Zaloguj się
Kalendarz zawodów
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
kwiecień 2024
Najbliższe zawody
kalendarz na przyszły sezon
nie został jeszcze zatwierdzony

Ryoyu Kobayashi zdecydowanie wygrał sobotni konkurs Pucharu Świata w Val di Fiemme. Na podium stanęli także Dawid Kubacki i Kamil Stoch - dzięki temu Polacy powrócili na prowadzenie w Pucharze Narodów!

Zawody otworzył debiutujący w Pucharze Świata Dominik Peter. Startujący z dziesiątej belki Szwajcar uzyskał 109 metrów (wiatr 0,97 m/s w plecy) i raczej nie mógł mieć nadziei na awans do drugiej serii. Szybko został zresztą wyprzedzony przez Tilena Bartola (111,5 m - wiatr 0,95 m/s), za którym był Sabirżan Muminow (112 m - wiatr 0,83 m/s).

Bartola z pierwszego miejsca po kilku minutach zepchnął Markus Schiffner (116,5 m - wiatr 0,89 m/s), sporo natomiast do prowadzenia zabrakło Maciejowi Kotowi - 112,5 metra (wiatr 1,09 m/s) wystarczyło na trzecią lokatę.

Po tym, jak nowym liderem został Anze Semenic (120,5 m - wiatr 1,2 m/s), dość blisko jego osiągnięcia był Philipp Aschenwald (125 m - wiatr 0,57 m/s). My liczyliśmy na dobry występ Stefana Huli, jednak zawodnik ze Szczyrku nie skoczył rewelacyjnie - przy wietrze 0,87 m/s w plecy uzyskał 116,5 metra (w tym momencie czwarta lokata). Później jednak okazało się, że do awansu to wystarczyło - choć dowiedzieliśmy się tego w momencie, gdy na dziewiętnastym miejscu sklasyfikowano Jakuba Wolnego (109 m - wiatr 1,32 m/s w plecy).

Semenic bardzo długo utrzymywał się na czele - do momentu, kiedy wylądował Roman Koudelka. Czech wyprzedził Słoweńca minimalnie, lecąc na odległość 120 metrów (wiatr 1,28 m/s w plecy). Większą przewagę miał kolejny lider - Stefan Kraft (121,5 m przy wietrze 1,46 m/s), który wyprzedzał Koudelkę o 5,1 punktu.

Zmiana na czele nastąpiła również po skoku Dawida Kubackiego. Polak w niezłym stylu (choć nieco słabszym od Krafta) lądował na 122. metrze, na dodatek otrzymał minimalnie wyższą rekompensatę za wiatr (1,48 m/s) - stąd prowadzenie z przewagą 0,6 punktu nad Austriakiem.

Kubacki utrzymywał się na czele po skokach Johanna Andre Forfanga (115 m), Karla Geigera (116 m) i Stephana Leyhe (119,5 m). Polaka nie wyprzedzili także inni nasi reprezentanci - Kamil Stoch (121,5 m przy wietrze 1,12 m/s - czwarty) oraz Piotr Żyła (również 121,5 m, ale przy wietrze 0,94 m/s - szósty).

Prowadzenie na półmetku jednak znów nie było dla Kubackiego - kończący pierwszą serię Ryoyu Kobayashi w świetnym stylu doleciał aż do 135 metra (wiatr 0,71 m/s w plecy). Japończyk wyprzedzał Polaka aż o 16,4 punktu.
Wyniki po I serii
zawodnik kraj odl. 1 punkty
1 Ryoyu Kobayashi Japonia 135.0 153.3
2 Dawid Kubacki Polska 122.0 136.9
3 Stefan Kraft Austria 121.5 136.3
4 Roman Koudelka Czechy 120.0 131.2
5 Kamil Stoch Polska 121.5 130.8
6 Anze Semenic Słowenia 120.5 130.1
7 Piotr Żyła Polska 121.5 129.5
  Stephan Leyhe Niemcy 119.5 129.5
9 Philipp Aschenwald Austria 125.0 127.9
10 Yukiya Sato Japonia 118.0 126.4
11 Killian Peier Szwajcaria 118.5 126.2
12 Richard Freitag Niemcy 119.5 125.2
  Simon Ammann Szwajcaria 117.5 125.2
14 Karl Geiger Niemcy 116.0 124.4
15 Robert Johansson Norwegia 115.0 124.3
  Junshiro Kobayashi Japonia 119.5 124.3
17 Timi Zajc Słowenia 114.0 124.2
18 Anze Lanisek Słowenia 117.5 123.7
19 Johann Andre Forfang Norwegia 115.0 122.4
20 Antti Aalto Finlandia 116.5 122.3
21 David Siegel Niemcy 115.0 121.5
22 Manuel Fettner Austria 114.5 121.1
23 Jernej Damjan Słowenia 117.5 120.5
24 Daniel Huber Austria 115.0 120.4
25 Andreas Wellinger Niemcy 115.5 120.2
26 Andreas Stjernen Norwegia 116.0 120.0
27 Halvor Egner Granerud Norwegia 115.0 118.8
28 Vladimir Zografski Bułgaria 116.5 118.0
29 Markus Schiffner Austria 116.5 117.8
30 Stefan Hula Polska 116.5 116.1
31 Viktor Polasek Czechy 112.5 115.7
32 Jan Hoerl Austria 113.0 113.9
33 Michael Hayboeck Austria 110.5 112.3
34 Maciej Kot Polska 112.5 111.7
35 Cestmir Kozisek Czechy 111.5 110.3
36 Daiki Ito Japonia 108.0 109.8
  Naoki Nakamura Japonia 109.0 109.8
38 Mackenzie Boyd-Clowes Kanada 113.0 109.1
39 Tilen Bartol Słowenia 111.5 107.1
40 Jakub Wolny Polska 109.0 106.9
  Peter Prevc Słowenia 110.0 106.9
42 Sabirzhan Muminov Kazachstan 112.0 105.9
43 Andreas Alamommo Finlandia 107.5 105.3
44 Noriaki Kasai Japonia 108.0 104.7
45 Dominik Peter Szwajcaria 109.0 102.4
46 Robin Pedersen Norwegia 107.0 99.5
47 Marius Lindvik Norwegia 111.0 98.8
  Alex Insam Włochy 105.5 98.8
49 Sandro Hauswirth Szwajcaria 105.0 96.1
50 Eetu Nousiainen Finlandia 107.0 93.4
Drugą serię, przy rozbiegu wydłużonym do dwunastej bramki, rozpoczął Stefan Hula. Polak spisał się dużo lepiej niż godzinę wcześniej - tym razem przy wietrze 0,71 m/s w plecy uzyskał 125 metrów. To pozwoliło mu nieco awansować, bowiem słabiej skoczył Markus Schiffner (123,5 m). Z miejsca dla lidera musiał jednak ewakuować się dość szybko - przejął je Władimir Zografski (124 m przy wietrze 0,84 m/s).

Zawodnicy na czele zmieniali się dość szybko - po Zografskim byli to Halvor Egner Granerud (125 m - wiatr 0,82 m/s), Andreas Stjernen (126 m - wiatr 0,94 m/s) i Manuel Fettner - ten ostatni zresztą mógł liczyć, że utrzyma się na prowadzeniu dłużej, bowiem uzyskał aż 132,5 metra (wiatr 0,81 m/s).

I tak rzeczywiście się działo - z listy startowej ubywali kolejni skoczkowie, a Austriak wciąż plasował się na czele. Rywale bowiem ani nie lądowali dalej, ani nie zyskiwali na przewadze po I serii (tym bardziej, że wobec słabnącego wiatru w plecy rekompensaty były niższe).

Gdy na rozbiegu zaczęli pojawać się zawodnicy z czołowej dziesiątki, sędziowie podjęli decyzję o przesunięciu belki startowej do jedenastej bramki. Bonifikata nie pomagała jednak kolejnym skoczkom w wyprzedzeniu Fettnera, który awansował już do TOP10. Austriaka na prowadzeniu zmienił dopiero Stephan Leyhe (127,5 metra przy wietrze 1,02 m/s w plecy).

Niemca nie zdołał wyprzedzić Piotr Żyła (127 m - wiatr 0,81 m/s), który jednak plasował się na drugim miejscu, nieznacznie przed Austriakiem. Za Leyhe znalazł się również Anze Semenic (128,5 m - wiatr 0,55 m/s).

Niemiec jednak musiał ustąpić miejsca Kamilowi Stochowi. Polak wreszcie zaprezentował świetną próbę - 133,5 metra w fantastycznym stylu (4 x 19,5 punktu) dawało mu prowadzenie (choć, nie da się ukryć, pomogły warunki - tylko 0,46 m/s w plecy).

Bliżej lądował Roman Koudelka (129,5 m - wiatr 0,52 m/s), który był trzeci. W tym momencie byliśmy już pewni, że będziemy mieli Polaka na podium - nie wiadomo jeszcze było jednak, czy będzie to Stoch, czy Dawid Kubacki.

Za Stochem uplasował się także Stefan Kraft (129,5 m - wiatr 0,57 m/s), kolegę z drużyny wyprzedził za to Dawid Kubacki. Zawodnik z Szaflar uzyskał 131,5 metra (wiatr 0,81 ms) i prowadził - tym samym na podium mieliśmy aż dwóch naszych reprezentantów!

Konkurs kończył Ryoyu Kobayashi, który zrobił, co do niego należało. Skok na odległość 136 metrów (z dziesiątej belki, przy wietrze 0,63 m/s; wyrównanie rekordu skoczni) dał mu wygraną - tym samym Japończyk został piątym w historii zawodnikiem, który wygrał sześć konkursów Pucharu Świata z rzędu!

Druga, trzecia i siódma lokata naszych reprezentantów pozwoliły Polakom powrócić na prowadzenie w Pucharze Narodów.
Wyniki końcowe
zawodnik kraj odl. 1 odl. 2 punkty
1 Ryoyu Kobayashi Japonia 135.0 136.0 315.0
2 Dawid Kubacki Polska 122.0 131.5 288.5
3 Kamil Stoch Polska 121.5 133.5 282.9
4 Stefan Kraft Austria 121.5 129.5 281.6
5 Stephan Leyhe Niemcy 119.5 127.5 275.1
6 Roman Koudelka Czechy 120.0 129.5 271.9
7 Piotr Żyła Polska 121.5 127.0 270.0
8 Manuel Fettner Austria 114.5 132.5 269.7
9 Killian Peier Szwajcaria 118.5 130.5 269.3
10 Anze Semenic Słowenia 120.5 128.5 268.4
11 Johann Andre Forfang Norwegia 115.0 130.0 267.4
12 Timi Zajc Słowenia 114.0 130.0 266.3
13 Robert Johansson Norwegia 115.0 128.0 266.0
14 David Siegel Niemcy 115.0 130.0 265.3
15 Simon Ammann Szwajcaria 117.5 129.5 265.2
16 Yukiya Sato Japonia 118.0 125.0 264.9
17 Richard Freitag Niemcy 119.5 129.0 264.4
18 Anze Lanisek Słowenia 117.5 127.0 261.1
19 Karl Geiger Niemcy 116.0 127.0 260.1
20 Andreas Stjernen Norwegia 116.0 126.0 257.6
21 Junshiro Kobayashi Japonia 119.5 123.5 256.3
22 Philipp Aschenwald Austria 125.0 120.5 256.0
23 Antti Aalto Finlandia 116.5 124.5 255.5
24 Daniel Huber Austria 115.0 125.5 255.1
25 Halvor Egner Granerud Norwegia 115.0 125.0 252.5
26 Andreas Wellinger Niemcy 115.5 123.0 251.5
27 Jernej Damjan Słowenia 117.5 123.5 250.8
28 Vladimir Zografski Bułgaria 116.5 124.0 250.2
29 Stefan Hula Polska 116.5 125.0 248.4
30 Markus Schiffner Austria 116.5 123.5 247.6
31 Viktor Polasek Czechy 112.5   115.7
32 Jan Hoerl Austria 113.0   113.9
33 Michael Hayboeck Austria 110.5   112.3
34 Maciej Kot Polska 112.5   111.7
35 Cestmir Kozisek Czechy 111.5   110.3
36 Naoki Nakamura Japonia 109.0   109.8
  Daiki Ito Japonia 108.0   109.8
38 Mackenzie Boyd-Clowes Kanada 113.0   109.1
39 Tilen Bartol Słowenia 111.5   107.1
40 Peter Prevc Słowenia 110.0   106.9
  Jakub Wolny Polska 109.0   106.9
42 Sabirzhan Muminov Kazachstan 112.0   105.9
43 Andreas Alamommo Finlandia 107.5   105.3
44 Noriaki Kasai Japonia 108.0   104.7
45 Dominik Peter Szwajcaria 109.0   102.4
46 Robin Pedersen Norwegia 107.0   99.5
47 Marius Lindvik Norwegia 111.0   98.8
  Alex Insam Włochy 105.5   98.8
49 Sandro Hauswirth Szwajcaria 105.0   96.1
50 Eetu Nousiainen Finlandia 107.0   93.4
klasyfikacja generalna Pucharu Świata » wirtualna klasyfikacja Światowej Listy Rankingowej (WRL) »
Typuj wyniki i wygrywaj nagrody!
« styczeń 2019 - wszystkie artykuły
Komentarze
marmi
A co mnie obchodzi Ga-Pa? Kraft przegrał o 1,3pkt więc dodając mu 1,8pkt. za 1m byłby 3ci, matematyka jest prosta :)
To był oczywiście żart, nie oddałbym podium Polaka za lepszą punktację w typerze :)
(12.01.2019, 22:31)
Arturion
I ja w typerze dobrze. Ale tu trudno nie było. Co innego CoC i FIS ;-)
(12.01.2019, 21:16)
Fanka
1 metr dalej niekoniecznie dałby lepszą lokatę S. Kraftowi - zobacz np. ile skoczył zwycięzca, a ile zdobywca drugiego miejsca w Ga-Pa.
(12.01.2019, 21:15)
hej
Sa jeszcze wolne bilety na Zakopane ze Zyla i Stoch trafili taki super wiatr w drugiej serii?
(12.01.2019, 21:08)
marmi
Wow, ale miałem czuja w typerze, nawet nie wiedziałem ale właśnie sprawdziłem i tylko zamieniłem Stocha z Kraftem :)
A mogłeś Stefan skoczyć ten metr dalej :P
(12.01.2019, 21:04)
Fanka
Największa szansa na wygraną innego zawodnika była podczas konkursu w Oberstdorfie, tam Ryoyu wygrał z przewagą zaledwie 0,4 pkt. No i jeszcze w Bischofshofen, gdy po I serii nie prowadził. To były najciekawsze konkursy ostatnich tygodni, bo był chociaż cień nadziei na sukces innego zawodnika. Bo gdy po I seriI konkurs jest rozstrzygnięty, to już nie ma tego dreszczyku emocji.
@ Tomek
Preferencje dla pierwszej dziesiątki to nie były bzdury, bo ci zawodnicy zapracowali sobie na te miejsca swoimi wynikami w trakcie sezonu.
(12.01.2019, 20:59)
marmi
Joju kontynuuje zwycięską passę pokazując, że wiatr z tyłu (byle nie za silny) mu nie przeszkadza, a nawet jego forma wydaje się jeszcze wzrastać. Ma przy tym farta, bo żaden inny czołowy skoczek nie jest w wysokiej formie. Jest na najlepszej drodze do pobicia wielu rekordów, jeden z nich już jutro...
Świetnie dziś Polacy, oby tak dalej. Tylko tego czwartego nam brakuje aby miażdżyć w drużynówkach (choć i bez tego pobiliśmy Niemców w PN ale to częściowo zasługa dsq Eisenbichlera). Największy potencjał na Kot, ale skacze najgorzej. Miejmy nadzieję, że do MŚ coś tutaj się wyklaruje i polepszy.
Poza tym Norwegia i Słowenia dołują, Austria jakby powoli się odbudowuje (w tym świetny wynik Fettnera i rewelacyjny drugi skok, uwzględniając warunki lepszy od Stocha i Kubackiego!).
Stara gwardia japońska z żalem to piszę ale musi się zastanowić nad emeryturą, czy jest jeszcze sens się męczyć bez efektów skoro są lepsi następcy?
Koudelka już od jakiegoś czasu skacze bardzo dobrze i stabilnie. Od Engelbergu praktycznie cały czas w top10 co w zeszłym sezonie prawie się nie zdarzało. Jest nadzieją na podtrzymanie tego sportu w Czechach, trzymam za niego kciuki.
No i Muminow życiowy sukces, 42. miejsce :)
(12.01.2019, 20:59)
Sweet
RYOYU JEST WIELKI!! 9 ZWYCIESTWO!! JUTRO 10 I BEDZIE MIAL NAJWIECEJ Z WSZYSTKICH SPORTOW W TYM SEZONIE! Kamil fantastycznie podium jest dobrze! Dawid Kubacki brawo ale pamietajmy Dawid daje z siebie raczej juz wszystko tak jak Piotr dawal a Kamil spokojnie on wie co ma zrobic, 2 zlota a wtedy wyrowna Adama Malysza! I we wszystkim legenda w historii!! Sabirzhan super Kazachowie moze wreszcie sie zaczyna zwracac ta kasa.
(12.01.2019, 20:47)
Tomek
Freitag to normalnie skoczył tak samo jak Dawid, w dobrym stylu i był 15 pozycji dalej. Bardzo spłaszczona czołówka. To dobrze nie ma podziału na bolszewików z 1 dziesiątki itp bzdur. Fettner to normalnie skoczył jak Hula i prawie wygrał konkurs. Ale jaja. Spoko zawody, oglądałem z babcią. Wiatr bywałe selektywny dla słabszych zawodników ale nie jakiś straszny.
(12.01.2019, 20:11)
Damian Fras
Czesc, ciekawe czy Ryoyu da wygrac Kubackiemu chociaz jeden konkurs. Z drugiej strony, jak myslicie, czy Dawid skacze na swoim poziomie, a reszta jest ponizej, czy zawdziecza wszystko wzrostowi formy?
(12.01.2019, 19:59)
edek
"Stefan Leje" komentarz dzis wygrał ten konkurs.naprawde tych dwóch amatorów musi komentować skoki?
(12.01.2019, 19:53)
to już jest fakt
Panowie i Panie pogódźcie się z faktem, że Ryoyu Kobayashi jest większym dominatorem, niż Adam Małysz był w którymkolwiek z sezonów. Amen
(12.01.2019, 19:47)
Fanka
@ Mixel
Tylko widzisz, gdy Kamil dominował w poprzednim sezonie, był zawodnikiem już bardzo utytułowanym, skaczącym w PŚ od kilkunastu lat. Natomiast Ryoyu debiutował w PŚ niecałe 3 lata temu (w Zakopanem!), a teraz pokonuje o wiele bardziej doświadczonych skoczków. Jednak inaczej przyjmuje się porażkę w rywalizacji, gdy pokonuje cię taki - mimo wszystko - młokos.
(12.01.2019, 19:35)
Mixel
Wiem teraz co czuli inni jak Kamil dominował w drugiej częśći poprzedniego sezonu. Kobayashi jest kopią Małysza z 2001r. Ma szansę wygrać PŚ na tą chwilę, ale jeszcze z około 20 konkursów indywidualnych i wszystko możliwe. A dziennikarze co gadali że mamy kryzys niech na kasę do MCdonalda idą. Tylko jeszcze czwarty skoczek i wszystko będzie wspaniale
(12.01.2019, 19:20)
Fanka
Jest duża szansa, że za tydzień w drużynówce w Zakopanem Polacy wystąpią w żółtych plastronach liderów PN.
(12.01.2019, 19:08)
jb
@:) Oczywiście zwycięstwo w debiucie zaliczył Toni Innauer - w pierwszych zawodach PS. ;) Toni Nieminen zwyciężył w drugich zawodach, w których wystartował, podobnie Krzysztof Biegun. Domen Prevc debiutował w konkursie drużynowym, w którym Słowenia zajęła 2. miejsce. Reinhard Scharzenberger zwyciężył w pierwszym konkursie, w którym wszedł do konkursu głównego - wcześniej dwukrotnie nie przebrnął kwalifikacji.
(12.01.2019, 19:07)
Koko
Kto by się spodziewał że Rjoju będzie nową gwiazdą skoków
(12.01.2019, 19:07)
Koko
Niemcy słabo, Norwegowie też słabo. Włochów nie widać...
(12.01.2019, 19:02)
Fanka
Trzeba było nie polować na rekord skoczni Adama Małysza ;-).
(12.01.2019, 18:56)
jb
Kobayashi już za linią rozluźnił się i odpuścił, odjechała mu narta i upadł - więc na pewno nic nie powinni mu za to odliczać.
(12.01.2019, 18:42)
Lukkier
@Danek
Jak sobie przypomnimy końcówkę sezonu dla Kamila to z tymi kodami to może być prawda
(12.01.2019, 18:38)
Fanka
@ Danek
To w Zakopanem trzeba mu odebrać te kody, bo w końcu ile można, prawda?
(12.01.2019, 18:38)
Lukkier
W tym gnieździe trenerskim to gdy Ryoyu upadł i zamarł Miyahira to pewnie wszyscy myśleli żeby to było przed linią upadku.
(12.01.2019, 18:34)
Danek
Gratulacje dla Dawida i Kamila . Cieszy też dobra postawa Piotra i skok Stefana z serii finałowej . Dla mnie zwycięzcą tego konkursu jest Dawid gdyż nie liczę zawodników którzy skaczą na tak zwanych kodach . Kobayashi okradł Stocha z tych kodów i teraz sam je wykorzystuje .
(12.01.2019, 18:33)
Fanka
Cóż, jeden z zawodników (niech to będzie zagadka dla Forumowiczów, który - chyba że ktoś z Was natrafił na tę wypowiedź) żartobliwie skomentował wyczyny Japończyka - że to, co on teraz pokazuje, jest brutalne i tak się po prostu nie robi :-).
Skoro my, jako kibice, możemy być przytłoczeni tym, co w tej chwili wyprawia Ryoyu, to co mają powiedzieć zawodnicy, którym pozwala on tylko walczyć o drugie miejsce?!
(12.01.2019, 18:31)
Lukkier
Pewnie to kara za jego bardzo dobre skoki:)
(12.01.2019, 18:31)
Lukkier
@Fanka
Po prostu zakrawędziowała mu narta, bo się za bardzo rozluźnił.
(12.01.2019, 18:26)
T
Tak pół żartem, pół serio to ten Kobayashi zaczyna mnie już wnerwiać. Jego przewaga nad pozostałymi jest niepokojąco duża. Nie jestem specem w tym temacie, ale 6 -te zwycięstwo z rzędu, to chyba jakiś rekord jutro się szykuje.

Gratulacje dla Dawida i Kamila, Piotrek też zaliczył udany występ, choć bywało lepiej. Szkoda tylko że poza tą trójcą to dalej mamy przepaść.

Kot i Babiarz razem, masakra, przecież ja połowę zawodów w ciszy obejrzałem. Najważniejsze jednak usłyszałem: "Stefan Leje" :D
(12.01.2019, 18:24)
Fanka
Facet ma oprócz formy też niesamowite szczęście: jedne z lepszych warunków w konkursie, upadek tuż za linią upadku. Tyle, że szczście sprzyja lepszym ;-). Z tym, że bez względu na linię upadków - wydaje się, że wpadł na bandę (chociaż nie tak efektownie, jak Muminow w Innsbrucku ;-) i dość mocno utykał schodząc z wybiegu. A przecież przed sezonem podobno miał problemy z kolanem.
(12.01.2019, 18:21)
:)
Jeszcze jedna : Kobayashi stał na podium we wszystkich konkursach tego sezonu oprócz sobotnich zawodów w Engelbergu. Gdyby w tą Sobotę stanąl na podium dzisiaj byłoby to jego 12 podium z rzędu !!! Ale tak mamy "tylko" 6 z rzędu
(12.01.2019, 18:20)
:)
Ciekawostka : Ryoyu Kobayashi debiutując w PŚ 24 stycznia 2016 w Zakopanem zajął 7 miejsce !!! Polska jest dla niego szczęśliwa tak jak dla nas Predazzo. Oprócz pierwszego startu w PŚ i zarazem pierwszych punktów ( o których już wyżej wspomniałem ) pierwszy raz w karierze stanął na podium ( 18 listopada 2018 w Wiśle ) A jak poruszyłem temat debiutów , czy był jakiś skoczek , który debiutując w PŚ wygrał lub stanął na podium ?
(12.01.2019, 18:13)
Horus
Wszystko wskazuje na to, że Puchar Świata pojedzie do Japonii. Jeśli Kobayashi utrzyma formę do MŚ, to rywalom zostaną tylko ochłapy - może Willingen 5, może loty, może RA...

Inna sprawa, że Kobayashi właściwie nie ma konkurencji. Wszyscy skaczą przeciętnie, bez mocy. U Niemców nie ma lidera. Raz najlepszy jest Leyhe, raz Geiger, raz Eisenbichler, ale żaden nie jest w stanie długo utrzymać się na podium. Austria ma najsłabszą drużynę od lat. Tylko Kraft próbuje walczyć, ale nie zawsze mu to wychodzi. Norwegowie w niczym nie przypominają drużynowych dominatorów z zeszłego roku. Nieźle w tym towarzystwie wypadają Polacy, ale i nasz lider jest tylko cieniem samego siebie z poprzedniego sezonu. Więc Kobayashi wygrywa i zbiera kolejne rekordy. Jutro pewnie następny...
(12.01.2019, 18:12)
Lukkier
@Fanka
Kobayashi przewrócił się tuż za linią upadku, a więc nie można mieć pretensji do sędziów
(12.01.2019, 18:11)
norweski
Johansson zawsze świetnie w serii próbnej, a później lipa w konkursie
(12.01.2019, 18:09)
Fanka
W którym miejscu przewrócił się Kobayashi? Chodzi mi o tzw. linię upadku?
Brawa dla Kamila (znowu szczęśliwe Predazzo!) i Dawida.
No i na szczęście Markus (któremu nie było dane wystąpić w konkursie, a w końcu wczoraj też wyrównał w treningu rekord skoczni Adama Małysza). Co prawda pierwsza "10" teraz formalnie nic nie daje, ale zawsze to miło, kiedy wchodzi się na stronę i widzi nazwisko lubianego zawodnika.
(12.01.2019, 18:02)
Exewin
Drużynówka za tydzień zapowiada się dobrze. Hula może nie tak dobry jak sezon temu, ale stabilny i może też czasem zaskoczyć.
(12.01.2019, 17:57)
e
Też zwracaliście uwagę na styl Kobayashiego w ubiegłym i 2 sezony temu? Miał najbardziej pasywną sylwetkę ze wszystkich, czyli narty najbardziej oddalone od tułowia. Zawsze mu się dziwiłem, bo wydawało mi się, że strasznie na tym traci jak się rozczapierza, szczególnie prędkość, a tu proszę, zmienił odrobinę styl i nagle zaczął przeczyć prawom ciążenia.
(12.01.2019, 17:54)
marni
No warto zauważyć, że 3 polakow w top5 pucharu swiata a tego to chyba jeszcze nigdy nie bylo.
(12.01.2019, 17:51)
marni
Kobayashi niczym Malysz za najlepszych lat.
(12.01.2019, 17:49)
Lukkier
Świetnie Polacy, ale Kobayashi to po prostu brak słów.
(12.01.2019, 17:46)
Lukkier
Kobayashi przypomina Małysza z 2000/2001, na każdej skoczni dominuje i zawsze skacze dalej od rywali.
(12.01.2019, 17:31)
Fanka
Jeżeli sytuacja po II serii będzie podobna do tej po I, to Markus nie poniesie dużych strat w związku z nieobecnością w konkursie.
(12.01.2019, 17:08)
nudy
nudy, nudy, nudy.
(12.01.2019, 17:05)
MACIEJJ
Całkiem niezły występ Muminka - 3-4 metry więcej i może przy odrobinie szczęścia punkciki PŚ :)
(12.01.2019, 17:05)
phoffman605
Dzwońcie po egzorcystę!!! Kobayashi jest opętany!!!
(12.01.2019, 17:00)
M.
Brawo Muminow!
(12.01.2019, 16:56)
Elo
Puchnie ten Kobayashi już czy jeszcze nie, jak tam eksperci? :)
(12.01.2019, 16:55)
Xd
Ten rjoju to chyba na sterydach jest
(12.01.2019, 16:55)
wbatek
Dobry skok Kobayashiego ale warto zauważyć że miał +9pkt, w momencie w którym Kubacki miał +19
(12.01.2019, 16:54)
ooo
To nie Kobayashi jest dobry, po prostu inni sa bardzo bardzo słabi
(12.01.2019, 16:53)
Dodaj komentarz
Zaloguj się, aby komentować:
Kategorie użytkowników
niezarejestrowany
zarejestrowany
redaktor
VIP
PŚ Val di Fiemme: Kobayashi zwycięzcą, Kubacki i Stoch na podium. Polacy z prowadzeniem w Pucharze Narodów
PŚ Val di Fiemme: Kobayashi zwycięzcą, Kubacki i Stoch na podium. Polacy z prowadzeniem w Pucharze Narodów

PŚ Val di Fiemme: Kobayashi zwycięzcą, Kubacki i Stoch na podium. Polacy z prowadzeniem w Pucharze Narodów

Przekaż 1,5% podatku na rehabilitację syna naszego redaktora - Adam Mysiak
Reklama
Typer - typuj wyniki skoków narciarskich
Reklama
krzesła biurowe Warszawa
Cookies
Ten portal korzysta z plików cookies w celu umożliwienia pełnego korzystania z funkcjonalności serwisu, dopasowania reklam oraz zbierania anonimowych statystyk.
Obsługę cookies możesz wyłączyć w ustawieniach Twojej przeglądarki internetowej.
Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z ustawieniami przeglądarki.
Administratorem danych osobowych, udostępnionych przez Klienta, jest 10 OFFICE Paweł Stawowczyk. Dane osobowe będą przetwarzane wyłącznie w celu identyfikacji użytkowników piszących komentarze, w celu obsługi konkursów, w celu wysyłki wiadomości drogą mailową itp. i nie będą w żaden inny sposób archiwizowane, gromadzone lub przetwarzane.
Publikowane materiały mogą zawierać Piksel Facebooka i inne technologie śledzenia, stosowane za pośrednictwem stron internetowych osób trzecich.
ukryj ten komunikat na stałe »
copyright © 2000-2024 10office.pl
Obserwuj Skokinarciarskie.pl na Facebooku Obserwuj Skokinarciarskie.pl na Twitterze RSS na Skokinarciarskie.pl - newsy o skokach narciarskich