Kamil Stoch uzyskał najlepszy rezultat podczas pierwszej serii treningowej przed finałowymi zawodami Pucharu Świata w Planicy. Najlepsza odległość rundy należała natomiast do Johanna Andre Forfanga.

Stoch startował z najkrótszego rozbiegu (piąta belka) i przy stosunkowo słabym wietrze pod narty (0,54 m/s). Mimo to poleciał na odległość aż 238,5 metra. To dało mu niespełna trzy punkty przewagi nad Noriakim Kasaim (240 m - wiatr 0,86 m/s).

Na kolejnych miejscach uplasowali się Domen Prevc (232,5 m - wiatr 0,51 m/s), Robert Johansson (229,5 m - 0,39 m/s) oraz Markus Eisenbichler (232 m - 0,7 m/s). Najlepsza odległość rundy należała z kolei do Johanna Andre Forfanga, który doleciał do 241. metra, ale zrobił to przy dłuższym rozbiegu (ósma belka) i przy silniejszym wietrze (0,86 m/s).

Polacy, poza Stochem, nie zachwycali - co prawda wszyscy poza Jakubem Wolnym lądowali za dwusetnym metrem, ale wystarczało to na lokaty w trzeciej i czwartej dziesiątce.

Rekordy życiowe podczas treningu poprawiło jedenastu skoczków - Richard Freitag (236,5 m), Tilen Bartol (234,5 m), Tomaz Naglic (220 m), Junshiro Kobayashi (225,5 m), Ziga Jelar (230 m), Bor Pavlovcic (204 m), Pius Paschke (204,5 m), Cene Prevc (207,5 m), Andreas Alamommo (189,5 m), Artti Aigro (183,5 m) i Federico Cecon (171 m).

Początkowo belka startowa była ustawiona w pozycji dziesiątej, później przesuwano ją do bramek ósmej, siódmej i piątej. Wiatr wiał pod narty z prędkością do ok. 1,4 m/s; momentami podmuchy były jednak silniejsze, w związku z czym wstrzymywano serię. Z tego względu runda dość znacznie się przedłużyła, a efektem było odwołanie drugiej serii. Kwalifikacje rozpoczną się planowo o 11:00.