulaminie FISowskim nigdzie nie pisze, że może odbywać się tylko jeden konkurs na raz. Po prostu jest to niepraktykowane że względu na fakt, iż musi wystąpić co najmniej 5 nacji, by zaliczać konkurs do cyklu. Nikomu nie opłaca się wysyłać dwóch składów. No a młodzież może się zawsze pokazać na zawodach krajowych. Ponadto wątpię, czy Kazachstan i Korea mieliby z kogo skleić dwudziestkę.
(07.02.2019, 10:36)
hejJedyna wada Fis Cupiw jest to ze nie mogą sie odbywać równocześnie w kilku miejscach. Nie każdego stać na dalekie podróże i jest tez limit startujących. Zaplecze nie ma gdzie pokażą swoich możliwości i dlatego ilość skoczkow sie nie zwiększa. Jakos FIS nie ma z tym problemów w przypadku biegów. Tam w jeden weekend jest nawet kilka CC i kilka Fus Cupiw w różnych miejscach i świat sie nie zawali
(07.02.2019, 10:02)
vbkA ja lubie FIS CUPy bo zawsze sie pojawi ktos nowy o kim nikt nie słyszał...
Chciałbym zobaczyc FIS CUP w Kazachstanie z 20 Kazachami na starcie, i w Chinach z 20 Chinczykami na starcie, podobnie w Korei Płd.
Tylko tak oni mogą odkryc nowe talenty bo to sie nigdy inaczej tam nie ruszy
(07.02.2019, 09:28)
leeelpo co w ogóle jest jakiś Fis Cup..? jest 1. liga czyli puchar świata, 2. liga czyli puchar kontynentalny, i powinny być jakieś zawody dla juniorów, a jak ktoś tam skończy te 20 lat to idzie do jednej ligi albo drugiej a jak jest za słaby to niech robi coś innego
(07.02.2019, 05:52)
jbUważam, że Juroszek powinien dostać szansę w COC. Mógł lecieć do USA, skoro mamy niewykorzystany limit.
(06.02.2019, 20:07)