Jedenaście ekip pojawiło się na liście startowej do sobotniego konkursu drużynowego Pucharu Świata w Zakopanem. Wśród nich Polacy w składzie: Stoch, Kot, Żyła i Kubacki.

Polacy bronią prowadzenia w Pucharze Narodów, w którym mają 168 punktów przewagi na Austrią i 368 punktów nad Niemcami. Jutro przed swoją publicznością będą chcieli powtórzyć sukces z Klingenthal i drugi raz w historii wygrać konkurs drużynowy, a zarazem drugi w tym sezonie.

Wydaje się, że zadanie jest trochę ułatwione przez brak Krafta i Freunda u oponentów, ale jak pokazały treningi i kwalifikacej obie te ekipy mają godnych następców. Niemcy pojawią się w składzie: Eisenbichler, Leyhe, Wellinger i Freitag. W składzie nie zmieścił się znakomicie skaczący na Wielkiej Krokwi Karl Geiger. U Austriaków do trójki Hayboeck, Fettner, Kofler dołączył Gregor Schlierenzauer.

Mieliśmy nadzieję, na pierwszy historyczny konkurs z trzema braćmi w drużynie. Na to musimy jednak jeszcze trochę poczekać. Słoweńcy wystąpią w składzie: Jurij Tepes, Peter Prevc, Jernej Damjan i Domen Prevc, choć ten ostatni skakał dziś słabo. Cene niestety spisywał się jeszcze słabiej niż młodszy brat.

Cieszy obecność Kazachstanu i Stanów Zjednoczonych. USA chce powalczyć o awans do II serii z Finami czy Rosjanami.

Konkurs jutro o 16:00.