Znamy już 25 par, które zmierzą się w jutrzejszym finałowym konkursie Turnieju Czterech Skoczni. Walka zapowiada się ekscytująco, a o wygraną powalczy kilku zawodników.

Daniel Andre Tande ma minimalną przewagę nad Stochem, jednak zmienne warunki mogą namieszać i nie wiadomo kto zostanie zwycięzcą. W pierwszej serii lider PŚ i TCS zmierzy się dodatkowo z wiceliderem Pucharu Świata Domenem Prevcem. Będą oni skakać w środku stawki, a więc mogą mieć zupełnie inne warunki wietrzne od tych skaczących na końcu. Podobnie będzie z trzecim w TCS Stefanem Kraftem. Austriak po słabym skoku w kwalifikacjach zmierzy się Richardem Freitagiem w szóstej parze. Wracający po chorobie Hayboeck zaprezentuje się kilka minut póxniej w parze z Granerudem.

Inne ciekawe pojedynki to Kofler - Fannemel, Schiffner - Takeuchi i Cene Prevc z Johanssonem. Kamil Stoch nie skakał w kwalifikacjach i jego przeciwnikiem będzie drugi w kolejności Manuel Fettner. Zwycięzca Andreas Wellinger zmierzy się z innym odpuszczającym eliminacje - Eisenbichlerem. Z Polaków Jan Ziobro trafił niestety na Stefana Hulę, Kubacki i Kot na Czechów Maturęi Vancurę, a Piotr Żyła po dobrym skoku w kwalifikacjach mimo słabszych treningów zmierzy się z Aschenwaldem.