Zaloguj się
Kalendarz zawodów
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
kwiecień 2024
Najbliższe zawody
kalendarz na przyszły sezon
nie został jeszcze zatwierdzony

Niedawno skończył się kolejny sezon Pucharu Świata w Skokach Narciarskich. Sezon, w którym pomimo braku imprez na miarę Mistrzostw Świata czy Igrzysk Olimpijskich żaden miłośnik tego pięknego sportu nie mógł się nudzić. Nie brakowało momentów dramatycznych, nie brakowało konkursów znakomitych.


Ogólnie sezon 2003/2004 to 23 konkursy z 28 planowanych, Mistrzostwa Świata w Lotach Narciarskich i 78 zawodników, którzy dopisali swoje nazwiska do pucharowej tabeli. Zwykle wiemy o tych najlepszych. Chciałbym w tym miejscu napisać kilka słów, także o tych z miejsc pod koniec tabeli, tworząc w ten sposób pełną i dość oryginalną analizę całego sezonu.
Zapraszam do lektury pierwszej części mojej osobistej "serii analitycznej"...


Miejsca od 77. do 61.

77. Roland Mueller (Austria) – 2 punkty

Podobno wielki talent. Jak dotąd jedyne miejsce punktowane to 29 w Willingen (dodajmy, że pierwsze w jego karierze), ale w Pucharze kontynentalnym zaprezentował się znakomicie co pozwala żywić spore nadzieje na przyszłość.

77. Chil Gu Kang (Korea Południowa) – 2 punkty

Koreańczykom w poprzednich sezonach szło nieco lepiej. W tym sezonie jedynie Kang w „wietrznym” konkursie w Kuusamo zdobył dla tego kraju punkty. Podobnie jak w przypadku Muellera pierwsze w karierze.

74. Radik Zhaparov (Kazachstan) – 3 punkty

Aż dwóch Kazachów w tym sezonie dopisało swoje nazwiska do listy (od sezonu 1998/99 nie zdarzyło się to ani raz). Radik zajął w dość loteryjnym i słabo obsadzonym konkursie w Libercu 28 miejsce – to kolejny debiutant w rankingach.

74. Maxim Anisimov (Białoruś) – 3 punkty

Żaden Białorusin nie zdobył punktu w Pucharze od sezonu 1997/98, więc 28 miejsce w Willingen Anisimova należy uznać za miłą niespodziankę. I nadzieję na przyszłość.

74. Jan Mazoch (Czechy) – 3 punkty

Już w pierwszym konkursie młodziutki skoczek dopisał swe nazwisko do Pucharu. Później jednak nie powtórzył już punktowanego miejsca. Na razie niespełniona nadzieja, jednak ma jeszcze sporo czasu.

72. Olav Magne Doennem (Norwegia) – 5 punktów

Oto krótki wykaz zdobyczy Norwega w ostatnich sezonach: 2002/03 – bez punktów, 2001/02 – 1 punkt. A pomyśleć, że zapowiadał się na bardzo dobrego skoczka, dość często swego czasu zajmując miejsca w piętnastkach a nawet w dziesiątkach. Dziś jest jednak tylko swoim cieniem. Punkty zdobył tylko u siebie w Trondheim. Zdecydowanie lepiej zaprezentował się w Pucharze Kontynentalnym, podtrzymując swoją pozycję dobrego skoczka, ale drugiego obiegu.

72. Pekka Salminen (Finlandia) – 5 punktów

Podobnie jak Doennem. Od sezonu 1999/00, kiedy to zajął 39 (i tak niezbyt wysokie) miejsce w klasyfikacji ogólnej, punktował we wszystkich sezonach, w żadnym nie zdobywając choćby 10 punktów. W tym sezonie tylko w lotach w Obersdorfie zmieścił się w trzydziestce. Salminen nie miał jednak zbyt wielu możliwości wykazania się w zmaganiach Pucharowych, jako, że jest typowym skoczkiem „Kontynentala”.

70. Asan Tachtahunov(Kazachstan) – 6 punktów

Patrząc na bilans Kazachów w ostatnich latach, 6 puntów Asana robi niezłe wrażenie. Dwa razy zmieścił się w trzydziestce (Liberec i Oslo), pokazując się z niezłej strony. Może kiedyś coś z niego wyrośnie?

70. Harri Olli (Finlandia) – 6 punktów

U siebie w Kuusamo miał dziką kartę i ją wykorzystał. Zajął tam 25 miejsce, a później powrócił do startów w zawodach niższej rangi. W Finlandii jako sympatyczny przeciętniak, nie miał szansy przebić się do pierwszego składu, czeka go jeszcze długa droga i mnóstwo pracy.

67. Martin Mesik (Słowacja) – 9 punktów

Mesik to jedyny skoczek ze Słowacji, który pokazuje się w zawodach. W pięćdziesiątkach regularnie, w trzydziestkach znacznie rzadziej (w Engelbergu i Salt Lake City). Zmieścił się również w trzydziestce Mistrzostw Świata w Lotach. Ale chyba nigdy już nie wyjdzie ponad przeciętność.

67. Wojciech Tajner (Polska) – 9 punktów

Nieco lepiej wypadł, niż jego daleki kuzyn Tomisław, który w minionym sezonie nie zdobył ani jednego punktu w PŚ. W Libercu i Zakopanem zmieścił się w trzydziestce (pierwszy raz w karierze). Ale tak jak i reszta polskich skoczków poza Małyszem, nie pokazał w Pucharze niczego nadzwyczajnego.

67. Ferdinand Bader (Niemcy) – 9 punktów

Ten junior niemiecki dostał parę razy szansę, którą wykorzystał w Libercu. Może kiedyś wyrośnie z niego skoczek na miarę Schmitta. Na razie konkurencja w kadrze jest za duża.

66. Jens Salumae (Estonia) – 10 punktów

W poprzednim sezonie, wydawało się, że Jaan Juris będzie skoczkiem, może nawet i średniej klasy. On jednak nie został w tym sezonie sklasyfikowany, w przeciwieństwie do swojego kolegi, który zajął 21 miejsce w Kuusamo, w konkursie, w którym wiatr był głównym reżyserem. Ten jedyny „przyzwoity” występ Salumae przyniósł mu ostatecznie 66. pozycję w klasyfikacji generalnej.

65. Damjan Fras (Słowenia) – 11 punktów

Jedna wielka porażka. Tyle można powiedzieć o skokach Frasa w minionym sezonie. Ten niegdyś całkiem niezły zawodnik punkty zdobywał tylko w Kuusamo i Libercu – a nie były to „normalne” konkursy. Jego czas już chyba minął.

63. Stefan Pieper (Niemcy) – 13 punktów

Kolejny przeciętniak, jakich wielu w Niemczech. Niezbyt często dostawał szasnę. Tylko w Neustadt i Libercu, gdzie zdobył swoje punkty. Pewnie w następnych sezonach będzie podobnie, chociaż kto wie, z młodymi zawodnikami często bywa tak, że nagle zaczynają błyszczeć formą, może stanie się to już w najbliższym cyklu?

63. Denis Kornilov (Rosja) – 13 punktów

W Engelbergu w swoim pucharowym debiucie zajął od razu 18 miejsce, czym zaskoczył wszystkich. Potem już było gorzej, ale na pewno Rosjanie mają obiecującego zawodnika. Czy potwierdzi nadzieje w nim pokładane, czy tak jak Fatkullin zniknie zupełnie z pucharowej batalii, o tym przekonamy się w następnym sezonie.

61. Dimitry Ipatov(Rosja) – 14 punktów

Podobnie jak Kornilov spora nadzieja. Punktował w Obersdorfie, Bischofschofen i Willingen, choć w żadnym z konkursów w których występował nie wszedł do dwudziestki. Będziemy obserwować rozwój jego kariery z zainteresowaniem.

61. Teppei Takano (Japonia) – 14 punktów

Kiedyś w Japonii, przy okazji rozgrywanych tam konkursów, duża ilość reprezentantów tego kraju mieściła się w pierwszej trzydziestce. W minionym sezonie w Sapporo Takano był jednym z niewielu Japończyków, którym się to udało. Zajął tam 17 miejsce.

C.D.N
Typuj wyniki i wygrywaj nagrody!
« kwiecień 2004 - wszystkie artykuły
Komentarze
Wapel
Jak dla mnie bomba :D A Puchar Interkontynentalny to jest jak polska 2 liga w pilke nozna. Tylko raz mistrz drugiej ligi wygral te pierwsza w kolejnym sezonie. Podobnie rzecz sie ma z Kontynentalnym.
(07.04.2004)
Emu
@ Ortografik - jeśli tak bardzo ci zależy, możesz sobie nasze nazwiska sprawdzić w dziale "Redakcja". Co to ma być, nowiny o skokach czy dokumenty urzędowe?!
(06.04.2004)
munklia
Niestety Morten ma poważne problemy z kręgosłupem, w zasadzie od dwóch lat w ogóle nie trenuje, a kontuzja uniemożliwia mu wręcz normalne życie. Niby jest nadzieja, że jeszcze wróci na skocznię, ale po takiej przerwie nie wiem, czy to będzie możliwe :(
(05.04.2004)
Jarek Gracka
Nie do końca było tak jeżeli chodzi o sezon 1998/99. Doennem właśnie miał sporą przerwę na PK, świetnie zaczął, a po Turnieju 4 skoczni pojawił się dopiero w Turnieju Skandywskim i w Planicy, gdzie zajął znowu miejsca w pierwszej dziesiątce. A co do PK masz rację, może nieco zbyt lekceważe ten Puchar. Ale może fakt świetnych skoków w nim Matei(który w PŚ skacze jak skacze) tak mnie zasugerował. I ponawiam pytanie: co z Aagheimem się stało?
(05.04.2004)
Jarek Gracka
No właśnie: nieodżałowanym Aagheimem. Co z nim?
(05.04.2004)
munklia
No cóż, jeśli o tyle wyżej cenisz kilka dobrych miejsc w pierwszej piętnastce PŚ że cieniem dawnych wystepow nazywasz stabilną formę w COC przez cały sezon, to nie ma tu co polemizować, bo przyjmujemy chyba zupełnie inny punkt widzenia. A co do sezonu 98/99 to owszem Norwegowie nie byli słabi, ale Doennem wraz z nieodżałowanym Aagheimem narobili wokol siebie dużo szumu, bo byli młodzi, a skoczków takich jak Ottesen już uważano za starą gwardię, z kolei Ingebrigtsen "rozkręcił się" w drugiej części sezonu, gdy forma D. i Aa. trochę już przyblakła...
(05.04.2004)
Jarek Gracka
Faktycznie Doennem wygrał PK, ale i tak jest swoim cieniem. Pamiętacie takiego skoczka jak Roman Krenek? Rządził i dzielił w PK 1996/97, ale w PŚ nie skakał najlepiej. A fakt, że Doennem wygrał PK, świadczy że przez cały sezon w nim skakał - bo ci, którzy wygrywali konkursy już skakali w PŚ. A w sezonie 98/99 - raczej nie tyle wydawał się dobry, bo inni Norwegowie byli słabi(wszak Ingebrigtsen był 11, Aagheim 16 i Ottesen 20, Brenden 22, Ljoekelsoey 29 a Meyer 31), Doennem był raptem 32, bo skakał rzadko(tak jak teraz), ale zajmował miejsca: to czwarte, to szóste. Tak więc ciągle podpisuję się pod wcześniejszym stwierdzeniem. A co do Badera - faktycznie, nieco się z tym juniorem zagalopowałem(zmylił mnie fakt, iż to był jego debiut w PŚ)
(05.04.2004)
Jen
Subiektywnie i przeglądowo :] eh gdzież ten nasz obiektywizm ;]
(05.04.2004)
Stanley
Ortografik

Przyganiał kocioł garnkowi. Domagasz się Waść naszych imion i nazwisk sam kryjąc się za Nickem :D
(05.04.2004)
ORTOGRAFIK
NARESZCIE PODPISUJA SIE TAK JAK NALEZY,A NIE JAKIES ZALOSNE NICKI STANLEY,EMU ITD. PODPISYWAC SIE IMIENIEM I NAZWQIKSIEM!!!
(05.04.2004)
Emu
@ munklia - no właśnie, ewidentnie przeszedł... Punkciki zdobył, ale jednak czy to był najlepszy pomysł?... Historię z MP kojarzyłam (zresztą znajoma, która była na MP, podsumowała jego wynik z serii próbnej mniej więcej tak: "Wszyscy zdumieni, bo nie dość, że Białorusin, to jeszcze kombinator"... ;)), więc mnie zdziwiło, że on teraz jednak cały czas u specjalistów... Aż tak go zdenerwowało zapomnienie rolek? ;)
(05.04.2004)
KFanka
Dołączam swoje brawa za pomysł! :)))
(05.04.2004)
gadek
bardzo Ciekawy pomysł BRAWO!
(05.04.2004)
munklia
Bardzo fajny pomysł, ale muszę się doczepić ;) W sumie rozumiem, że zamiarem autora było ocenienie zawodników z punktu widzenia zdobytych punktów w PŚ, ale nazwanie Doennema "cieniem samego siebie" w sytuacji, gdy wygrał on klasyfikację generalną COC jest mocno przesadzone. Jego osiągnięcia bledną może przy wyczynach kolegów z drużyny, ale przed paroma sezonami wydawał się taki świetny też między innymi dlatego, że inni Norwegowie nie zwracali na siebie uwagi. Fakt, że zdobył tak mało punktów w PŚ (cóż, tak się nieszczęśliwie zdarzyło, że jego nieliczne starty nie przypadły na szczyt formy) nie jest jakimś wymiernym wskaźnikiem poziomu zawodnika w tym sezonie...
Jeszcze mała poprawka - Ferdinand Bader "chłopcem przestał być już dawno temu" jakby to ujął jeden z komentatorów ;) a mianowicie kończy w tym roku 23 lata, więc juniorem nie jest już od paru lat...

@Emu
Rzeczywiście Anisimow był kombinatorem, w zeszłym sezonie zaliczył kilka PŚB, nawet miał startować w biegu na letnich MP, ale nie miał rolek :P
(04.04.2004)
Mirtlu
świetnie to wykombinowaliście
(04.04.2004)
someone
Ciekawy pomysł, o tych z koncówki stawki zwyle prawie nic nie wiadomo.
(04.04.2004)
Emu
Ja od jakiegoś czasu się spodziewałam, że Anisimow może mieć dobre wyniki... na MP nie byłam, ale słyszałam o jego wyczynie w serii próbnej, kiedy to zajął bodaj 3. miejsce. Jedno tylko mnie zastanawia: czy on przypadkiem nie był kombinatorem?...
(04.04.2004)
Dodaj komentarz
Zaloguj się, aby komentować:
Kategorie użytkowników
niezarejestrowany
zarejestrowany
redaktor
VIP
PŚ 03/04 Subiektywnie i Przeglądowo cz.1
PŚ 03/04 Subiektywnie i Przeglądowo cz.1

PŚ 03/04 Subiektywnie i Przeglądowo cz.1

Przekaż 1,5% podatku na rehabilitację syna naszego redaktora - Adam Mysiak
Reklama
Typer - typuj wyniki skoków narciarskich
Reklama
krzesła biurowe Warszawa
Cookies
Ten portal korzysta z plików cookies w celu umożliwienia pełnego korzystania z funkcjonalności serwisu, dopasowania reklam oraz zbierania anonimowych statystyk.
Obsługę cookies możesz wyłączyć w ustawieniach Twojej przeglądarki internetowej.
Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z ustawieniami przeglądarki.
Administratorem danych osobowych, udostępnionych przez Klienta, jest 10 OFFICE Paweł Stawowczyk. Dane osobowe będą przetwarzane wyłącznie w celu identyfikacji użytkowników piszących komentarze, w celu obsługi konkursów, w celu wysyłki wiadomości drogą mailową itp. i nie będą w żaden inny sposób archiwizowane, gromadzone lub przetwarzane.
Publikowane materiały mogą zawierać Piksel Facebooka i inne technologie śledzenia, stosowane za pośrednictwem stron internetowych osób trzecich.
ukryj ten komunikat na stałe »
copyright © 2000-2024 10office.pl
Obserwuj Skokinarciarskie.pl na Facebooku Obserwuj Skokinarciarskie.pl na Twitterze RSS na Skokinarciarskie.pl - newsy o skokach narciarskich