Jeszcze niedawno emocjonowaliśmy się 66. Turniejem Czterech Skoczni, a już jutro zaczyna się kolejna impreza docelowa tego sezonu. Po niespełna trzech tygodniach skoczkowie powracają do Oberstdorfu, gdzie powalczą o tytuł mistrza świata w lotach.

Choć rangi mistrzostw świata w lotach narciarskich nie można porównywać do znaczenia mistrzostw świata w narciarstwie klasycznym, to nie ulega wątpliwości, że medale wywalczone na największych skoczniach świata również mają dla zawodników duże znaczenie, a czempionat w lotach stanowi jeden z głównych celów sezonu.

Na mistrzostwa świata w lotach składają się dwa konkursy - indywidualny i drużynowy. O ile jednak walka zespołów swoją formułą nie odbiega od tradycyjnych drużynówek, to rywalizacja indywidualna jest podzielona na dwa dni - każdego odbywają się dwie serie skoków, a na łączny wynik składają się aż cztery rundy (oczywiście o ile warunki pozwolą).

Program mistrzostw świata w lotach w Oberstdorfie nie odbiega od tego, czego świadkami byliśmy już wielokrotnie - na czwartek zaplanowano dwie serie oficjalnego treningu, po których nastąpią kwalifikacje do konkursu indywidualnego. W piątek i sobotę czekają nas po dwie serie konkursowe (pierwsza z udziałem czterdziestu skoczków, kolejne już tylko z najlepszą trzydziestką), a w niedzielę - rywalizacja drużynowa.


Do największych faworytów - zarówno konkursu indywidualnego, jak i drużynowego - należą przede wszystkim skoczkowie z Norwegii. W ekipie Alexandra Stöckla o tytuł mogą powalczyć Daniel Andre Tande, Anders Fannemel, Johann Andre Forfang, Robert Johansson czy zwycięzca z Kulm Andreas Stjernen.

Nie znaczy to jednak, że inni poddadzą się bez walki - ochotę na medale mają również powracający po upadku w Innsbrucku Richard Freitag (i jego rodak Andreas Wellinger), rekordzista świata Stefan Kraft, obrońca tytułu Peter Prevc czy doświadczeni Simon Ammann i Noriaki Kasai.

W kontekście walki o podium nie można oczywiście pominąć Polaków, którzy do Oberstdorfu pojechali w piątkę. Stefan Horngacher nie zaskoczył, wybierając do reprezentacji Kamila Stocha, Dawida Kubackiego, Stefana Hulę, Piotra Żyłę i Macieja Kota. Przed konkursami musi z tej grupy odrzucić jeszcze jednego skoczka - co z pewnością nie będzie łatwym zadaniem.

Na liście startowej treningu znalazło się 54 skoczków - w kwalifikacjach wystartuje ich o sześciu mniej, ponieważ większe składy niż dopuszczalną czwórkę (wyjątek: Słowenia z obrońcą tytułu) w treningu wystawią Austriacy, Polacy, Niemcy i Norwegowie.

Panowie staną na starcie treningu w czwartek o 13:30, natomiast kwalifikacje rozpoczną się o 16:00 - wszystko oczywiście pod warunkiem, że pogoda nie będzie przeszkadzała w rywalizacji. A może - prognozy na czwartek zapowiadają wiatr o prędkości 4-5 m/s (w porywach do nawet 16 m/s). Od piątku do niedzieli ma być nieco lepiej, ponieważ prędkości spadną do wartości jednocyfrowych, ale i to może utrudnić walkę na skoczni.

Oba konkursy mistrzostw świata wraz z kwalifikacjami polscy kibice będą mogli śledzić za pośrednictwem stacji Eurosport 1, TVP1 i TVP Sport. Kibice, którzy nie będą mogli oglądać zawodów w TV, z pewnością chętnie skorzystają z internetowej usługi Eurosport Player oraz z powtórek, które będzie pokazywać Eurosport.


Jak zawsze do dyspozycji użytkowników naszego portalu pozostaje relacja LIVE, dzięki której będzie można śledzić wyniki serii treningowych, próbnych, kwalifikacji oraz konkursów.


Rywalizacja toczy się nie tylko na skoczni. Nie słabnie popularność Typera - naszego konkursu dla kibiców skoków narciarskich! Wszystkich, którzy jeszcze nie wytypowali wyników zawodów w Typerze, zapraszamy do wzięcia udziału w zabawie! Na zgłoszenie swoich typów macie jeszcze trochę czasu - przyjmowanie ich zamykamy na dziesięć minut przed rozpoczęciem zawodów.