Trzy rekordy życiowe, czternaście skoków za 230. metr i dwa za 240. metr - to bilans ostatniego dnia rywalizacji w Vikersund. Wśród tych osiągnięć pojawiają się i polskie pierwiastki...

Za nami już ostatni dzień rywalizacji w zawodach na Vikersundbakken. Znamy rozstrzygnięcia dotyczące Raw Air, jak i Pucharu Świata - teraz czas podsumować wydarzenia dotyczące samych lotów.

Podczas trzech rozegranych dziś rund (seria próbna + dwie konkursowe) skoczkowie oddali 74 skoki za punkt K. Dziewięciu zawodników w czternastu próbach miało okazję latać za 230. metr - najczęściej dokonywał tego Andreas Stjernen, który w każdej z serii lądował bardzo daleko (236, 239 i 235 metrów). Po dwa skoki za tę granicę oddali Robert Johansson, Kamil Stoch i Daniel Andre Tande.

Szczególną uwagę przyciągnęły dwa loty za 240. metr - najlepszą odległość dnia, jak i całego weekendu, w drugiej serii konkursowej osiągnął Robert Johansson. W historii dyscypliny widzieliśmy tylko siedemnaście skoków dalszych niż jego 246 metrów. Drugim zawodnikiem, który lądował dziś za punktem HS, był Daniel Andre Tande (243 m, również w drugiej serii).

Warto wspomnieć, że za 230. metrem dwukrotnie lądował dziś Kamil Stoch - najpierw zrobił to w serii próbnej (233 m), później - w drugiej rundzie konkursowej - dołożył jeszcze trochę (237 m).


Wspomniany skok Tande był zresztą jedną z trzech prób, w których bito dziś rekordy życiowe. Wcześniejszy najlepszy wynik Norwega (242 m) był ustanowiony na tym samym obiekcie dwa lata temu.

Rekord z Planicy 2016 poprawił tu z kolei Stephan Leyhe - wcześniej Niemiec mógł pochwalić się rezultatem na poziomie 220 metrów, od dziś przy jego nazwisku zapisuje się 224 metry.

Mamy i tutaj polski akcent - jest nim Jakub Wolny. Najmłodszy z naszych reprezentantów dwa miesiące temu na Kulm lądował na 197. metrze. W Vikersund przez dwa dni (piątek i niedziela) walczył o poprawienie tego wyniku - i w końcu się udało: w pierwszej serii konkursowej uzyskał 205,5 metra.


AKTUALIZACJA

Dużo w kontekście rekordów życiowych działo się podczas testów skoczni. Swoje najlepsze rezultaty poprawiało łącznie aż jedenastu przedskoczków; sześciu z nich czyniło to nawet dwukrotnie. Zdecydowanie najlepszy rezultat należy do Joacima Ødegårda Bjørenga, który lądował dziś na 232. metrze. Z kolei do "klubu 200" dołączyli dziś Oscar P. Westerheim, Jonas Gropen Søgård i Simen Tiller.


Podsumowując cały weekend: w ciągu czterech dni na Vikersundbakken zanotowano czterdzieści skoków za 230. metr i siedem za 240. metr. Swoje rekordy życiowe poprawiało 26 zawodników (włączając w to przedskoczków) - w tym dwóch Polaków: Stefan Hula i Jakub Wolny.

Nasza lista skoków za 230. metr urosła do 357 pozycji i coraz większymi krokami zbliża się moment, kiedy w tabeli najdalszych skoków w historii trzeba będzie uwzględniać tylko loty powyżej 240 metrów. Z kolei na liście rekordów życiowych mamy 308 skoczków z wynikiem powyżej dwustu metrów - tutaj cięć nie przewidujemy.

Na koniec zachęcamy do odwiedzania naszego działu z rekordami i statystykami, w którym prezentujemy rozmaite dane liczbowe związane z lotami narciarskimi i najlepszymi osiągnięciami w tej specjalności.