M.No ten Aune mi zaburzył Typera. Gdybym wiedział, że będzie, to na pewno bym go obstawiał.
O Miętusie naprawdę szkoda gadać. On już nie jest młody (wiem, powtarzam się), niech myśli szybko o zmianie zawodu. Zaczynam, niestety, wierzyć w to, że włączenie go do kadry A nie było decyzją Horngachera. Zreszta, wczoraj czy dzisiaj, był na jednym z portali bardzo dobry wywiad z Maciusiakiem, w którym mówił on, że o pewnych rzeczach z życia skoczków mówić teraz nie może. Że powie, ale jak już przestanie być trenerem. Myśle, że Miętus musi mieć silne zaplecze, które powiedziało cos w stylu: "przecież i tak nie mamy siódmego dobrego, dajcie tego Krzyską, rozumiecie!!! on ma tam być", ech, Polska. Ale po tym, co pokazuje ten zawodnik myślę, że nawet silne plecy nie wystarczą już... out i tyle, koniec tematu.
Ziobro? Myslę, że u niego głównie psychika siadła. Chłopak nie skakał źle, miał jakiś tam talent, ale potem nagle nie potrafił zwyczajnie, jak Wolny chociażby (chyba najrozsądniejszy z młodych polskich skoczków) wziąć się do roboty, robić swoje, skakać, trenować. Szuka winy wszędzie, tylko nie w sobie. A to sport, który wymaga zarówno dyscypliny fizycznej, jak i psychicznej. Efekty u Ziobry wszyscy widzimy.
Kantyka na swoim poziomie. Wielkiego zawodnika z niego nie będzie, ale może kiedyś zaskoczy tak jak Hula w dość zaawansowanym wieku i zostanie solidnym, równym zawodnikiem. Akurat on, z tych Polaków, co tu startują, wydaje się być najrówniejszym, najpewniejszym skoczkiem. Tylko tego talentu brakuje... Ale czas pokaże, obym się mylił!
(15.12.2017, 20:17)