Kamil Stoch wygrał kwalifikacje do niedzielnego konkursu w Engelbergu, wyprzedzając Richarda Freitaga i Dawida Kubackiego. Świetnie spisali się także pozostali Polacy, którzy w komplecie awansowali.

Startujący przy lekkim wietrze w plecy (0,09 m/s) Stoch poleciał na odległość 134,5 metra - to dało mu dokładnie punkt przewagi nad prowadzącym w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata Richardem Freitagiem (taka sama odległość, ale korzystniejsze warunki).

Świetne trzecie miejsce wywalczył kolejny z naszych reprezentantów, Dawid Kubacki - Polak uzyskał 134 metry i przez pewien czas prowadził, jednak ostatecznie minimalnie przegrał ze Stochem i Freitagiem odległością i notami za styl.

Bardzo dobrze spisali się również pozostali polscy skoczkowie, którzy bez problemu wywalczyli awans do konkursu - Stefan Hula był siódmy (132 m), Maciej Kot i Jakub Wolny wspólnie zajęli szesnaste miejsce (po 128,5 m), a Piotr Żyła otworzył trzecią dziesiątkę (127 m).

Belka startowa stale była ustawiona w szesnastej bramce, a wiatr wiał głównie w plecy - z różną siłą (do 1,1 m/s, choć zwykle podmuchy były słabsze).