Zaloguj się
Kalendarz zawodów
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
kwiecień 2024
Najbliższe zawody
kalendarz na przyszły sezon
nie został jeszcze zatwierdzony

Taki wynik był zaskoczeniem dla wszystkich - skoczków, artystów, kibiców. Po ubiegłorocznym zwycięstwie narciarzy jeszcze dwa dni temu wydawało nam się, że również tym razem nie powinni mieć problemów z pokonaniem artystów. Wczorajszy mecz pokazał jednak, że zawodnicy Pucharu Świata są do pokonania. Ale tego, co stało się dzisiaj na stadionie w Chorzowie, chyba nie spodziewał się nikt. Artyści wygrali z naszymi ulubieńcami aż 4:2 - różnica byłaby jeszcze wyższa, gdyby nie udany rzut karny Adama Małysza.

Już przed meczem kapitanowie obu drużyn, Olaf Lubaszenko i Adam Małysz, zapowiadali, że dla nich nie liczy się wynik, a przede wszystkim dobra zabawa i szczytny cel. Obaj przyznali, że miło byłoby wygrać, lecz nie to jest najważniejsze. Zgodnie stwierdzili, że remis byłby najlepszym rozwiązaniem dla wszystkich.

Początek spotkania poprzedziła chwila ciszy po śmierci dziennikarzy Telewizji Polskiej.

Spotkanie sędziowane przez Michała Listkiewicza rozpoczęła Izabela Małysz, podając piłkę do męża. Już w pierwszej minucie żółtą kartkę za nieczyste zagranie dostał Cezary Pazura. W początkowej fazie spotkania dobrze grali skoczkowie, którzy oddali kilka groźnych strzałów na bramkę R.A.P. Bardzo aktywni byli Florian Liegl i Martin Schmitt (ten drugi w czwartej minucie niemal zdobył gola).

W 11. minucie na murawie zdarzył się mały incydent - zderzyli się Giafranco Oballa (trener Włochów) i Andrzej Nejman. Cierpiący Włoch musiał zejść z boiska.

Mniej więcej wtedy skoczkowie zaczęli przechodzić kryzys (który nie opuścił ich już do końca). Mimo kilku ciekawych akcji (m. in. Mortena Solema), nie potrafili uzyskać przewagi. Artyści za to rozkręcali się z każdą minutą - swoich sił próbował Marcin Dorociński (powstrzymany przez Adama Matyska, byłego bramkarza reprezentacji Polski, który gościnnie wystąpił w szeregach skoczków).

Po dwudziestu minutach gry nastąpiła wymiana zawodników w drużynie skoczków - na płycie stadionu pojawili się m. in. Akseli Kokkonen i Bjoern Einar Romoeren. Nowy skład skoczków widocznie nie zdążył się zgrać, ponieważ tuż po zmianie bramkę na korzyść Reprezentacji Artystów Polskich zdobył Ferid Lahdar.

Z rzutu wolnego w 22. minucie nie skorzystał Heinz Kuttin. Przez jakiś czas żadnej z drużyn nie udawało się rozegrać żadnej akcji, w której mogliby zagrozić przeciwnikom. Dobrze widoczni byli Akseli Kokkonen (nie tylko za sprawą bardzo jasnych włosów, ale i niezłej gry) oraz Bjoern Einar Romoeren (niestety, Norweg nie grał zbyt czysto - najpierw sfaulował Michała Milowicza, a później Piotra Wiszniowskiego).

Ku niezadowoleniu państwa Małyszów, którzy razem przyglądali się grze, w 30. minucie kolejną bramkę na konto R.A.P. zdobył Marcin Dorociński. Skoczkowie starali się odrabiać straty - w 34. minucie świetny strzał oddał Bine Norcic, jednak Maciej Dowbor (bramkarz R.A.P.) był lepszy. Dopiero w ostatniej minucie pierwszej połowy kontaktową bramkę strzelił Simone Pinzani z ekipy włoskiej. Po czterdziestu minutach gry, przy wyniku 2:1 dla Reprezentacji Artystów Polskich, nastąpiła przerwa.

Drugą połowę spotkania rozpoczęła drużyna R.A.P. Andrzej Andrzejewski oddał silny strzał na bramkę, ale nie dał rady Matyskowi. W 46. minucie gry do 3:1 wynik podniósł Marcin Dorociński. Skoczkowie byli już wyraźnie zdenerwowani sytuacją - zapewne właśnie stres doprowadził do tego, że całkiem się pogubili. Czwartą bramkę dla artystów zdobył Andrzej Andrzejewski! Skoczkowie zaczęli dawać z siebie wszystko. Bardzo blisko zdobycia gola był Morten Solem. Kopnięta przez niego piłka przeleciała metr od bramki R.A.P. W 55. minucie doszło do stracia pomiędzy Adamem Małyszem a Maciejem Kubicą (zdobywcą jedynego gola we wczorajszym meczu). Kaskader przez chwilę leżał na murawie, ale szybko się podniósł i wrócił do gry.

Na boisku zaczęło robić się nudno. Gra toczyła się w środku pola. Wielokrotne ataki skoczków były nieskuteczne, głównie dzięki świetnej obronie artystów. Gdy wydawało się, że zaśniemy, zdarzyło się coś nieprzewidzianego. W 73. minucie na boisko wbiegli wszyscy zawodnicy z obu drużyn! 60 zawodników i jedna piłka - to stworzyło ogromne zamieszanie na murawie. Przewaga liczebna skoczków nie pozwoliła im niestety zdobyć punktu.

Atmosfera na stadionie robiła się coraz bardziej festiwalowa - do tego stopnia, że niektórzy zapominali, co robią na boisku. Tomaszowi Kalczyńskiemu z R.A.P. najwyraźniej pomyliły się dyscypliny - złapał piłkę w ręce i zaczął uciekać, jak w rugby. Sędzia Listkiewicz nie był pobłażliwy - nakazał rzut karny dla drużyny skoczków. Jedenastkę miał wykonać Adam Małysz. W bramce, oprócz Macieja Dowbora, stanęło więcej piłkarzy R.A.P. Niestety, Małysz strzelił niecelnie. Na szczęście pozwolono mu spróbować po raz drugi (w sprawiedliwych już warunkach: jeden na jednego) - tym razem skutecznie!

Mecz zakończył się wynikiem 4:2 dla Reprezentacji Artystów Polskich. Jednak wszyscy piłkarze z obu drużyn zgodnie podkreślali, że dla nich najważniejsza była dobra zabawa i szlachetny cel imprezy.

Dzisiejszy mecz nie był ostatnią możliwością spotkania się kibiców z ulubionymi skoczkami. Jutro o godzinie 16:00 w Wilanowie rozpocznie się festyn rodzinny z udziałem sportowców. Po imprezie zawodnicy udadzą się na wystawny obiad.
Typuj wyniki i wygrywaj nagrody!
« maj 2004 - wszystkie artykuły
Komentarze
Dance
SZkoda że nie wygrali skoczkowie
(26.05.2004)
Netka
Na MECZU było ZAJEFAJNIE. Szkoda tylko ze nie było MOJEGO SVENA. Gdyby grał z nimi zapewne bwygraliby
(12.05.2004)
agata
gdzie są te zdjecia z chorzowa???
(12.05.2004)
ble
a Morgi w koncu byl, czy nie?
(11.05.2004)
Carmen
Izka: najpierw rozdawali autografy obok tunelu, ale to trwało jakieś 15, może 20 minut. Autokar odjeżdżał spod wejścia na stadion (taki budynek, gdzie pisze Stadion Śląski), niedaleko wejścia do sektoru 9.
(10.05.2004)
izka
carmen od razu po meczy skoczkowie wsiada;i do autokaru? ja wiem ze dlugo po meczy na stadionie rozdawali autografy obok tego plastikwoego tunelu a skad autokar odjezdzal?
(10.05.2004)
MMFF
GDZIE SĄ ZDIĘCIA?!!!?!?!!!???!!!
(10.05.2004)
Błękitna
Zazdroszcze wszystkim tym, którzy byli na meczu lub choc ogladali go w tv:(Ja nie mogłam a teraz strasznie żałuję!!:(Wie ktoś może czy bedzie powtórka meczu???No i kiedy bedą fotki???Pozdrawiam!!
(09.05.2004)
milka
Niestety nie bylam na meczu musialam ogladac w telewizji ale jesli w przyszlym roku bedzie taki mecz(a mam nadzieje ze bedzie) to na pewno pojade. Zazdroszcze tym co maja autografy Romorena i Martina. Szkoda tylko ze skoczkowie przegrali:(. Ale liczy sie dobra zabawa i to ze pieniadze byly na szczytny cel.
(09.05.2004)
tere tere
własnie o to chodzi, ze jak jest atmosfera, to czuc ją nawet przez ekran telewizora, ale cieszcie sie ze swoich autografow,cieszcie :]
(09.05.2004)
Noora
Było wspaniale!!! Wielka szkoda, że to artyści zwycięzyli.... ale oczywiście przyznaję rację, że liczył się głównie szczytny cel ;)
Trochę trudno było też pstryknąć fotki z sektora 29, a gdy dotarliśmy na drugą stronę prawi wszyscy coodni skovczkowie po prostu nam uciekli.... na szczęście mam autograf i zdjątko Adama :D
(09.05.2004)
SCHMITTOWA
a wie ktoś kiedy skoczkowie opuszczają Polskę???
(09.05.2004)
MECZ!!!!!!!!
MECZ BYŁ NAPRAWDE BOSKI JESTEM BARDZO ZACHWYCONA I JESZCZE ŻYJĘ EMOCJAMI:)MAM DUZO AUTOGRAFÓW I ZDJĘC ALE OD SCHMITTKA NIE MAM AUTOGRAFU:(ALE ZA TO DOSTAŁAM KOSZULKĘ OD WOLFGANGA STEIERTA:))KOCHAM WOLFGANGA I SCHMITTKA!!!POZDROWKA DLA WSZYSTKICH CO BYLI W CHORZOWIE
(09.05.2004)
kasia z warszawy
Fastyn w Wilanowie...dlaczego nikt nic, nie wiedział i nie wie to nie jest wporzątku!!!
(09.05.2004)
kasia z Warszawy
Tak było świetnie...byłam w sektorze 31...szkoda, że skoczkowie byli tak daleko od nas...i bylo trudno nawet zrobić zdjęcia...Ps.dlaczego nigdzie się nie mówiło o tym festynie??pozdrawiam
(09.05.2004)
Carmen
Zgadzam się z Izką: Atmosfera była niesamowita. Stadion prawie całkowicie wypełniony <za wyjątkiem tych miejsc w sektorach bocznych, które były beznadziejne, a każdy przecież chciał lepiej widzieć>. TV nie potrafiła oddać atmosfery tego widowiska.
Po drugie: nikt nie był pijany! Po meczu byłam przy wyjściu ze stadionu, gdzie skoczkowie wchodzili do autobusu. Wszyscy byli w porządku, rozdawali autografy <mam podpis Flo i Martina>, machali kibicom i nie zauważyłam, żeby ktoś był w stanie wskazującym na spożycie alkoholu.
Pozdrawiam wszystkich, którzy byli w Chorzowie!!!
(09.05.2004)
masloo
nic dodać nic ująć
(09.05.2004)
izka
atmosfera byla !!! nie piszcie glupot i nikt nie byl pijany a martin to nawet gadal z jedna z pomponier :d a vellus wszedl za pozno na bosiko i wmieszal sie w pomponiery ktore wychodzily na bosiko :D:d i mial taka słodko zmieszana mine :D i rzeczyweiscie w sektorach za bramkami bylo malo ludzi bo to najtansze nilty za 7 zl duzo osob pchalo sie na sektory za 25 obok barierek gdzie bylo wejscie na stadion bo tam skoczkowie rozdawali autografy :d ja tez tam bylam i bylo bosko nikt nie byl pijany
(09.05.2004)
kara
Kiedy umieścicie zdjecia w galerii??
(09.05.2004)
Laurinka
@tere tere Co??? Jakie zero atmosfery??? Byłeś na stadionie, że wiesz jaka była atmosfera. I nie było trzech osób na krzyż tylko po prostu mniej było osób w sektorach za bramkami, bo prawie nikt nie chciał najtańszych biletów. A tak w ogóle atmosfera była super (tv nie może tego oddać) i widziałam prawie wszystkich skoczków z bliska, a szczególnie Vellu. Tylko nie umiałam znaleść A. Tajnera. Jak będzie taki mecz za rok w Chorzowie to z całą pewnością na niego idę, a na LGP do Zakopanego to już obowiązkowo. PS Dzięki za autograf Vellu
(09.05.2004)
tere tere
co to w ogole było??? impreza sportowa? buahaha 3 osoby na krzyz na trybunach, beznadziejna realizacja tv, zero atmosfery nawet Martin powiedział, ze zaluje, ze nie mogl spacerowac po Warszawie
(09.05.2004)
Mimi
Schmitt pijany? Chyba Ty byles pijany!!! Nikt nic takiego nie widzial! I nie pisz takich bzdur bo az sie slabo robi!!!
(09.05.2004)
ele-mele
Jejku, jak super było:-). I Romoeren sexbomba był super, i Axu mi tuż przed nosem machal, ale ani jednego autografu nie zdobyłam:-((.
(09.05.2004)
P>S
Na meczu było było beznadziejnie !! Martin Schmitt był tak pijany że o mało sie nie przewrócił!!
(09.05.2004)
ml
Powtórka jest dzisiaj o 15.15 w TV Polonia,powiedzcie coś więcej o festynie w Wilanowie
(09.05.2004)
Laurinka
Super!!! Ja byłam na meczu i nawet udało mi się zdobyć autograf Vellu!!! :-)On jest taki cudny. Wygląda o niebo lepiej niż w telewizji, gdzie i tak wygląda ładnie. I zgadzam się ze Stefą. To jak wyszli wszyscy naraz na boisko wyglądało po prostu genialnie.
(08.05.2004)
Gośka
Nieprzyjemni to byli niektórzy ochroniarze... Ale i tak było genialnie!
(08.05.2004)
izka
wcale nie byli pijani i nieprzyjemni ;/ prawie wszyscy podchodzili do fanow i rozdawali autografy ! a nawet dawali niekture czesci swojego ubrania :D:D:DD:
(08.05.2004)
koleta
@andrew kiedy będą zdjęcia??? -już nie mogę się doczekać-zrób to jak naj szybciej proszę proszę.

@skandal- a ty nie wiedziałeś że skoczki to też ludzie i że czaami potrzebują się napić??
(08.05.2004)
Ligia
ludzie co za festyn??!! o co biega??
(08.05.2004)
Finka
a bedzie to w TV??
(08.05.2004)
ada
Czy można dowiedzieć się czegoś więcej na temat tego jutrzejszego festyny tzn,którzy skoczkowie będą,czy to będzie festyn tzw.otwarty,czy na zasadzie ,żę skoczkowie i vipy są za bramkami a kibice mogą ich oglądać z kilkunastu metrów.Dziękuje z góry za odpowiedź w imieniu wielu fanów
(08.05.2004)
Finka
przestan glupoty pisac jakby byli pijani to by w pilke nie trafiali
(08.05.2004)
skandal
PRAWIE WSZYSCY SKOCZKOWIE BYLI PIJANI I NIEPRZYJEMNII!!!(WIEM BO BYŁEM NA MECZU)
(08.05.2004)
izka
kiedy bedzie powtorka w TV ? bo chciak ogladanac ?P bo ja bylam na meczu ale w tv tez chcilam ogladnac
(08.05.2004)
KaMiŚkA
Meczyk był fajny. Nie moge sobie tylko wybaczyc, że nie widziałam go na żywo!!! No ale na zawodach więcej zobaczę!!!A Bjoern jest po prostu boski!!!
(08.05.2004)
Ligia
no a jak podobał sie wam napis na koszulce romorena < ten pokazany na końcu> SEXBOMBA!!! hihihihi a taktyka była super " zabiegać" hiehiehiehie.......... a jeszcze nowa fryzurka Mattiego - śmiechu warte !! jak mozna sie tak owalić!! ale i tak go lubie hihi. mecz był nudny op końcówki, szczególnie rzutu karnego no i jak Maćka Dowbora nie dali rady podrzycić!!!
ps. mam nadzieje ze beda fotki bernara goldiego liegla i axu.......
(08.05.2004)
Finka
Achhhh... Ten Vellu pięknie grał :)))))) ale mógł troche lepiej :P Mam nadzieję, że będzie dużo jego fotek :))))))
(08.05.2004)
eve_skigirl
Romoeren-sexbomba byl najlepszy ! Boze jak ja ich wszystkich kocham ! Skoczków oczywiscie !! Ci piekni Finowie, super Niemcy i cała cała reszta z Adamem na czele !!!
(08.05.2004)
Stefa
Wszyscy skoczkowie dobrze grali, ale Szaranowicz oczywiście nie znał ich nazwisk, operował po zawodzie- skoczkowie (no w końcu tylko kilka lat zajmuje się tym sportem), no i oczywiście wiedział, dlaczego przegrali -ta nadwaga w przeciwieństwie do RAPerów.
Największe telewizyjne gwiazdy spotkania RAP & DPŚ to oczywiście POMPONIARY. Wspaniały układ taneczny na dwa oszołomił mnie( pompony w górę i &#8230;w dół:D:D:D:)
Kolejne gwiazdy to ,,CZERWONA PARA&#8217;&#8217; zasłaniała wszystkich skoczków!!!Ciekawe, czyje to były dzieci??? Całuśnice &#8211; tym to można tylko po zazdrościć(współczuję skoczkom, żeby tylko w hotelu dobre mydło było). Czekam na artykuł taki jak w poprzednim roku,, Kulisy meczu&#8221;(dora wie o co chodzi ). Mam nadzieję, że w tym roku dziewczynki dobrze się spiszą, bo chyba w ubiegłym było coś nie tak, to było za słabe dla Tomka, Hanniego, Cecona i Uhrmana. Podobała mi się końcówka- wszyscy na raz!!! A tak w ogóle to Hula i Rutkowski grali na boisku(może ich nie zauważyłam bo byłam oczarowana Pomponiarami:D:D)???
Ogólnie było fajnie!!!
(08.05.2004)
Dodaj komentarz
Zaloguj się, aby komentować:
Kategorie użytkowników
niezarejestrowany
zarejestrowany
redaktor
VIP
Artyści nokautują skoczków - 4:2
Artyści nokautują skoczków - 4:2

Artyści nokautują skoczków - 4:2

Przekaż 1,5% podatku na rehabilitację syna naszego redaktora - Adam Mysiak
Reklama
Typer - typuj wyniki skoków narciarskich
Reklama
krzesła biurowe Warszawa
Cookies
Ten portal korzysta z plików cookies w celu umożliwienia pełnego korzystania z funkcjonalności serwisu, dopasowania reklam oraz zbierania anonimowych statystyk.
Obsługę cookies możesz wyłączyć w ustawieniach Twojej przeglądarki internetowej.
Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z ustawieniami przeglądarki.
Administratorem danych osobowych, udostępnionych przez Klienta, jest 10 OFFICE Paweł Stawowczyk. Dane osobowe będą przetwarzane wyłącznie w celu identyfikacji użytkowników piszących komentarze, w celu obsługi konkursów, w celu wysyłki wiadomości drogą mailową itp. i nie będą w żaden inny sposób archiwizowane, gromadzone lub przetwarzane.
Publikowane materiały mogą zawierać Piksel Facebooka i inne technologie śledzenia, stosowane za pośrednictwem stron internetowych osób trzecich.
ukryj ten komunikat na stałe »
copyright © 2000-2024 10office.pl
Obserwuj Skokinarciarskie.pl na Facebooku Obserwuj Skokinarciarskie.pl na Twitterze RSS na Skokinarciarskie.pl - newsy o skokach narciarskich